BOB1 Opublikowano 30 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2017 Są dwie górki. Chcesz współrzędne GPS? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
croock Opublikowano 30 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2017 (edytowane) jakbym kiedyś tam wracał, to się odezwę :-) nie zanosi się jednak. za duży ruch jak dla mnie w tej części archipelagu. Edytowane 30 Stycznia 2017 przez croock Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojciiech Opublikowano 30 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2017 A w której części jest mniejszy ruch i bardziej kameralnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
croock Opublikowano 31 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2017 byłem reż na wyspie Kallso po zewnętrznej stronie archipelagu. już sam fakt mieszkania na wyspie daje poczucie odosobnienia, ale generalnie w okolicy jest mniej domków letniskowych i mniejszy ruch. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 31 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2017 I dlatego w czerwcu na Kallso jedziemy. Bezmiar wody ograniczony jedynie zasięgiem łodzi. A te maja być porządne.Tylko mocno skaliście. Na takich szkierach jeszcze nie byłem. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
croock Opublikowano 1 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2017 łodzie są tam bardzo porządne. duże, na dwie osoby to już pełen komfort. silniki chyba 15 km, ale w dwie osoby pozwały się wystarczająco szybko przemieszczać, do tego oszczędne. szkiery rzeczywiście specyficzne - więcej łowienia na kamienistych rafach niż w trzcinowych zatoczkach. masa kamieni - miejscami jak na polu minowym z naszego wyjazdu: ryb dużo, ale krótkich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregston82 Opublikowano 1 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2017 z naszego wyjazdu: ryb dużo, ale krótkich.Ja mam dokładnie takie same wspomnienia z Kallso. W jakim terminie byłeś? My byliśmy na początku maja, było zimno i zmienna pogoda. Moze to był powód? Łodzie najlepsze ze wszystkich moich wyjazdów z Eventurem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
croock Opublikowano 1 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2017 też pierwsza połowa maja, 2015 r. w którym roku byłeś?co do wielkości - słyszałem, że tam tak po prostu jest, ale widziałem też pojedyncze większe sztuki.Podobno kilka lat przed naszym przyjazdem w tej części archipelagu nie było jeszcze szczupaka w ogóle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 1 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2017 Ja mam dokładnie takie same wspomnienia z Kallso. W jakim terminie byłeś? My byliśmy na początku maja, było zimno i zmienna pogoda. Moze to był powód? Łodzie najlepsze ze wszystkich moich wyjazdów z Eventurem.Na Gamleby są też bardzo porządne. Kierownica, elektryczny rozruch i 15 KM. Powyżej 30 km na godzinę szły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregston82 Opublikowano 1 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2017 Ja byłem na Kallso w '14 - to była wtedy nowość, nie wiem czy nie byliśmy w ogóle pierwszymi klientami. Miejsce super tylko ryby krótkie, ciekawe jak tam jest w czerwcu, był ktoś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sumo Opublikowano 3 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2017 (edytowane) WitamPlanuje wyprawę do Szwecji (Laponia) byłem w gminie Dorotea i Vilhelmiana oraz w Skaulo pod Kiruną. W tamtym roku okolice Vilhelminy strasznie mnie zawiodły. Jeśli ktoś był na wodach pomiędzy Vilhelminą a Skaulo/kiruna i mógłby podzielić się swoimi spostrzeżeniami to bardzo dziękuję, sprawdzona stiuga do nocowania też mile widziana. Oczywiście po powrocie też napisze jak było. Również mogę wymienić sie informacjami z tego gdzie byłem.Interesują mnie rzeki pstrągowe ale nie duże typu środkowy/dolny Saxan czy Kajtum. Wody nie komercyjne tylko zwykłe gminne lub klubowe gdzie licencja dzienna oscyluje do ok. 50zł. Oczyścicie też jeziorka z okoniami i szczupakami do łowienia z brzegu.Metoda łowienia spinning. Edytowane 3 Lutego 2017 przez sumo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
croock Opublikowano 3 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2017 a mógłbyś napisać coś więcej o regionie Dorotea? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sumo Opublikowano 3 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2017 Łowiłem głównie pstrągi i lipienie. Dużo małych ryb byliśmy w 3 przez 14dni z dojazdem, największe pstrągi to 40cm i było ich kilka. Lipienie lepiej nawet ponad 40 cm, znacznie lepiej z nimi. Sporo małych jeziorek z humusową wodą, okonie ładne 30-40cm biorą w zasadzie na wszystko jeśli jest to przynęta typu obrotówka 4. Łowiliśmy z brzegu więc możliwości ograniczone. Sporo szczupaka 50-80 cm w rzekach górskich, często na pieknych kaskadach gdzie powinny byc rekordowe pstrągi. Z tego co miejscowi mówili i było widać po zdjęciach to piekne ryby (pstrągi) łowia w jeziorach, głównie troling. W okolicy Borgafjal głównie małe ryby. Natomiast na północ od Dorotea bardzo, bardzo piękne rzeki!!! Ryby nie dopisały ale można było nasycić się pięknem przyrody. Kaskady, wodospady coś pięknego. Na początku lipca miliardy gryzących meszek, polecam rękawiczki i kominiarkę, moskitierę tylko gęstą. Repelenty działały tylko przez 10 minut. W lipcu "noce" bywały chłodne nawet 5-6 stopni. Oczywiście na północy lipiec to dzień polarny wiec łowić można 24h. Licencje od 20-50 zł za dobę do kupienia w sklepach na stacjach benzynowych itp. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
womar Opublikowano 3 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2017 (edytowane) Od kilku lat jeszcze po środkowej i (ostatnio) północnej Szwecji. Z tego co lokalnie usłuszałem miejscowi duże pstrągi łowią w jeziorach na trolling albo we wrześniu w godzinach wieczorno-nocnych. Podobno te duże jeziorowe oringi (przynajmniej niektóre z nich) wchodzą wtedy do rzek i można na nie skutecznie zapolować.Podobne informacje słyszałem w trzech zupełnie odległych od siebie rejonach, więc raczej wiarygodne info. Edytowane 3 Lutego 2017 przez womar 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DiddoR Opublikowano 4 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2017 Ja w tym roku po raz pierwszy wybieram się na szkiery i padło na Gamleby w drugiej połowie maja, czy może ktoś coś podpowiedzieć? Każda informacja mile widziana Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
croock Opublikowano 4 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2017 przeczytaj relację live z wyprawy jerkbait.pl sprzed 2 lat ???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 4 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2017 A u mnie smutek pomieszany ze zniesmaczeniem ... a wszystko było tak pięknie (widać za dobrze) Żółty domek na wodzie na Św. Annie biuro mi odwołało. Czekamy na sensowną, inną propozycję ale jesteśmy bliscy decyzji o rezygnacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baars Opublikowano 4 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2017 A u mnie smutek pomieszany ze zniesmaczeniem ... a wszystko było tak pięknie (widać za dobrze) Żółty domek na wodzie na Św. Annie biuro mi odwołało. Czekamy na sensowną, inną propozycję ale jesteśmy bliscy decyzji o rezygnacji Tak to wlasnie jest z tymi biurami... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek_2348 Opublikowano 4 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2017 A u mnie smutek pomieszany ze zniesmaczeniem ... a wszystko było tak pięknie (widać za dobrze) Żółty domek na wodzie na Św. Annie biuro mi odwołało. Czekamy na sensowną, inną propozycję ale jesteśmy bliscy decyzji o rezygnacji Aj waj, weź ze sobą wiaderko żółtej farby, coś na miejscu przemalujesz (a i zarobisz może???) 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alaryk Opublikowano 4 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2017 Aj waj, weź ze sobą wiaderko żółtej farby, coś na miejscu przemalujesz (a i zarobisz może???) No pewnie, w Szwecji trochę lepsze zarobki, a malarstwo wciąga, tak jak wędkarstwo. :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bomber Opublikowano 4 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2017 U mnie tez nie lepiej,wyjazd kamperem odwolany i nie wiem co robic,a czasu zostalo malo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wuran Opublikowano 4 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2017 obserwuje jb.pl maja być jeszcze jakieś wyjazdy, pisał o tym Remek 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojciiech Opublikowano 4 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2017 Tak to wlasnie jest z tymi biurami...Jakie są powody wystawki przez biuro, jeśli to nie tajemnica? Przyznam, że szukam trochę sam po Novasol itp. i wcale nie wychodzi tak korzystnie, podobnie jak z biurem, a często trzeba dopłacić z łódź/silnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
womar Opublikowano 4 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2017 Dlatego na dziko, z namiotem i pontonem albo spodniobutami jest najbezpieczniej Wysłane z mojego SM-T585 przy użyciu Tapatalka 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dano-G Opublikowano 4 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2017 U mnie tez nie lepiej,wyjazd kamperem odwolany i nie wiem co robic,a czasu zostalo malo.Jechać :-)Pomysł był fajny, a to znaczy że strachu nie ma:-)Zatem trzeba szukać, na promie łapać okazję i wio :-) Tapatalknięte ze srajfona 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi