Tomek88 Opublikowano 16 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2017 (edytowane) Łee to ja od trzeciego dnia wykluczałem już trzcinki w czym mieliśmy pierwszy dzień nie wędkarski, bo wiało. Sporo pływałem, ale jeszcze za mało, bo jakbym pływał więcej od pierwszego dnia to miejscówki bym zinterpretował wcześniej. Są fajne miejsca na hede, ale trzeba za główną mapę odpłynąć Tak jak piszesz za kamieniami, duża obciążona guma i prawie wszędzie była ryba tam gdzie wyznaczaliśmy na mapie. Ryba migrowała przez wiatr(i pewnie nie tylko). Ogólnie bardzo fajne łowienie, jakbym to nazwał na wpół szkierowo-jeziorowe. Spodobało mi się tak już abstrachując od wyników tylko dla samej metodologii Dużo nie łowiliśmy przez pogodę(strasznie wiało), ale to co byliśmy na wodzie wystarczyło Mam nadzieję, że nie dostanę bana za pozę i wyraz twarzy Ciężka była, tym bardziej po integracji dźwiganie źle szło, a wiatry integracji sprzyjały Edytowane 16 Października 2017 przez Tomek88 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 16 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2017 (edytowane) Pod linią WN zawsze dobrze bierze Szczególnie pod tą linią WN. Jest tam sporo atrakcyjnych i bardzo różnorodnych miejscówek Natomiast ogólnie na Hedesundzie, utrapieniem są kamienie na dnie. Ostre jak brzytwy...łowienie "po Polsku" sandaczy z podbicia okupiliśmy toną ołowiu pozostawioną w wodzie. Jakimś rozwiązaniem były woblery prowadzone w pół wody Edytowane 16 Października 2017 przez BOB1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krystianin Opublikowano 16 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2017 (edytowane) Witam. To i ja pochwale sie swoim "rodzynkiem" . Ogolnie wyjazd do Szwecji na sandacze średnio sie udał wedkarsko... zmienna pogoda wiatr deszcz nie sprzyjały połowom. Oczywiście wyjazd z dobrą ekipą więc integracja na wysokim poziomie ... Na osobe padło po kilka, kilkanaście ryb w przedziale 40-60 cm i jak juz wspomnniałem wczesniej jeden rodzynek... Edytowane 16 Października 2017 przez Krystianin 19 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 16 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2017 Piękny, napisz coś więcej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kostom63 Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 Cześć, póki co szczupak 108 cm 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 Cześć, póki co szczupak 108 cm Dawaj fotki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dano-G Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 Dawaj fotki Chyba nie bardzo jest co, bo z tego co Tomek dawał znać - fotograf się nie spisał Temperatura na poziomie +1 stopień celsjusza. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kostom63 Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 Niestety moje "nie wyszły" mam kolegów szczupaki złowione dziś tylko na innym jeziorze 112 i 120 ale to przesłane SMS i bez prawa własności na rozpowszechnianie . A teraz mamy -2°C. Rano pewnie będzie jeszcze mniej. Niestety pogoda nas nie rozpieszcza. Do dziś wicher jak diabli , ale z zachodu dziś mocno przez godzinę dawało z północy i deszcz , a potem słońce i coraz zimnej. Ciśnienie góra dół każdego dnia. Tomek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rogu Opublikowano 19 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2017 Dostałem raporty z początku października. Tym razem ze Storsjon (tego na południu Szwecji). Wysłaliśmy tam 2 ekipy i obie ładnie połowiły. Sandacze wciąż marnie, ale szczupaki w porządku. Sporo ryb i ładne. Do tego pojedyncze okonie, ale duże. Największe ryby 108, 106, 104 i 100 cm. Czekam na więcej fotek. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsztyniak Opublikowano 22 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2017 Siema wszystkim potrzebuję pomocy planuję wyjazd na rybki do Szwecji w składzie ja mój tata, teść i szwagier z tej ekipy tylko ja łowię regularnie więc szukamy jeziora na którym nawet amator ma szansę coś złowić. Fajnie by było aby było to jezioro z oferty eventur. Czekam na wasze propozycję i z góry dziękuję za pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczor Opublikowano 23 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2017 Powyżej masz Maćka z Eventuru więc najlepiej zapytaj jego ???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rower26 Opublikowano 23 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2017 (edytowane) Siema wszystkim potrzebuję pomocy planuję wyjazd na rybki do Szwecji w składzie ja mój tata, teść i szwagier z tej ekipy tylko ja łowię regularnie więc szukamy jeziora na którym nawet amator ma szansę coś złowić. Fajnie by było aby było to jezioro z oferty eventur. Czekam na wasze propozycję i z góry dziękuję za pomocJak pojedziesz co najmniej 600-700 km od Karlskrony w górę, to szanse na pewno się zwiększą. Edytowane 23 Października 2017 przez rower26 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rogu Opublikowano 25 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2017 Ładny przyłów :-). Nasza ostatnia październikowa grupa na Juttern. Wziął przy okazji sandaczowania. 118 cm. 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 26 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2017 Ładny przyłów :-). Nasza ostatnia październikowa grupa na Juttern. Wziął przy okazji sandaczowania. 118 cm. Rogu a jak sandacze na Juttern, połowiła ta grupa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek88 Opublikowano 26 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2017 podłączam się do pytania jak tam z wynikami i na jakich głębokościach jeśli wiadomo coś więcej. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 26 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2017 Pewnie jak to na Juttern w październiku, solidne stały między 10-15m w toni na głębokiej wodzie a cokolwiek dało się wydłubać na Torebo... podłączam się do pytania jak tam z wynikami i na jakich głębokościach jeśli wiadomo coś więcej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dano-G Opublikowano 28 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2017 (edytowane) Tak czy inaczej, 12 godzin w samochodzie, rozladowany do zera akumulator i zmarzlismy. Nigdy wiecej z Eventure.Dziś 3 szczupaki z pomostu i powrót do Gdańska. Kolega po tej "upojnej nocy" jest chory, na antybiotykach i sterydach...Przepraszam za, być może niestosowne pytanie: dlaczego zmarzliście i rozładował się Wam akumulator?Pewnie jest coś, czego nie wiem - jakaś usterka itp. Osobiście uruchomiłbym silnik i spał w ciepełku całą noc. Jeśli auto nie stoi w garażu, a na świeżym powietrzu, to przecież zatrucie Wam nie groziło. Średnio litr na godzinę, to te 12 litrów bym poświęcił.A pewnie tyle by nie poszło, bo kto daje radę spać w aucie tyle godzin. Nie zmienia faktu, że słabo to wszystko wyszło. Wysłane z IPhone za pomocą Tapatalk Edytowane 28 Października 2017 przez Dano. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gadda Opublikowano 28 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2017 Mój nowozelandzki przyjaciel jest przewrażliwiony jeśli chodzi o bezpieczeństwo i nakazał mi wyłączyć silnik.... Obawiał się zatrucia tlenkiem węgla - podobno w NZ był taki przypadek, w aucie stojącym na dworze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gadda Opublikowano 28 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2017 (edytowane) Obaj byliśmy zdenerwowani tą idiotyczną sytuacją, ja czułem się odpowiedzialny za to co się stało, bo to przecież ja to wszystko organizowałem... Andrzej wysiadał z samochodu kiedy tylko próbowałem uruchomić silnik. Nie mogłem przecież pozwolić aby spał na dworze... Aż mnie wstrząsa jak sobie to przypominam. A tłumaczenie mu, że to co się stało w NZ było prawdopodobnie spowodowane nieszczelnością układu wydechowego było ponad moje siły. Najgorszemu wrogowi, nie życzę takiej sytuacji... Edytowane 28 Października 2017 przez Gadda 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xenon Opublikowano 28 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2017 Jak kumpel panikarz to włączony silnik-ogrzewanie i lekko uchylona szyba. Jeśli nie to Senoren jest blisko Karlskrony( dosłownie parę km). Hotel-rachunek i po powrocie obciążenie Eventuru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gadda Opublikowano 28 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2017 (edytowane) Po przyjeździe (w oczekiwaniu na Gunnara - bo w głowie mi się nie mieściło, że nie zareaguje na pozostawioną wiadomość głosową) wypiliśmy po szklaneczce... A wiadomo jak Szwedzi reagują na procenty za kierownicą - noc w areszcie mi się nie uśmiechała... Edytowane 28 Października 2017 przez Gadda 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dano-G Opublikowano 28 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2017 Po przyjeździe (w oczekiwaniu na Gunnara - bo w głowie mi się nie mieściło, że nie zareaguje na pozostawioną wiadomość głosową) wypiliśmy po szklaneczce... A wiadomo jak Szwedzi reagują na procenty za kierownicą - noc w areszcie mi się nie uśmiechała...Splot wielu złych okoliczności... Ech.Powodzenia następnym razem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiu Opublikowano 28 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2017 Jak to mówią jak ma bądź dobrze zorganizowane , zorganizuj wyjazd sam . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 28 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2017 Jak to mówią jak ma bądź dobrze zorganizowane , zorganizuj wyjazd sam .Marudzisz.Byłem na trzech wyjazdach z biurem. Bez zastrzeżeń co do organizacji. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 28 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2017 (edytowane) Byłem z nimi kilkanaście razy. Bywały obsuwy z ich strony (nawet w tym roku)...zrehabilitowali się. Byłem i z kilkoma innymi firmami i też nie było czasami idealnie ... błądzenie jest sprawą ludzką. Byłem również, organizując wszystko we własnym zakresie... od cholery roboty bez gwarancji ideału a cena ostateczna często bardzo bliska. Niech każdy działa jak lubi, ile ma czasu i zaparcia ... ostatecznie i tak liczy się tylko wynik wędkarski Edytowane 28 Października 2017 przez BOB1 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi