Skocz do zawartości

Łamanie się sterów.


wobo

Rekomendowane odpowiedzi

Skłaniam się ku racjom kolegi wobo, że winowajcą pękania sterów jest użyty klej.

Mało tego, ja jestem w 100% pewien że tak jest :) .

 

Sporo temat testowałem, obserwowałem, dopytywałem. Klejenie poliwęglanu jest trudne. Tu pomocne jest tylko własne doświadczenie. Nie ma co liczyć na przedstawicieli nawet najznakomitszych firm. Oni wiedza tyle co w ulotkach dostępnych na stronie producenta. Jeśli jest tu osoba naprawdę znająca się na rzeczy zapraszam na PW. Mam jeszcze kilka pytań :) .

 

Trzeba uważać na kleje dwuskładnikowe. One nie kleją poliwęglanu, chyba że go zmatowimy to trochę poprawimy przyłapanie a zawarta w nich chemia zmienia właściwości steru ( wolniej jak cyjanoakryl ale zmienia ).

Odpadają kleje typu super glue czy kropelki ( cyjanoakryle ). Choć tu nie testowałem tych specjalnych do tworzyw. Po rozmowach z handlowcami jakoś nie nabrałem przekonania. Może będzie dobry, może nie, musi pan spróbować, ja nie widziałem, ja nie robiłem...

Najwięcej problemów jest z materiałem o małych grubościach od 0,75 do 1,5mm ( super odkrywczy wniosek wyciągnąłem :) ). 2mm kleiłem w swoich woblerach na super glue i jest ok, 3mm to już w ogóle luzik :) .

Obiecująco wypadły testy kleju Acryfix 192. Choć nie wiem jeszcze od czego to zależy, że jeden ster trzyma się pieruńsko mocno a drugi wklejony podobnie wyłazi z korpusu bez większych trudności... Stery nie pękają a testuję zawsze uderzając metalowym czymś w ster aż się wszystko rozpadnie.

 

Aaa jeszcze jedno. Musimy rozgraniczyć klejenie PC do PC a klejenie poliwęglanu (PC) do innych materiałów. Gdyby ktoś rozmawiał o tym z osobami od klejów musi od tego zacząć. U mnie jako zakończenie :) .

Edytowane przez konktenbit
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o potwierdzenie bądź zaprzeczenie tego co powyżej.

Czy pękają stery wycinane czy z wtryskarki.

Temat też poruszałem z dwoma producentami.

 

Mi się wydaje że problem ze sterami z wtryskarki jest taki że:

nazwijmy ich, średni producenci, zamawiają stery raz na jakiś czas. Parametry granulatu poliwęglanu możemy przyjąć za stałe i dobre. Kluczem do sukcesu / porażki jest temperatura przerobu. Jedna partia będzie OK, druga już nie ( a ch...j jakoś to będzie :) ).

 

Tak sobie wydumałem że u większych, bogatszych :), wtryskarka jest ustawiona raz i tłucze.

 

Kiedyś miałem taki przegrzany ster, był lekko brązowy i łatwo pękał. Widziałem też taki, w którym były pęcherzyki powietrza.

 

Producent płyt ma produkcję ciągłą i ( tu też sobie sam założyłem ) jest w stanie parametry przerobu utrzymać w ryzach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj link do poli które ja kupuje w plasticsie ( zasadzie odpadki, ścinki jakieś jak potrzebuję) :http://www.plastics.pl/content/pliki/262/cennik_plyty_z_poliweglanu.pdf

 

Różne tworzywa nazywaj ludzie poliwęglanem, nam w firmie kiedyś spadło lico logotyp[u ING (lew) mniej więcej 200x300cm z dachu kilkupiętrowego budynku - tylko ogon się złamał :) Lico było z poli 4mm opal, wywiał go wiatr z litery 3D.

 

A z 3mm poli robiłem kumplom szyby do rajdowych aut , żadna się nie stłukła nawet na mrozie :)

 

parametry materiału wykonanego na wtryskarce są na 100% inne niż u producenta, np. poli nie da rady ciąć laserem, tylko cnc, natomiast plexi bez problemu tniemy laserem mając bezbarwną krawędź, i plexi jest materiałem mniej udaroodpornym, i podatnym na warunki atmosferyczne czy to ekstrudowana czy wylewana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

 

parametry materiału wykonanego na wtryskarce są na 100% inne niż u producenta, np. poli nie da rady ciąć laserem, tylko cnc, natomiast plexi bez problemu tniemy laserem mając bezbarwną krawędź, i plexi jest materiałem mniej udaroodpornym, i podatnym na warunki atmosferyczne czy to ekstrudowana czy wylewana.

 

O, to ciekawe. Kupowałem poliwęglan (z naklejkami BAYER'a) i wycinałem stery laserem. Krawędzie przypalało na brązowo. Można je zobaczyć na pierwszych zdjęciach w moim wątku. Czyżby dawniej robiono inne lasery? Takie, które potrafiły to, czego Twoje nie potrafią?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Da się ciąć.

Problem jest taki,że wytwarza się sadza, czy jakiś tłusty dym.Więc ci co tną,robią to bardzo niechętnie lub mówią,że się nie da.

A doskonale daje się obrabiać wszelkimi metodami obróbki skrawaniem.

 

Myślę,że temat pękających sterów mamy w zasadzie opanowany.

 

Niechętnie - bardzo niechętnie pękają stery wycinane z płyt.

Równie niechętnie pękają stery produkowane metodą wtryskową.Ale tutaj wiele zależy od wiedzy na temat przetwarzania poliwęglanu.

Na pewno wpływ na pękające stery ma woda w której łowimy.Im cięższe warunki - typu kamienie... tym więcej potencjalnych pęknięć.

Na pewno można zniszczyć doskonałe właściwości poliwęglanu nieodpowiednim klejem - zaleca się próbne klejenie ....

 

Pozdrawiam - Romek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Januszu........miałem na myśli właśnie brązową krawędź - dlatego poli tnie się cnc, jakimś małym frezem, choć na szybko czasem jak potrzebuje z 10 szt to laserek i ciach, ale patrząc na standardy jakie wyznacza to forum nie odważył bym się wrzucić fotek z przypalona krawędzią steru  :P

 

Pracuję w reklamie (robimy reklamy), i tnąc np. poli laserem mamy brązową krawędź, którą trzeba to dodatkowo obrabiać - traci się czas i pieniądze - dlatego pisałem że poli nie tnie się laserem, bardziej myśląc o tym co robimy, niż o sterach  ;) .

Ja tnę dla siebie jak właśnie połamię czy coś uszkodzę, czasem do moich potworków, mnie to nie przeszkadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na łamliwość sterów wpływ ma także sposób ich wycinania.

Tam gdzie stosuje się nacisk ostrza na poliwęglan, np. nożyce, gilotyny, wykrojniki, mogą powstawać mikropęknięcia, które zwyczajnie prują się przy przesileniach. Dużo lepsze wydaje mi się wycinanie przez: piłowanie, szlifowanie czy frezowanie.

Zalecał bym też wykonanie otworu na klej wiertłem, zamiast szpikulca i młotka. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Właśnie wkręciłem dwie identyczne płytki pc w imadło, imadło wystawiłem na balkon. Jak solidnie się schłodzi, sprawdzę odporność jednej z nich przy użyciu młotka. Później wstawię imadło do domu, dam mu się zagrzać i przetestuję w podobny sposób drugą. Ciekawe jak bardzo zmieni się wytrzymałość. Szkoda, że nie mam sprzętu, zeby zmierzyć tę różnicę w jakiś bardziej obiektywny sposób :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wkręciłem dwie identyczne płytki pc w imadło, imadło wystawiłem na balkon. Jak solidnie się schłodzi, sprawdzę odporność jednej z nich przy użyciu młotka. Później wstawię imadło do domu, dam mu się zagrzać i przetestuję w podobny sposób drugą. Ciekawe jak bardzo zmieni się wytrzymałość. Szkoda, że nie mam sprzętu, zeby zmierzyć tę różnicę w jakiś bardziej obiektywny sposób :)

Przydałby się młot do mierzenia udarności. Siła uderzenia byłaby identyczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kontrolą kąta uderzenia nie byłoby problemu, ustawia się w poziomie pręt i do niego wychyla obciążenie. Kiedyś w technikum robiłem takie ćwiczenie, ale to było tak dawno temu, że nawet nie pamiętam czy prawdę piszę.  ;)  :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schłodzony do -13°C   PC o grubości 1mm wkręcony na sztywno w imadło (schłodzone razem z nim) nie pękł, zgiął się na krawędzi o jakieś 35°....to chyba odbiera sens drugiej części doświadczenia. 

Jako, że ten sam PC pare razy pękł (rzadko bardzo, ale zdarzyły się takie...wypadki) ja uznaję że to wina kleju. I ewentualnie mikropęknięć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schłodzony do -13°C   PC o grubości 1mm wkręcony na sztywno w imadło (schłodzone razem z nim) nie pękł, zgiął się na krawędzi o jakieś 35°....to chyba odbiera sens drugiej części doświadczenia. 

Jako, że ten sam PC pare razy pękł (rzadko bardzo, ale zdarzyły się takie...wypadki) ja uznaję że to wina kleju. I ewentualnie mikropęknięć. 

Jedynie chyba tylko po to czy taki sam kąta uzyska się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jeszcze ciekawostka.... ten sam poliwęglan, kiedyś gięty kombinerkami, żeby zrobić ster nieco zbliżony do łyżeczki... w części woblerów używanych na rafach pojawiła się siateczka pęknięć. Zabawne jest to, że w niektórych tak się zrobiło, a w innych nie, pomimo identycznej metody i warunków wyginania.

PC ten sam co dziś go młotkiem traktowałem. A, zrobiłem też eksperyment z rozklepywaniem - z 1mm zrobiło się 0.4 i nic nie pękło...wprawdzie zmatowiał, ale nie wygląda to na takie mleczne przebarwienie jak na zagięciach pod zbyt dużym kątem.

No więc...dlaczego niektóre stery popękały, a niektóre nie? Mnie żadne sensowne rozwiązanie do głowy nie przychodzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schłodzony do -13°C   PC o grubości 1mm wkręcony na sztywno w imadło (schłodzone razem z nim) nie pękł, zgiął się na krawędzi o jakieś 35°....to chyba odbiera sens drugiej części doświadczenia. 

Jako, że ten sam PC pare razy pękł (rzadko bardzo, ale zdarzyły się takie...wypadki) ja uznaję że to wina kleju. I ewentualnie mikropęknięć. 

:)

Wobler płynie nad kamienistym dnem, od czasu do czasu uderzając o skały. Uderzenie nr 17 - wytrzymał. 21- wytrzymał. 53 - pękł. 

Wniosek?

Wina kleju.

:huh:

 

 

Moim zdaniem wniosek błędny, a co do doświadczenia, no cóż, moje doświadczenia wyraźnie wskazują, że w okresie późnej jesieni, zimy i wczesnej wiosny wzrasta ilość kolegów, którym muszę wklejać uszkodzone stery w ich ulubionych zabawkach. I to pomimo faktu, iż w cieplejszej porze roku wędkują jakby bardziej intensywnie... Każdy może wysnuć sobie wnioski, jakie chce. Lub nie wysnuwać ich wcale. Wolna wola.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to co piszesz o uderzeniach o kamieniste dno - ok...

stery wycinam poliwęglanu firmy bayer i... zimą przy połączeniu sztywnej wędki, plecionki i mocnych zacięć w jakieś dwie godziny połamałem kilkanaście sterów (wszystkie!!!)... pękają zawsze przy zacięciu na kamieniu:(

udar i temperatura robią swoje... w lecie można w ten sposób taki sam ster zgiąć, ale się nie złamie...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy użyciu wędki, plecionki i woblera może wystąpić większy udar niż przy użyciu imadła i młotka? Do tego woda ma temperaturę dodatnią, PC próbowałem złamać po schłodzeniu go do -12 stopni...

Raczej nikt z nas, jerkbaitowiczów nie jest ekspertem lub jak jest to cicho siedzi ;) Dlatego każdy ma własne wnioski. Dla mnie pękanie to będzie wina kleju i mikropęknięć. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)

Wobler płynie nad kamienistym dnem, od czasu do czasu uderzając o skały. Uderzenie nr 17 - wytrzymał. 21- wytrzymał. 53 - pękł. 

Wniosek?

Wina kleju.

:huh:

 

 

Moim zdaniem wniosek błędny, a co do doświadczenia, no cóż, moje doświadczenia wyraźnie wskazują, że w okresie późnej jesieni, zimy i wczesnej wiosny wzrasta ilość kolegów, którym muszę wklejać uszkodzone stery w ich ulubionych zabawkach. I to pomimo faktu, iż w cieplejszej porze roku wędkują jakby bardziej intensywnie... Każdy może wysnuć sobie wnioski, jakie chce. Lub nie wysnuwać ich wcale. Wolna wola.

Witam:)

 

Nadal temat wałkowany?

Ha haa... Twoje doświadczenie dotyczy tylko pory wklejania sterów,lecz nie pory kiedy się złamały:)

Późna jesień,zima,wczesna wiosna - to pora gdy robimy remanenty w sprzęcie.Jak ktoś ma uszkodzone ulubione zabawki to je daje do "reanimacji".

Dla własnej ciekawości - zapytaj kogo kto przyniesie wobler z uszkodzonym sterem - kiedy się to stało...

 

Pozdrawiam - Romek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a w lecie klej jest dobry i znikają mikropęknięcia:)?

fakt, samej płytki nigdy nie udało mi się złamać - a próbowałem!

Kolego - wcześniej było,że niektóre kleje typu kropelka powodują kruchość poliwęglanu.Podobnie działają lakiery poliuretanowe.

A płytkę złamiesz jeśli zrobisz na niej tzw karb - czyli głęboką rysę.

 

Ha haa... czyli można sobie dywagować, że w lecie na kamieniach są glony które zabezpieczają stery przed rysami.Zimą "gołe" kamienie są ostre i brzdek - już po sterze:

Edytowane przez wobo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niezły pomysł z glonami:) zimą też są...

karb - masz rację - błąd w szlifowaniu może się trafić... raz, dwa... nie w każdym testowanym woblerze...

klej - tylko dwuskładnikowe... w tym przypadku nie ma znaczenia - stery typu sdr złamane były przy zaczepie, czyli daleko od miejsca wklejenia...

 

krótko:

jeśli zafundujesz woblerowi odpowiednio mocny udar ster trwale się odkształci - w zimie jednak zazwyczaj się złamie... tak wygląda to w praktyce:)

Edytowane przez czarny1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proszę bardzo:

sprawdzasz tak: jak ster się złamie to jest raczej mocniejszy niż słabszy, prawda?

udar to nie tylko siła, liczy się też prędkość zderzenia...

 

do tego dochodzi pytanie czy uderzasz pod odpowiednim kątem i wystarczająco wiele razy... no i po co skoro w wodzie ster i tak się złamie?

Edytowane przez czarny1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytałem o stronę techniczną. Twierdzisz, że pękanie jest spowodowane niską temperaturą i uderzeniami o kamienie.  Przed chwila nie udało mi się połamać poliwęglanu w dużo niższej temperaturze i używając znacznie większej siły. Odnieś się do tego.

 

Może Twoje stery mają spowodowane czymś mikropęknięcia? Albo były wyginane w jakiś kształt?  Nie chce mi się siedzieć na balkonie i godzinę stukać w płytkę PC czymś twardym, żeby zasymulować odbijanie woba od kamieni, ale nie wierzę żeby to coś zmieniło jeśli ster był wycięty bez uszkadzania płytki mechanicznie, termicznie lub chemicznie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...