Skocz do zawartości

Wody w okolicach Wrocławia


analityk

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, mam zamiar wpaść jakoś w październiku na Wasze odrzańskie rewiry - jako, że w tym roku mam składkę opłaconą w PZW Toruń(dotychczas PZW Kalisz i problemu nie było...) - da się u Was opłacić dniówkę przez internet? Jeśli nie - gdzie musiałbym się udać?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Dzisiaj rybki nieco brały ale w letnim stylu (czyli tylko rano) a potem plaża. Zaliczyłem m.in. piękne branie łososio-bolka: pięknie, cały wyskoczył z wody atakując wobka – super widok :D

 

Bardzo przybywa różnych pływadeł na naszym odcinku rzeki, a że dziś dwóch forumowiczów łowiących z pontonu lekko mnie wku…o napływając mi na moją miejscówką – po czym 50 metrów niżej odpalali silnik, popłynęli w górę (hałas, fala) i spłynęli na moja miejscówkę ponownie (pomimo, iż wcześniej zwracałem uwagę, że nie podoba mi się ich zachowanie) <_< czyli kultura na poziomie podłogi.

 

Więc taki mały APEL ode mnie do tych co pływadeł używają i mają jeszcze odrobiną szacunku dla kolegów po kiju:

1, Proszę szanować regulamin w którym stoi:

a. „…Wędkarz …. zobowiązany jest do zachowania następujących minimalnych odstępów od innych wędkujących: a/ łowiąc z brzegu lub brodząc - 25 m, b/ łowiąc z łodzi - 50 m ….”

b. „….Przy wyborze i zajmowaniu miejsca na łowisku pierwszeństwo ma ten wędkarz, który przybył na nie wcześniej. …

c. „….Odstępy te mogą być zmniejszone tylko za zgodą wędkarza, który wcześniej zajął dane stanowisko. ….”

 

Pozdro i do zobaczenia następnym razem (ale jeżeli nad wodą to wole z daleka)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam do wszystkich pytanie. Kiedy będzie robiony Zlot Jerkbaitłowców Tako jak w 2010 roku w Lubiążu?

Pozdrawiam i łamcie kije.

 

Planujemy coś w rodzaju spotkania na podsumowanie sezonu bez dyplomów i nagród: chyba ze znajdzie się dobra dusza, która zajmie się tymi przygotowaniami w tym roku,

 

Wstępny termin to 16.10 (może 23.10) - mi bardziej pewno pasowałby 23.10. Miejsce jeszcze do ustalenia. Czekam na propozycje. Wg mnie dobrze by uderzyć w dotychczas nieodwiedzane tereny np. poniżej Lubiąża: Domaszków, Tarchalice czy Ścinawa. Dobrze obadać sobie nowe tereny bo jak ukończą tamę w Grodzanowie to kawałek Odry pomiędzy Gradzanowem a Wałami bardzo sie zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heja Koledzy,

w sobotę poprawiłem kolejny raz życiówkę klenia, tym razem z 50 cm (to ten Brombowy) na prawie 55 cm !!!

Wagę tej ryby oceniam na jakieś 2-2,5 kg. Był strasznie gruby w karku i brzuchu.

Ogromne klenisko złowiłem nad Widawą na woblerka Instinct 4 od Andrzeja Lipińskiego w takich naturalnych kolorach (jakby imitacja kiełbika, płotki).

 

A tych kleni tam było, że hohoho :mellow:

Cała masa. Stada po kilka, kilkanaście sporych kleni. Piękny widok. A przy brzegach cała masa okonków.

 

Jednego okonka, którego holowałem, złapał mi w pół szczupaczek.

Dziwne uczucie, bo jak okonek tradycyjnie się szarpał na wobku, nagle opór bardzo wzrósł i przez moment myślałem, że wpłynął w zaczep, a tu nagle taki widok :mellow:

Zębaty wyszarpał mi tego okonka z kotwiczki i popłynął ze zdobyczą. Oby mu na zdrowie wyszło :D

 

Na fotkach robionych podczas holu niestety ciężko ocenić wielkość rybki.

 

Żebyście widzieli moją minę jak klenisko wypłynęło, zjadło wobka i zaczął płynąć już zacięty w moją stronę... !!!

Adrenalina taka, że szok. Człowiek tylko się modli żeby czegoś nie spaprać :D

Kolejny odcinek naszej pięknej Widawy odkrył przede mną swoje tajemnice. Wiem gdzie te kabany pływają, widziałem co najmniej kilkanaście kleni z przedziału 45-60 cm :huh: Takie małe amury !!!! :lol: Ale wystarczyło się wychylić zza krzaków żeby prysnęły pod drugi brzeg.

W weekend jadę znów, Odra w tym roku mnie nie rozpieszcza (czekam na jesienne sandałki :mellow: ), a Widawa co wypad mnie zaskakuje :D

 

Pozdrawiam Was wszystkich

 

Slavobeer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A proszę bardzo Kamilu,

faktycznie ciężki był i okrutnie gruby.

Niestety fotki ryby tylko w wodzie bo aparat się obraził i nie mam fotek z rybą na brzegu :(

A przed wyjazdem zastanawiałem się czy wogóle brać aparat...

 

Wypad nad Widawę był przypadkowy, bo zawoziłem mojego Tatę do jego Kolegi na 3 godzinki, a że rzeka niedaleko to zabrałem wędkę :mellow: To się robi jakaś nieuleczalna choroba, że jak tylko mam perspektywę na jakieś łowienie - nie odpuszczam.

 

Tydzień temu będąc nad jeziorem Powidzkim na szkoleniu, nie myślałem o niczym innym, tylko o tym żeby to szkolenie wreszcie się skończyło i żeby pójść nad wodę :lol:

 

 

Jak uda mi się wrzucić filmik z holu (taki ok. 50 sekund) na YT to zapodam linka.

 

I udało się :D

 

 

 

Pozdrawiam

 

Slavobeer

 

 

.

post-2173-1348915861,3561_thumb.jpg

post-2173-1348915861,6492_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

analityk.....,,Okoń: Dzięki za info. dot Ścinawy, jak możesz to dodaj jakiś opis na forum a jak nie to się zdzwonimy a.e... ale...co tam u Ciebie ostatnio? wklej jakąś fotkę ;)

 

 

 

Jacku u mnie bolki bolki bolki :mellow: a co innego?Jutro z rana idę za sandaczykiem ale nie wiem czy wytrzymam jak bolki będą hałasowały :D Raz byłem za wąsem ale nie udało się.Na dniach wstawię krótki opis Ścinawy.Wczoraj wróciliśmy z Michałem z całkiem innej bajki... :mellow: :mellow: :mellow:

 

.

post-3622-1348915866,1709_thumb.jpg

post-3622-1348915866,261_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Slavo gratulacje! @Okoń jak wyniki? Klimat fajny widzę

 

 

Przyjechaliśmy o tydzień za późno :/ tydzień wcześniej tylko pechowiec nie łowił a teraz brak ryb w rzece,wogóle nie weszły.Nikt nie łowił-pojedyncze rybki do 60cm (kolega jedną zasiedziałą kalekę dziabnął) a tak lipa.Ale klimacik,piekna rzeka i zaje....a ekipa wystarczy.Jeszcze raz dzięki panowie za wypad.Do stycznia na keltach!:D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki chłopaki za graty :D

Widawa w tym roku wyjątkowo mnie rozpieszcza.

Praktycznie nie łowiłem małych kleni, same takie 47, 45, 50 i teraz ten prawie 55 :huh:

A są większe....

To chyba kwestia uporu i konsekwentnego odmawiania sobie wyjazdów nad Odrę, która ma mnie w d...ie i odwiedzania coraz to nowszych odcinków Widawy, takich nad którymi jeszcze nie byłem. Kleni jest sporo, ale co ciekawe, niektóre fragmenty rzeki są całkowicie bezrybne, poza mikrokonkami.

Zdarzają się szczupaki i to niemałe, ale jednak Widawa to dla mnie kleń !!

Nie chwytam już za wszystkie dostępne na rynku woblery jak to robiłem 4, 3, 2 lata temu. W pudełku był pełny arsenał, który nie sprawdzał się nad Widawą. Łowiłem ryby tylko na chrabąszcze i zielone SIEK-i. Teraz skompletowałem sobie żelazny zestaw woblerków znanej nam wszystkim, wrocławskiej firmy :mellow: (nie piszę bo i tak wiecie na co łowię, a zaraz będzie (nie od Was), że reklamę robię hihihi-uwielbiam takie insynuacje :D ) i z nimi chodzę. Jak się da to smużę, a jak nie to zakładam głębiej chodzące.

Byłem ciekawy, jak biorą klenie jesienią, ale już wiem.

W ubiegłym roku jesień to była dla mnie Odra, o Widawie zapomniałem, w tym roku chyba się na niej skupię :mellow:

Przez jakiś czas myślałem, że te największe klenie to tylko w Odrze można regularnie łowić, ale okazało się, że z Widawy też się da. A dla mnie duży kleń z Widawy to jest niesamowita radość, sukces podwójny bo ciężko wypracowany. Po kilku pierwszych dużych kleniach świadomie złowionych, nawet się poczułem niemal jak spec :lol: od tych ryb. Zacząłem to wszystko rozumieć... Radość ogromna, bo nikt mi w tym nie pomógł, do wszystkiego doszedłem sam.

Jakoś te klenie z Odry nie cieszą mnie tak samo.... Też tak macie?

 

Dość tych przemyśleń :D Napiszczie jak to u Was było.

 

Pozdrawiam

 

Slavo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okoń

Rzucałem w tym samym miejscu, bajka....

Byliśmy w tym samym terminie, parę kilometrów wyżej w Niestkowie ( ekipa ze Świebodzic).

Potwierdzam, byliśmy o tydzień za późno.

Dzisiaj rano byłem na Odrze, poniżej mostu Milenijnego,

bladziutko, parę drobnych okonków.

Ale myślę, że już na dniach sandacz powinien się ruszyć :D

Już czas .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj wybrałem się za wrocław w poszukiwaniu nowych miejsc na Widawie, wypad się udał kleń 50cm łyknął moje paskudztwo-lure bardzo głęboko. Mi tak samo jak koledze @Slavobeer Widawa wystarcza, ja uwielbiam po krzakach chodzić na niewielkich rzeczkach łowić.

 

.

 

 

Nawet filmik wziorem Slavo, musze taką kare sportową na czoło sobie załatwić :D.

post-2624-1348915870,7476_thumb.jpg

post-2624-1348915870,8038_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje,

dołączyłeś do szczęśliwców co mają na rozkłądzie 50-aka.

Sukces podwójny bo na swojego wobka złapany.

 

A czy poszedłeś w moje ślady i nie zrobiłeś sobie z nim zdjęcia? :lol:

 

Zarąbisty ten Twój brzydal :mellow:

 

Slavobeer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...