analityk Opublikowano 2 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2011 @Jacek- z tymi rybami to naprawdę różnie bywa. Niestety( może stety??) zależność im dłużej pływasz, tym więcej i lepiej tu nie obowiązuje Generalnie szału ni ma, bo niestety kryzys wciąż trwa, a lodówa się przecież sama nie zapełni.... Kamil na polityka masz też dobre rokowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 2 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2011 Kamil na polityka masz też dobre rokowania Już gdzieś to słyszałem Coś się czasem złowi, czasem spłynie na 0, ale przeliczając na godzinę spędzoną nad wodę to......Eh..przecież i tak najważniejszy jest kontakt z naturą i skrzyżowanie wędek z kompanem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 2 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2011 Kompan przestanie Cię zabierać na ryby, jak będziesz nadal próbował połamać mi wędki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 2 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2011 Kompan przestanie Cię zabierać na ryby, jak będziesz nadal próbował połamać mi wędki... Oj tam, oj tam...Czekałem, kiedy wypomnisz Może rzeczywiście nieco zbyt dosłownie wziąłem to krzyżowanie wędzisk , ale naprawdę było gryźnięcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziom7 Opublikowano 2 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2011 piękny klapek, za takim tez kilka razy tam pływałem i niestety nie trafiłem, sumowe towarzycho pogoniło ekipę i to jest widocznefajna fotka Na pokładzie Mateusza nie było chwytaka , żeby podebrać psiaka???heheh pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 2 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2011 A na co komu gripp? <_< Podbierak też potrzebny, jak rybie ręcznik... osobiście stosuję go tylko na cyprinusach, bo tam czasem nie ma jak dziada chwycić, ale to temat nie na to forum Bozia dała mi ręce w ilości sztuk dwóch, więc w jednej kij, a ryba do drugiej Pozdro Kamil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziom7 Opublikowano 2 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2011 wiem, wiem, Mateusz będzie wiedział o co kaman, taki żarcik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 2 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2011 wiem, wiem, Mateusz będzie wiedział o co kaman, taki żarcik Punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia...Czyż nie?? Jakbyśmy byli na miejscu ryb, to grip pewnie by nam się średnio kojarzył....Choć kotwice pewnie też nie lepiej Nie wiem, co złego jest w odradzaniu czegoś, co rani ryby, których los ponoć nie jest nam obojętny... <_< Pozdrowionka Kamil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 2 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2011 Spokojnie, wertowaliśmy to kilkukrotnie... To nie jest tak, że chwytak zawsze zły i ręka zawsze lepsza. Tylko u nas jak zawsze idzie się na łatwiznę i zamiast używać go tylko w tych specyficznie trudnych sytuacjach, zaczyna się używać go zawsze, a to już przegięcie. Bo nie bardzo wiem, po licho podbierać bolka grippem. mogę zrozumieć chwytanie rekordu, ale każdej jednej rybki?!? Nie obrażajcie się na mnie. Ja czasem komentuję coś bardziej dosadnie. Czasem celowo, aby wywołać dyskusję, czasem celowo, aby dobitniej wskazać, że coś tu jest nie halo... Społeczność J.pl nie jest problemem naszych wód. Tylko ktoś powiedział, że my mamy dawać przykład. zawsze można coś poprawić... Kamil też potrzebował czasu i kilku straconych rybek, aby zaskoczyć, że tnie się za ucho... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 3 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2011 Mój wczorajszy, ręką podebrany . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 3 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2011 no i ładnie zanderkowo sie robi. Kilka przymrozków i się ruszą sandaczowe niedobitki... przydałoby się też nieco więcej wody. gratulacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boseib Opublikowano 3 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2011 Ładny zander. Ciekawe z jakiego rejonu?? Ja czekam aż temperatura troszkę spadnie więc zamierzam od przyszłego tygodnia zacząć na dobre podchody sandaczowe. Będe częstym gościem wyspy opatowickiej gdyż one tam są i może jakiś wyjazd poza wrocław.... samemu sie niechce może ktoś chętny wybrać sie na sandaczowe łowy?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muzik21 Opublikowano 3 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2011 Ładny sandacz. Dzisiaj rzucałem w moim ulubionym ( jedyny jaki jak narazie znam) rejonie Odry, czyli w okolicach Zoo. Pięć godzin, jeden 55-60cm sandaczyk na brzegu, drugi tej samej wielkości spadł pod nogami i jeszcze ze dwa brania. Nie najlepsze wyniki zrekompensowała pogoda- momentami czułem się jakby to był środek wiosny, a nie początek listopada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 5 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2011 Ładny zander. Ciekawe z jakiego rejonu?? Ja czekam aż temperatura troszkę spadnie więc zamierzam od przyszłego tygodnia zacząć na dobre podchody sandaczowe. Będe częstym gościem wyspy opatowickiej gdyż one tam są i może jakiś wyjazd poza wrocław.... samemu sie niechce może ktoś chętny wybrać sie na sandaczowe łowy?? Cześć, Daj znać na priv jaki masz rozkład tygodnia - może kiedyś uda sie razem wybrać Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2011 Mi też dajcie znać, se połazimy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boseib Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2011 Ładny zander. Ciekawe z jakiego rejonu?? Ja czekam aż temperatura troszkę spadnie więc zamierzam od przyszłego tygodnia zacząć na dobre podchody sandaczowe. Będe częstym gościem wyspy opatowickiej gdyż one tam są i może jakiś wyjazd poza wrocław.... samemu sie niechce może ktoś chętny wybrać sie na sandaczowe łowy?? Cześć, Daj znać na priv jaki masz rozkład tygodnia - może kiedyś uda sie razem wybrać Pozdro Planuje wybrać się w środe bądź piątek rano w rejon wyspy opatowickiej. Metoda ciężki opad. Bez zaliczonego sandacza do domu nie wracam więc wypad tylko dla wytrwałych....:]:] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2011 Pisz, pisz na PW bo się nie odnajdziemy w tym szalonym świecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boseib Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2011 Środa o 6:00 parking przy Jazie opatowickim... kierunek odraz w strone zoo bądx wyspa w strone cypla... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sirval Opublikowano 9 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2011 Napiszcie jak było.... Planuję przejść ten odcinek w piątek rano. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sirval Opublikowano 11 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2011 No i przeszedłem ...Słabiutko: szczupaczek pod wymiarem i ładny okoń ....Niestety sandacze zignorowały mnie Ale na pocieszenie pogoda piękna .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter Opublikowano 11 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2011 powyzej tez bez rewelacji ale podobno jutro bedzie lepiej Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muzik21 Opublikowano 17 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2011 Dzisiaj 5h, okolice Zoo. Niestety nie zanotowałem ani brania.A jak u Was Panowie? Widze, że temat umilkł, pogoda piękna- nie wierze, że nikt nad wodę nie chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jureki Opublikowano 18 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2011 Po wekeendzie posypią się informacje, oby Ja nie byłem nad Odrą z trzy tygodnie, po pracy jakoś tak ciemno i zimno że nie mam ochoty wychodzić z domu. A dwa poprzednie wekeendy były wyjazdowe (WŚ i zakończenie sezonu na jeziorze).Jutro zamierzam popływać powyżej elektrowni Wały Śl. może zahaczę o Prężyce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 18 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2011 Ach, Łada się zepsuła.., życie jest niesprawiedliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrystianVTS Opublikowano 19 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 piszcie na Priv jakby się koś wybierał nad wode we wrocławiualbo tel 509707950pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.