Skocz do zawartości

Wody w okolicach Wrocławia


analityk

Rekomendowane odpowiedzi

@Jacek- z tymi rybami to naprawdę różnie bywa. Niestety( może stety??) zależność im dłużej pływasz, tym więcej i lepiej tu nie obowiązuje Generalnie szału ni ma, bo niestety kryzys wciąż trwa, a lodówa się przecież sama nie zapełni....

 

 

 

Kamil na polityka masz też dobre rokowania :unsure:

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kamil na polityka masz też dobre rokowania :unsure:

 

 

 

 

Już gdzieś to słyszałem :mellow:

 

Coś się czasem złowi, czasem spłynie na 0, ale przeliczając na godzinę spędzoną nad wodę to......Eh..przecież i tak najważniejszy jest kontakt z naturą i skrzyżowanie wędek z kompanem... :D :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompan przestanie Cię zabierać na ryby, jak będziesz nadal próbował połamać mi wędki...

Oj tam, oj tam...Czekałem, kiedy wypomnisz :mellow:

Może rzeczywiście nieco zbyt dosłownie wziąłem to krzyżowanie wędzisk , ale naprawdę było gryźnięcie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na co komu gripp? <_<

Podbierak też potrzebny, jak rybie ręcznik... osobiście stosuję go tylko na cyprinusach, bo tam czasem nie ma jak dziada chwycić, ale to temat nie na to forum :mellow:

 

Bozia dała mi ręce w ilości sztuk dwóch, więc w jednej kij, a ryba do drugiej :lol: :o

 

 

Pozdro

 

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem, wiem, Mateusz będzie wiedział o co kaman, taki żarcik :mellow:

Punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia...Czyż nie?? Jakbyśmy byli na miejscu ryb, to grip pewnie by nam się średnio kojarzył....Choć kotwice pewnie też nie lepiej :mellow:

 

Nie wiem, co złego jest w odradzaniu czegoś, co rani ryby, których los ponoć nie jest nam obojętny... <_<

 

 

Pozdrowionka :mellow:

 

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, wertowaliśmy to kilkukrotnie...

 

To nie jest tak, że chwytak zawsze zły i ręka zawsze lepsza. Tylko u nas jak zawsze idzie się na łatwiznę i zamiast używać go tylko w tych specyficznie trudnych sytuacjach, zaczyna się używać go zawsze, a to już przegięcie. Bo nie bardzo wiem, po licho podbierać bolka grippem.

 

mogę zrozumieć chwytanie rekordu, ale każdej jednej rybki?!?

 

Nie obrażajcie się na mnie. Ja czasem komentuję coś bardziej dosadnie. Czasem celowo, aby wywołać dyskusję, czasem celowo, aby dobitniej wskazać, że coś tu jest nie halo...

 

Społeczność J.pl nie jest problemem naszych wód. Tylko ktoś powiedział, że my mamy dawać przykład. zawsze można coś poprawić...

 

Kamil też potrzebował czasu i kilku straconych rybek, aby zaskoczyć, że tnie się za ucho...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładny zander. Ciekawe z jakiego rejonu?? Ja czekam aż temperatura troszkę spadnie więc zamierzam od przyszłego tygodnia zacząć na dobre podchody sandaczowe. Będe częstym gościem wyspy opatowickiej gdyż one tam są i może jakiś wyjazd poza wrocław.... samemu sie niechce może ktoś chętny wybrać sie na sandaczowe łowy??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładny sandacz. Dzisiaj rzucałem w moim ulubionym ( jedyny jaki jak narazie znam) rejonie Odry, czyli w okolicach Zoo. Pięć godzin, jeden 55-60cm sandaczyk na brzegu, drugi tej samej wielkości spadł pod nogami i jeszcze ze dwa brania. Nie najlepsze wyniki zrekompensowała pogoda- momentami czułem się jakby to był środek wiosny, a nie początek listopada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładny zander. Ciekawe z jakiego rejonu?? Ja czekam aż temperatura troszkę spadnie więc zamierzam od przyszłego tygodnia zacząć na dobre podchody sandaczowe. Będe częstym gościem wyspy opatowickiej gdyż one tam są i może jakiś wyjazd poza wrocław.... samemu sie niechce może ktoś chętny wybrać sie na sandaczowe łowy??

 

 

Cześć, Daj znać na priv jaki masz rozkład tygodnia - może kiedyś uda sie razem wybrać

 

Pozdro

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładny zander. Ciekawe z jakiego rejonu?? Ja czekam aż temperatura troszkę spadnie więc zamierzam od przyszłego tygodnia zacząć na dobre podchody sandaczowe. Będe częstym gościem wyspy opatowickiej gdyż one tam są i może jakiś wyjazd poza wrocław.... samemu sie niechce może ktoś chętny wybrać sie na sandaczowe łowy??

 

 

Cześć, Daj znać na priv jaki masz rozkład tygodnia - może kiedyś uda sie razem wybrać

 

Pozdro

 

 

Planuje wybrać się w środe bądź piątek rano w rejon wyspy opatowickiej. Metoda ciężki opad. Bez zaliczonego sandacza do domu nie wracam więc wypad tylko dla wytrwałych....:]:]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wekeendzie posypią się informacje, oby B)

Ja nie byłem nad Odrą z trzy tygodnie, po pracy jakoś tak ciemno i zimno :( że nie mam ochoty wychodzić z domu. A dwa poprzednie wekeendy były wyjazdowe (WŚ i zakończenie sezonu na jeziorze).

Jutro zamierzam popływać powyżej elektrowni Wały Śl. może zahaczę o Prężyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...