Skocz do zawartości

Wody w okolicach Wrocławia


analityk

Rekomendowane odpowiedzi

„Co można zrobić lokalnie aby pozytywnie przyczynić się do rybostanu naszych łowisk?”.

To temat dość szeroki. :unsure: Temat poruszono względem rzek górskich. Czy będzie to spotkanie dotyczyło tego właśnie? Osobiście interesuje mnie takie spotkanie tylko pod względem łowisk pstrągowych. Z resztą tak odebrałem cały ten wątek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wtedy też pracuję...

 

no i co ??? Ja w weekend łowię i poświęcam czas rodzinie...

Zastanówcie się co piszecie, trochę szacunku i wdzięczności dla kolegi, który coś zorganizował. Jak nie możecie to się pisze - nie będzie mnie bo pracuję, a nie ku..wa dostosowywać grupę pod 2-3 osoby. Jeszcze spotkanie się nie odbyło, a już płacz. Tyle!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[dostosowywać grupę pod 2-3 osoby.

Nie nerwicuj się bo ci żyłka pęknie :D i na co będziesz łowił ...

Na razie to z całej grupy 2-3 osoby w ogóle zareagowały na termin spotkania, szacun dla kolegi ale nie konsultował terminu więc pozwalamy sobie na swoje sugestie i uwagi. Ale spoko , najważniesze że chęci są, najwyżej zdasz relację i będziemy działać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[dostosowywać grupę pod 2-3 osoby.

Nie nerwicuj się bo ci żyłka pęknie :D i na co będziesz łowił ...

Na razie to z całej grupy 2-3 osoby w ogóle zareagowały na termin spotkania, szacun dla kolegi ale nie konsultował terminu więc pozwalamy sobie na swoje sugestie i uwagi. Ale spoko , najważniesze że chęci są, najwyżej zdasz relację i będziemy działać.

 

 

Ależ ja się nie denerwuję, nie lubię pier..olenia farmazonów. Większość osób ma to w dupie czy inny będzie czy nie...

Fajnie, że Analityk wyskoczył z takim pomysłem, zorganizował to i czasem trzeba się dostosować - proste. Nast. razem ogarnij temat, załatw salę konferencyjną, a inni dostosują się do Ciebie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu zorganizowaliśmy konferencję dotyczącą gospodarowania na wodach pstrągowych lubelszczyzny.Na konferencję zaprosiliśmy J. Jeleńskiego i J. Kowalskiego. W wyniku spotkanie powstała cenne broszura Nasze Pstrągi dostępna w biurze okręgu PZW Lublin - darmowo. Nie specjalnie chcę się wtrącać bo do Wrocławia mi trochę daleko ale myślę, że warto skorzystać z już przetartych szlaków.Warto też zaprosić chłopaków z www.flyhouse.pl. Wiem, że już działają więc połączenie sił powinno przynieść sukces.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos rybek ubiegłą niedziele spędziłem na poszukiwaniu okoni nie znalazłem żadnago :mellow: , jedyną rybą był około sześćdziesięcio centymetrowy szczupaczek dzięki bogu zapięty dosłownie za skórkę więc nie było problemu z wypięciem .

Natomiast jeśli jesteście zainteresowani to znajomi zaczęli łowić niezłe byczki dziś widziałem takie po 35+ trzy ważyły 1,7kg sam warzyłem . Nie muszę chyba pisać ile taki wąsaty odkurzacz potrafi zjeść ikry rodzimych gatunków . Także gorąco zapraszam do połów to też powinno w jakiejś mikro skali przyczynić się do rybności naszych wód . Poza tym to jest to całkiem smaczna ryba , wędzona zachwyci nawet marudną teściową a okres spotkań już niedługo <_< .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry :D W tym roku po kilku latach przerwy wrociłem do wędkarstwa, tylko, że tym razem nastawiłem się głównie na spining. Do tej pory jedyne co łapałem to okonie (nawet ładne, do 35 cm.) oraz przeciętne szczupaki (największy 67 cm). O takich rybach jak klenie, bolenie czy jazie jedynie czytałem ..... ale, postanowiłem to zmienić. Od niedawna mieszkam w pobliżu Bystrzycy, więc od połowy marca kilka razy atakowalem jej odcinek pomiędzy mostem kolejowym, a ujściem. Dopiero przedwczoraj miałem pierwszą rybkę - Jaź, a raczej jazik (28 cm), na małą obrotówkę D.A.M. Następnie poszedlem na Odrę, i tam niejako przy okazji złapałem pierwszego Bolenia :D .... miał całe 44 cm ..... i szybko zwiał z powrotem do wody - wziął na tonącego woblerka (3 cm). Przyznaję się bez bicia do tej pory łowiłem głównie w stawach, starorzeczach i na Mietkowie .... teraz nastawiłem się na rzeki.... mam nadzieje, że sobie poradzę .... na razie jestem uboższy o dwa woblery i jedną blaszkę :(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W następną niedzielę (22.04) wybieram się do Namysłowa na zawody Kleń Widawy organizowany przez Klub GOBIO. Jeśli ktoś się wybiera (lub chciałby) i ma wolne miejsce w samochodzie chętnie się podepnę w celu redukcji kosztów. Dysponuję samochodem, więc w grę wchodzi mój środek lokomocji jeśli znajdzie się chętny/i niezmotoryzowany/i. Kontakt na PRIV

Poniżej szczegóły: http://www.pzw.org.pl/namyslow/wiadomosci/58053/61/klen_wida wy_2012__komunikat_nr_1_mapy_sektorow

 

Od siebie dodam, że rokrocznie jest to bardzo fajna impreza przebiegająca w koleżeńskiej atmosferze, bez zbędnej zawodniczej napinki, ale z atrakcyjnymi nagrodami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dwie godzinki przed południem na Widawie. Ani rybiego ogona nie widziałem. Nic, absolutnie nic. Dwóch dziadków na spławiczek łowiło ale same drobne uklejki.

 

I ciekawostka, na brzegu znalazłem do połowy zżartego karpia, tak z 2kg miał jak był cały. Jeszcze świeży był, taki z rana.

To chyba nie norka, za duży. Myślę, że wydry się wprowadziły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie godziny na Odrze poniżej Janówka, dwa Bolenie po 30-35 cm (z oczywistych względów nie mierzylem), jeden na woblerka, drugi na obrotówkę, widać bylo im wszystko jedno. Niestety żadnej normalnej ryby nawet nie widziałem, wracając popatrzyłem na dziadków łowiących na Bystrzycy - efektów nie zauważylem.... Nie wiem, czy ryby jeszcze śpią, czy też po prostu tych okolic nie lubią :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...