bjpol Opublikowano 15 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2012 Na pływającego woblera 50 cm. boleń i taki sam sandacz .... z wody tak płytkiej, że im płetwy było widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziom7 Opublikowano 16 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2012 Jacek, gratulacje , u mnie krótko , co do klusek to poszukaj ich na szczytach główek oraz za przeszkodami przed główką, na spokojniejszej wodzie, stoją też w przelewach, mialem tam kontakty na bromby. Duże klenie też stoją teraz koło łach piachu w kręcącej wodzie.Wczoraj widziałem jak koleś na czereśnie szarpał same 50 z takiego miejsca , wszystkie wypuszczał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Monk Opublikowano 16 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2012 Ziom7 dobrze mówi - ostatnio przy łachach się kręcą kluski, ale opaski to wciąż ich ulubiona meta. Może faktycznie łowię ich tam mniej niż w zeszłych latach, ale ja to zwalam na pogodę i poziom wody w Odrze (żądam niżówki!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 16 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2012 Wracając do tematu śniętych ryb, to wg. WIOŚ powodem był brak tlenu. http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/618703,wroclaw-brak-t lenu-w-odrze-przyczyna-sniecia-ryb-zdjecia,id,t.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziom7 Opublikowano 16 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2012 poczytajcie komenty pod artykułem i przyjżyjcie się pierwszemu, na samym dole, dla mnie temat prosty, chyba za dużo tej ściemy w mediach, ciekawe jaką bajkę ...tvn by puścił hehehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 16 Lipca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2012 Na temat skażenia się nie wypowiadam - a raczej mogę tylko wyrazić swój żal, - a propos KleniNa szczytach ostróg ich szukałem i nie znalazłem (może kiepsko szukałem) ale okolice śródgłówkowych wypłyceń mogą być dobrym tropem. Miałem ostatnio w takich miejscach kilka wyjść do boleniówek ale bez brania - myślałem że to bolki ale może niekoniecznie (lub nie tylko). W jednym takim miejscu widziałem spławy ale była to wyjątkowo duża klatka i nie mogłem dorzucić małym wobkiem. Dzięki za wskazówki. Jeżeli chodzi o bolki to po raz pierwszy przekonałem się że do złowienia są bolki które pokazują się daleko w głównym nurcie rzeki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 16 Lipca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2012 Panowie, Czy we Wrocku jest jeszcze jakiś serwis sprzętu wędkarskiego oprócz tego w sklepie na św. Macieja? Chodzi o pogwarancyjne czyszczenie kołowrotków, usuwanie usterek, naprawa przelotek, szczytówek itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sierak Opublikowano 16 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2012 W krokodylu dali mi namiar na takiego gościa co ma swój warsztacik w okolicach Psiego Pola. Skorzystałem dwa razy (naprawa przelotek) i polecam. Niestety posiałem gdzieś numera, więc musisz się pytnąć w krokodylu.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Booseib Opublikowano 17 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2012 Zawitaj Jacku do Astry, tam jest pewien facet, który podejmie się każdej naprawy sprzętu wędkarskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 17 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2012 Analityk, a tak bardziej konkretnie? Jeżeli chodzi o wędki to Paweł Olszewski z Atlantisa - namiary na stronie rodmasa bo ze sobą współpracują. Jeżeli chodzi o kołowrotki to faktycznie ten na św Macieja, ale jakoś mnie zirytował i lekko się na niego pogniewałem, choć nic u niego nie naprawiałem. Kołowrotki serwisuję i naprawiam sam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Monk Opublikowano 17 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2012 Krótko - nie polecam pana z placu św. Macieja, za to Pawła Olszewskiego jak najbardziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bjpol Opublikowano 17 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2012 Znajomy naprawiał kołowrotki w Astrze .... był zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 17 Lipca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2012 Dzięki Panowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wedkarzyk1 Opublikowano 17 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2012 Jeśli masz zamiar oddać Darkowi z Astry dobrze się zastanów facet ma wyraźnie problem z alkoholem jak nie jest w cugu to wszystko jest ok , gorzej jak zaskoczy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slavobeer Opublikowano 20 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2012 Witam Kolegów po urlopowej, 3-tygodniowej przerwie Planuję wypad na rybki w płynącej wodzie, bo ta urlopowa to było jezioro Wędkarsko jestem nałowiony do syta mimo, że dużo ryb nie było. Ale złowiłem pierwszego w życiu SUMA Całe 108 cm, na okoniową wklejankę do 10g i żyłkę 0,14.Była jazzzzda na łódce Pozdro Slavobeer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 21 Lipca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2012 No to Gratki Slavo. Mocną masz tą okoniówkę Daj znać jak Ci poszło - u mnie dziś słabawo - tylko jeden bolek (za to klasycznie z dna co mnie cieszy bo z tą techniką jestem jeszcze na bakier). Bardzo dziś cicho było nad wodą - niewielka bardzo aktywność boleni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wedkarzyk1 Opublikowano 21 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2012 Pięknie gratuluje sumika i wklejanki tyź , co to za kijek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wedkarzyk1 Opublikowano 21 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2012 A propos rybek wczoraj od późnego popołudnia do zmroku obławiałem Odrę pomiędzy Łachą Jelczańską a Ratowicami , efekty kiepskie boleni nie ma znikły jak kamfora . Honor uratowałem trzema szczupaczkami jak reszta złowiona w tym tygodniu żaden nie miał wymiaru troszkę już mnie to denerwuje , ale za to po zachodzie słońca na woblerek kolegi z forum(Forecasta) wydębiony z trzeciej ręki padł całkiem ładny(oczkujący )okoń na oko ponad 30cm . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bjpol Opublikowano 21 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2012 ... widać takie rybki teraz w Odrze biorą, ja dzisiaj miałem dwa szczupaczki - 47 i 50 cm. .... z jednej główki i jakby z jednego stada ..... a potem przeniosłem się nad pobliski staw i na obrotówkę dopadłem okonia 33 cm .... z tej wody to mój rekord Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Casdamato Opublikowano 22 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2012 Gratki sumka. A ja odwiedziłem przy okazji rzekę Bug w okolicach Sławatycz (granica z Białorusią) (jeden dzień 6 godzin). Nastawienie miałem mega mocne. Zabrałem najlepsze dla mnie wobki (kleń, boleń). Myślę sobie tu rzadko kto chodzi z woblerem boleniowym wiec nie ma szans trzeba coś złapać bo przecież we Wrocławiu i okolicach wszystko mocno przełowione a tutaj .... zaraz coś złapie. Sama rzeka w porównaniu do Wrocławskiej Odry robi niesamowite wrażenie, piękna dzicz, piaszczyste łachy, kamienie wypłycenia, zwalone drzewa.. szok.. ryby też widać. Dodatkowo idę na ryby z miejscowym, który łowi od wielu lat, różnymi technikami, zna bardzo dobrze miejscówki no i chwali się konkretnymi zdjęciami z telefonu, mase sumów 180cm największy, sandaczy około 100cm, szczupak 106cm, Boleń 89 cm!! Łowienie tak dużych ryb w Bugu to wyczyn. trzeba wskoczyć na środek rzeki i biegać za rybami by je wyholować. Jest w sumie mało długich prostych i dużo zakrętów wiec nie można pozwolić rybie na długie odjazdy. Tam ryby nie przejmują się zbytnio że łowisz na plecionkę.Wracając ...poprosiłem kolegę żeby zabrał mnie na miejsce boleniowe. Wpadam i oczy mi się świecą. Płytka woda do 1,5m z dużą ilością kamienia na środku co w Bugu nie jest częste wymarzona miejscówka... i co? gów.. ryby zachowywały się tak samo jak na wrocławskiej odrze. Nie liczne ataki bolków chlapanie kleni. DO końca miałem pełno wiary i nic. Jak powiedział miejscowy kolega że tu po prostu tak czasami jest, że ryby są himeryczne. Następnego dnia przed wyjazdem skoczyłem na godzinę w inne miejsce. Efekt lepszy, konkretne branie szczupaczka na woblerka 3,5cm i spadek bolka po 5 sekundach holu. Z Bólem serca wracałem do mojej zwiedzającej ekipy i wyjazd Wnioski i postanowienia z wyprawy...To po prostu ryby i mogą nie chcieć brać, nawet jak miejsce jest super dzikie i rybne.Na wyprawy w dalekie miejsca pojechać na minimum tydzień, ważne żeby ewentualne kobiety były pokorne i cierpliwe Kiedyś tam wrócę, mam dobry kontakt z miejscowym, jak ktoś chętny, można pomyśleć o wyprawie na jesień. Pozdrawiam wszystkich i walczymy dalej . dziś odbijam sobie w zachodniopomorskim na okoniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wedkarzyk1 Opublikowano 22 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2012 Oj darzyła dziś pod Wrocławska Odra po niedzielnym obiadku postanowiłem troszkę się zmęczyć i po testować wobaski wskoczyłam na rower i w pół godzinki byłem na pierwszej miejscówce na pierwszy ogień poszły mikruski podróba Lublińskich woblerów z jajcami tak mnie wzięło bo konstrukcja okazała się debeściakiem , na początek wykonałem 6szt każda ciut inna wszystkie pracują podobnie pomimo różnej wagi i kąta nachylenia steru jajca żądzą ich pracą , po wstępnym ustawieniu postanowiłem coś spróbować złowić ale rybki nie chciały współpracować . Dopiero po osiemnastej Odra zaczyna ożywać od czasu do czasu słuchać spławiające się ryby i na efekty nie trzeba było długo czekać zaraz melduje się pierwszy klenik średniaczek ale cieszy podwójnie na nowego woblerka , chwila przerwy i okonek za kilkanaście minut następny zmieniam miejscówkę bo z daleka widzę ataki bolenia na następnej główce na początek parę rzutów groszkiem ale bez efektów zakładam bolenióweczke niecałe 10 cm alu z niebieskim metalicznym grzbietem po chwili jest walnięcie ale rybki niema jeszcze parę rzutów i w końcu potężne branie w wirach za warkoczem ryba wyciąga perę metrów plecionki i próbuje uciec na środek rzeki już wiem ze jest duża po prostu czuć to po kilku zrywach pozwala się podciągnąć w pobliże główki ale jeszcze ani razu się nie pokazała jest już z dziesięć metrów ode mnie nagle dostaje kopa odjazd na 20-25 metrów i znów na środek rzeki po chwili po jednym z szarpnięć czuje luz zwijam okazuje się ze jeden z grotów kotwiczki jest rozgięty trochę bluzgam pod nosem zmieniam kotwiczkę na nową kilka rzutów i daję odpocząć wodzie idę parę główek dalej zakładam co chwilę inną przynętę ale jakoś nie bardzo mogę się skupić . W końcu atak szczupaka pod samymi nogami poprawia mi samopoczucie jeszcze parę rzutów i zmieniam miejsce znowu zakładam groszka w drugim rzucie pod nawis gałęzi i jest mały szczupak dziwnie się zacioł bo za czoło ale po wypięciu niema praktycznie śladu . Po chwili widzę atak chyba suma bo wir zrobił jak krokodyl idę w to miejsce ale po dłuższej chwili i dwóch zaczepach daje sobie spokój wracam na główkę z boleniami , cichutko podchodzę do szczytu główki klękam zakładam tego samego woblerka co wcześniej parę rzutów zmieniam tępo i głębokość prowadzenia w końcu siedzi po minutce jest pod nogami na oko między 65-70 cm akurat pod ręką mam telefon pstryk , wyczepiam go jeszcze w wodzie puszczony wolno ucieka ochlapując mnie wodą z mułem dzięki wielkie niema to jak maseczka błotna . Wracając do domu łapie jeszcze jednego szczupaka na bolenióweczkę i na opasce pod mostem w Oławie mam klenia pod 40 na jednego z groszków ale jest na tyle sprytny ze wypina się zanim odpiąłem podbierak .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bjpol Opublikowano 23 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2012 .... fakt, ja dzisiaj przed pracą wyskoczyłem nad rzekę na dwie godzinki i zaliczyłem szczupaka 73 cm. Najdziwniejsze jest to, że kolejny dzień idę w godzinach 11.00 - 13.00 .... i ryby biorą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafaelo1996 Opublikowano 25 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 Witam wszystkich Serdecznie Chcialbym Was spytac O jakies Porady zeby zlapac wreszcie jazia lub Klenia na SPin. Nigdy mi sie jeszcze tego nie udalo.Glowie chcialbym probowac na kanale Przy jazie Bartoszowickim Slyszalem ze ponoc jest tam ich SPoro CHodzi mi glownie na jakiegos woblera Chcialem cos kupic Pana Andrzeja Lipinskiego na klenia i jazia ale nwm co moze byscie cos doradzili ? narazie kupilem sobie spirita 9 i Horn 7 to spirit sie spisuje dobrze narazie Bolen 54 Cm a na horna jeszcze nic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mo-chu Opublikowano 25 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 niedzielny przyłów Artura - miał być kleń... +- 75 cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafaelo1996 Opublikowano 25 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 Moglby mi ktos doradzic jak zlapac klenia i jazia na jaka przynete . Myslalem zeby ich szukac na Kanale koło Jazu Bartoszowickiego Ponoc jest ich tam SPoro . Tylko na co je lapac ? Chodzi mi o spining jaka przyneta ? Doradzicie jakies woblerki ? Przygotowuje sie do zakupu tylko jeszcze niemam nic w planach glownie interesuja mnie Pana Andrzeja Lipińskiego mam spirita 9 i horna 6 okonka spisuje sie dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.