Wody w okolicach Wrocławia

[FidoAngel]

cześć panowie

drewno pod mostem w Lubiążu suchutkie, Fido pewnie już piwa nawarzył - no to chyba czas się spotkać ktoś w końcu musi mi wytłumaczyć gdzie się podziały klenie

pozdr

mo-chu

 

 

Mądrego to i posłuchac warto, jakby pewnie rzekł Pawlak czytając Twojego posta

[wedkarzyk1]

ojtamojtam .

[rzewo]

brzany

[Oleix]

cześć panowie

drewno pod mostem w Lubiążu suchutkie, Fido pewnie już piwa nawarzył - no to chyba czas się spotkać ktoś w końcu musi mi wytłumaczyć gdzie się podziały klenie

pozdr

mo-chu

 

Klenie są zachęcam do obejrzenia filmu z kleniami właśnie

 

[wedkarzyk1]

Piękne kleńisko czasami próbuje coś złapać w nocy pod milenijnym ale efekty nieporównywalnie gorsze .

[mo-chu]

dzięki Oleix - walczymy dalej...

Fido nie damy umrzeć tradycji - ja, Stachu i Sangler meldujemy sie pod tradycyjnym mostem w Lubiążu 09.09 o godz. 8 .00 -miło będzie Cię zobaczyć i mam nadzieję że zjawi sie kilka a może jak kiedyś kilkanaście osób...

pozdr

mo-chu

[FidoAngel]

Ten termin zupełnie mi nie odpowiada bo już wyjazd w dalekie strony zaplanowany i opłacony.

 

Chętnie widziałbym Was tydzień wcześniej w tym samym miejscu.

[superuszy]

Panie Oleix film mi się bardzo podobał. Tak jak i z resztą wszystkie. I chętnie obejrzę następnie

Pozdrawiam i zazdraszczam łowienia pięknych ryb na swoje wobki i do tego jeszcze kręcenie filmików.

 

[analityk]

dzięki Oleix - walczymy dalej...

Fido nie damy umrzeć tradycji - ja, Stachu i Sangler meldujemy sie pod tradycyjnym mostem w Lubiążu 09.09 o godz. 8 .00 -miło będzie Cię zobaczyć i mam nadzieję że zjawi sie kilka a może jak kiedyś kilkanaście osób...

pozdr

mo-chu

 

 

Mi termin spotkania pasuje. Deklaruję się na 9.09. Chętnie się spotkam z kolegami po kiju i pogadam o rybach.

[mo-chu]

pasuje nam zarówno 2 jak i 9 a nawet 16 panowie ustalcie termin który wam pasuje a my się zjawimy jak zawsze...

[analityk]

Oleix: super filmik instruktażowy. Dzięki za prezentację.

[FidoAngel]

Mi pasuje tylko 2 września.

Postaram się już w sobotę zjawić z beczułeczką i może, tradycyjnie, do poniedziałku bym posiedział

 

A, chciała by dusza do raju, nie piątek a sobotę mam wolną

 

 

 

 

 

[mo-chu]

Fido odwiedzimy Cię więc 2 września o 8 pod mostem w Lubiążu

wstrzymaj się lekko z opróżnianiem beczułki

 

[FidoAngel]

No i zdrowe jądro Zlotu Jesiennego JB już mamy. Teraz jeszcze elektrony

[Slavobeer]

To ja też do Was wpadnę Koledzy

 

Fajnie będzie się z Wami spotkać.

Nawet mój nick forumowy całkiem ładnie pasuje do planów spotkania

 

Slavobeer

[Dedo]

Zapowiada się wolny łyk-end, więc też się zamelduję.

[Monk]

Ja również postaram się z Wami spotkać panowie, może razem z kolegą @elpojo nawet

[analityk]

ten termin u mnie pod znakiem zapytania ale są szanse że będę.

 

[Szewiec]

ooo termin odpowiada prawdopodobnie będe, jak coś mogę zabrac jedną osobe.

Pozdrawiam

[jakubwr]

Pytanie do łowiących na Odrze szupaki, sandacze okonie. Macie jakieś sprawdzone metody zabezpieczenia przynęt gumowych w tym nieprzyjaznym środowisku? Stosujecie może główki z antyzaczepami? Może jakieś specjalnie wyprofilowane główki. A może jakiś nietypowy sposób prowadzenia przynęty który by zminimalizował zaczep w przybrzeżnych gałęziach.

Mnie na razie najbardziej ratuje odczepiacz uwiązany na sznurku - wyciągam nim około 80% gum. Ale mimo wszystko irytujące jest ciągłe rozwijanie sznura i ratowanie gumy - sporo czasu się na to marnuje a można by w tym czasie łowić. Szarpanie się z odczepiaczem to również konieczność zmiany miejscówki.

Ze względu na dużą skuteczność łowienia z opadu często ryzykuję ale i często tracę gumę.

Pogodzić się czy szukać jakiegoś patentu.

 

[Nebril]

Próbujesz najpierw odstrzelić przynętę? Mi na plecionce dość często się to udaje. Gdy czuje, ze wjeżdzam w zaczep i nie jest to branie, nie ciągnę na siłe tylko probuje odstrzelic. Pozdro

[wildriver]

Główki z anty zaczepem stosuję z powodzeniem,sprawdzają mi się rewelacyjnie,w ubiegłym sezonie dużą część ryb wyjąłem na nie.Trzeba tylko prowadzić uważnie przynęte,raczej nie nadają się na szybki uciąg.Trzeba też mocno zacinać.Problem jest jednak z dostępnością mocnego i ostrego anty zaczepu.Pozdro

[Sirval]

.

Tak ku pokrzepieniu serc.

Z naszej kochanej Odry, równo 50cm.

[analityk]

Szacun - jak dla mnie klenie w tym roku z Odry zniknęły. Dobrze, ze choć od czasu do czasu zagryzie bolek.

[FidoAngel]

A na Mini Zlocie klenik padł a i u mnie wczoraj ładny czterdziestak z dużym+ się zameldował. Może tam gdzie łowisz ich po prostu nie ma.

 

Stałej ekipie dziękuję za pogaduchy przy ognisku, piwie i kiełbaskach. Do następnego razu.