Slavobeer Opublikowano 27 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2013 Slavo - jak tam jeziorko się spisało? Czy były duże okonki/szczupaczki? Siemka Jacku,cały mój urlop to było pływanie za okoniami Nałowiłem się do bólu, przy okazji opaliłem na łódce bo pogodę miałem przez 3 tygodnie piękną.Postaram się wrzucić parę fotek bo całkiem fajne wyszły.Kabanów niestety nie było, ale 30-taki się zdarzały, co na kijku 1-9g pięknie dały popalić. A te kolory..... Cudowne ryby.W tym roku znów okonie nie chciały brać na gumki, to mnie dziwi.... Skuteczne były wyłącznie "Wirujące paletki" Spinmad-a i cykady. Czyli ogólnie żelastwo łącznie z obrotówkami prowadzone na dnie/przy dnie.Podstawą jest na tym jeziorze znalezienie fragmentów dna bez zielska, z głębokością ok. 4-5 m. Jezioro jest płytkie (max ponoć ok 7m.), bez górek i dołków, w większości z zielskiem na dnie.Nawet na niewielkim mule na dnie okonie były, żwiru na tym jeziorze nigdzie nie ma. Sumów w tym roku nie było jako przyłów, choć jeden ponad metrowy wywalił się cały na powierzchni w zasięgu rzutu. Ale nie wziął...Sandaczy w dalszym ciągu mimo wpuszczenia tony ryb parę lat temu, nikt nie widział, nie złowił... Ciekawe czy to sprawka sumów, kormoranów, czy pop prostu schowały się w rezerwatowej części jeziora, na którą wstęp jest zabroniony. A tam kormorany rządzą na maxa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slavobeer Opublikowano 27 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2013 jesne że to astra Sławku !! AVE ZIBI Dobre dobre Kacper Kolejny powód żeby rozstać się z tym kołem, które tak na prawdę nic nie wnosi dla mnie jako głównie spinningującego.Człowiek się tak trzyma przez sentyment i paru normalnych znajomych (wiadomo których ) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slavobeer Opublikowano 27 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2013 Ja napewno nawet na jednym filmie biegam Nawet nurkujesz Panie Michale bez akwalungu Nie zrobiło Ci się ciepło jak zobaczyłeś po czym biegałeś? Bo mi tak.... W końcu nie jeden raz w poprzek zasuwałem po Kanale jak były niżówki. Jakby tak, nie daj boże, to byśmy się latać nauczyli, hehehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nito82 Opublikowano 31 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2013 Temat ucichł...więc coś na ożywienie. Jeden z kilku ostatnich 40-taków. Była jeszcze życiówka, równe 50, ale aparat odmówił posłuszeństwa i niestety nie mam pamiątki.Foto by SlavoZbir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slavobeer Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Nooo nareszcie się ktoś odważył i coś napisał. Panowie chyba na urlopach bo tak cicho.... Rybki biorą, nad rzeką sporo się dzieje. Klenie pięknie wychodzą do Bromby i na okrasę wczoraj już po zmroku złowiłem na Brombę jazia 33cm. Wszystkie 3 haczyki miał wbite tak głęboko zassał. Piękne branie z pogonią za Brombą było. Klenie niestety się nie chciały zapiąć.Ale rzeka po zmroku żyje, pięknie jest. Jakby nie te ko(sz)mary było by bosko Slavo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slavobeer Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Temat ucichł...więc coś na ożywienie. Jeden z kilku ostatnich 40-taków. Była jeszcze życiówka, równe 50, ale aparat odmówił posłuszeństwa i niestety nie mam pamiątki.Foto by SlavoZbir Graty nito Tego dnia dokopałeś wynikiem i mi i Ziomowi Tylko Ty łowiłeś.Ale bycie fotografem też jest OK. Nie są to profesjonalne zdjęcia, ale zawsze miła pamiątka z wypadu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomaszka03 Opublikowano 4 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2013 A tak na zakończenie dnia piekny zanderek z opadu strzelił w 15 cm riperka .Także informuje panie Dareczkuze nasze Sandasie maja sie całkiem dobrze tylko lubia prawdopodobnie zagrysc jedna ale duża rybke a nie uganiac sie za narybkiem.A tak po za tym sory za lipne zdjecie ale robione tel przy samowyzwalaczu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nito82 Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Ładna rybka;) Zdjecie też super, ale popracuj nad głębią kolorów i ostrości bo troche niewyraźne;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziom7 Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Tomaszka, nie boisz się, ze ktoś rozpozna miejscówke na fotce i Ci wszystkie ryby wytłucze??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Tomaszka, witaj stary indianinie, to dobra wieść, że coś tam na naszej prerii jeszcze się pasie i nawet zagryza przy okazji.Mam nadzieję, że biali na szalonych mechanicznych, wodnych rumakach jednak nie wytłukli zupełnie naszych stad i mozolne, codzienne tropienie zacznie przynosić więcej pięknych bizonów ze świecącymi oczami niż tych brzydali z wyłupiastymi i żabim pyskiem. Howgh 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomaszka03 Opublikowano 6 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2013 Tomaszka, nie boisz się, ze ktoś rozpozna miejscówke na fotce i Ci wszystkie ryby wytłucze???Koleszko mam przy okazji nowa focie także z kamuflażu wszystko zawdzieczam FidoAngel (fotograf), focia równiez z partyzanta i przy pomocy kalkulatora robiona ale rybki sa .Odrzański bolek w granicach 65 cm moze plus .Cel wyprawy był sandacz jak kazdej nad Odre ,ale nie mogłem sie pochamowac kiedy kolejny raz ukleja "fruwa "na szczycie główki .Pierszy rzut białe kopyto z czarnym grzbietem ,piekne wyjscie nie trafił , drugie to samo naszczescie przypomniałem słowa TomaszaK dla którego wielkie podzienkowania .Zębami odgryzłem ogon aby gęsciej szyło no i to poskutkowało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 6 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2013 tomaszka03 - fajne wpisy młody robisz. Brawo. U mnie w weekend dwa małe bolki i średni klonek. Dwie największe rybki spadły (jakżeby inaczej ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 7 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2013 Może za delikatnie łowisz? Z zestawu sandaczowo-sumowego bolki nie spadają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomislawus Opublikowano 7 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2013 Pięknie dzisiaj klenie gryzły na Widawie, tylko ze żaden nie łyknął a jedynie próbował, szkoda, parę 50tek by było :( :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Monk Opublikowano 8 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2013 Na odrze wczoraj też klenie całowały woblery zamiast łykać, strasznie chimeryczne były,więc trzeba było się nieźle nakombinować aby je namówić do współpracy. Ale z kolegą po 9 sztuk złapaliśmy, w tym ja 4 powyżej 40 cm, największy 46 - nie narzekam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slavobeer Opublikowano 8 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2013 Pięknie Monk,tak połowić na Odrze to już coś.Gratuluję Slavo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nito82 Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Na odrze wczoraj też klenie całowały woblery zamiast łykać, strasznie chimeryczne były,więc trzeba było się nieźle nakombinować aby je namówić do współpracy. Ale z kolegą po 9 sztuk złapaliśmy, w tym ja 4 powyżej 40 cm, największy 46 - nie narzekam kleks46.jpg Przed ostatnim załamaniem pogody też tak miałem. 10 rzutów i 10 cmoknięć, skończyło się 3 rybkami;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelHERP Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2013 (edytowane) Nie potrafię skubańców zlokalizować w mieście. Same małe jaziki i średnie okonki + w ciągu tygodnia straciłem 7 klenio-jaziówek w paszczach zębaczy. Na Wacie łatwiej ale się nie poddaję Monk Brawo! Edytowane 9 Sierpnia 2013 przez pawelHERP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2013 I siedem szczupaczków sobie zdycha...Nie rozumiem tego sposobu łowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelHERP Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Ryby brały naprawdę w różnych miejscach, na jazie chodzisz ze stalką? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Tak, z wolframem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomaszka03 Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2013 ja tez wczoraj na widawie pusciłem szczupłego z paprochem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomaszka03 Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2013 A tak przy okazji czwartkowy sandacz tylko troszeczke po tunningu, nieogolony i zarosniety .I jeszcze w dodatku zbój bo mnie pozbawił koszulki przy podbieraniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slavobeer Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2013 (edytowane) ja tez wczoraj na widawie pusciłem szczupłego z paprochem Widawa niestety (jak dla mnie) zrobiła się mocno szczupakowa. Już nawet Brombę pożerają z powierzchni. Co to się porobiło Co nie pójdę za kleniem to zębate się czepiają. A jak ze stalką próbuję je złowić to mnie w d....ie mają. Dziś z premedytacją idę za sandaczem. Gruby kij, plećka, "paparat" ze statywem i nie ma zmiłuj !!! Slavo Grataulacje Tomaszu !!!Fajny wąsik. Edytowane 10 Sierpnia 2013 przez Slavobeer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybak44 Opublikowano 11 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2013 a ja na widawe nie mogę narzekac rybek sporo niestety duże nie chcą łykać ale widać je kleniuchy i bolki, małe atakują smużaka, a Fido co do łowienia kleni se stalką to nie miałem najlepszych wynikow, prawde mówiąc nie złowiłem zadnego więc podobnie jak Pawel chodze na nei bez stalki a większość szczupaków poradzi sobie z wypluciem wobaska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.