Wody w okolicach Wrocławia

[Harjer]

Jurek,

na zdjęciu tego nie widać, ale przejrzystość wody to było zero.

Woda nagle zaczęła iść w górę, mętniała dosłownie w oczach. Ryba wzięła na mętnej wodzie przy brzegu , w miejscu w którym za kilka/kilkanaście minut z wody prawie stojącej zrobiła się wręcz rwąca.

Sławek, wiem, wiem. W ubr. wyholowałem ze stoku z byłej pierwszej główki, przy wejściu do zatoki "policyjnej" zanderka z takiego kakaa,(pogranicze mieszania się wód- czystej z zatoki z wodą zabudzoną z Odry), że ci, którzy widzieli mnie łowiącego w takiej zupie - śmiali się A ja wprost nie mogłem uwierzyć, że było to możliwe. 

Kosztowało mnie to zabarwienie pleciony na brąz i godzinne czyszczenie spina i szpuli. 

Teraz nawet nie można wypłynąć na Odrę - bo jak mówię, diabeł cegły mieli  , taka zupa

[Slavobeer]

Ja tak za namową Fido Angela-a chodzę nad tą syfiastą wodę i próbuję.

Bolka póki co nie potrafię złowić, ale skoro można już za sandałkiem, to próbuję   I się udało.

W weekend, mam nadzieję, poprawka

Nie można odpuszczać bo człek z wprawy wyjdzie, hihi.

[michalvcf]

Ktoś ma ochote się wybrac na wspolny spinning jutro rano gdzies we wrocławiu, ewentualnie w czwartek rano grunt/spławik/spinning ?

PW.

Edytowane 3 Czerwca 2014 przez michalvcf

[FidoAngel]

Dziś po dłuższej przerwie nieco powędkowałem. Woda jeszcze bardzo brudna i dużo śmieci niesie ale 2 rybki nieduże złowiłem + parę wyjść + jedna rybka okazała się za duża  Po braniu ze środku klatki rybka wypłynęła w nurt (nie udało się zatrzymać - już w zatoce należało dać hamulec na maksa ale nie przypuszczałem wtedy że to taki klocek) a potem to już tylko mogłem coraz to mocniej dokręcać hamulec aż w końcu nowe 0,22 strzeliło (kiedy już dno szpulki było widać). Pewno sumek, dupek zabrał mi najlepszego wobka

 

 

straciłem ładnego bolka pow 70 cm

i poszły mi 2 olbrzymie ryby w ciągu 3 dni, jednej jestem pewiem, że sum, druga??? hmmm wole nie wiedzieć

no ale to jest wkalkulowane w nasz żywot 

 

 

A ja się wam dziwię bo taka woda to szansa na największe sztuki, w tamtym roku jak szła fala to połowiłem za cały rok.(...) No i pamiętajmy o 20-to funtowym zestawie bo jak w nurt pójdzie taki smok to trzeba mieć czym go zatrzymać.

Połamania.

Żeby nie było , że nikt nie ostrzegał

 

A propos pływania na takiej wodzie to śmiało można, nawet kwoczyć za sumem można przy okazji a później rundkę, dwie z trola i dalej na następne miejsce.

 

Szlag by to trafił ...

[Gandalfwhite]

Panowie jaki stan na Odrze? dalej taki wysoki i kawa z mlekiem płynie?

[mifek]

http://www.oki.szczecin.rzgw.gov.pl/Defaulte21b.html

[Gandalfwhite]

A dalej taka brudna?

[woder]

A dalej taka brudna?

Brudna .

[ch4ron]

Wczoraj 3h na Odrze w mieście bez kontakraktu z rybą, brak jakiejkolwiek aktywności. Później kolejne 3h na ujściowym odcinku Oławki, tam kilka drobnych kleni i niestety nietrafione wyjście bolka +/- 60cm pod nogami.

 

Chyba jakiś złośliwiec za mną chodzi, bo wszyskie miejsca, które we Wrocławiu odwiedzałem z kijem zostały zamienione w plac budowy. Brak pomysłu na następny wypad.

[woder]

Wczoraj 3h na Odrze w mieście bez kontakraktu z rybą, brak jakiejkolwiek aktywności. Później kolejne 3h na ujściowym odcinku Oławki, tam kilka drobnych kleni i niestety nietrafione wyjście bolka +/- 60cm pod nogami.

 

Chyba jakiś złośliwiec za mną chodzi, bo wszyskie miejsca, które we Wrocławiu odwiedzałem z kijem zostały zamienione w plac budowy. Brak pomysłu na następny wypad.

Powyżej zoo nie kopią. Woda już lepiej wygląda , na jakieś 15-20 cm coś widać.

[ch4ron]

Byłem na przeciwko zoo, ale jak pisałem nie zaobserwowałem żadnej aktywności ryb(nie licząc zbiórki jazia zupełnie poza moim zasięgiem). Może wybrałem złą stronę, albo powinienem udać się bardziej w górę rzeki. Choć możliwe, że po prostu boleń nie ganiał tego dnia przy powierzchni..... albo po prostu jestem ślepy

[woder]

Byłem na przeciwko zoo, ale jak pisałem nie zaobserwowałem żadnej aktywności ryb(nie licząc zbiórki jazia zupełnie poza moim zasięgiem). Może wybrałem złą stronę, albo powinienem udać się bardziej w górę rzeki. Choć możliwe, że po prostu boleń nie ganiał tego dnia przy powierzchni..... albo po prostu jestem ślepy

Wyżej jest lepiej.

[bilox]

Witam Panowie. Ja wybieram się na bartoszowice w sobotę 4 rano jakoś tak na odcinek od jazu w dół rzeki 2 tygodnie temu bolki współpracowały miejmy nadzieję, że tym razem będzie podobnie. Oczywiście chętnych zapraszam do wspólnej wyprawy.

[Kamil Z.]

Poniżej miasta też nie ma szału. Ostro kombinują z wodą góra-dół. A poza tym woda brudna, sporo śmieci płynie.

[gryzon]

Witam Panowie. Ja wybieram się na bartoszowice w sobotę 4 rano jakoś tak na odcinek od jazu w dół rzeki 2 tygodnie temu bolki współpracowały miejmy nadzieję, że tym razem będzie podobnie. Oczywiście chętnych zapraszam do wspólnej wyprawy.

kolego mówisz o kanale żeglugowym? ja kolejny dzień o kiju wracam:( zero bolka zero czegoś innego co cokolwiek co spowodowało by aby ręka śmierdziała rybą ostatnio Opatowice w dół, zwierzyniecki w dół ale tam ciągnie woda i nie chce się ustabilizować jakieś dziwne czasy:(

[michalvcf]

Witam, Koledzy mozecie polecić jakieś staw, stawy, na terenie wrocławia gdzie mozna przejechać się na rowerku i wygodnie psiedzieć z wędka? grunt/spławik.

[Kamil Z.]

Zimowisko barek?

[rush111]

Siemka. Słyszałem że na stawach w Piekarach /Udanin/ bierze ładna płoć, ale na rowerek to trochę za daleko

[bjpol]

.... na spławik polecam staw przy ul. Głównej, zarybiany, pilnowany, łatwo dostępny ...... nawet ryby biorą

[bilox]

Wróciłem właśnie z krótkiego rekonesansu na bartoszowicach i muszę stwierdzić, że przez ostatnie dwa tygodnie zielsko strasznie wystrzeliło w górę, więcej przedzierania się po brzegu niż łowienia. Druga sprawa to ciągle utrzymująca się brunatna barwa wody wraz z masą patyków gałęzi itp. habazi. Stawiam pod znakiem zapytania jutrzejszy poranny wypad na ryby na pewno ten na bartoszowice. Co u Was Panowie gdzie bolek bije ???

[Daaaro]

Na rędzinie wczoraj zero oznak żerowania boleni, Woda jak kawa i galęzi pełno. Dużo sandaczowców, ale nikt nic nie wyciągał. Co za dno i pustynia. Co się stało z rędzinem....

[ch4ron]

Wczorajszy wieczór spędziłem na ujściu Oławki. Zdecydowanie woda wczoraj żyła. Ryby pięknie wybierały pokarm z kożucha, który unosił się na powierzchni wody i skutecznie uniemożliwiał łowienie . Udało się złowić kilka drobnych ryb, ale przez te pływające śmieci, nie umiałem się dobrać do tych fajniejszych sztuk, które zdecydowanie tam były.

[bilox]

Ja pełen niechęci do łowienia po wczorajszym rekonesansie na odrze niestety muszę ten weekend odpuścić :/

[Harjer]

Wczoraj wieczorkiem robiłem rekonesans na Odrze. Woda szybko się klaruje ! Spokojnie można wyruszać na połowy za bolkiem, (widać było ich szaleństwa w warkoczu)  i zanderkiem   Pod wieczór można uderzać! Teraz zaczyna się skwar, grzeje równo. temperaturka będzie lekko ponad 30+

Podskoczyłem również na "betony" - pstyknąłem kilka fotek tego co dzieje się na budowie, (modernizacji wałów przeciwpowodziowych).

 

 

[bilox]

Panie gdzie za tym bolkiem bo mnie nerwica bierze jak mam siedzieć w domu a pojechać nad wodę i przedzierać się przez dżunglę i nie uświadczyć nawet plusku żerowania to mi się nie uśmiecha :/ chętnie wybrałbym się na jakiś miejski odcinek odry z kimś kto zna mniej więcej miejsca żerowania bolesławów.