Skocz do zawartości

Wody w okolicach Wrocławia


analityk

Rekomendowane odpowiedzi

 Jestem nowy na forum i witam wszystkich serdecznie. Przygodę ze spiningiem dopiero zaczynam i nastawiam się na początek na ultra i lekki spining.

Chciałem poznać Wasze opinie w pewnej kwestii. To będzie off topic, ale chciałem poprosić o radę osób z Wrocławia i okolic, łowiących w Odrze. 

Planuję zakupić kołowrotek do wędziska Catana CX 2,70m /1-11g do łowienia jazi i kleni, głównie w Odrze. Nie ukrywam, że zależy mi na cenie do 120zł oraz wadze.

Na oku mam te kręciołki:

- Okuma Inspira FD IP 425I  (105 zł, 230 g) Link

- Dragon Viper 820 I             (112zł, 285g)   Link

- Mikado Iron Reel 2009 FD  

 

Mam zamiar łowić głównie na woblery 2-6 gram, kopytka, może boczny trok.

 

Może ktoś z Was ma lub miał do czynienia z tym sprzętem, czytałem pozytywne opinie o Dragonie, niestety o pozostałych nie mogę nic znaleźć. Czy taki sprzęt sprosta Odrzańskim wodom i pływającym w nich maleństwach :D

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem nowy na forum .... 

Może ktoś z Was ma lub miał do czynienia z tym sprzętem, czytałem pozytywne opinie o Dragonie, niestety o pozostałych nie mogę nic znaleźć. Czy taki sprzęt sprosta Odrzańskim wodom i pływającym w nich maleństwach :D

 

Pozdrawiam

 

Rozumiem ograniczenia budżetowe ale z moich doświadczeń wynika, że schodzenie z ceną poniżej 200 zł za kołowrotek mija się z celem bo za szybko wysiadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem ograniczenia budżetowe ale z moich doświadczeń wynika, że schodzenie z ceną poniżej 200 zł za kołowrotek mija się z celem bo za szybko wysiadają.

Sprzęt ma wytrzymać sezon, 3~4 wypady na miesiąc. Chodzi mi raczej o to czy poradzi sobie z nurtem Odry podczas zwijania woblerków 3 i 5g. Na papierze i testach w necie wszystko ładnie wygląda, wole jednak wysłuchać Waszej opinii, macie duże doświadczenie na Odrze.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt ma wytrzymać sezon, 3~4 wypady na miesiąc. Chodzi mi raczej o to czy poradzi sobie z nurtem Odry podczas zwijania woblerków 3 i 5g. Na papierze i testach w necie wszystko ładnie wygląda, wole jednak wysłuchać Waszej opinii, macie duże doświadczenie na Odrze.

Pozdrawiam

Odra to nie San czy Dunajec - o siłę nurtu się nie martw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Jestem nowy na forum i witam wszystkich serdecznie. Przygodę ze spiningiem dopiero zaczynam i nastawiam się na początek na ultra i lekki spining.

Chciałem poznać Wasze opinie w pewnej kwestii. To będzie off topic, ale chciałem poprosić o radę osób z Wrocławia i okolic, łowiących w Odrze. 

Planuję zakupić kołowrotek do wędziska Catana CX 2,70m /1-11g do łowienia jazi i kleni, głównie w Odrze. Nie ukrywam, że zależy mi na cenie do 120zł oraz wadze.

Na oku mam te kręciołki:

- Okuma Inspira FD IP 425I  (105 zł, 230 g) Link

- Dragon Viper 820 I             (112zł, 285g)   Link

- Mikado Iron Reel 2009 FD  

 

Mam zamiar łowić głównie na woblery 2-6 gram, kopytka, może boczny trok.

 

Może ktoś z Was ma lub miał do czynienia z tym sprzętem, czytałem pozytywne opinie o Dragonie, niestety o pozostałych nie mogę nic znaleźć. Czy taki sprzęt sprosta Odrzańskim wodom i pływającym w nich maleństwach :D

 

Pozdrawiam

 

Siemka mam Inspirę Okumy kupiłem dla małolata , nie jest to cud techniki choć popsuć się na razie nie udało . Kręciołek moim zdaniem nie nadaje się do spina ^_^ bardziej niedzielny wypad ze matchówką . 

Tak na marginesie to nie polecam zaczynać od lajtowego łowienia  :) nie wiem jakie masz doświadczenie wędkarskie  . Ale mam takie porównanie jak chodzę z synem na spiningowe wypady :) . I mimo ze sprzęcik UL mam w miarę ''Konger IRI sparowany z XTRem " to młodemu dużo lepiej i skuteczniej łowi się zestawem w klasie L czyli coś od 5g wzwyż . Rzuty dłuższe precyzyjniejsze a i żyłka 018 czy 020 też więcej błędów wybacza ^_^  .

 

Żeby nie było tak zupełnie poza wątkiem . Młoda Oława łowi ;) .

post-49788-0-36778400-1411467105_thumb.jpg

Edytowane przez wedkarzyk1
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nędza u mnie ostatnio. Na rybach kilka razy w tygodniu a praktycznie bez ryby od dwóch-trzech tygodni. Jakby, kurde, wyzdychały.  I nie zebym nie bywal na różnych łowiskach, bynajmniej. Odra jak martwa, pojedynczy mały boleń czasami się pokaże, sandaczyki takie, że tylko ogonek urwą i to w  maleńkich gumkach, Barycz całą zdeptałem na pusto, Widawy całe kilometry i tylko maleńki szczupaczek strzeli ale tak jaby się dziwił i bał że to zrobil. Dziś po gliniankach łaziłem, jakieś pojedyncze szczupaki, jeden nawet wymiarowy...

 

No co sie dzieje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nędza u mnie ostatnio. Na rybach kilka razy w tygodniu a praktycznie bez ryby od dwóch-trzech tygodni. Jakby, kurde, wyzdychały.  I nie zebym nie bywal na różnych łowiskach, bynajmniej. Odra jak martwa, pojedynczy mały boleń czasami się pokaże, sandaczyki takie, że tylko ogonek urwą i to w  maleńkich gumkach, Barycz całą zdeptałem na pusto, Widawy całe kilometry i tylko maleńki szczupaczek strzeli ale tak jaby się dziwił i bał że to zrobil. Dziś po gliniankach łaziłem, jakieś pojedyncze szczupaki, jeden nawet wymiarowy...

 

No co sie dzieje?

niestety też nie wiem co się dzieje. od jakiegoś czasu po prostu  studnia bez dna. Widawa Barycz odra to już nie wspomnę ile godzin przełażonych to aż strach pomyśleć gdzie te ryby? pewnie wina w tych całych remontach  bo co chwila woda rwie i strasznie wysoka.miejscówki co ryba była podniosły się o jakiś metr.po prostu masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryba jest

 

Ostatnie wyniki zawodów w ratowicach

Sporo okonia, szczupaki i boleń 77 cm

 

http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/1562/wiadomosci/102869/pliki/wyniki_puchar_kola_krzyki_2014.pdf

 

Góra tabeli pogoniła na Czernicę ^_^ . Ostatni tydzień nie łowiłem niestety praca ale poprzednie dwa rewelacyjne :D . Zaraz lecę nad kanał w Gajkowie zobaczymy czy się ryby nie potopiły  ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

No co sie dzieje?

 

Coś tam się dzieje na Odrze ;) Krótki, niedzielny 4h wypad na klenie - jeszcze są w trawach tylko ilości już nie takie (po kilka sztuk na głowę). Co ciekawe brania mega agresywne ale większość pusta - nie widzą dobrze w tej mętnej wodzie czy co? ;) Zdecydowanie wole brania kabanów na ninje czyli po cichutku znikająca bromba, ale klenia nie wybierasz :)

P.S. Chciałem wrzucić kilka fotek, ale wygląda na to, że skasowałem z telefonu :/

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo tu osób łowiących w Brzegu Dln., a takich może zainteresować poniższa informacja.

O ile dobrze zrozumiałem, to w najbliższym czasie ryzyko mieszania wodą poniżej Brzegu będzie niskie: http://wroclaw.rzgw.gov.pl/pl/shownews/25/4034/KOMUNIKAT_73_2014 

W związku z tym: Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy podrzućcie jaka woda w Oderce poniżej BD. Chodzi mi o przejrzystość. Czy cały czas leci taki syf jak w zeszły weekend?  Czy może się troszkę wyklarowała?  Mam kawał drogi do przejechania i nie chciał bym wpakować się w taką berbelę jak w ostatni piątek i wracać bez brania do domu.  Z góry dzięki za info. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy podrzućcie jaka woda w Oderce poniżej BD. Chodzi mi o przejrzystość. Czy cały czas leci taki syf jak w zeszły weekend?  Czy może się troszkę wyklarowała?  Mam kawał drogi do przejechania i nie chciał bym wpakować się w taką berbelę jak w ostatni piątek i wracać bez brania do domu.  Z góry dzięki za info. Pozdrawiam

 

Na moim odcinku (opolskie) znowu idzie większa, brązowa woda- właśnie miałem pływać łódką, ale sobie darowałem. Za parę dni pewnie dojdzie do was, więc ja bym się na Twoim miejscu wybrał. Wogóle Odra od dłuższego czasu kapryśna u mnie. Co opadnie do względnie normalnego poziomu to za dwa dni znowu płynie kawa z mlekiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy podrzućcie jaka woda w Oderce poniżej BD. Chodzi mi o przejrzystość. Czy cały czas leci taki syf jak w zeszły weekend?  Czy może się troszkę wyklarowała?  Mam kawał drogi do przejechania i nie chciał bym wpakować się w taką berbelę jak w ostatni piątek i wracać bez brania do domu.  Z góry dzięki za info. Pozdrawiam

W poniedziałek może bardzo czysta nie płynęła, ale śmieci już nie niosła, miejscami przejrzystość już całkiem całkiem. Niestety kompletnie martwa, nawet w zalanych trawach kleni nie było. Jeden pstryk sandaczowy też spóźniony i spinka po 2-3 metrach...

 

 

Pozdrówka

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem w ostatnią niedzielę i poniedziałek na Odrze poniżej B.D. Łowienia miałem razem jakieś 7 godzin, tak więc niewiele, w związku z czym moim celem był tylko boleń. Złowiłem 4 bolki i szczupaka na swojego 6 cm wobka, do tego jeszcze 2 wyjścia pod same nogi. Wszystko w klatkach na spokojnej wodzie . Nie miałem nic w okolicy warkocza co mnie trochę zdziwiło. Woda w tym czasie oscylowała w okolicy 2,30 m, czyli trochę podwyższona i brudna. Łowiłem od samego świtu, poranki były mgliste i bezwietrzne, a jeśli chodzi o a aktywność ryb to dało się usłyszeć pojedyncze ataki bolków, lecz jakiegoś szału nie było. Spodziewałem się dużo większej aktywności ryb przy takiej wodzie. Mimo wszystko nie było źle, zabrakło tylko czasu, żeby obstukać kilka bankówek za sandaczem, bo w tych warunkach coś by pewnie uderzyło. Tak więc nie ma złych warunków, zawsze idzie coś złowić, ale najważniejsze to być nad wodą. Nie zgodzę się z opinią, że ryba w Odrze nie bierze czy coś... Ja niestety teraz mogę być nad Odrą tylko od czasu do czasu, ale zawsze coś tam się uwiesi, a swoje i tak trzeba wychodzić. :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w sobotę zrobiłem pożegnalne kleniowanie - ale była pogoda - aż się przyjarałem od słońca. Ryb było tylko 5 na dwóch ale w tym 50tak także super. Siedziały w trawach na zapływach główek. Woda wysoka 280 i mętna ale bez syfu. Spora aktywność bolków na powierzchni. Bromby i mrówy już schowane do szafy, koniec sezonu smużakowego dla mnie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A bolki jakieś się zameldowały?

 

Kurde ostatnio coś była 240-250, trawki jeszcze podmyte, słoneczko też spozierało i ani jednego czarnego ogona...Ani na opaskach, ani na główkach, ani w klatkach. Ja chyba jeszcze nie zrezygnuję. Rok temu na zlocie(połowa września) gryzły z powierzchni aż miło i to wcale nie były ostatnie brombowe zdobycze, więc jeszcze mam nadzieję na jakieś mocne zakończenie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wczoraj, po ciemku, w mieście, w okolicach Portu Miejskiego miałem kontrolę. Dziwne jest to, że to moja chyba TRZECIA kontrola w życiu a tu bym się jej najmniej spodziewał. Goście konkretni, tacy co się po nocy łazić nie boją...

 

A co do rybek to też dziwnie bo na przełomie dnia z podwójnego podbicia, bolek strzelił i to jaki!! A że za szybko go chciałem z bliska pooglądać to fotki nie ma bo on miał odmienne zdanie. :P  Poszedł z gumą a że strzelił w szybkie podbicie to miał na wierzchu zapiętą, mam nadzieję, że  da radę.

No i po ciemku szczupak strzelił w tak samo podbitą gumę i obcinka. Normalnie wieczór cudów.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...