tadekb Opublikowano 17 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2014 Nie no pewnie, że bez żalu Nie znasz mnie, więc nie oceniaj skąd i kiedy przyleciałem.Z innymi organizacjami wędkarskimi nie mam doświadczenia.Ale nie trzeba wiele trudu, żeby doszukać się kół PZW na plus. Gdzie np. nie ma problemu z podaniem informacji o zarybieniu, gdzie pilnuje się wody. Z młodzieżą się współpracuje. Nawet można nołkila znaleść. A na walnym zebraniu zamiast pyskuwek są brawa. Nieprawdopodobne....Gorzej niestety z wodami okręgowymi. Cóż, mam swoje zdanie dlaczego tak jest i od klepania w klawiatórkę to się nie zmieni.Dobra, tyle. Co miałem napisać napisałem. Lecę, bo za godzinę sandaczem zarybiamy. Drugi raz w tym roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 17 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2014 Nie jestem częścią pzw bo jestem czy lubię tylko trochę nie mam wyjścia, bo by połowić należeć muszę..............pomimo wszystko jednak płacę. (i wymagam?)Jedynie, w przypadku gdy płacisz, jako nie zrzeszony jak sądzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Erin Opublikowano 17 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2014 Nie no pewnie, że bez żalu Nie znasz mnie, więc nie oceniaj skąd i kiedy przyleciałem.Z innymi organizacjami wędkarskimi nie mam doświadczenia.Ale nie trzeba wiele trudu, żeby doszukać się kół PZW na plus. Gdzie np. nie ma problemu z podaniem informacji o zarybieniu, gdzie pilnuje się wody. Z młodzieżą się współpracuje. Nawet można nołkila znaleść. A na walnym zebraniu zamiast pyskuwek są brawa. Nieprawdopodobne....Gorzej niestety z wodami okręgowymi. Cóż, mam swoje zdanie dlaczego tak jest i od klepania w klawiatórkę to się nie zmieni.Dobra, tyle. Co miałem napisać napisałem. Lecę, bo za godzinę sandaczem zarybiamy. Drugi raz w tym roku Mówisz tylko o marginesie naszego związku. I z tym się tylko zgodzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Erin Opublikowano 17 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2014 Jedynie, w przypadku gdy płacisz, jako nie zrzeszony jak sądzę Wtedy płaciłbym jeszcze więcej. by co niektórzy mogli się bawić jeszcze lepiej w sport wędkarski lub zagryzać gratisowe paluszki na śmiesznych zebraniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 20 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2014 (edytowane) Wczorajszy przepiękny, cieplutki dzień z Babim Latem spędzony nad Odrą. Zmiana miejscówki i dwa sandacze na brzegu. Miałem nie wstawiać zdjęcia ale jak już je obejrzałem to, w czasach wpychania ryb w obiektyw, wstawiam przykład jak można ładnego sandacza "zmniejszyć" do wielkości karguleny a kawał rybska z niego było, i dalej jest Aaaa, jeszcze ciekawostka, jak go trzymałem do fotki to dwa razy kłapnął w moją stroną jak prawdziwy pies, mało mi nosa nie odgryzł zresztą na zdjęciu widać, że ma mnie na oku... Edytowane 20 Października 2014 przez FidoAngel 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 20 Października 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2014 No, Fido brawo - znalezienie sandałka to jak znalezienie igły w stogu siana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 20 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2014 Fajny zedzik Gratulacje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szuter Opublikowano 24 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2014 Dobry wieczór, Mój pierwszy post na forum więc się przedstawię . 40 na karku, ryb nie łowiłem od 20 lat, w tym roku będąc nad jeziorem kupiłem jakąś imitację wędki dla małego synka, bo chciał połowić rybki. Złowił kilka uklejek i poszedł się kąpać a później ja przejąłem wędkę i pobawiłem się z godzinę. Dawno temu mając naście lat uwielbiałem wędkować ale znalazłem inne hobby i w sumie nad wodą uprawiałem tylko rekreację. We wrześniu ktoś mnie zaprosił na prywatną wodę na ryby i przypomniałem sobie czasy młodości, kupiłem jako taki spining i w 2 godziny trafiłem 3 szczupaki 75-85 cm i mnie wciągnęło. Stara miłość nie rdzewieje... Mając te naście lat przyjeżdżałem nad Widawę do rodziny i łapałem tam fajne ryby. Traf chciał, że życie zaniosło mnie nad wioskę, przez którą Widawa przepływa. Po sukcesach na prywacie postanowiłem spróbować na Widawie. Zrobiłem kartę, opłaty i byłem 3 razy (w sumie 5 godzin może?) i udało mi się złapać 2 szczupaki 60+, 3 małe ok 30 + wiele małych okoni na robala z synkiem (C&R). Nie chciałbym, żeby ktoś pomyślał, że się przechwalam ale piszę to bo czytam forum i widzę te smutne posty o wędkarzach, którzy maja doświadczenie przez tydzień łapią 1 płotkę - czy tak wyglądają nasze wody?. Pewnie miałem "beginner's luck"? Fajnie jest wstać rano, widzieć jak zaczyna się dzień, mgłę nad wodą ale przydały by się też jakaś adrenalina.Wiem, że to wiedza tajemna ale możecie polecić jakieś fajne miejsca na drapieżniki w okolicach Wrocka gdzie uda się jeszcze coś złowić? Oczywiście Widawę będę jeszcze próbował ale chętnie bym połowił z pontonu, który sobie też kupiłem w cugu uzależnienia a na Widawie chyba nie można. Pozatym ostatnio Widawa przybrała bardzo, jest szybka, mętna i ciężko teraz znaleźć spokojne miejsca gdzie ryby cumują i można do nich dorzucić z brzegu. Odra. Długa i szeroka ale gdzie najfajniej? Liczę na pomoc i chętnie bym połowił i pogadał nad wodą z kimś życzliwym dobrych rad. Pozdrawiam,LS PS.Tak na marginesie zdziwiła mnie ilość przepisów, które są nakładane na ludzi, którzy chcą wypoczywać na wodą z wędką. Egzamin rozumiem ale jak czytam jak łatwo za brak papierów se sobą albo jakiegoś sprzętu trafić do sądu bo straż się czepia różnych rzeczy to mam ochotę na Korwina głosować. W świetle przepisów trzeba mieć rejestrację na pływadełku (!). Pływadełko to statek (!) i poza kapokiem trzeba mieć koło ratunkowe i bosak chyba? W sumie to nikt nie wie co i jak i w tych przepisach i tylko od rozsądku i kultury kontrolujących zależy czy nie będziesz miał problemów. Na allegro można kupić elektryczną wędkę do połowu w akwarium i to jest ok. Masakra. Asierozpisałem... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 28 Października 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 ... PS.Tak na marginesie zdziwiła mnie ilość przepisów, które są nakładane na ludzi, którzy chcą wypoczywać na wodą z wędką. Egzamin rozumiem ale jak czytam jak łatwo za brak papierów se sobą albo jakiegoś sprzętu trafić do sądu bo straż się czepia różnych rzeczy to mam ochotę na Korwina głosować. W świetle przepisów trzeba mieć rejestrację na pływadełku (!). Pływadełko to statek (!) i poza kapokiem trzeba mieć koło ratunkowe i bosak chyba? W sumie to nikt nie wie co i jak i w tych przepisach i tylko od rozsądku i kultury kontrolujących zależy czy nie będziesz miał problemów. Na allegro można kupić elektryczną wędkę do połowu w akwarium i to jest ok. Masakra. Asierozpisałem... Ostatnio zapłaciłem mandat 50 zł za brak daty w rejestrze (formalnie to miałem datę tylko, że źle wpisaną bo piątkową zamiast sobotniej - źle w pamięci policzyłem dni). Zaskoczony byłem kontrolą nad wodą o godz. 20:20 (ciemno już było). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakubwr Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Trzeba było wziąć długopis i dopisać ... a potem niech Ci udowodnią że nie było Masakra z rymi rejesteami. Piszemy jakieś głupoty w książeczkach na ktorych drukowanie idą setki tysięcy rocznie.W każdy piątek na wszelki wypadek wpisuję daty soboty i niedzieli , kilka numerów okolicznych zbiorników i mam z bani.Od kilku lat nie wpisałem ani jednej ryby. Na całej książeczce wpisuję wypuszczone i taką zdaję. Ktoś tam zaglada ? Nie sądze ... idą do pieca i tyle.A jak jest tyle wpisów to potem i łatwiej ze straznikiem sie gada ... a wie Pan tym razem zapomniałem i gość oduszcza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 29 Października 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 ...Od kilku lat nie wpisałem ani jednej ryby. Na całej książeczce wpisuję wypuszczone i taką zdaję. Ktoś tam zaglada ? Nie sądze ... idą do pieca i tyle....W PZW dostępne są zbiorcze zestawienie ile tam wędkarze w roku wyłowili ryb - oglądałem je na ul. Kazimierza kilka lat temu. Używają ich do decyzji o zarybieniach (tylko że Odry nie zarybiają - jak mi wówczas mówili bo jest dużo ryby). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Casdamato Opublikowano 29 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 może każdy z nas wpisze w rejestr 365 kompletów zabranych ryb to będą zarybiac ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 29 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 No właśnie pytanie się rodzi, czy zarybią, czy też stwierdzą, że nie ma sensu, bo skoro każdy tyle łowi, to ryby musi być bardzo dużo i naturalne tarło musi być cholernie efektywne, bo przecież nigdy nie zarybiali...Z drugiej strony, jakby mieli wrzucić karpia..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakubwr Opublikowano 29 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 (tylko że Odry nie zarybiają - jak mi wówczas mówili bo jest dużo ryby).Ciekawe co zarybiają. Można gdzieś przeczytać "raporty" o takich wydarzeniach? Odry nie, o Oławce lub Widawie nie słyszałem. Bajkał pewnie też nie bo to do odry leci. Co w takim razie zarybiają. Mietków? W mojej okolicy jest jeszcze kilka zbiorników ale dzierżawionych i te są zarybiane przez koła np. Krokodyl. Kilka mniejszych leśnych stawów ogólnodostępnych, jestem na nich średnio co drugi tydzień i nigdy nie słyszałem o ich zarybianiu (to widać zresztą po rybostanie).Z resztą ja bym nie oczekiwał zarybień - nie jeżdżę po ryby tylko na ryby. Zdaję sobie sprawę że to kosztowne i trudne do monitorowania. Zamiast ładować kasę w zarybianie wolałbym żeby zatrudnili na etaty większą ilość strażników i bardziej zadbali o naturalne tarliska. Gonili wędkarzy za utrzymanie czystości nad wodą. Jeśli ten element się nie poprawi to choćby nie wiem ile zarybić wszystko pójdzie na patelnię bez względu na wymiar. Podnieść wymiary ochronne, np szczupaka do 70cm , zwiększyć kary za łamanie regulaminu, dożywotnie odebranie karty albo jak na Słowacji - za nadużycia lub brak pozwolenia do pierdla jak przestępca. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gryzon Opublikowano 29 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 panowie a co powiecie o tym: ZMIANY WARUNKÓW WĘDKOWANIA!Aktualności | 2014-10-29 | Publikujący: PZW Okręg we Wrocławiu WydrukujZgodnie z uchwałami Zarządu Okręgu PZW we Wrocławiu wprowadza się w życie z dniem 15 listopada 2014 roku następujące zmiany: Zakaz trolingu na rzece Odrze oraz zbiorniku Mietków w trakcie okresu ochronnego suma tj. od 1 listopada do 30 czerwca.Ze względów bezpieczeństwa - całkowity zakaz połowu z lodu na zbiorniku Mietków.Wymiar ochronny okonia na zbiorniku Mietków do 20 cm.Na pozostałych wodach wymiar ochronny okonia do 18 cm.Limit pstrąga tęczowego 3 szt/dobę - nie dotyczy publicznych wód płynących tj. wód rzek i zbiorników zaporowych.Limit leszcza w ilości 10 szt/dobę.Wymiar gospodarczy karpia zwiększony do 50 cm w okresie od 15 października do 1 kwietnia.Zakaz zabierania karpi powyżej 80 cm długości. Admin tekst zaczerpnięty ze strony pzw wrocław http://www.pzw.org.pl/wroclaw/wiadomosci/104636/60/zmiany_warunkow_wedkowania 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 29 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Nooooo. Szczególnie ten górny wymiar ochronny dla KARPIA(!?!) jest nam potrzebny, jak ku#$wie majtki.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakubwr Opublikowano 29 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 No i super ! Okonia to mogli dać 20cm bo te karzełki które nam zostały powinny podrosnąć. Szczególnie że okoń rośnie bardzo wolno. Suma to powinni w ogóle zdjąć wymiar i okres bo większego szkodnika to chyba nie ma. A jeszcze nim potrafią zarybiać. Leszcze do 10szt - ktoś widział ostatnio wędkarza któremu udałoby się złowić choćby 2-3szt ładne sztuki. Same podleszczyki pływają w naszych wodach. Może koledzy z PZW zamiast jeździć na wódkę powinni czasem pojechać nad wodę z wędką i zobaczą co złowią. Tak jak pisałem wcześniej te ich rejestry można między bajki włożyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arti24 Opublikowano 29 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Suma to powinni w ogóle zdjąć wymiar i okres bo większego szkodnika to chyba nie ma. A jeszcze nim potrafią zarybiać. Z tym sumem to chyba kolege troche ponioslo.... Jakbym slyszal okolicznych mistrzow gruntowki wyjadl wszystkie ryby dlatego nic nie bierze.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 29 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 może każdy z nas wpisze w rejestr 365 kompletów zabranych ryb to będą zarybiac ? Probowalem nie przez 365 dni, ale wpisywalem pstragi nawet jak lowilem cos innego, albo wcale na rybach nie bylem. Sprawdzam zestawienie na dany rok, zlowionych pstragow na tym 'obwodzie rybackim' zero hahaha Sciema te rejestry jak nic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gryzon Opublikowano 29 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 (edytowane) Panowie a co to oznacza bo chyba już jestem przemęczony :Limit pstrąga tęczowego 3 szt/dobę - nie dotyczy publicznych wód płynących tj. wód rzek i zbiorników zaporowych ? bo chyba za wody publiczne uznaje się wody PZW? Edytowane 29 Października 2014 przez gryzon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miras1983 Opublikowano 29 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 może każdy z nas wpisze w rejestr 365 kompletów zabranych ryb to będą zarybiac ? Możesz wpisać ,że zabierałeś po pięć sandaczy przez cały kwiecień, i tak tego nie czytają, sprawdzone. Przepis jest po to żeby na nas dodatkowo żerować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomek O Opublikowano 29 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 (edytowane) Panowie a co to oznacza bo chyba już jestem przemęczony :Limit pstrąga tęczowego 3 szt/dobę - nie dotyczy publicznych wód płynących tj. wód rzek i zbiorników zaporowych ? bo chyba za wody publiczne uznaje się wody PZW?No właśnie mnie też zainteresował ten zapis.W takim razie jakich wód konkretnie to dotyczy ? Jak na razie nie ma chyba w ogóle tak silnej populacji tęczaka by go chronić ?No chyba, że to przepis ustanowiony na zaś ! Edytowane 29 Października 2014 przez Tomek O Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peekol Opublikowano 29 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 (edytowane) Chodzi pewnie o różne stawy/glinianki zarabianie co roku, albo i dwa razy do roku tęczakiem i karpiem. Okoliczni wędkarze mają wtedy obfite łowy i w ciągu kilkunastu dni wyciągają wszystko co zostało wpuszczone. Wiem że tak robią m.in. na Pilczycach. I wszyscy zadowoleni - Pzw bo zarybiło, a wędkarze bo zwraca im się opłata... Teraz chyba chcą przedłużyć pobyt tęczaków po zarybieniu. Podwyższone wymiary itd ok, ale kto to wyegzekwuje? Ja miałem 1 kontrolę w życiu!Natomiast zakaz wędkowania na lodzie dla naszego bezpieczeństwa? Niech od razu wszędzie zakażą! I od razu zbliżania się do brzegu bo też można przecież do wody wpaść! Ech... Edytowane 29 Października 2014 przez peekol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakubwr Opublikowano 29 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Z tym sumem to chyba kolege troche ponioslo.... Jakbym slyszal okolicznych mistrzow gruntowki wyjadl wszystkie ryby dlatego nic nie bierze....Posrednio tak wlasnie jest. Szczupak, sandacz wybiera slabsze osobniki ... ich "dzialalnosc" jest mniej agresywna niz suma, ten wciaga wszystko jak odkurzacz. W dodatku male sumy zjadają ikre i narybek. Sprawdzone na niejednej wodzie ze po wpuszczeniu suma po kilku latach nie ma praktycznie mlodych ryb. Dla tych ktòrzy cale zycie polują nasumy giganty piēkna sprawa ale w wodzie powinna byc rownowaga. Nikt rozsädny sumem swojej wody nie zarybia. Chyba ze to celowe dzialania czlonkòw PZW! Sa wsrod nich tacy ktorzy dzialaja w lokalnych kolach, maja wlasne stawy w dzierżawie. Sfrustowany wedkarz znad odry to ich potencjalny klient do skladki na wlasnym stawie ... troche teorii spiskowej w tym osądzie ale nie wykluczałbym. Juz kilka lat temu spotkalem sie z takimi stwierdzeniami, nadchodzi taka moda,jak bedziesz chcial polapac ryb musisz pojechac na staw komercyjny. I wlasnie tego doswiadczamy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelHERP Opublikowano 29 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Wszystkie zmiany oprócz zakazu łowienia z lodu uważam za milowy krok ku normalności ( w przeręblach nie łowię więc głosu zabierał nie będę). Jeśli chodzi o górny wymiar karpia- -spoko, niech zaczną od karpi. Dlaczego miałoby to komukolwiek przeszkadzać.Limit na tęczaka- super, zakaz trollingu w okresie ochronnym suma większej rzeszy przeszkadzać nie będzie, a wiosennych sumołowców może zmartwić- super.Fajnym pomysłem byłby okres ochronny po zarybieniu, dałby czas rybie na rozpłynięcie ( w okręgu opolskim działa to jakiś czas - zakaz wędkowania na okres tygodnia po zarybieniu)Zwiększenie wymiaru ochronnego każdej ryby uważam za postęp. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.