Skocz do zawartości

Wody w okolicach Wrocławia


analityk

Rekomendowane odpowiedzi

masz rację Slavobeer żeby nie to skrobanie plecionki to łowienie w takiej temp. jest całkiem przyjemne ale cóż do końca tego roku raczej pogoda się nie zmieni więc pozostaje zawiesić na chwile sprzęt na kołku i poczekać na bardziej sprzyjającą pogodę   :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamroziło, ale cieniutko. Dzisiaj łowiłem w okolicy dwóch starorzeczy, przy ujściach lodu brak, w głębi pokryte lodem, ale bez szans na podlodowe łowy. A jeśli chodzi o rzekę, to przeorałem trochę główek, ale jak to ostatnio było niestety na zero. Na jednej główce miałem dużą rybę przy poderwaniu, jednak po przeciągnięciu przez prawie całą klatkę ów ryba wypięła się pod samymi nogami. Niestety nie zobaczyłem jej, bo było dość głęboko. Jestem prawie pewien, że był to ładny sandacz, który najprawdopodobniej przydusił. Cały hol wyglądał tak, jakby na drugim końcu zestawu był właśnie sandacz i to duży. Szkoda, mogło być piękne zakończenie sezonu. Połamania w przyszłym roku!!!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

Wędkarskie piwko proponuję w najbliższy piątek o 18tej (09.01.2015). Spotkamy się, pogadamy, piwa napijemy. Miejsce do ustalenia zależnie od liczby chętnych i preferencji.  Kto chętny?

 

Korzystając z okazji życzę Wam wielu wielkich ryb w nowym roku (oczywiście C&R).

 

P.S. szukam chętnych na wyjazd zagraniczny w maju - może ktoś z forumowiczów jest zainteresowany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

Pora opłacić składkę na 2015. Zastanawiać się zaczynam nad zmianą koła na Krokodyl lub fishing 24. Czy ktoś z kolegów już może jest po takiej decyzji? Za krokodylem przemawiają rozumiem jednorazowa zniżka na zakupy 20% i tańszy dostęp do łowiska "Mała szwecja". Z Małej Szwecji raczej nie skorzystam a zniżka wielka nie jest i jednorazowa. Nic natomiast nie wiem o kole fishing24 - znacie zalety przeniesienia się tam?

Edytowane przez analityk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie jestem w "Krokodylu" .... i zastanawiam się nad zmiana koła :(   .... z "Szwecji" nie korzystam (mieszkam dokładnie po drugiej stronie Wrocławia), zniżka jest jednorazowa, a w okresie zimowym w promocji można otrzymać te same 20% bez żadnych zobowiązań ..... i co najważniejsze liczyłem na jakieś "imprezy" dla spinningistów, a nawet jednych zawodów nie zorganizowali :(

 

J.

Edytowane przez bjpol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a w okresie zimowym w promocji można otrzymać te same 20% bez żadnych zobowiązań .....

 

O jakich promocja zimowych mowisz bo z tego co ja wiem to sa ale tylko na jakies wybrane produkty i to nie za duzo jest tego chyba, ze cos mnie ominelo. Planuje wiekszy zakup dlatego pytam bo 20% to juz dobry rabat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arti w tamtym roku, przed rozpoczęciem sezonu Krokodyl i Fishing24 systematycznie robiły promocje na 20%, fakt, że kolejno na wędki, kołowrotki, itp. ale jednak były ..... Dodaję, że na dzień dzisiejszy nie wiadomo (przynajmniej przed świętami w sklepie nie wiedzieli) czy "kartowa"  zniżka w Krokodylu zostanie utrzymana, czy też może z niej zrezygnują.

 

 

J.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Fishing24 wiem. Byly takie znizki w 2013 i 2014 (Listopad i Grudzien po 20% na rozne asortymenty) ale o Krokodylu pierwsze slysze. Dlatego pytam. Mnie interesuja ubrania i myslalem, ze moze cos wiesz o planowanym rabacie w Krokodylu tej zimy. Wtedy bym sie wstrzymal z zakupem i poczekal ale widze, ze to chyba nic pewnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już mamy czwórkę wędkarskich-piwoszy.  Pewno jeszcze ktoś dołączy - zapraszam (każdy płaci za siebie :) )

 

Spotkamy się w przyszły piątek 16.01 - knajpka na ul. Bogusławskiego (na tyłach teatru Polskiego) "Skrzypek na Dachu" - jakby nie było tam "miło" to przeniesiemy się gdzieś indziej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. szukam chętnych na wyjazd zagraniczny w maju - może ktoś z forumowiczów jest zainteresowany?

 

Witam. ja się w tym roku wybieram z Wrocławia. Niestety skład ekipy raczej będzie wyczerpywał limit miejsc (choć to jeszcze zależy od końcowo wybranej miejscówki).

 

Jestem ciekaw jak Twoje doświadczenia z zeszłego roku? Ja byłem w Senoren (tuż przy Karlskronie) i w razie czego chętnie się spostrzeżeniami podzielę, gdybyś rozważał to miejsce.

 

W tym roku planujemy jechać dalej, ale nie zapadła jeszcze decyzja czy na szkiery czy na jezioro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już mamy czwórkę wędkarskich-piwoszy.  Pewno jeszcze ktoś dołączy - zapraszam (każdy płaci za siebie :) )

 

Spotkamy się w przyszły piątek 16.01 - knajpka na ul. Bogusławskiego (na tyłach teatru Polskiego) "Skrzypek na Dachu" - jakby nie było tam "miło" to przeniesiemy się gdzieś indziej. 

A może od razu do tego lokalu gdzie ostatnio wątróbkę serwowali :D ?

 

W piątek pod torami to tłumy i pogadać ciężko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jestem ciekaw jak Twoje doświadczenia z zeszłego roku? Ja byłem w Senoren (tuż przy Karlskronie) i w razie czego chętnie się spostrzeżeniami podzielę, gdybyś rozważał to miejsce.

 

.

Takie było podsumowanie wyjazdu:

Dodatkowe info ze Św. Anny z mijającego tygodnia (9-16.05.2014). Wobec poprzednich tygodni, z powodu złej pogody, temperatura wody spadła z 12-16 stopni na 9,5 stopnia. To źle wpłynęło na brania. Początek tygodnia mara pogoda i zimno (nawet przymrozek) - potem poprawa pogody do słoneczka w piątek i sobotę. Ryby brały tylko w najpłytszych miejscach. Typowa miejscówka na zdjęciu. Wniosek - dla dużych pajków nie ma za płytkiej wody - ryby powyżej 90 cm stały nawet na 20 cm  (czasami widać było jak kłoda płynie po płyciźnie J

Duże przynęty pomagały selekcjonować nieco wielkość ryb ale nierzadko zdarzało się, że mepps nr 5 często był brany przez szczupaczki poniżej 50 cm. Dużo ciekawych brań – wyjść i powtórzeń. Czasami łapało się namierzoną wizualnie rybę – kusząc ją wielokrotnie różnymi przynętami (raz z efektem a raz bez).

 

Wyniki moje (reszta ekipy nie walczyła tak ostro jak ja i miała dużo słabsze ilościowo wyniki – relaksowali się) to 66 sztuk na tydzień  (max 24 – min 4 szt./dzień). Max ryba 107 cm, około 10-12 ryb powyżej 80 cm. Trzeba było ostro walczyć o każde branie – nie było łatwo. Na początku pajki tylko skubały – pod koniec tygodnia brały już ostrzej. Praktycznie tylko płycizny (potwierdzone obserwcje przez inne ekipy i gospodarza) – tylko jedna ryba 85 cm z wody 2 metrowej. Pod koniec tygodnia ryby zaczynały wychodzić już z płycizn. Jak brały to na wszystko. Jak nie brały to na nic albo po prostu najwięcej na to na co się najczęściej łowiło (w moim przypadku duża obrotówka). Wyróżniały się czasami duże gumy i blachy antyzaczepowe do łowienia w szuwarach. Max ryba łowiących równolegle Holendrów do 114 cm (mieli 4 metrówki na trzech przez tydzień).

 

Chcąc łowić duże ryby jest ważne aby mieć duże przynęty – gumy i woblery ponad  16 cm (jak na tą porę roku i warunki to lekkie do łowienia na płyciznach i w zaczepowych miejscach).

----

Na Senorem słyszałem/czytałem łowiono bardzo dużo małych szczupłych - zgadza się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...