Skocz do zawartości

Wody w okolicach Wrocławia


analityk

Rekomendowane odpowiedzi

Optymistą dobrze być - pamietałem z geografi, że Jangcy to duża rzeka jest a jak kliknąć w google to mamy (a raczej mieliśmy) takie info:

 

... Jangcy wyschnięta, statki ugrzęzły. Jangcy, najdłuższa rzeka Azji, z powodu największej suszy na przestrzeni ostatnich 50 lat, została zamknięta dla żeglugi. W niektórych miejscach rzeka wyschła całkowicie, a statki osiadły na jej dnie ....

 

Wyschnięta ale nie wyschła totalnie... Owszem zablokowała żeglugę... 

Ponadto rozmawiałem ostatnio z jedną osobą dużo starszą ode mnie i powiedziała że 20lat temu też to było.

 

A co do postu marienty : fajny filmik  szkoda że polaczki nie biorą przykładu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Fantoma 9cm 80+ tłusty bolo 

 

Fotomontaż :) Przecież ty sam mówisz że nie potrafisz łowić :)

ps : Gtatki byq :)

 

Nie cytujemy zdjęć, jak również nie piszemy jednego posta pod drugim, przez 60 minut mamy możliwość edycji.

Edytowane przez Sebo0707
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Bajkał nigdy nie obdażył mnie sensownym drapieżnikiem. Nie oznacza to, że go tam nie ma. W zatoce niesamowite warunki do polowania ma szczupak. Podtopione konary, zwalone drzewa... Dostęp tylko z łodzi ... wiosła lub elektryk :)

Edytowane przez GuCeK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noooo, właśnie wróciłem z łazęgi po mieście za sandasiem. Pogoda jak się patrzy, wiatr, śnieg, czasami wręcz zadymka śnieżna a teraz marznie aż miło :D  tylko z rybami słabiutko, jedna kargulena i dwa strzały w gumę a zrobiłem kawał rzeki, od Mostu Pokoju aż poniżej Zwierzynieckiego, oj mało sandacza, mało...

Edytowane przez FidoAngel
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię takiego licytowania się, ale powiedzmy, że dałem się sprowokować ;)

 

taka prawda dajcie fotki z centrum z takimi rybami  ;)

 

We Wrocku już nie mieszkam, ale swego czasu, w trakcie studiów, Odra w centrum miasta była moim głównym łowiskiem..."Trochę" ryb przerzuciłem...

 

2zs5kwl.jpg

2igotap.jpg

28rdy6f.jpg

2vvmlua.jpg

k220z9.jpg

 

 ....i sporo innych. Jak widać, różnorodność gatunkowa, zupełniem jak za miastem ;)

 

 

Czy za miastem jest łatwiej? A może trudniej, bo przecież ryba dziksza, niż jakieś tam "mieszczuchy" :D ?

 

Jest inaczej. Ocena, że gdzieś jest łatwiej, lub wręcz łatwo, to chyba wygłaszają osoby uprawiające wędkarstwo w internecie.

 

Polecam przekonać się samemu. Wystarczy wziąć kij pod pachę, przejść kilka kilometrów w 35stopniowym upale przez nadbrzeżny sajgon, spłoszyć jednym nieostrożnym krokiem wszystko w promieniu 3 najbliższych główek, zejść o kiju, a jedynie przywieźć do domu kilka kleszczy (tego absolutnie nie życzę, choć tych pajęczaków jest naprawdę mnóstwo). Następnie siąść do kompa i ponownie napisać, że za miastem jest tak fajnie i łatwo :D Tak jak z metrowymi szczupakami w Szwecji. Skoro to takie proste, to czemu każdy wyjazd nie kończy się złowieniem wielu mamusiek +100 przez każdego uczestnika wyprawy?

 

Łówmy ryby! Czy to w mieście, czy w dziczy, w Polsce, czy zagranicą. Cieszmy się tym, a nie na siłę doszukujmy się podziałów i różnic.

 

P.S.

Nad Odrą, ale w ogóle w wędkarstwie. Są dni lepsze i gorsze. Jak w związku z kobietą. I mimo wszystko wciąż się do niej wraca i kocha coraz mocniej ;)

 

 

Pozdrówka

Kamil

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

P.S.

Nad Odrą, ale w ogóle w wędkarstwie. Są dni lepsze i gorsze. Jak w związku z kobietą. I mimo wszystko wciąż się do niej wraca i kocha coraz mocniej ;)

 

 

Dobre porównanie, od dziś do mojej kobiety zwracam się Wisła :D

 

p.s. kobieta jak rzeka raz daje raz nie......

Edytowane przez PePe.
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Wlasnie  "" swego czasu ..."" teraz juz jest inaczej niestety mialem akurat na mysli brzeg dolny chce tylko kolegow zdopingowac bo ostatni street fishing taki modny sie zrobil nie mowie ze ogolnie jest latwo wlacze w centrum sam wiec wiem jak jest  ;) Ps. i mam na mysli ta pore roku nie lato ;)

Edytowane przez daz wroc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem akurat na mysli brzeg dolny chce tylko kolegow zdopingowac bo ostatni street fishing taki modny sie zrobil nie mowie ze ogolnie jest latwo wlacze w centrum sam wiec wiem jak jest  ;) Ps. i mam na mysli ta pore roku nie lato ;)

 

jednego dnia w Brzegu Dolnym po 5h machania wróciłem bez kontaktuz rybą... było 36 w cieniu, ryby były na urlopie

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak z metrowymi szczupakami w Szwecji. Skoro to takie proste, to czemu każdy wyjazd nie kończy się złowieniem wielu mamusiek +100 przez każdego uczestnika wyprawy?

 

 

Pozdrówka

Kamil

 

Tja, skąd ja to znam. Te stada metrówek najczęściej występują w opowieściach osób, które w Szwecji nigdy nie były.

Ciekawostka, mój tegoroczny rekord dziwnej pogody to 39 stopni w cieniu, w pierwszym tygodniu sierpnia... I paradoksalnie ryby (dokładnie bolenie) bardzo dobrze brały :) kto je tam wie, trzeba po prostu być nad wodą...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...