Skocz do zawartości

Wody w okolicach Wrocławia


analityk

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli pierwszy lub ostatni dzień okresu ochronnego wypada w dzień ustawowo wolny od pracy (czyli np. w niedzielę, tak jak 30 kwietnia b.r.) to okres ochronny ulega skróceniu o ten dzień. Czyli 30.04.2017 można już łowić np. bolenie i szczupaki... ;)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowić bolki to już zaczęli. Wczoraj na mieszczuchu ekipa już wystartowała. Technika mieli bajeczną...jak nie bolek to leszcza za kopyto :)  Szarpać, zwijać i tarmosić...aby szybciej :lol:  Nikomu na szczęście nic się nie stało bo miałem ze sobą butelkę nervosolu :D
 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z soboty na niedzielę udało się wygospodarować trochę czasu, żeby zapolować na nocne klenie. Temperatura powietrza 5stC (co ciekawe woda miała 8,5) nie napawała optymizmem ale wyszedłem z założenia, że niezależnie od temperatury ryby też muszą coś jeść ;-). Trafiły mi się dwa pierwsze, odrzańskie klenie w tym sezonie. Jeden ~35+ a drugi 40cm - wyżarte i waleczne. Nie mogę doczekać się kolejnych wypadów. Klimat nocnych łowów jest niesamowity!

post-51450-0-91546700-1492950497_thumb.jpg

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat z PZW

"

Zmiana statusu Kanału Powodziowego we Wrocławiu.

Szanowni Wędkarze. W związku z Uchwałą Zjazdową XXXI Okręgowego Zjazdu Delegatów, Kanał Powodziowy we Wrocławiu, z dniem 8 kwietnia 2017r. traci status akwenu „no kill”.

Wszelkie zapisy z nim związane zostają unieważnione. W najbliższych dniach z kanału znikną tablice informacyjne dotyczące zasad wędkowania."

 

 

Cieszycie się darmozjady z PZW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli Okręg Wrocław wraca do swoich chlubnych przyzwyczajeń.

A w kwestii pstrągów znamienną jest kwestia niedawnych zarybień jedynej już, jak się okazuje wody No Kill okręgu, po której nawet nie zamknięto rzeki na kilka dni a "pstrągarze" urządzili sobie swoiste świniobicie na wpuszczaku. Oczywiście fakt że w te same miejsca wpuszczono lipienie, króciaki i selekty potoka powoduje u mnie skurcz mięśni brzucha ze śmiechu. Tylko ze to śmiech bez radości....

I tylko nie wiem czy nikt tam nie myśli logicznie, czy dobro ryb i wody nie jest priorytetem.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli Okręg Wrocław wraca do swoich chlubnych przyzwyczajeń.

A w kwestii pstrągów znamienną jest kwestia niedawnych zarybień jedynej już, jak się okazuje wody No Kill okręgu, po której nawet nie zamknięto rzeki na kilka dni a "pstrągarze" urządzili sobie swoiste świniobicie na wpuszczaku. Oczywiście fakt że w te same miejsca wpuszczono lipienie, króciaki i selekty potoka powoduje u mnie skurcz mięśni brzucha ze śmiechu. Tylko ze to śmiech bez radości....

I tylko nie wiem czy nikt tam nie myśli logicznie, czy dobro ryb i wody nie jest priorytetem.

 

Bo to jest tak , że za rok znowu będzie , że kormorany wszystko zjadły i trzeba będzie od nowa zarybiać. Szczodre będzie szczęśliwe, PZW Wrocław  i wędkarze. Gruba sprawa. Idę na ryby. Pozdrawiam

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój błąd Tomek :D Nieoczytany jestem, nie mój okręg więc kładę lachę na ich decyzje:)

 

Chory kraj i chorzy ludzie :D Ja tam się już nawet nie irytuję tymi starymi ubekami. Bliżej im jak dalej :)

 

Nie czepiaj się ubeków. :)

Dziś widziałem pierwszych trollingowców. :) Cztery kije, plecionki.... przy moich barkach

Tam gdzie suma 165cm skłusowali 2 tygodnie temu...

Edytowane przez Tomek O
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli Okręg Wrocław wraca do swoich chlubnych przyzwyczajeń.

A w kwestii pstrągów znamienną jest kwestia niedawnych zarybień jedynej już, jak się okazuje wody No Kill okręgu, po której nawet nie zamknięto rzeki na kilka dni a "pstrągarze" urządzili sobie swoiste świniobicie na wpuszczaku. Oczywiście fakt że w te same miejsca wpuszczono lipienie, króciaki i selekty potoka powoduje u mnie skurcz mięśni brzucha ze śmiechu. Tylko ze to śmiech bez radości....

I tylko nie wiem czy nikt tam nie myśli logicznie, czy dobro ryb i wody nie jest priorytetem.

W niedzielę , dzień po zarybieniu w miejscu gdzie zarybiano stało 5 samochodów , a i nawet widziałem dwóch "pstrągarzy" :D Korciło mnie by sprawdzić.... :ph34r:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czepiaj się ubeków. :)

Dziś widziałem pierwszych trollingowców. :) Cztery kije, plecionki.... przy moich barkach

Tam gdzie suma 165cm skłusowali 2 tygodnie temu...

Pewnie wobki ustawiali albo plecionkę klarowali a Ty się czepiasz ;)

Wracając do wątku ryb...jeden dzień ciepłości a woda się dziś zagotowała. Sieczki na powierzchni milijony  i ze 30 soczystych ataków rapiszonów. Sezon zapowiada się ciekawie :) Muszę tylko poczekać do połowy maja na wędkę :/

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestujesz  w uniwersał okoniowo - sumowy jakim ja się posługuję ?? :D

Uniwersał sandaczowo - boleniowo - szczupakowo...oby nie sumowym...oczywiście wędka współgra tylko  z popsutym kołowrotkiem :D ;) W połowie maja będzie skończona, dwa tygodnie na obycie a w czerwcu im dalej od Wrocławia tym lepiej :) Amen !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...