Wody w okolicach Wrocławia

[FidoAngel]

Ta czysta woda w Baryczy to coś dziwnego, nigdy nie była krystaliczna, zawsze taki mulisto-gliniasty kolorek miała i leciutkie zmętnienie. Poniżej Żmigrodu jeszcze jest taka jak zawsze, przed Kędziami już kryształ.

 

A u mnie ostatnio bolenie na rozkładzie, piekło zamarzło, po tylu latach zabrałem się znów za te lekceważone głupki, nic innego nie idzie wydłubać więc na nie padło.

Wczoraj jeden taki sobie a takiego kloca jak młody straciłem. Wziął w środku nurtu, pochodził po rzece a pod nogami chciałem podebrać ręką, taki był szeroki w karku, że nie dałem rady, wybił kotwicę z pyska i tyle. Podbierak oczywiście na plecach

[FidoAngel]

Luuudzie, żyjecie???

 

Tak dla ciekawostki wkleję smutaska, piędziesiona, ale ciekawostka taka, że zapierdzielił z dna w pięcio calowego kajta w środku szybkiego nurtu 

[sez]

Możecie mi rozjaśnić ? Co to znaczy Grupa Realizacyjna SSR?

Jedna z grup chłopaków ze społecznej, nawet swój profil na FB gdzieś tam mają, wrzucali różne zdjęcia z akcji.

We Wrocławiu to ich rzadko spotykałem, ale np. na Mietkowie to bywali najczęściej.

No i podobno o to poszło, że więcej ich było poza miastem niż w mieście

Ale to tylko plotki...

A co do działania i chęci...to po prostu jak tam z 3 razy podpowiedziałem gdzie co i jak źle się dzieje, to najczęściej na drugi dzień była interwencja i sypały się mandaty

[analityk]

Luuudzie, żyjecie???

 

Odra zmienna i złośliwa jak kobieta,

 

Maj nienajgorszy,

Na początku czerwca trzy razy na zero,

potem miesiąc przerwy od Odry,

Ostatnie dwa razy:

- pierwszy raz sympatycznie mnie rzeka przywitała (2 krótkie szczupaki, jaź 43, 4 klenie max 48, 2 małe bolki + metrowy sumek) - po gatunkach widać że ostre kombinowanei było bo bolki nie żerowały,

- drugi raz dwa kleniki (max 45) - jak zwykle bolki się pochowały,

 

Dobre odsłuch boleniowe z Mietka są ale coś nie po drodze tam - może w końcu się przemogę,

[marienty]

Cisza cisza jakby wszyscy na wakacje pojechali i wędek nie wzięli. Też miałem dłuższy niż 3-tygodniowy  odpoczynek od Odry.

Wczoraj miał być powodziowy ale koniec końców wypadło na Odrę. To już chyba moja tradycja, że jadę za sandaczem a łowię klenie.

Wczoraj kilka przerzuciłem ale ataki miałem tylko na jedną przynętę i to szybciej prowadzoną.

Forumowe minimum+

Oraz jeden mierzony 47, już grubo po północy na ostatniej miejscówce, która zwykle nie zawodzi.

 

[mo-chu]

Chciałem dzisiaj jechać. . Sprawdzam stan wody w Malczycach - spadek z 200 cm na 27 cm!!! Jak żyć Panowie. ..

[arti24]

Nie patrz na wode :-) tak niskiego stanu dawno nie widzialem ale ryby byly dosyc aktywne. Ja juz sie nie przejmuje i nie patrze na pogode, wode, cisnienie, kierunek wiatru. Jest czas to jade.

[ziom7]

Przed burzą zawsze jest dobrze

[mo-chu]

Nie stan wody mnie przestraszył a ten skok... mam złe doświadczenia po tak szybkim spadku . A nad wodą byłem tylko na stojącej

[wojtt]

Pewnie puścili fale żeby ruszyć barki, które "zaparkowaly" w Scinawie za mostem.

Ostatnie trzy wieczorne wypady na zero, bez kontaktu.

[arti24]

W Piatek robili fale dla barki, ktora plynela w gore rzeki ale w Sobote rano woda juz osiagnela najnizszy poziom i cala Sobote byla stabilna. Fakt, ze na opadajacej z reguly jest slabo ale jak juz sie zatrzyma to nie jest zle.

[marienty]

Też mam wrażenie, że jak kręcą kurkiem to szaleństwa nie będzie ale z uwagi na brak czasu człowiek i tak jedzie nawet jeśli wszystkie znaki na niebie i pogodynce wskazują, że będzie kiepsko.

Tym razem dla odmiany poszukałem kleni za dnia. Przyjechałem i wiedziałem, że rewelacji nie będzie bo woda brudna i podniesiona po przejściu frontu. Kilka udało się skusić w tym jednego ~45.

 

 

[Jeziorm 1]

Koledzy wiem ze miejsce nie za bardzo bo tu o rybach ale... jade jutro do wrocka z rodziną i wyglada na to ze zostajemy na noc.macie jakies noclegi do polecenia w miescie?

Chcielibysmy nie daleko od rynku zeby polazic i pozwiedzac???? warunki nie muszą być super.probowalem przez airbnb ale weryfikacja jest masakryczna wiec sobie odpuscilem.

 

Moze ktos z was ma pokoj na jedną noc?????Dwoje doroslych i dwoje dzieci.

 

pzdr

[Rlodz]

Chopper hostel, korzystałem ze znajomymi 2 lata temu, warunki hostelowe ale ogólnie wszystko ok, blisko rynku, koszt niski.

[mo-chu]

pomarudziłem w sobotę, wyskoczyłem na zaporówkę , złowiłem kilka szczupaczków ale to nie to..... czegoś brakuje

niedziela , juz po obiedzie, żona pije kawę i zabiera sie za zaległości z pracy a mnie zaczyna nosić.... i słyszę " no jedź już i mnie nie denerwuj!!" - szybciorem do garażu - śpiochy, mokre buty i jak zwykle dylemat - który kij?  ostatnio z boleniami cienko może za kleniem? z drugiej strony najbardziej lubię bolki... dobra , stary ale dla mnie szczęśliwy jaxon do 18 gram pozwoli rzucić i brombą i lżejszymi boleniówkami, kamizelka , plecak z pudełkami i  w drogę - przede mną 1,5 h jazdy. O 17 jestem nad wodą i zaczynam standard - najpierw napływ, przechodzę na główke i zaczynam najpierw okolica warkocza, potem klatka... rzut wzdłuż główki i w pewnym momencie przytrzymanie i nagle kij się wygina a hamulec zaczyna grać - jest banan na twarzy, już jest dobrze... zaczynam pompowanie i nagle świeca - uuu... wszystko jasne, kolega zębaty z drugiej strony... lekki niepokój ale jakby miał obciąć to już by poszedł.... podciągam i widzę że zapięty za tylną kotwiczkę a cały wobler na zewnątrz - jest ok, drugie podciągnięcie, trzecie i jest na brzegu . Wyczepiam , szybki pomiar (84 cm) , 1 zdjęcie zepsutym samsungiem ( wyraźne zdjęcia robi tylko w funkcji "autoportret") i do wody.. oglądam wobka  ( Bonito boleń 7) i widzę, że ster wyłamany i zastanawiam się czy w czasie holu, czy wczesniej a nie zauważyłem, przeciagam i lusterkuje jak bezsterowiec.. nie wiem. Jestem happy - dlatego właśnie jestem wierny Odrze pomimo jej kaprysów, pomimo wielu porażek i powrotów o kiju... obławiam jeszcze kilka głowek, jedno wyjście do bromby, komary zaczynają swoją prywatną wojnę ze mną - czas wracać. W domu - co tak późno, gdzie byłeś  - na Odrze - ty to jednak durny jesteś ... no fakt-)

[Daaaro]

Lowiliscie ostatnio w centrum w nocy? Drapieżniki aktywne?

 

Wysłane z mojego E2003 przy użyciu Tapatalka

[plewo]

Cześć, mógłby mi ktoś ze stałych bywalców powiedzieć jak z populacją suma na tutejszej odrze? Szczególnie chodzi mi o odcinek przy centrum.

[Arbuzowski]

Za dużo , jest sporo i to trafisz z reguły gdy chodzisz za kleniem okoniem i ciężko dziada wyjąć bo kij do 5 g lub 18g możliwości małe daje z lokomotywa kilkadziesiecio kilowa:P z premedytacją nie powiem ci nic bo nie lowie.

[koczis]

Hej !

Co taka cisza w temacie ? Czyżby nikt nie ma czasu na rybki ?

U mnie ten tydzien dość słabo, pare okoników w okolicach centrum + jeden niewymiarowy szczupak. Poza Wrocławiem gryzą tylko komary.

[Daaaro]

U mnie w centrum dwa bolenie ;-) szału nie ma. Dziś piwko :-)

 

 

Wysłane z mojego E2003 przy użyciu Tapatalka

[Oleix]

Panowie co tak cieńko we Wrocławiu ???

Wąsatki biorą!

[irish]

Wcale nie biorą, jedna sie uwiesiła

Jakby brały to by brały dzień w dzień, a nie okazjonalnie raz w roku

[biker1]

ostatni tydzień dość dobry dużo okoni powyżej 20cm i dziś klucha 50+ kolegi gryzon.

Ale za większą rybą trzeba dużo połazić

[Oleix]

Jak się jest raz i w 2,5 godziny ma się 3-4 na kiju i wyjeżdża jedna to chyba biorą... Nie mam niestety tyle czasu żeby jeździć częściej...

Na trenningu przed zawodami może nie brały akurat zadowalająco ale też jakieś ryby wyjechały

Edytowane 28 Sierpnia 2017 przez Oleix

[wojtt]

Wcale nie biorą, jedna sie uwiesiła

Jakby brały to by brały dzień w dzień, a nie okazjonalnie raz w roku

Gdyby brały dzień w dzień, dawno by ich już nie było niestety.