Wody w okolicach Wrocławia

[Oleix]

Pozostaje jeszcze fakt że nie jest tak prosto skusić je do brania... A zrywa się znacznie więcej niż się wyciąga...

[alphard28]

Byłem ostatnio na Sikorskim to jeden mały bolenik na woblerka .
a wy na co macie najlepsze efekty we Wrocławiu?

[Harjer]

Panowie co tak cieńko we Wrocławiu ???

Wąsatki biorą!

brzansia2.jpg

A no, cienko ! Jak nie łowisz we Wrocławiu ? - to nie wiesz jaka kicha ?!

Edytowane 1 Września 2017 przez Harjer

[daz wroc]

ja tam na bolki w centrum nie narzekam   sandaczy tez duzo siada ale krotkich

 

kleni tez sporo na powodz ale jak ktos ma czas cala noc walczyc

Edytowane 1 Września 2017 przez daz wroc

[JSt14]

Lepsze efekty w dzień czy w nocy?

[Beleth]

ktoś jakieś efekty na Bystrzycy może miał ostatnio ? bo myślę, żeby jutro podjechać, albo widawka od ujścia do odry ?

[Chmura]

Bystrzyca płynie zielona jak zupa

 

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[Beleth]

Bystrzca nawet drgnięcia ..... Widawa szczupak 65 cm i kilkanaście okoni, odra nic na tym odcinku

[alphard28]

możecie mi coś powiedzieć o "kanale żeglugowym" i "kanale powodziowym" . występuje tam jakaś ryba ? czy nic ciekawego nie ma 

[Oleix]

A no, cienko ! Jak nie łowisz we Wrocławiu ? - to nie wiesz jaka kicha ?!

. Nie ma kichy jakieś 3 tygodnie temu był zlocik innego forum i jakieś brzany też brały,a w nocy inne ryby siadają na dodatek jak pływałem to sumy też siadały nie wrzucam zdjęć do miejsca oczywiste więc z czym jest cieńko? Ja akurat nie lubię łowić w mieście i rzadko łowię ale nie można narzekać na brak ryb...

[Karpiu95]

Są jakieś realne szanse na szczupaka na odcinku miejskim czy raczej odpuscic sobie ten gatunek? (Pytam pod kątem SFE)

[karpiu08]

Są.

[carloss83]

Szczupak jak i okoń ma się dobrze trzeba go tylko trochę poszukać i poświęcić czas. Wczoraj i przed wczoraj sporo okonia, a i przyłowy w postaci szczupaka się trafiały.Okoń nie powalał wielkością ale kilka 25cm zameldowało się na wędce.

[paco321]

 

Na bolki zawsze można liczyć....!

 

Pozdro

[Dedo]

No no. Gratulacje.

[analityk]

Na bolki zawsze można liczyć....!

 

Pozdro

 

Gratki, szacun, brawo itp.

 

P.S. Ty tak na serio z tym "zawsze”? - Mistrzem nigdy nie udało się zostać, ale kiedyś myślałem, że już sporo umiem, jeżeli chodzi o bolki - niestety ostatnimi czasy idzie mi słabo - powiedziałbym coraz gorzej (może to już wiek?).

 

Naprawdę dajesz radę łowić bolki regularnie w tym roku na płynącej Odrze poniżej Wałów?  Jak można regularnie łowić bolki, kiedy tak rzadko widać je na powierzchni?

 

Ja dla podratowania morale trenuje muchówkę (mikro lenie). Wczoraj miałem farta, bo udało się wytarmosić na boleniówkę sumka 130+ (miły zwierzak i długotrwała sztuka posługiwania się hamulcem w kołowrotku - żyłka 0,22)

Edytowane 9 Września 2017 przez analityk

[paco321]

Nie jest łatwo......! Np. wczoraj rybki gryzły a dzisiaj mimo

chęci kombinowałem z przynęta, prowadzeniem, zmiana miejscówki i nic

Na sukces składa się wiele czynników, na niektóre my wędkarze nie mamy wpływu..........a reszta to gdzie,kiedy,jak i na co łowimy.

Są miejscówki na których oddaje kilka-kilkanaście rzutów i lecę dalej a na innych potrafię łowić 40 min.

 

Jacek idzie jesień będzie tylko lepiej.

Pozdrowienia

Paco

[analityk]

też dzisiaj walczyłem - klenie nie wychodziły do much - tylko dwa małe i kilka lepszych brań;

próba szukania bolka skończyła sie trzema krótkimi szczupakami (stały na płytkim zamiast bolków).

 

jest różnie raz lepiej raz gorzej - ale zasadniczo "Nie jest łatwo......!"

 

Połamania

[rapek]

Wczoraj cały dzień trollowania w okolicy Urazu zakończony małym szczupaczkiem ,ogólnie lipa.

[marienty]

Powróciłem po dłuższej przerwie do nocnego kleniowania i nie żałuję. Wciągnęło mnie na nowo. Straciłem też mojego ulubionego wobka-killera, który utrzymał mi się w pudełku przez przeszło 3 lata a był mocno eksploatowany. Poszedł razem z rybą - tzn. ryba się uwolniła w zaczepie a wobek już nie. Wczoraj wiele efektownych brań i wiele spadów. Dwie sztuki wyjęte. Na zdjęciu forumowe minimum+. Ryba pięknie żeruje. C&R

Edytowane 16 Września 2017 przez marienty

[JSt14]

Gdzie na Dolnym Śląsku jest szansa na spotkanie z brzaną?

[suhhar]

odcinek nysy kłodzkiej od kłodzka za gazownią aż do topoli tylko są takie brzany że ich na spinning nie wyciągniesz.

[marienty]

Wczoraj miałem powtórkę z nocnego kleniowania (no dobra... chciałem złowić sandacza). Tym razem większe wobki i pletka 0,15. Kilka brań i dwie ryby. Na samym początku 46cm i na końcu 52cm. Wszystko na Widły. Brania iście boleniowe, rybki wypasione i bardzo waleczne. C&R

[Casdamato]

gratulacje... ryby zlowione we Wrocławiu?

[marienty]

gratulacje... ryby zlowione we Wrocławiu?

Nie. Odra pod Wrocławiem.