michalvcf Opublikowano 7 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2018 Woda płynie, musieli na Różance obniżyć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 7 Października 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2018 Ktoś z kolegów orientuje się dlaczego stan wody na kanale powodziowym zmalał o jakieś 40cm w ciągu paru dni?Ani deszczy nie było,na starej odrze poziom też bez zmian,a powodziowy tak opadłWłaśnie wczoraj też się nieco zdziwiłem że tak nisko. Zielsko już mocno przerzedzone. Ryby chyba zeszły w nieco głębsze partie. Wczoraj kilka kleni na muchę ale ogólnie mało chętne były do wychodzenia do (mojej) muchy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtyna51 Opublikowano 7 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2018 Zgadza się,je ledwo dwa okonie wczoraj wymęczyłem,jedyny plus tego wszystkiego jest taki że w słońcu można cały przekrój rzeki zobaczyć,zwłaszcza z mostu(mowa o jaguelońskich mostach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 8 Października 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2018 Zgadza się,je ledwo dwa okonie wczoraj wymęczyłem,jedyny plus tego wszystkiego jest taki że w słońcu można cały przekrój rzeki zobaczyć,zwłaszcza z mostu(mowa o jaguelońskich mostach)Czy masz może orientację jaka jest głąebokość tego odcinka pomiędzy mostami Chrobrego a Jagielońckimi? Czy nadaje sie ten odcinego do brodzenia? (tak do 1,2 m) czy jest tam za głęboko? Niemal cały odcinek pomiędzy j.Bartoszowickim a m.Chrobrego jest płytki ale tam poniżej jeszcze nie próbowałem chodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalvcf Opublikowano 8 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2018 Całego odcinka środkiem nie przejdziesz, miejscami jest 2,5-3 m. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtyna51 Opublikowano 8 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2018 Generalnie idąc od mostów jagielońskich w stronę mostów Chrobrego jest coraz płycej,ale konkretnej głębokości nie znam.Kolega Michal trochę mnie zdziwił z tym 2,5-3m,ale pewnie chodzi o konkretne dołki, 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Algeder Opublikowano 9 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2018 Generalnie idąc od mostów jagielońskich w stronę mostów Chrobrego jest coraz płycej,ale konkretnej głębokości nie znam.Kolega Michal trochę mnie zdziwił z tym 2,5-3m,ale pewnie chodzi o konkretne dołki,Jest kilka miejsc, że głębokość sięga 3 m na odcinku np 20-30 m i potem znowu wraca do normalnej głębokości. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Such a Jerk... Opublikowano 9 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2018 Witam, a czy jest sens przejść się tam z woblerem na nocnego sandacza??Jak chodziłem za kleniem z wobkami 5cm to biły małe sandaczyki o zachodzie słońca.Więc może wymiarówki też się trafiają??Wczoraj byłem wieczorem na Tamce w centrum WRO i jeden sandaczyk ok 40-45cm na wobka własnej produkcji sandaczowego 8,5cm. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtyna51 Opublikowano 9 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2018 Przy takim stanie wody odpuścił bym ten odcinek rzeki,chyba że znasz owe dołki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Such a Jerk... Opublikowano 10 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2018 Czaje. Dołków nie znam poszukam gdzie indziej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 15 Października 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 Może ktoś znalazł - zgubiłem podbierak na Ślęzy (okolice faktory) lub na kanale przeciwpowodziowym lub po drodze gdzieś (na znalazcę czeka nagroda) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danek Opublikowano 17 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2018 Witam, czy okonie weszły już na starorzecza / rozlewiska Bajkał, Prężyce, Ratowice? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marienty Opublikowano 21 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2018 U mnie wczoraj pierwszy w tym sezonie wypad typowo za sandaczem z opadu - na ciężko. 19:00-23:00. Do wody poleciały gumy na główkach 10-25gr. Dwa pewne brania i jedno domniemane. Jeden strzał wykorzystany. Miał być sandacz ale wyszło jak zwykle. Nie mogę doczekać się ochłodzenia. Zaliczyłem też kilka wypadów z ULem za okoniem. Różne miejsca, różne przynęty, różne pory dnia. Wyniki takie same czyli mizerne. Nic >20cm. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Such a Jerk... Opublikowano 23 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2018 Wczoraj okolo 15stej po godzinnym machaniu za Panem B. wstrzelilem sie w 3 minutowe okienko aktywnosci - gdzie dwa bolki zaczely chlapac - i udalo sie jednego sciagnac na mojego bezsterowca 7cm Dodam, ze bily na spokojnej wodzie przy brzegu a nie w pradzie - ale jeszcze nie na glebokiej wodzie. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 28 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2018 Halo Wrocław, halo, halo... Ale cisza w temacie, tydzień czasu wątek leży odłogiem . Miało padać od rana, nie padało to wpadłem na pobliskie rewiry z paprochówką, szczupaczek, boleczek i stado okoni. Kilka takich grubasków. Co ciekawe nawet maleństwa nie weszły w starorzecze a stoją na główkach i zażerają paprocha że ledwo im ogonek wystaje. Tak jeszcze nie było, już o tej porze siedziały na spokojnej wodzie. Sandacza ani śladu. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aleksander54 Opublikowano 28 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2018 Faktycznie, okonie dalej rozproszone pod brzegami. W sobotę sprawdziliśmy pierwsze zimowisko - pojedyncze sztuki. Chyba w tym roku nie doczekam się okoniowego Eldorado.Ślady sandaczy w Odrze w okolicach Wrocka zaginęły lata temu, gorzej, że i sum się już pochował. Liczyłem na ciepłą wodę pod Elektrociepłownią - puścili z tydzień temu - niestety, w piątek bez jakichkolwiek efektów ze trzy godziny smaliliśmy tam gumami i woblerami. Można by spróbować z ręki po dołkach na Kozanowie, ale jak raz potrząsanie jakimiś glizdami nad sumią głową nie jest w moim stylu. Miło by było jakiegoś wąsatego przed zimą namierzyć, ale chyba trzeba poczekać do czerwca Średniego szczupaka trochę pod brzegami stoi. Cały czas da się coś sensownego wyjąć, choć coraz ciężej. Presja wędkarska duża. Ryby do cna pokłute, a i kilka grasujących po moim odcinku Odry ekip, nazwijmy ich konsumentami, też swoje zrobiło. Ale trzeba się cieszyć każdym zdatnym dniem do wędkowania. I wykorzystać, końcówka sezonu i byle załamanie pogody może nas wysłać na odwyk 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marienty Opublikowano 28 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2018 Nie samymi rybami człowiek żyje. Zdjęcia z września, zrobione w przeciągu kilku sekund. Uwielbiam takie "podpalone niebo". Jak człowiek posiedzi chwilę pod Milenijnym albo na Rędzinie koło obwodnicy to zaczyna doceniać takie rzeczy. Miejscówką się nie sugerować - jeszcze tam nic nie złowiłem ;-) Wczoraj za dnia próbowałem złowić jakiegoś okonia ale nie skusiłem ani jednego. Za to trafił się krótki sandacz a po zmroku jeszcze jeden, któremu do wymiaru już nie dużo brakowało. Trafił się też nocny szczupak. Bardzo nietypowy wypad. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aleksander54 Opublikowano 28 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2018 Landszafty proszę bardzo ale posiedzenie pod Milenijnym to jeszcze mało. Posiedzisz ze trzy lata we Wronkach albo Rawiczu, to dopiero takie rzeczy docenisz I nieśmiała rada. Nie wypisuj, że rybami żyjesz, bo Cię zaraz fanatycy nokila dopadną To takie niewinne żarciki a co do okonków, to lipa faktycznie. Co prawda przerzuciłem ich wczoraj ze trzydzieści - znaleźliśmy je w końcu na zatoczce przy przystani harcerskiej - ale rozmiarówka haniebna. Ten ze zdjęcia to chyba największy... 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TAJMIEN Opublikowano 30 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2018 Sorry za off. Ta zielona uć to z łódexu?? Smiem spytać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 1 Listopada 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2018 Dzisiaj na godzinkę nad wodę - kleniki wychodziły do suchej muchy jak latem - małe ale fajnie (ale glównie to piszę bo szukam chętnych na wyjazd jutro rano na grzyby - dwa wolne miejsca w aucie - jak ktoś chętny to prosze priv - jedziemy w okolice Bolesławca) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 4 Listopada 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2018 Co tu takie nudy, na tym wrocławskim wątku... 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 4 Listopada 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2018 Hallelujah... a kto to teraz się za bolkami ugania? Dziwne zwyczaje kolega ma Ja dziś za okonkiem, jak zwykle, ale zupełna deupea, przesiadłem sie na sandaczówkę i to okonka dostałem, na 4" kopyto. I tak to se leci... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 4 Listopada 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2018 Gania człowiek nad tą wodą pół życia, to musi być choroba jakaś 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dedo Opublikowano 4 Listopada 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2018 Bolenioza 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ikcarg Opublikowano 4 Listopada 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2018 W weekend odwiedziłem rodzinę we Wrocławiu i zaliczyłem gościnny występ nad wodą. W sobotę nad Widawą 40 cm pistolet obciął zestaw okoniowy i nic więcej. Dzisiaj debiut nad Odrą. Na google maps wytypowałem "Różankę" jako potencjalne miejsce gromadzenia się ryby przed zimą. Zabrałem dzieciaki ( 10 i 2) i dwie okoniówki. Było bardzo dobrze jak na dwie i pół godziny nad wodą. Starszy syn pokazał mi jak się łowi i pokonał mnie 20 do 10. Mogę się usprawiedliwiać opieką nad małym . Okonie brały tak dobrze, że nawet najmłodszy złowił dziś pierwszego okonia w życiu ( z moją delikatna pomocą w podtrzymywaniu wędki. Zwijał sam ) Ryby przyzwoite tak do 25 cm. Co ciekawe 80 procent wymiarowych. Jest to dla mnie szokiem w porównaniu do standardów warszawskich, gdzie proporcje są zgoła odmienne. Muszę stwierdzić, że całkiem fajna ta Wasza Odra Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.