Skocz do zawartości

Wody w okolicach Wrocławia


analityk

Rekomendowane odpowiedzi

Gdyby nie to że nad Odrą mnóstwo wędkarzy to pomyslałbym że wszyscy wyjechali na dalekie wakacje ... Nikt nic nie łowi?

 

Ja dziś sukcesik (jak na moje możliwości) - dwa małe bolki - na duże jeszcze nie zapracowałem ale jestem wytrwały - jeszcze zamierzam wkleic tu rybkę 70+

 

Pozdrowienia.

post-536-1348914007,2658_thumb.jpg

post-536-1348914007,4611_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No żeby nasz wątek spadł tak daleko... Nikt nic nie łowi?

Z powodu niedosytu szczupaka pojechałem wczoraj na Bajkał. Złowiłem kilka okonków i jednego półmetrowca... i tak się cieszyłem . Rybka w świetnej formie. Oczywiście wróciła do wody

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało ludzie piszą bo nad wodą siedzą. Łykend nie łykend stonki wszędzie pełno. Każda główka zajęta, jak się pływa łódką to trzeba lawirować między zarzuconymi gruntówkami.

 

a rybki biorą. Choćby sumy... :mellow:

 

 

 

Nie skromnie zapytam ... a gdzie :mellow: :mellow: :mellow: :mellow: :mellow:

Teaż bym se słowił :(

danek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No żeby nasz wątek spadł tak daleko... Nikt nic nie łowi?

Z powodu niedosytu szczupaka pojechałem wczoraj na Bajkał. Złowiłem kilka okonków i jednego półmetrowca... i tak się cieszyłem . Rybka w świetnej formie. Oczywiście wróciła do wody

 

Pół metrowy okoń?! ciesze się że takie jeszcze u nas żyją :D - gratulacje! mój największy to 48 cm ale to było całe wieki temu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to szkoda ... że nie okoń

 

Dziś odwiedziłem na popołudniowym rekonesansie miejsce obok mostu Uniwersetyckiego - pierwszy raz tam byłem wydaje się ciekawe z wędkarskiego punktu widzenia. Złowiłem klenika i parę okoni dłoniaków.

 

Ale atmosferka taka sobie - dużo wędkarzy = duży ruch nad wodą + sporo amatorów taniego alkoholu = tłuczone szkło itp :( a mogłoby być tak miło :(

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryba się tam trzyma ale faktycznie tłoczno i hałas.

 

Ja dzisiaj też wyskoczyłem na rybki. Złowiłem kilkanaście okoni, niektóre całkiem całkiem.

Dwóch facetów na dorożkę łowiło i chyba im ryba nieźle brała. Na moich oczach wyciągnęli 2 sumy do metra więc przypuszczam, że jakieś inne ryby poza tym też mieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryba się tam trzyma ale faktycznie tłoczno i hałas.

 

Ja dzisiaj też wyskoczyłem na rybki. Złowiłem kilkanaście okoni, niektóre całkiem całkiem.

Dwóch facetów na dorożkę łowiło i chyba im ryba nieźle brała. Na moich oczach wyciągnęli 2 sumy do metra więc przypuszczam, że jakieś inne ryby poza tym też mieli.

 

@Jakub_kolo - w których rejonach byłeś jeśli to nie tajemnica?!?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Baloo przypuszczam, że trochę sumów zachowało się też w centrum miasta - okolice mostów Grunwaldzkiego i Pokoju a także okolice Uniwersytetu. Tam z brzegu nie ma co nawet próbować ale domyślam się, że posiadasz łódź więc możesz poszaleć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym roku nie mogę trafić na dobre miejsce i czas aby połowić kiedy bolenie intensywnie atakują drobnicę na powierdzchni. Czy może ktoś z Kolegów Forumowiczów może polecić miejsce w okolicach Wrocławie gdzie często się zdarza by bolenie intensywnie żerowały na powierzchni? - gdzie jest jakieś duże stado boleni? Z góry dzięki za podpowiedzi. Bywam w tym roku często nad Oderką ale jakoś nie mam szczęścia trafić na dobre żerowanie tego drapieżnika.

 

Dziś mały bolek dał się skusić ale na powierzchni jak zwykle była cisza

 

Pozdrowienia.

post-536-1348914045,7669_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

Noszę się z zamiarem kupna jakiegoś solidnego pływała – jestem z Wrocławia. Czy jest w tym mieście lub okolicach jakiś port/stanica (cokolwiek) gdzie można sensownie cumować łódź w sezonie czy też trzeba taki klamot zawsze na przyczepkę i do domu?

 

Dzięki z góry za odpowiedzi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest taka przystań tam gdzie była kiedyś knajpa między mostami. Właścicielem jest szefo ATM'u. Nie wiem tylko ile tam kosztuje, trzeba zadzwonic do ATM'u i sie dowiedzieć :D A jak nie to trzeba wozić ze sobą. Aha no i swoją przystań ma jeszcze chyba AWF i jeszcze na grobli jest przystań ale nie wiem na jakich zasadach to funkcjonuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro założyłem ten wątek to chyba wypada mi utrzymywać go przy życiu :D moimi drobnymi rybkami (choć wolałbym aby było to prawdziwe forum wymiany informacji pomiędzy Wrocławskimi Wędkarzami – przez duże „W”).

 

Wcześniej klenik - dziś bolenik jeden sie skusił - reszta kolegów ze stada wyraźnie uciekała od moich wobków.

 

Pozdrowienia i proszę o wsparcie przy utrzymywania wątku przy życiu – chyba nie jest na Odrze tak źle jak na Mietkowie (bliźniaczym wątku).

 

Powodzenia w wypuszczeniu ryb 

.

post-536-1348914056,2502_thumb.jpg

post-536-1348914056,2746_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja coś dopowiem.

Wczoraj łowiłem poniżej tamy w Brzegu Dolnym. Stan wody około 2m przez co do brodzenia konieczne były wodery. Łowiłem wieczorem, około 17 do 22. Efekt kilka zebrań z powierzchni, ale nie zacięte. Mój kuzyn trafił jazia z powierzchni.

 

Brania ustały w momencie pojawienia się deszczu. Kapało zaledwie kilka chwil, mimo to rybki gdzieś znikły i już nie współpracowały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tajmien,

 

Bolenie bardzo mnie interesują scharakteryzuj proszę miejscu w jakim to było (zatoka, głowne koryto, okolice ostrogi (napływ, warkocz), pomiedzy ostrogami itp). Z góry dzięki. Jeszcze niegdy nie złowiłem bolenia inaczej niż z powierzchni a podobno jest to do zrobienia,

 

 

Pozdrowienia

 

Ostatnio próbuje sie dobrac do sandaczy a przy okazji licze na brania sumków, niestety woda opadła i z braniami ostatnio troche gorzej, wczoraj trafil mi sie bolek taki okolo 60 cm żeby było ciekawie wziął na wleczonego po dnie twistera

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...