Skocz do zawartości

Wody w okolicach Wrocławia


analityk

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie wróciłem znad wody. Miałem 3 brania z nich 2 hole a w ręku jedna ryba. Sandacz miał niewiele ponad 50cm ale taki też mnie cieszy.

Poza tym złowiłem krasnopiórkę i byczka :mellow: obie rybki na mniejszego wobka.

 

Co do spotkania to jeśli są chętni to można się zastanowić jaki termin pasuje. Mi osobiście bardziej pasuje weekend (może być nadchodzący i następny po nim).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Ja na niedzielę niestety prawdopodobnie nie dam rady :( - ale w sobotę wybieram się nad wodę. Zamierzym oderwać sie nieco od miasta aby zwiększyć szansę na rybę i podskoczyć w okolice Lubiąża. Prawdopodobnie będę miał (ze dwa) wolne miejsca w aucie to mógłbym kogoś zabrać.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Ixiuuu,

 

Napisz coś więcej na co i gdzie łowiłeś te bolki. Czy z powierzchni czy z dna, czy w warkoczu czy w klatce, na prostce itp.

Z góry dzięki za jakąś podpowiedź - co by łatwiej było je w sobotę odszukać,

 

Odra milo mnie ostatnio zaskakuje... dzisiaj rano z sandaczami bylo gorzej jeden wiekszy sie urwal i nic wiecej.. wiec zmiana taktyki i obsypao boleniami.. jeden sradniak i sporo maluchow 40-50cm bylo duzo zabawy :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogólnie to teraz łowie sandacze :D ale widze ,ze woda szybciej plynie no to troche boleni połowilem.. lowie je tradycjnie jak na wiosne.. szukam głowki ,najlepiej lekko zalanej..pozniej stoje chwile (nie rzucam) i obserwuje jesli widze jakies uklejki skaczace chocby jedną to rzucam i rzucam ;d i łowie :D ciezko tak wytlumaczyc ..i wazne ,zeby w poblizu nie bylo zadnych wedkarzy i ludzi ! jedno tupniecie moze Ci zepsuc wszystko.. dlatego jak widze ,ze ktos sie do mnie zbliza nad odra to odrazu mowie ,zeby nie podchodzil :D:D:D no cóż ;) pzdr..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panow moj 1 post

 

Odkad sie ochlodzilo nic nie moge zlowic nad woda cisza, nie widac oznak zerowania. Dzis bylem z kolega na glowkach w okolicy mostu milenijnego. Od 8 rano do 14, nic sie nie udalo wydlubac. Wielu wedkarzy takze narzekalo. Juz tydzien temu w przeddzien ochlodzenia nic nie bralo. W sierpniu na tym odcinku nie bylo dnia bez ryby. Udalo mi sie nawet zlowic 2 szczupaki w 15 minut: (50cm i 55cm) - nie duze ale zawsze cos a kilka okoni to byla norma.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam nowego forumowicza - miło, że liczba piszących się powieksza.

 

Z braniami faktycznie słabo. Ja dziś byłem koło Lubiąża - jeden sandacz nieopatrznie pokazał się przy powierzchni (tylko dwa ataki przy powierzchni widziałem przez pół dnia) i udało mi się go wyhaczyć :D - 59 cm. Jak na moje możliwości to dzień ok.

Poza tym cisza - zero brań na gumy.

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lxiuuu to przez tą kwitnącą wodę tak się dzieje, miałęm wczoraj zawody splawikowe+gruntowe i drapieżnik-okoń też niezbyt chciał współpracować na robaka,prawie każdy złapał natomiast byczka w tej zielonej z wierzchu wody.Myślałem by dziś wyskoczyć na spinning ale i rybki i pogoda coś niezachęcają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis kolejny wypad. Deszcz mnie zlapal ale nie poddawalem sie. Niestety znow nic sie nie udalo zlowic. Bylem w okolicach ujscia Slezy. Poza ujsciem ktore bylo obstawione gruntowkami chyba nie ma ponizej nic ciekawego. Sama plycizna, pelno kamieni do 1/4 szerokosci Odry. Probowalem w kamieniach ale nic sie nie udalo sprowokowac do brania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów. Jak idą jesienne połowy? Ja wczoraj wyskoczyłem po pracy na 2 godzinki i udało mi się jedynie wyciągnąć sandałka trochę ponad 40cm.

 

Widzę, że chętnych na wspólne spotkanie we Wrocławiu jest niewielu... Jakby ktoś miał jednak ochotę to w weekend można się wybrać gdzieś. Może być wspomniany wcześniej Rędzin, może być Odra przed Wrocławiem (którą akurat słabiej znam) a może być też dalszy wypad w okolice Brzegu Dolnego. Propozycje mile widziane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez proponuje sie jakoś określić bo weekend juz nie bawem, środa czwartek, piatek miną i w sobote można by się spotkać.

Byłem jakiś czas temu w okolicy ujscia Trzciany na Redzinie, da sie tam spokojnie dojechac, trzeba poprostu pojechac przez Lesice a nie przez las

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...