Skocz do zawartości

Wody w okolicach Wrocławia


analityk

Rekomendowane odpowiedzi

no wlasnie strasznie cicho w naszym watku.. ja lowie dosc czesto ,ale bez efektow.. nie wiem co sie dzieje.. woda ,az kipi w niektorych miejscach..ciezko ocenic od czego ja obstawiam sandacze.. tylko ,ze na nic nie reaguja..co do boleni to od maja bedzie sporo rybek :D podobnie klenie ijazie...ale teraz hmmm .. czekam na pierwsze mrozy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma kiedy nad wodę wyskoczyć... Cały weekend poza miastem, w tygodniu praca. Ja ostatnio złowiłem kilka szczupłych ale poza jednym były naprawdę szczupłe .

Jutro może po pracy spróbuję dorwać jakiegoś sandaczyka, zapowiada się dla mnie nocny jesienny spinning. Mam nadzieję, że w następny weekend coś się uda.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem moze to wina ogromnej presji wędkarskiej w naszym rejonie.. ludzie powariowali.. siedzą po 2 nierzadko trzy wedki na zywca dzien w dzien ! miejsca pozajmowane.. ostatnio mialem nawet spięcie z kilkoma... ale to w sumie juz standard na naszym odcinku o odry... :D zacznie sie nowy sezon to mamy jeszcze mniejsze rzeczki z kleniami zawsze mozna probowac... a teraz hmmm jak juz pisalem czekam na mroz..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cisza na wątku - sezon się kończy - jutro po raz pierwszy jadę na narty ale dzis na kanale przeciwpowodziowym jeszcze dwa klonki zagryzły małego salmiaczka :D

 

Pozdrowienia dla wszystkich użytkowników wrocławskiego wątku - do zobaczenia na Odrą w nowym sezonie a zaczynamy w już niedługo = styczniu bo zimy raczej nie będzie :(

 

Wszystkim życzę wielu sukcesów w nowym roku - wielu ryb spełniających wymogi jerkbaitu - dużych i uwolnionych :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciepło... może za ciepło i mało wody. Nawet sumy jeszcze żerują. Tam gdzie normalnie kręcą się sandacze, gumę atakują sumki.

 

Dziwne czasy przed nami...

 

Wczoraj nawetr jeden taki około 120 połknął moje kopytko. Na sandaczowym sprzęcie radochy po pachy, później fotka i pomachał ogonkiem. później trafił się jeszcze jeden półmetrowy piesek i kolejny sumek, nieco mniejszy.

 

Wzystko poniżej Brzegu Dolnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baloo - gratuluję wyników i przyłączam się do wniosku kolegi - wrzuć czasami na forum jakąś podnoszącą na duchu fotę ;)

 

Ciepło... może za ciepło i mało wody. Nawet sumy jeszcze żerują. Tam gdzie normalnie kręcą się sandacze, gumę atakują sumki.

 

Dziwne czasy przed nami...

 

Wczoraj nawetr jeden taki około 120 połknął moje kopytko. Na sandaczowym sprzęcie radochy po pachy, później fotka i pomachał ogonkiem. później trafił się jeszcze jeden półmetrowy piesek i kolejny sumek, nieco mniejszy.

 

Wzystko poniżej Brzegu Dolnego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Pytanie do wrocławian....znacie może jakiś fragment, odcinek, kawałeczek, punkt (itd...) wolny od lodu, gdzie można zapuścić przynętę na wędce dłuższej niż podlodówka? Bo już mnie skręca(mimo sesji) a na pstrągi to już kogoś z autem potrzebuję :( (wybierający się proszeni są o kontakt :mellow: )

z góry dzięki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...