Skocz do zawartości

Wody w okolicach Wrocławia


analityk

Rekomendowane odpowiedzi

Już powoli zaczynałem dochodzić do wniosku, że wrocławskie rybki tak pokłuli Jaculek, Baloo i Andrzej, że dla szaraczków szans już nie ma :(

 

 

Ale błąd: nadeszły lepsze czasy :D

– wczoraj wieczorkiem było rekordowo boleń 60 cm, boleń 66 cm (życiówka) i kleń 49 cm (życiówka).

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już powoli zaczynałem dochodzić do wniosku, że wrocławskie rybki tak pokłuli Jaculek, Baloo i Andrzej, że dla szaraczków szans już nie ma :(

 

Pozdrawiam

 

 

Ojoj.... Jest szalenie miło znaleźć się w takim gronie, ale zbytnio bym nie przesadzał. Jeszcze sporo mnie dzieli od wymienionych mistrzów. Presja wędkarska we wrocku i okolicy jest ogromna, także nie jest łatwo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aparat po Szwecji wysiadł a zdjęcia z komórki nie nadają się na to forum - ale nowy już niedługo będzie (oby szczęśliwy) - może też będzie miał okazję przeżyć Szwecję :D.

 

Jacek, a gdzie masz zdjęcia ???

taki klenik powinien być już uwieczniony na zdjęciu :mellow:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

W literaturze często pisze się o łowieniu boleni i kleni na wysokiej wodzie przy trawach na wewnętrznym łuku rzeki (małe woblerki prowadzone pod prąd tuż przy brzegu gdzie podobno ryby chowają się przed silnym prądem).

 

Proszę o informacje czy w takiej wodzie jak jest teraz (wysoka i mętna) ktoś rzeczywiście miał sukcesy (np. na Odrze) łowiąc jak na wstępie? Ja próbowałem na wiosnę ale bez dobrego skutku.

---------------------------------------

Tak na marginesie: ostatnio spotkałem nad Odrą wędkarza, który przez wieczór - noc i ranek złowił 6 boleni i 3 sandacze - tak na oko blisko 20 kg ryb - tak mnie zszokował że zapomniałem mu przypomnieć o limitach połowu :( - ale pocieszające że są w tej naszej Odrze jeszcze rybki :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, zamieszczajmy aktualne info dotyczące stanu rzeki...miejmy nadzieję, że szybko wszystko wróci do normy.

 

Szukałem ryb, ale coś w tej kawie z mlekiem nie mogę ich znaleźć.

 

 

Wreszcie wakacje po udanej sesji się zaczęły, a tu nie ma gdzie łowić... :angry: :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

byłem dziś nad Odrą i o dziwo ryby były aktywne na powierzchni - chyba klenie ale głównie daleko poza zasięgiem rzutu, pojedynczo pokazał się boleń - niestety tym razem ani bolka ani klenia nie udało mi się sprowokować :(

 

ale złowiłem na pocieszenie podchaczonego sporego lecholka 53 cm - jak zawsze w takich sytuacjach początek holu budzi duże nadzieje a potem :(

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest z tymi leszczami :mellow: czlowiek sie cieszy ,ze cos sporego ,a tu za chwile charakterystyczna pletwa.. i po nadzieji <_< . Jutro zamierzam lowic od 2 rano do 7 ..objezdze rozne miejsca i zobacze co te ryby kombinują :D

Nie wiecie jak z boleniem na ujsciu ślezy ? czy wogole sie pokazuje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakies nowości z nad odry ? :D moze ,gdzies w koncu bolen zaczał konkretnie walic na powierzchni ? ja juz nie mam pomyslu ,gdzie go szukac.. jednego dnia jade na zwiady widze ,ze cos sie dzieje.. drugiego cisza .. ciezko w tym roku jakos.. rok temu jak zaczal walic w maju to do sierpnia w tych samych miejscach mozna bylo w ciemno jechac.. pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś z Was łowił ostatnio na Wałach powyżej elektrowni?

Jesienią można tam połowić szczupłego...

A teraz, na tej dużej wodzie? Ktoś próbował?

W zeszłym roku na dużej wodzie podobno nieźle gryzły sumki.

 

pozdro.

Krzysiek

 

 

łowiłem wczoraj poniżej elektrowni - woda oczywiście wysoka - na powierzchni prawie nic się nie działo - jeden bolek tylko się pokazał - w zalanych trawach stały małe klenie i czasami dało się skusić do brania na smużaka ale często trudno zaciąć,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedwczoraj w Trestnie w zatoczkach był niezły festyn boleniowy - fontanny uklejek w interwałach 30 sekundowych, ale czy dałyby się namówi do wspólnej zabawy nie wiem bo nie miałem sprzętów ze sobą.

Pozdrawiam

 

Faktycznie w Trestnie przy takiej wysokiej wodzie można w miarę normalnie łowić. Wczoraj baletu boleni nie było ale pojedyncze się pokazywały - dwa złowiłem :D uff nareszcie

(jeden na bezsterowca jeden na małego wobka).

 

monk11 - dzięki za sugestię dot. miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...