FidoAngel Opublikowano 7 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2014 Luuudziska, setki chłopa nad wodami a tu temat dwie strony do tyłu . Dziś się złamałem i pojechałem tam gdzie wszyscy , tylu wędkarzy dzisiaj spotkałem i widziałem co za cały sezon do tej pory.Ładnego sandasia "wypukałem" z nurtu i szczupaczka na dokładkę przy burcie.A pogoda była jak marzenie, taką właśnie jesień lubię, taka cisza tylko teraz się zdarza... 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 7 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2014 Wrzucaj fociszcza ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 7 Grudnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2014 Brawo Fido - jesienna Odra łatwa nie jest - szacun dla tych co łowią skutecznie. 1) Zapomniałem Fido że mieliśmy się na Barycz umówić. - to za tydzień jedziemy?2) Dziś też walczyłem ale nic nie wywalczyłem (nieco na bajorku za szczupakiem nieco za bolkiem na Odrze).3) Powoli robię podsumowanie sezonu i zaczynam myśleć o wiośnie - dla pocieszenia wyjazd w rybniejsze (zagraniczne) rejony planuję w Maju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 7 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2014 Panowie, gdzieś Wam się w naszej okolicy rzuciły w oczy jakieś zbiorniki gdzie powoli zaczyna ścinać? Albo podczas ostatnich minusowych temperatur, co by znaczyło, że temp wody jest "na granicy" ? Nosi mnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 7 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2014 A wiesz, wtedy kiedy nikt nie miał czasu na "kiełbaskę" pojechałem na Barycz i straszna lipa była, cały dzień w błocie bo właśnie zeszła z międzywala i jedno nie zacięte branie.Tak jak pisałem, teraz Barycz to loteria ale jakby na wodowskazach było ok to może zobaczymy co i jak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 7 Grudnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2014 Panowie, gdzieś Wam się w naszej okolicy rzuciły w oczy jakieś zbiorniki gdzie powoli zaczyna ścinać? Albo podczas ostatnich minusowych temperatur, co by znaczyło, że temp wody jest "na granicy" ? Nosi mnie... Dziś tak było - na bajorku lód wokół brzegów był. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 7 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2014 Gdzie? Może być priv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wedkarzyk1 Opublikowano 7 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2014 Takie małe leśne oczka już w środę były pościnane większe gdzie wiatr porusza wodę jeszcze nie ewentualnie troszkę przy brzegu . W Oderce woda już dużo zimniejsza niż jeszcze dwa tygodnie temu oj dużo nie da się wystać kilkunastu minut trzeba na chwilkę wyleźć z wody i się ciut ogrzać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 8 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2014 A po co brodzić? Woda zbyt wysoka nie jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wedkarzyk1 Opublikowano 9 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 Nie wiem jak we Wro Oderka wysoka ale w Oławie nizowka a są miejsca gdzie ryby stoją daleko po za zasięgiem rzutu więc trzeba podejść ;-) . Wszystko zależy od sytuacji jeśli nie ma potrzeby to nie ma sensu pchać się do wody :-P . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 14 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 A dzisiaj zakończyłem sezon, typowa sandaczowa pogoda, od rana deszczyk, mokry cały wróciłem. Tam gdzie byłem ryby ostatnio brały bo zdeptany brzeg i pełno łusek, brrrrr...U mnie na zero. Do zobaczyska nad wodą za rok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arti24 Opublikowano 14 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 Sezon trwa caly rok 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miki Opublikowano 15 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2014 12 byłem na Głosce oczywiście wyzerowałem,podjechał do mnie facio na rowerze i mówi że w grudniu słabo jest bo tylko 11 złapał,ale w styczniu będzie lepiej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 15 Grudnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2014 :angry: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kowalek87 Opublikowano 15 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2014 Niektórzy sezon kończą, a ja w niedzielę praktycznie go rozpocznę Do końca roku parę dni zostanie i będę się starał je wykorzystać w trakcie świątecznego urlopu. Na jakieś spektakularne efekty nie liczę, ale walczyć będę do końca. Celem będzie sandacz i boleń,a co z tego wyjdzie to dam znać. Połamania! 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kowalek87 Opublikowano 21 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2014 Zgodnie z planem dzisiaj zameldowałem się na Odrze, choć dobrą godzinę za późno, bo zaspałem. Zaczęło się dość obiecująco, bo na pierwszej główce miałem pierwszego sandaczyka, niestety krótkiego. Pełen nadziei obławiałem kolejne ostrogi, lecz kolejnego brania już się nie doczekałem. No cóż, było cienko, a może po prostu ja jestem cienki Był ktoś z Was podczas weekendu, jak efekty? A tymczasem jadę na ryby....jak nie w dzień to może w nocy .Pozdrawiam! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łysy80 Opublikowano 21 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2014 wie ktoś co się dzieje na Brzegu Dolnym mam zamiar po świętach jak pogoda dopisze sie tam zameldować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapek Opublikowano 21 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2014 Ostatnio w Pogalewie we trzech cały dzień biczowania wody przyniósł efekt jednego pstryka i zżartego jednego ogonka.Ot tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łysy80 Opublikowano 22 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2014 czyli nic ciekawego jak wszędzie ale to nic i tak się wybiorę lubię tam łowić choć mam trochę kilometrów do zrobienia najważniejszy jest kontakt z przyrodą a po świętach trochę ruch się przyda dzięki za info rapek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arti24 Opublikowano 22 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2014 Zgodnie z planem dzisiaj zameldowałem się na Odrze, choć dobrą godzinę za późno, bo zaspałem. Zaczęło się dość obiecująco, bo na pierwszej główce miałem pierwszego sandaczyka, niestety krótkiego. Pełen nadziei obławiałem kolejne ostrogi, lecz kolejnego brania już się nie doczekałem. No cóż, było cienko, a może po prostu ja jestem cienki Był ktoś z Was podczas weekendu, jak efekty? A tymczasem jadę na ryby....jak nie w dzień to może w nocy .Pozdrawiam! Podziwiam Twoja wytrwalosci ja pierwszy raz w tym roku wymieklem przed czasem nie dalo sie lapac przy takim wietrze jak byl u nas... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kowalek87 Opublikowano 22 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2014 Szczerze to myślałem , że będzie gorzej z wiatrem, dlatego odpuściłem bolki. Wiało mocno w twarz, ale lepsze to niż z boku, do tego krótki kijek i jakoś można było śmigać. W nocy też byłem, ale bez brania, chociaż było widać jakąś drobną aktywność niedużych drapieżników. Dzisiaj niestety łeb urywa, ale może zaraz się wybiorę. Pozdrawiam! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bacyk Opublikowano 27 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2014 Witam, czy komuś udało się wyskoczyć na sandacza w okresie świątecznym, jakieś wyniki ? Ja chodziłem za sandaczem na miejskim odcinku Odry i tylko szczupaczki gumy gryzły. Sandacza ni widu ni słychu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 27 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2014 Skuło gdzieś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kowalek87 Opublikowano 27 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2014 Ja byłem w wigilię ok. 5 godzin, niestety bez kontaktu. W drugi dzień świąt od świtu do zmierzchu ponizej Brzegu D., jednak i tym razem sandacza nie uświadczyłem. Było trochę delikatnych pstryków, ale równie dobrze mogły to być lescze, które odbijały się od plecionki. Rzucałem też za bolkiem. Jedynie na dwóch główkach miałem dwa mocne puknięcia i jeden po chwili spadł. Dodam, że były to jedyne główki, gdzie słońce mocno przygrzało mimo lekkiego mrozu. Słońce było cały dzień, ale ogrzewało głównie klatki po drugiej stronie rzeki.Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slavobeer Opublikowano 27 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2014 Siema Chłopy po dłuższym niebycie na forum, dziś biczowałem 2 godzinki do zmroku przy -6,5 st.C i niestety nic... Ale walczę dalej, jutro poprawka jak mróz pozwoli. Takie łowienie i co 2 rzut skrobanie lodu z przelotek mnie strasznie wk...rwia Slavo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.