Skocz do zawartości

Wody w okolicach Wrocławia


analityk

Rekomendowane odpowiedzi

Kleni na powierzchni nie było widać, kilka złapałem ale na woblerki głębiej schodzące na smużaki nie reagowały,tylko ładny jaz się spiął z bromby!

 

Warunki ciężkie,woda zjechała i ślizgawica po błocie!

 

Ale bolek ganiał,średniaka udało się ściągnąć z klatki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

nie wiem czy to widzieliście? Czy to jest normalne?????

 

http://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/zasypuja-teren-objety-ochrona-gruzem-z-budowy-galerii/1p90c6

Pomijając treść i fakt, że kolejne miejsce zostaje ot tak sobie niszczone, to....tytuł tego artykułu językowo jest naprawdę brawurowy :D Wakacje są, korektor na urlopie i pewnie dzieciaki sobie dorabiają :D

Edytowane przez Kamil Z.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Szukam osoby z doświadczeniami w łowieniu suma z łódki/pontonu - Wrocław i okolice i chętnej

na wymianę doświadczeń, miejscówek, patentów i wyjazdy na łódź w celu połowu suma.

 

Proponuję przynajmniej raz popłynąć wspólnie w Twoje rejony które znasz Twoim pływadłem na suma i raz na moją miejscówkę w okolicy moim pływadłem, wspólne łowienie oraz catch & release.

Mogę wziąć kamerę podwodną z doświetleniem jeśli chcesz.

 

Mam duże doświadczenie w spinningu i trollingu, trochę żywca i oczywiście pozostałe metody. Mam własne ciekawe "patenty" i przemyślenia. Łowiłem też z przewodnikami wędkarskimi i wiem, że mój poziom wiedzy wędkarskiej jest dobry i na pewno mam dużo do zaoferowania na wymianę.

Suma jednak jeszcze nie złowiłem, choć jestem już tego blisko. W tym roku zacząłem się ustawiać wyłącznie pod niego.

 

Jeśli masz również własne pływadło, doświadczenia na wymianę, zapraszam do kontaktu.

-----------------------------------

Edycja - dane kontaktowe skasowałem - jak cos to kontakt przez forum.

Bywały rózne trudności z relokacją włącznie ale wszystkie zostały samodzielnie rozwiązane i połowiłem w tym roku.

Edytowane przez jerkins
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Suma w Odrze jest bardzo dużo i praktycznie wszędzie ale żeby go złowić potrzeba nie tylko wiedzy ale też trochę szczęścia.

Z mojego doświadczenia ryba ta jest bardzo kapryśna i bardzo płochliwa a każde nastawienie się na niego kończy się jakimkolwiek kontaktem. Ryba ta z reguły zapina się głównie jako przyłów pomijając oczywiście trolling. Dziwi mnie jednak fakt, że mając kontakt z przewodnikami brakuje wyników?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy rozbojnik z Oderki.... Pojechalem na sandacze/sumy. Zaczalem lowic bolenie bo byly aktywne a zlowilem szczupaka :D uderzyl w fantoma 9cm bo to byla jedyna przyneta, ktora dalo sie w miare komfortowo lowic bolki na 20 funtowym kiju i plecionce z fc 0,50 :)

post-52116-0-83796500-1436905473_thumb.jpg

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Suma w Odrze jest bardzo dużo i praktycznie wszędzie ale żeby go złowić potrzeba nie tylko wiedzy ale też trochę szczęścia.

Z mojego doświadczenia ryba ta jest bardzo kapryśna i bardzo płochliwa a każde nastawienie się na niego kończy się jakimkolwiek kontaktem. Ryba ta z reguły zapina się głównie jako przyłów pomijając oczywiście trolling. Dziwi mnie jednak fakt, że mając kontakt z przewodnikami brakuje wyników?

Pozdrawiam

Wąsy można łowić skutecznie również z brzegu, bez reguły przyłowu o czym piszesz. Są majstry, które się w tym trudnią i mają rewelacyjne wyniki. Łowią skutecznie po 2-3 szt dziennie.Sam bardzo mało wiedziałem o zwyczajach tego gatunku. Teraz wiem ciut więcej, ale to i tak jest kropla w morzu. Jednak kierując się wskazówkami, jakie dostałem od kolegów po kiju, udało mi się złowić metrowego sumika już na pierwszej wyprawie ukierunkowanej na ten gatunek. Można się nastawiać na suma i z odrobiną szczęścia złowić go jako przyłów, można również posiadać dużą wiedzę i łowić je regularnie...pomijając trolling.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Szukam osoby z doświadczeniami w łowieniu suma z łódki/pontonu - Wrocław i okolice i chętnej

na wymianę doświadczeń, miejscówek, patentów i wyjazdy na łódź w celu połowu suma.

 

Proponuję przynajmniej raz popłynąć wspólnie w Twoje rejony które znasz Twoim pływadłem na suma i raz na moją miejscówkę w okolicy moim pływadłem, wspólne łowienie oraz catch & release.

Mogę wziąć kamerę podwodną z doświetleniem jeśli chcesz.

 

Mam duże doświadczenie w spinningu i trollingu, trochę żywca i oczywiście pozostałe metody. Mam własne ciekawe "patenty" i przemyślenia. Łowiłem też z przewodnikami wędkarskimi i wiem, że mój poziom wiedzy wędkarskiej jest dobry i na pewno mam dużo do zaoferowania na wymianę.

Suma jednak jeszcze nie złowiłem, choć jestem już tego blisko. W tym roku zacząłem się ustawiać wyłącznie pod niego.

 

Jeśli masz również własne pływadło, doświadczenia na wymianę, zapraszam do kontaktu 

hehehe

Edytowane przez milupa
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZedSet nie miałem jeszcze nigdy okazji łowić ze środków pływających ale mam na myśli to że najwięcej moich ponadmetrówek padło na małe przynęty celowane pod inne rybki. A gdy chcesz nastawić się konkretnie na suma, pomijając oczywiście zakup nowego sprzętu to z reguły kończy się z niczym :(

Na pewno dużo pomocne są rady od doświadczonych wędkarzy, którzy mają po kilkadziesiąt takich rybek na swoim koncie. Chcę tylko powiedzieć jakie możliwości daje łowienie z pontonu czy łodzi abw dodatku mając na wyposażeniu echosondę.

Co do miejsca przebywania tego drapieżnika uważam każde miejsce na naszej rzece, ponieważ ta ryba potrafi przebyć niebywałe odległości w poszukiwaniu pokarmu.

P.S. mijaliśmy się w zeszłą sobotę nad wodą poźnym wieczorem :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Korzystając z urlopu w Polsce wybrałem się na zawody mojego koła do Lubiąża. Bardzo silny wiatr mocno utrudniał łowienie na smużaki. Początkowo nic nie miałem, po jakichś 2 godzinach jakieś 15 m od brzegu zobaczyłem spław ryby , na agrafce miałem meppsa nr 1 i w pierwszym rzucie jak się później okazało skusiła się brzana. Dalej namierzyłem ładny przelew i udało się z niego wyjąć na swoje smuzaki 4 klenie (2 pow. forumowego min.) Na pozostałych główkach nic nie miałem. Zawody oczywiście na żywej rybie. W tygodniu zapewne dalsze próby złowienia jakiejś rybki.

DSCN1438_zpsaavzkd6s.jpg
DSCN1434_zpscicfl1dd.jpg
DSCN1432_zpsl7syf1vr.jpg
  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj kolejny dzionek nad Oderką, rewelacji nie było, ale coś tam ugryzło. Trafiły się trzy kleksy, jeden ładny 45+ wywinął mnie na kamieniach przelewu, plus kilka brań. W międzyczasie zrobiłem kilka główek za bolkiem, efektem czego było jedno branie i jeden w ręce 60-tak. największy kleń ok 47 cm na swojaka z powierzchni.

DSCN1440_zpswrwhjhmm.jpg

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...