Wody w okolicach Wrocławia

[ens]

Dzisiaj szczęście dopisało dzień udany , rano trzy bolenie 50-60cm atakowały woblery blisko brzegu nad zielskiem w którym siedziała drobnica niestety woda spokojna i rozrasta się przy brzegu ,do tego kilka okoni i mały kleń. Ryba ładnie aktywna rano na powieszchni do 7 później coraz mniej widoczna . Udało mi się popołudniu wyrwać i trafione 68cm do tego dwa szupłe pod wymiar bolek może nie medalowy ale troszkę radości sprawił

[Daaaro]

To ja dodam z wczoraj jeden pod wymiar,ale pierwszy na rh85. Jedyna przynęta którą dało się rzucić we wietrze

[Kamil Z.]

Ja, jak już wspominałem, ostatnio wyskoczyłem nad dolnośląski ciurek. Nowa linka, koniczny pleciony przypon od @FlyFoam i CDC Oil od Hendsa. Mega łowienie. Rybki śliczne, nakrapiane i chętne do współpracy. A łowienie miało miejsce w takich okolicznościach

 

Edytowane 26 Maja 2016 przez Kamil Z.

[jerzy6]

Pięknie!

[Gość Tomek O]

 

[Dedo]

Dawno tu nie byłem.

Coś jeszcze jest w tej naszej Odrze.

W środę 2 bolenie wieczorem w 30 min bo tyle czasu było. A wczoraj klenik i kleń. Po za tym u mnie słabo ale może dla tego że nie chodzę na ryby? Pozdrawiam wszystkich łowców z wątku.

[Daaaro]

Dziś takie dwa na swojaka ;-)

[arti24]

Nagle w srodku tarla wszyscy zaczeli klenie lowic :-)

Edytowane 28 Maja 2016 przez arti24

[marienty]

Ten większy na brombę, już po zmroku. Muszę przyznać, że przy wędce 3,05m przydałby mi się dłuższy podbierak.

[Gość Tomek O]

 

Edytowane 29 Maja 2016 przez Tomek O

[Casdamato]

 

kolega łowi na chlebek czy woblera?

[Gość Tomek O]

Używam tylko woblerów Siek-M, są najlepsze na świecie !!!

[peekol]

@Tomek O gratuluję regularności! Nie masz tam najazdu Hunów? Miejsce dość charakterystyczne...

[Gość Tomek O]

Najazdu trochę jest !

 

Miejsce jest charakterystyczne, znane i w ogóle. Pomimo tego łatwo nie jest. Nie da się z marszu połowić. Mam też trochę szczęśćia, Bez tego się również nie da.

 

Oczywiście należy też coś cały czas zmieniać. Po za tym jest jeszcze jeden podstawowy temat taktyczny na który NIKT nie zwraca uwagi !!! Doszliśmy do tego z kolegą @Zed Set i ......łowimy. On przede wszystkim na muchę, ja na spina.

 

Naprawdę nie boję się oblężenia. Jest to wszystko po za mną.

 

Wróci @Zed z Bydgoszy to też coś może wstawi....., że można.

Edytowane 29 Maja 2016 przez Tomek O

[peekol]

No to fajno

Też tam czasem zaglądam, ale akurat ta miejscówka nie jest dla mnie zbyt szczęśliwa.

[Gość Tomek O]

Sporo naprowadził mnie kiedyś kolega @Kamil Z ( Pozdrawiam ! ) w kwestii połowów kleniowo - jaziowych..., ale wprowadziłem swoje udogodnienia.

[Slavobeer]

Nagle w srodku tarla wszyscy zaczeli klenie lowic :-)

 

arti24,

moim zdaniem już po tarle. Od dobrego tygodnia nie widzę już lejących kleni ani oznak tarła na miejscówkach gdzie ono się odbywało w ubiegłym roku ( a trwało w 2015 bardzo długo, z przerwami).

Zaczęły chyba uzupełniać siły po tarle i wzięły się za woblery

 

Slavo

[Slavobeer]

A tu wczorajszy klenik.

Wszystkie brania/wyjścia/uderzenia/strzały były wczoraj na Brombę w dużym rozmiarze. Widać głodne były skubańce i tak waliły. Szkoda, że tak mało z nich trafiło w kotwiczkę

 

Pogoda była przepiękna, słońce waliło tak, że się człowiek opalił nawet.

Sprzętowo: kijek CD XLS do 14g, kręcioł Ryobi Arctica 2000, żyłka Stroft 0,16 no i Brrrromba na końcu

 

Slavo

 

Edytowane 30 Maja 2016 przez Slavobeer

[ziom7]

No pokazałeś klasę z tymi kobyłami  ,

zapomniałem Ci powiedzieć, żebyś sweter zdjął do fotki   no trudno

 

Człowiek pająk, mimo sporej ilości wyjść, niestety bez kluchy.

[Slavobeer]

A tu kolejny klusek z długiego weekendu   Amator Bromby w rozmiarze XXL.

 

Fotki by @Ziom7 - Spiderman

 

Slavo

 

[Kamil Z.]

Piękne kluski! Brawo!

 

Sporo naprowadził mnie kiedyś kolega @Kamil Z ( Pozdrawiam ! ) w kwestii połowów kleniowo - jaziowych..., ale wprowadziłem swoje udogodnienia.

Co złego, to nie ja

Fajnie, że coś tam z moich obserwacji się sprawdziło, a co do Twoich udogodnień, to możesz podzielić się nimi na priv, powiedzmy, że w ramach rewanżu

 

Pozdrawiam również

[arti24]

arti24,

moim zdaniem już po tarle. Od dobrego tygodnia nie widzę już lejących kleni ani oznak tarła na miejscówkach gdzie ono się odbywało w ubiegłym roku ( a trwało w 2015 bardzo długo, z przerwami).

Zaczęły chyba uzupełniać siły po tarle i wzięły się za woblery

 

Slavo

Oj chyba jednak nie bo moje obserwacje sa inne przynajmniej w mojej okolicy ale jak juz musimy je lapac to przynajmniej nie brodźmy po przelewach gdzie wiemy, ze moglo sie odbywac (odbywa) sie tarlo.

 

Pozdrawiam

[Oleix]

Jak Sławozbir wrzucił troszke kleniuchowatych to ja też coś pokaże 

 

 

 

Ryb jest sporo i to nie na tarliskach,ale naprawde nie jest łatwo bo trzeba sie zdrowo nakombinować żeby cos godnego fotki złowić,raz jest wydłubywanie nażartych ryb z traw a innym razem biorą niemal na środku rzeki a woblera trzeba wypuszczać po 70-90 metrów bo dopiero w takich odległościach czują sie bezpiecznie i bez problemu atakuja woblerki

 

Edytowane 30 Maja 2016 przez Oleix

[jakubu18]

Bulwarowa miejscówka bardzo mało oblegana wczoraj (choć "ekipa" autochtonów tradycyjnie "łapała na wątróbkę...." z I piętra), niezłe żerowanie okonia, wieczorem pojawił się pan Bolek (i koledzy) niestety bez chęci współpracy z "tamtej" strony...  

Pozdrawiam

[Slavobeer]

Jak Sławozbir wrzucił troszke kleniuchowatych to ja też coś pokaże 

 

 

 

 

Ryb jest sporo i to nie na tarliskach,ale naprawde nie jest łatwo bo trzeba sie zdrowo nakombinować żeby cos godnego fotki złowić,raz jest wydłubywanie nażartych ryb z traw a innym razem biorą niemal na środku rzeki a woblera trzeba wypuszczać po 70-90 metrów bo dopiero w takich odległościach czują sie bezpiecznie i bez problemu atakuja woblerki

 

 

 

Michał,

tak jak piszesz, łatwo nie jest, a kleniki bardzo ostrożne. Czasem faktycznie trzeba albo wypuścić bardzo daleko woblera albo brać te najcięższe, aby dorzucić do miejsca żerowania.

 

A wczoraj znowu ładną kluseczkę złowiłem

 

Slavo