ZedSet Opublikowano 15 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2016 A ja dzis znów na rybach byłem , w mieście, miarowego sandasia wypukałem, na lekko. Do tego jedno przytrzymanie za ogonek. Od jutra wracam do okoni, już mnie te sandasie znudziły a i Varivasik Violente stoi za szafą i biedulek czeka i czeka, nówka a cały zakurzonyTaki to pożyje Ma czas to i połowi 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszD Opublikowano 15 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2016 A ja dzis znów na rybach byłem , w mieście, miarowego sandasia wypukałem, na lekko. Do tego jedno przytrzymanie za ogonek. Od jutra wracam do okoni, już mnie te sandasie znudziły a i Varivasik Violente stoi za szafą i biedulek czeka i czeka, nówka a cały zakurzony Aha, pożyjemy, zobaczymy 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomek O Opublikowano 17 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 (edytowane) Wniosek o zniesienie odcinka "No kill" na rzece krainy pstrąga i lipienia bo..... woda jest za brudna ! Mordor Panie ! Edytowane 17 Grudnia 2016 przez Tomek O 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domo285 Opublikowano 18 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 W październiku tego roku stałem sie szczęśliwym posiadaczem pontonu z silniczkiem elektrycznym. Jednak we Wrocławiu mieszkam stosunkowo niedawno i slabo znam tutejsze łowiska. I dlatego robię internetowy rekonesans gdzie moglbym w przyszlym roku popływać w promieniu powiedzmy 40 km od Wrocka. Do tej pory znalazłem: Mietków, starorzecze w okolicy prężyc, zalew Bajkał i to sumie tyle, znacie coś jeszcze naturalnie powyżej 10 ha? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Homegeon Opublikowano 18 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 (edytowane) W październiku tego roku stałem sie szczęśliwym posiadaczem pontonu z silniczkiem elektrycznym. Jednak we Wrocławiu mieszkam stosunkowo niedawno i slabo znam tutejsze łowiska. I dlatego robię internetowy rekonesans gdzie moglbym w przyszlym roku popływać w promieniu powiedzmy 40 km od Wrocka. Do tej pory znalazłem: Mietków, starorzecze w okolicy prężyc, zalew Bajkał i to sumie tyle, znacie coś jeszcze naturalnie powyżej 10 ha?odra jak długa i szeroka Lepszego łowiska nie znajdziesz w okolicy, swoja drogą witam kolejnego na wodzie do zobaczenia zapewne w przyszłym sezonie Edytowane 18 Grudnia 2016 przez Homegeon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Casdamato Opublikowano 19 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2016 są pierwsze porozumienia między okręgami http://www.pzw.org.pl/wroclaw/wiadomosci/141496/64/porozumienia_na_2017_rok co myślicie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karpiu08 Opublikowano 19 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2016 ja myślę żeby nie poruszać tego tematu jak chcemy się obejść tutaj bez wulgaryzmów a tak szczerze to opłata legnica lub jelenia góra (muszę to jeszcze przeanalizować) i dopłata 50% do wrocławia. no chyba że w krokodylu znowu będzie rabat 20% na jednorazowe zakupy dla członków ich koła to chyba się skuszę bo parę zł muszę w tym sezonie zainwestować w sprzęt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koczis Opublikowano 20 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2016 (edytowane) Sorki za offtop, ale zeby przenieść się np. do krokodyla wystarczy zabrać swoją kartę wedkarską czy trzeba udać się do obecnego koła i poprosić o kartotekę ? Edytowane 20 Grudnia 2016 przez koczis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karpiu08 Opublikowano 20 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2016 Udajesz się do swojego koła , piszesz tam prośbę o przeniesienie do innego koła. Oni przesyłają kartotekę do twojego nowego koła. No i wtedy idziesz, opłacasz w nowym kole i jesteś członkiem. Tak to powinno wyglądać (tak mi się wydaje). W praktyce bywa też tak że oni dadzą ci twoje papiery i sam je zanosisz do nowego koła. niektóre koła w ogóle nie chcą starych papierów bo zakladaja nowe, tego nikt nie sprawdza(takie praktyki znam). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomason Opublikowano 20 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2016 Ja ja się przenosiłem ze dwa lata temu, to żadnych papierów nie musiałem przenosić.Poszedłem do nowego koła i tam wszystko załatwiono. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 20 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2016 krokodyl żadnych kwitków nie chce - idziesz, płacisz i masz.(aż dziw bieże jak PZW marnie dba o statystykę - rejestrów też nie chcieli - wpisywanie wyników idzie do kosza) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtt Opublikowano 21 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2016 Przenioslem sie do "Krokodyla" w zeszlym roku. Kartoteke z wczesniejszego kola musialem dostarczyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daaaro Opublikowano 21 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2016 Albo powiedzieć że zgubiles Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalosix Opublikowano 26 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2016 A co myślicie o przeniesieniu do Częstochowy? W tym roku chyba jest porozumienie Wro , Legnica i Jelenia? Chyba że się mylę to proszę o poprawkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biker1 Opublikowano 26 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2016 Dziś dwie godzinki nad wodą testy swoich gumek Efekty zobaczcie sami dziś kolorki dwa, zielone fluo z brokatem i perła. żarłacz Odrzański najmniejszy ale wielbiciel ogonków Od nowego roku gumki dostepne na aukcji tu na forum dla Antosia. http://jerkbait.pl/topic/83783-apel-o-pomoc-dla-mojego-m%C5%82odego-kom%C3%B3rki-dla-antosia/ 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
s4mo Opublikowano 26 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2016 Dobrze wiedzieć że w centrum zębate siedzą 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 27 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2016 Wczoraj walczyłem raczej z wiatrem niż z rybami, wynik 1:0 dla wiatru A ostatnio szczupaki z miasta to chyba wszystkie "pogryzione" mój ostatni to wypisz -wymaluj taki sam biedaczek, wydry i sumy strasznie je gnębią... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biker1 Opublikowano 27 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2016 Wczoraj walczyłem raczej z wiatrem niż z rybami, wynik 1:0 dla wiatru A ostatnio szczupaki z miasta to chyba wszystkie "pogryzione" mój ostatni to wypisz -wymaluj taki sam biedaczek, wydry i sumy strasznie je gnębią...Te co ja łowiłem tez poharatane ale wyglądały jak przez mamuski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 31 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2016 (edytowane) Dzieje się dzieje tylko nikt się chwalić nie chce zobaczymy foty po sezonie Wszystkiego dobrego, zmian na lepsze i połamania w Nowym Roku życzę wszystkim. Odrobina spostrzeżeń z kończącego się roku jeżeli chodzi o odrzańskie bolenie.- Byłem nad Odrą 38% raz mniej nie w 2015,- Nadmiernie męcząca praca powodowała że (wstyd sie przyznać ale wstawać wcześnie się nie chciało) ani razu nie byłem nad woda o świcie,- Do częstszych wizyt nad wodą zniechęcała mała aktywność bolków na powierzchni (nie lubię jak jest martwa cisza a od 2013 obserwuję bardzo znaczny spadek aktywności powierzchniowych bolków),- Efekt końcowy super marny - złowiłem o 63% mniej bolków niż roku 2015 i o 70% mniej niż średnio łowiłem w poprzednich 5 latach. Cześć słabego wyniku to efekt późnego wstawania a część to jak zgaduję efekt spadku populacji boleni (choć wołałbym się mylić).- Uwzględniając inne gatunki które zahaczyły się (zwykle przy okazji: kleń, sandacz, brzana) - średnia ryb na wyjazd to 1,2 sztuki (około pół dnia na rybach). Wynik o 15% gorszy niż w poprzednich latach (może 15% spadek to nie taka tragedia biorąc pod uwagę długie spanie? – jednak irytujące bo poprzednie lata przyzwyczaiły mnie do wzrostu a nie spadku efektywności), Dla kontrastu pocieszały :a) wyjazdy zagraniczne - łowiłem dwa razy po dwa tygodnie za granicą. Efekty to: pb okoń 50 cm, pb jaź 50 cm, pierwszy w życiu łosoś, pierwszy w życiu lipień, max szczupak 95 cm. dużo mikrorybek łowionych na muchę (pierwsze koty za płoty) - zawsze to ciekawiej niż 5-6 godzin na Odrze bez brania, Moze dajcie Panowie nieco swoich obserwacji na pociechę na Nowy Rok. @s4mo, ZedZgred, Oleix i paru innych - pisali, że brały, Edytowane 31 Grudnia 2016 przez analityk 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 31 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2016 Nie prowadzę dokładnej statystyki, tak po prawdzie to żadnej nie prowadzę ale ten rok uważam za gorszy od poprzedniego, za najgorszy od lat... Szczupak w moich ulubionych rzekach, Widawa i Barycz zniknął, Odra niewiele lepiej.Okoń, tu zupełna rozpacz, prawie wcale, gdzieś pod Żmigrodem w lasach znalazłem jedną, jedyną miejscówkę, taką na bogato, na Odrze pojedyncze duże sztuki...Sandacz, no, tu też bardziej straszno niż śmieszno, ostatnie dwa tygodnie przełaziłem za tą rybą, od Jeszkowic aż za Grodzanów, jedna sztuka i w zasadzie brań niewiele więcej, gum w wodzie zostało tak z pół setki.Boleń, tego dziadostwa nie łowię ale połowiłem chyba najwięcej, waliły we wszystko co tam miałem założone, zielone, brązowe, niebieskie...Sum, uffff, jeden na wędce przez cały sezon, oskrobał bolenia i puścił Dzień konia też miałem, trzy sandacze w trzech rzutach, trzeciego, metrówkę oczywiście spie....łem, na własne życzenie. No i chyba tyle Wszelkiej pomyślności W 2017 roku. Pozdrówki, Fido. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biker1 Opublikowano 31 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2016 Ja też nie prowadzę statystyk ale ten stary 2016 jesli chodzi o rybki to mizerny choć 26.12. 2016 był dniem zwanym "Magia Świąt" ponad 10szt w ciągu 1,5 godziny tak mi się japa :D :D 2016 opiewał w zmiany przesiadka ze stało szpulowca na multiplikator to najbardziej cieszy i tak już zostanie, podziękowania dla forum za wciągnięcie w ruchomą szpulę Życzę Wszystkim Najlepszego w Nowym 2017 Roku i Życiówek codziennie 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marienty Opublikowano 1 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2017 (edytowane) Też się pokuszę o małe podsumowanie. Statystyk nie prowadzę ale muszę powiedzieć, że summa summarum to był mój najlepszy sezon wędkarski. Najlepszy bo sprawił mi najwięcej przyjemności. Praktycznie zrezygnowałem z innych metod połowu na konto spinningu. Jeśli dobrze pamiętam to z feederami w 2016 byłem łącznie 3 razy ( w tym 2 razy na zawodach). Uganiałem się głównie za kleniem i sandaczem i przy kleniu odnotowałem największe sukcesy. Złowiłem życiówkę klenia 60cm, wiele z 50cm, duże ilości 40+ i niezliczone ilości mniejszych. Łowiąc klenie chyba tylko 2-3 razy zszedłem z wody o przysłowiowym kiju. Przy nocnym kleniowaniu pojawiło się również wiele jazi (największy 43cm) i przyłowów w postaci wzdręgo-płoci, sumka i boleni.No to teraz o porażkach...Jest to kolejny sezon w którym nie złowiłem wymiarowego sandacza mimo że ponad 10 (tak tak, wiem, że za mało) nocek na niego poświęciłem. Mizeriada bo łącznie złowiłem 3 niewymiarki. Dużo w tym mojej winy bo jeździłem głównie na kleniowe rewiry zmieniając jedynie technikę połowu i przynęty.No i na koniec wielkim plusem przestawienia się na spinning jest fakt, że praktycznie w 100% przestawiłem się na C&R. Moim zdaniem skuteczny spinning wymaga specjalizacji, pozwala nabrać szacunku do przeciwnika, którego później się po prostu nie zabija. Edytowane 1 Stycznia 2017 przez marienty 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Casdamato Opublikowano 1 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2017 Jeśli można też pare słów. Dla mnie jeden z lepszych sezonów mimo że łowiłem 90% we Wrocławiu. Początek to mega wyjazd na pstrągi z Oleixem. Wygrane zawody street fishing Wrocław. 18 sumków z czego 5 wymiarowych, 4 wymiarowe sandacze, sporo bolenia, okonia ,.klenia i jazia łowiłem praktycznie tylko na wiosne . 90% wyjść na ryby po pracy kończyło sie złowiłem jakiejś ryby. Wrocławska woda w tym roku była dla mnie bardzo łaskawa. Miałem szczęście że w miejscach których łowiłem blisko domu były ryby. Pierwszy raz w sezonie łowiłem tak różnorodnie . Zestawy sandaczowe, sumowe na bolka klenia i jazia osobno na okonia. Jak jedne ryby nie brały to aktywne były drugie. Sporo nauczyłem sie podglądając innych łowiących. Wszystkiego najlepszego w nowym roku 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 1 Stycznia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2017 (edytowane) Robi się ciekawa wymiana - bardzo różnorodne doświadczenia mieli koledzy (od rekordowo dobry po b. marny). Za sandałkiem nie łażę ale przy okazji wieczornego puszczenia wobka z nurtem trzy wymiarowe złowiłem. Znajomy co dużo na sandałki w tym roku chodził mówił że potrzeba średnio kilkadziesiąt godzin na wypukanie jednego wymiarka. Edytowane 1 Stycznia 2017 przez analityk 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biker1 Opublikowano 1 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2017 to ja biorę urlop dwa miesiące i też będę pukał za sandaczem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.