Skocz do zawartości

Wody w okolicach Wrocławia


analityk

Rekomendowane odpowiedzi

I ja nie omieszkałem dziś być nad odrą w brzegu dolnym,a raczej na spacerze po błocie bo jakoś nic mi nie gryzło, ale z tego co widziałem było paru wędkarzy z wrocka to mieli dość dobre wyniki jeśli chodzi o bolenie, spotkałem również miejscowego wędkarza to przez 40 minut może godzinkę miał trzy brania sumowe i jednego sandacza w tym jednego suma spiął bo nie chciało mu się biec po główkach a dwa pozostałe to jakieś po 160 cm jedynie co dobre to że odhaczał je w wodzie, później na wysokości pogalewa to też łowili ale sandacze, także ogólnie nie jest źle

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to mnie chłopie zszokowałeś :wacko: - ja też próbowałem w tamtych okolicach zawalczyć (po przeciwnej stronie rzeki) ale jakoś nie mogłem się sensownie dostać do koryta Odry. Ktoś dzisiaj połowił? Może niech da znać jak to się robi na takiej wodzie.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zapomnij chłopie ! Dowiedzieć się czegoś to porażka !! Pytałem ale co z tego usłyszałem weź wedke i łap bo od stania ryb się nie nałapie

 

 

Pytać zawsze warto (choć czasami odpowiedzi się nie otrzyma) - bo inaczej to człowiek do emerytury się niczego nie nauczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mefisto Dziwnie się składa że chyba wiem o kim mówisz, i takie info. jak ty tutaj podajesz nie są dla publiki, na przyszłość zachowaj je dla siebie !

 

 

Coś mi się wydaje Waldeks, ze przesadzasz. Nie znam ani Ciebie ani Mefisto ale jak dla mnie to On oprócz zaostrzenia apetytu na duże ryby nie podał żadnych szczegółów. Jak dla mnie fajnie że takie info się pojawia i dziękuję mu za to.

 

No chyba że drażni Ciebie (może to Ty?) że wydało się ze ktoś celowo (jak podejrzewam, choć proszę o komentarz) w okresie ochronnym łowi sumy? Ale takie ujawnianie informacji to zaleta internetowego forum i jeżeli ktoś łowi ryby w okresie ochronnym to musi się liczyć z tym że takie info pojawi się na forum bo ktoś go przypatrzy – fajnie jednak że gość z klasą i rybki uwolnił.

 

To forum jest dla wymiany informacji (ty jak rozumiem również po informacje tu zaglądasz) więc wprowadzanie cenzury jest nie na miejscu a sprawy prywatne z Mefisto to chyba lepiej jak załatwicie sobie na priv.

 

Pozdro

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@analityk masz 100% racji od tego właśnie jest forum, pisząc to nie miałem nic złego na myśli, ale pamiętajmy o tym że nie tylko my czytamy to forum ale również sępy które umarłemu nie przepuszczą, i walą w łeb wszystkiemu co pływa, później takie info. jak wiemy często odbiją się czkawką

Niestety to nie ja ale mój znajomek dlatego skłoniło mnie to do odpowiedzi, fakt łowi i wypuszcza i chwała mu za to

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przed 6 rano ten sam kolega miejscowy złapał dwa dolnobrzeskie metrowe sumy później około 9 miał też branie ale wypiął i mi dopisało szczęście w nieszczęściu miałem branie ale po jakiś 15 minutach holu zerwał plecionke nie wiem jaki duży bo się nie pokazał i nie wyszedł z klatki, chodził w obrębie klatki z tego wszystkiego to tylko gul mi skacze a i dowiedziałem się przynajmniej jakich plecionek omijać z daleka na sum, w tym rejonie odra nie jest aż tak niska ale gdzieniegdzie da sie łowic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przed 6 rano ten sam kolega miejscowy złapał dwa dolnobrzeskie metrowe sumy później około 9 miał też branie ale wypiął i mi dopisało szczęście w nieszczęściu miałem branie ale po jakiś 15 minutach holu zerwał plecionke nie wiem jaki duży bo się nie pokazał i nie wyszedł z klatki, chodził w obrębie klatki z tego wszystkiego to tylko gul mi skacze a i dowiedziałem się przynajmniej jakich plecionek omijać z daleka na sum, w tym rejonie odra nie jest aż tak niska ale gdzieniegdzie da sie łowic

 

Mefisto to jakich plecionek unikać? a jakie sa ok?

 

ps. szkoda rybki z przynętą puszczać

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na komary pomogl mi OFF ,ale przez 20minut pozniej musialem uciekac ! :unsure: mialem moskitiere na glowie i praktycznie nic nie widzialem bo cala byla komarach ..

Z tego co widze to ten sezon bedzie sumowy :D ja cierpliwie czekam do lipca. Co do plecionki to ja chyba wroce do zylki jakos mi sie lepiej holuje na zylce..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lxiuuu, a psikałeś po moskitierze tym OFF'em? Dzień wcześniej, wszystkie ciuchy, które będę miał na sobie spryskuje repelentem i wsadzam do plastikowego worka, żeby całe przeszły tym zapachem. Przed łowieniem ponawiam zabieg + nieosłonięte części ciała - twarz, dłonie.

Dzisiaj miałem iść sobie kupić taką siatkę i się teraz zastanawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przed 6 rano ten sam kolega miejscowy złapał dwa dolnobrzeskie metrowe sumy później około 9 miał też branie ale wypiął i mi dopisało szczęście w nieszczęściu miałem branie ale po jakiś 15 minutach holu zerwał plecionke nie wiem jaki duży bo się nie pokazał i nie wyszedł z klatki, chodził w obrębie klatki z tego wszystkiego to tylko gul mi skacze a i dowiedziałem się przynajmniej jakich plecionek omijać z daleka na sum, w tym rejonie odra nie jest aż tak niska ale gdzieniegdzie da sie łowic

 

Mefisto to jakich plecionek unikać? a jakie sa ok?

 

ps. szkoda rybki z przynętą puszczać

 

Przede wszystkim plecionka powinna mieć przekrój jak najbardziej zbliżony do kołowego z gęstym splotem, a mefisto miał płaską te za 20 zł - obkręcił parę razy i po wszystkim jak wiadomo płaska zwłaszcza te tańsze modele mechacą się czy rozwarstwiają. Taki dobór plecionek jest wskazany przy każdej innej metodzie spinningowej nie tylko przy ciężkim spinningu - o tym chyba każdy wie !

Pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

Jak dla mnie to odzew na proponowany zlocik był maleńki - jedynie 3 warunkowe deklaracje od chętnych. Ale skoro temat wypływa to warto spróbować raz jeszcze lokalnej integracji ;)

 

Lokalny wrocławski zlocik pod hasłem „prawdziwy początek sezonu – bo w końcu słoneczko wyszło a wody ubyło w rzece.

 

Miejsce: np. starorzecze na Głosce (do obłowienia: starorzecze, główki i opaska),

Termin: 26.06.2009 (sobota),

Wjazd: po dwie kiełbaski i naręcze drewna na ognisko (z pobliskiego lasu) + dla dobrego przykładu po starej reklamówce/worku na drobne sprzątanie łowiska (miło kiedy pozostawimy po sobie czystsze łowisko niż je zastaniemy).

 

Plan:

1. zbieranie drzewa godz.: 12:45-13:00;

2. odprawa i pogawędka godz.: 13:00-13:45,

3. towarzyskie zawody C&R godz.: 14:00 - 18:30,

4. Ognisko,

5. a później dla wytrwałych sandaczowanie po zmroku

 

Czy są chętni?

a może ktoś ma inną propozycję na plan spotkania?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...