Wody w okolicach Wrocławia

[Slavobeer]

Wielkie podziękowania dla Was za mile spędzony czas i możliwość poznania się. Ja niestety krócej od reszty, bo prosto po pracy dopiero przyjechałem...

Ryby wymiarowej niestety nie zaliczyłem, ale był 40cm bolenik, branie kolejnego, już dużego, na końcu opaski i na koniec po 21 godzinie, jak już powoli kapitulowałem (przez komary, które uwzięły się wyjątkowo), na główce powyżej opaski, na granicy warkocza i spokojnej wody coś mocno uderzyło w małego woblera. Niestety to coś się nie pokazało i puściło woblera. Podejrzewam konkretnego klenia...

Oby do następnego razu.

Jak już się nałowię na jeziorach i rzekach Suwalszczyzny, wracam nad naszą Odrę, Widawę i inne rzeczki.

 

Może są chętni na wspólne łowienie w sierpniu?

 

Pozdrawiam wszystkich

[analityk]

1. a właśnie - jeszcze Slavobeer dołowił bolenia - tak więc łącznie były 3 a nie 2 bolenie,

 

2. czekam w takim razie na info kiedy rybki bedą nieźle gryzły (+ gdzie) i w trybie pilnym zwołamy kolejny Zlocik,

 

3. Michał: było nas sześciu - jak odjechałeś to zjawił się jeszcze Slavobeer i Ziober,

 

Pozdrowienia

[MichałR]

Jacek, moje propozycje:

- tam, gdzie Andrzej łowił (i połowił)

- Wilków (bo dawno tam nie byłem i mnie korci bardzo)

[Slavobeer]

Koledzy,

zazdroszczę Wam, bo woda szybko opada i robi sie nad Odrą całkiem ciekawie, a ja w weekend udaję sie na zasłużony 3 tygodniowy wypoczynek. Jak się nałowię na jeziorach na końcu Polski, dołączę do Was na kolejne spotkanie.

 

Tak na marginesie: mój bolenik to był mikrobolenik całe 40cm...

 

Pozdrawiam Was serdecznie

[Booseib]

Witam, jak tam koledzy po kiju we Wrocławiu i okolicy się coś dzieje? Mimo upałów kumpel ostatnio łapie bolki (największy 75cm).

[Monk]

Witam. Ja wczoraj rozpocząłem sezon na brzany taką jedna niedużą ale grubuśką 53 cm Teraz szykuję się do akcji wąsaty birbant

[Szewiec]

Maszerując do pracy prczechodziłem przez most milenijny i jak zawsze przystanełem nad zatoczką dla barek rozglądam się obserwuje ide dalej w pewnym momencie na wodzie zrobił się kocioł i cisza. Poczekałem chwile ale nic się niedziało więc maszerowałem dalej po przejściu 15m zauważyłem coś dużego potężne ciało suma który wygrzewał się tuż pod taflą wody miał koło 2m chodz nie dam sobie ręki uciąc niestety po chwili wpłynał w głebine ale za to pokazyły się ładne metrówki bodajże sandcza. Fajnei widziec że w odrze mamy jeszcze takie piękne ryby

[Booseib]

Drodzy koledzy potrzebna jest pomoc na Kozanowie, otóż tamtejszy dziki stawik, kolo policji i niedaleko Odry przeżywa przyduche a w raz z nim setki 20cm szczupaczków ! Można by było odłowić je- są pod brzegiem i wpuścić do Odry, PSR rozkłada ręce! Ktoś ma jakiś pomysł?!

 

 

 

 

[Szewiec]

Dziki nie dziki ale pod PZW należy więc i tak musimy otrzymac pozwolenie do odłowu inczej kary się mogą posypac

[analityk]

Cześć,

 

Drodzy koledzy potrzebny jest pomoc na Kozanowie, otóż tamtejszy dziki stawik, kolo policji i niedaleko Odry przeżywa przyduche a w raz z nim setki 20cm szczupaczków ! Można by było odłowić je- są pod brzegiem i wpuścić do Odry, PSR rozkłada ręce! Ktoś ma jakiś pomysł?!

 

 

Booseib - Daj nieco wiecej szczegółów - jaki sprzęt twoim zdaniem potrzebny jest do tej roboty - ile czasu potrzeba - ilu ludzi + dokładniej gdzie ten stawik jest i może uda się zebrac parę osób,

 

Pozdro

 

 

 

[Szewiec]

Koledzy co tak tu cicho? Jak taki gorąc to na rybki nie chodzicie?

[analityk]

U mnie średnio - bywam nad wodą i zwykle jakąś rybkę czy dwie złowię ale nie sięgają wymiarami tutejszych limitów - szukam grubego zwierza to może w końcu jakiegoś skuszę .

 

Wczoraj np. tylko okonki brały.

[Szewiec]

a która strona wrocławia?

[analityk]

Ja zwykle poniżej Wrocka wędkuję - choć i we Wrocku czasami - boleń i kleń się czasami uwiesi - ani razu w tym roku nie widziałem jeszcze mocno aktywnych boleni (to już staje się normą niestety - b. rzadko widuje sie mocno aktywne bolenie) - wygląda na to że tutejsze bolki po powodzi od razu weszły w letni - niemrawy - styl żerowania,

 

ale na zachętę - znajomy złowił ostatnio we Wrocku sumka 1 metr na lekki zestaw.

[Ixiuuu]

Odra po powodzi wyglada jak martwa.. jakby w niej ryb nie bylo.. chodzilem za sumem ponad 2 tygodnie rekord prawie 10godzin rzucania i nawet brania. Uwiesilo sie pare sandaczykow i to wszystko. Atak bolenia widzialem moze 2 razy.

[Szewiec]

Ja musze siebie zmusic wkońcu. A w nocy jak panowie żeruje coś?

[Monk]

W dzień faktycznie z oznakami żerowania nie jest grubo - ale pojedyncze bolki się pokazują, brzanki też furkają w miejscach przebywania. Natomiast po zmroku widywałem niezłe koncerty - prawdopodobnie wąsate wychodzą na żarcie na płycizny - wrażenia niezapomniane.

[Ixiuuu]

ale polowiles cos ? czy tylko obserwacje ?

[Monk]

po jednej wyprawie jeden maluch trochę ponad wymiar, ale dodam, że choć po powodzi odra zdecydowanie płytsza to komfort trollingowania wypaśny - pomimo orania dna na odcinku kilku kilometrów nie zaliczono żadnego zaczepu

[dragond500]

Monk

 

Może wkońcu mogę kupić DT Bo jak pamietasz zawsze w pierwszym rzucie go traciłem po trzecim sobie odpuściłem

[BadrHari71]

witam jestem nowy na tym forum i chce naswietlic pewna sprawe ... Wedkuje na widawie w okolicach sliwic po powodzi zostało w rzecze bardzo duzo pieknych ryb ... sumy,leszcze,krapie nawet czestym przyłowem jest karp... łowie wyłacznie drapiezniki raczej na spinning złowiłem weiele szczupakow i okoni a takze miałem na wedce suma jednak nieszczesliwym trafem wypioł mi sie... cieszyłem sie ze widawa obfituje takaimi rybami lecz co z tego ... woda spadła do normalnego stanu i setki kilogramow białej ryby szczupakow i sumów widziałem 2 117cm i 175CM !!!!! zostaja łowione w sak badz na tzw reke... imformowałem zeby wysyłano patrole itp lecz bezskutecznie... tyle moge zrobic w tej sprawie ... jesli ktos ma jakies wplywy badz cos podobnego prosze o pomoc ... pozdrawiam

[dragond500]

Witam, nie przebywam obecnie w PL ale powiedz mi gdzie próbowałeś dzwonić i zgłaszać ten problem ? Pozdrawiam

[analityk]

witam jestem nowy na tym forum i chce naswietlic pewna sprawe ... Wedkuje na widawie w okolicach sliwic po powodzi zostało w rzecze bardzo duzo pieknych ryb ... sumy,leszcze,krapie nawet czestym przyłowem jest karp... łowie wyłacznie drapiezniki raczej na spinning złowiłem weiele szczupakow i okoni a takze miałem na wedce suma jednak nieszczesliwym trafem wypioł mi sie... cieszyłem sie ze widawa obfituje takaimi rybami lecz co z tego ... woda spadła do normalnego stanu i setki kilogramow białej ryby szczupakow i sumów widziałem 2 117cm i 175CM !!!!! zostaja łowione w sak badz na tzw reke... imformowałem zeby wysyłano patrole itp lecz bezskutecznie... tyle moge zrobic w tej sprawie ... jesli ktos ma jakies wplywy badz cos podobnego prosze o pomoc ... pozdrawiam

 

Cześć,

 

Samo pisanie o takich przypadkach na forum może pomóc ograniczyć zjawisko - przestraszyć nieco sprawców - dobrze więc że poruszasz taki temat -

Swoją drogą to czym ma zajmować się PSR i strażnicy PZW jeżeli nie takimi sprawami?

 

Może ktoś z tych służb byłby skłonny wypowiedzieć się na forum - sądzę że niektórzy z nich zaglądają na to forum.

[dragond500]

Sprawa została nagłośniona teraz tylko czas pokaze jakie będą efekty i czy uda sie trafić w dane miejsce ale to kolga powyżej musi pomóc.

 

Pozdrawiam

[Jack__Daniels]

podjaołem walke sam

A jaka to niespodzianka? Jeżeli ja będę łaził w woderach to czy mnie też spotka ta niespodzianka?