Skocz do zawartości

Wody w okolicach Wrocławia


analityk

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Panowie które koło PZW w okręgu Wrocław polecacie, żeby zasilić jego szeregi? Ponieważ planuje opuścić okręg Wałbrzych i przenieść się właśnie do okręgu Wrocław ( dlatego, że łowię praktycznie w 100% na wodach okręgu Wrocław, Legnica i od święta Opole ). Zależało by mi na tym żeby dane koło organizowało zawody na Odrze lub Mietkowie, a także opiekowało się jakimś odcinkiem Odry lub chociażby zarybiało tą rzekę. Bo jeśli opłacić kartę PZW to z głową, nie w koło co opiekuje się czy zarybia jakiś mały stawik. Proszę Was o opinię i polecenie takiego koła PZW w okręgu Wrocław. Choć niestety wiem, że wszędzie jest beton. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie mogę znaleźć info, że we Wrocławiu boleń do marca?

 

 

To jasna sprawa po prostu nie mogę regulaminu na stronie pzw wrocław znaleźć.

Bo w Okręgach PZW mamy lenie? Nikomu nie chce się stanąć na wysokości zadania. Informacje o regulaminie na kolejny rok powinny być upublicznione co najmniej miesiąc przed rozpoczęciem nowego sezonu. To zadanie jest wyjątkowo trudne do ogarnięcia :mellow:

 

Boleń na rzekach według zezwolenia na Wrocław ma okres ochronny do 31 marca. Mietków, zbiorniki zaporowe, zbiorniki drobne mają inne okresy. Trzeba dokładnie doczytać.

 

Dane z RAPR Okręgu Wrocław na 2022r.

post-55449-0-87955600-1641811359_thumb.jpg post-55449-0-61835300-1641811387_thumb.jpg

 

post-55449-0-09015000-1641811417_thumb.jpg post-55449-0-29580400-1641811438_thumb.jpg

 

post-55449-0-06530200-1641811476_thumb.jpg

Edytowane przez jaceen
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Panowie, w lutym zmienili zapis o wędkowaniu z Łodzi na Odrze przez cały rok. Czy wyrobisko Czernica podchodzi pod tą zmianę? Jest ona pod punktem 421P jako rzeka Odra, ale na innej stronie jest napisane, że na zbiorniku Czernica zakaz pływania z jednostek pływających od 1 stycznia do 31 maja, tak jak to było ogólnie przed poprawka z lutego. Ktoś się orientuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

ryb we wrocku ubywa - za to dziadostwa nie ubywa - elita muszkarzy pod jazem (fotka od kolegi) - na zwrócenie uwagi ponoć nie reagowali  - następnym razem jak przyuważę to fotki za zbliżeniem na twarzyczki wkleję - chcą złej sławy to będą mielipost-46084-0-39864500-1652797634_thumb.jpg

 

jeżeli ktoś rozpoznaje delikwentów to podeślijcie info do SSR / PSR

Edytowane przez analityk
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ryb we wrocku ubywa - za to dziadostwa nie ubywa - elita muszkarzy pod jazem (fotka od kolegi) - na zwrócenie uwagi ponoć nie reagowali  - następnym razem jak przyuważę to fotki za zbliżeniem na twarzyczki wkleję - chcą złej sławy to będą mieliattachicon.gif IMG-20220517-WA0002.jpg

 

jeżeli ktoś rozpoznaje delikwentów to podeślijcie info do SSR / PSR

Też ich wczoraj obserwowałem (łowiłem muchówka kawałek niżej). Natomiast wydaje mi sie że to było raczej szkolenie niż łowienie. Mieli kilka wędek (5-6) i je testowali. Zgodnie z literą prawa jeśli nie mieli założonej muchy, nie odbywał sie połów. Dlatego do nich nie podszedłem, natomiast szczerze mówiąc było to niesmaczne. A jeśli jednak łowili, to po prostu burackie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jakiś trener nie był w stanie wybrać lepszego miejsca na trening? - daj spokój -  to pewno ściema na resorach.

 

Swoją droga co słychać na powidziówce? - wychodzą klenie do muchy czy już tylko sexem się interesują ?

Krąpie były aktywne przy powierzchni. I jakieś krótkie chlapaki. Ja, ani nikt, kogo widziałem przy mnie nie złowił niczego. A byłem kilka godzin...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość SławomirW

W tym miejscu to muszkarze łowią tak bardzo często. To żadne treningi. Podobno to znajomi strażników dlatego tak bezkarnie poławiają. Ciągną klenie i bolenie i w większości zabierają te ryby. Ja się pytam po co komu klenie i bolenie do jedzenia !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia jak wyglądała sytuacja w tym przypadku ale zdaje się w zeszłym roku, a może było to dwa lata temu zaciekawiła mnie bardzo podobna historia.

W tym samym miejscu odbywała się jakaś szkółka.

Zaciekawiony podszedłem i okazało się, że młodzi adepci muchy ćwiczyli kładzenie sznura w szybkim nurcie różnymi wędkami w różnych klasach.

Zamiast muchy mieli przywiązany kawałek pianki do końca przyponu. Bez haczyka.

Grupa składała się z chyba z 6 uczniów i dwóch trenerów. Dwójka w wodzie reszta na brzegu.

 

Być może byłeś świadkiem zachowania zwykłych bezczelnych chamów.

Prawdopodobne jest również, że chętnych w tym roku do nauki machania mniej.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym miejscu to muszkarze łowią tak bardzo często. To żadne treningi. Podobno to znajomi strażników dlatego tak bezkarnie poławiają. Ciągną klenie i bolenie i w większości zabierają te ryby. Ja się pytam po co komu klenie i bolenie do jedzenia !

 

 

Spotkam następny raz, bez skrupułów dzwonię po policję. Nie powinno być problemu z ich przyjazdem.

Zabierania ryb w szczególności kleni czy boleni nijak nie pojmuję. Może to jakaś tradycja? Boleń po wrocławsku?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powalczyłem dziś na kanale kilka godzin - złowiłem 3 klenie, w tym dwa ładne 40taki - ryby wytarte. 

... co prawda 3 szt złowiłem :) ale generalnie to mnie ośmiały te klenie - pojawiały się punktowo i nieregularnie w różnych miejscach - nie dało się do nich podejść na odległość rzutu muchą (wiatr w pysk utrudniał istotnie zadanie).

 

(przy jazie nie było nikogo)

Edytowane przez analityk
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klen, jaz, bolek i brzana - niejadalne. Ale ludzie gorzej jak świnie...

Co Ty za głupoty opowiadasz, oczywiście że jadalne. Kwestia proporcji octu w zalewie, a najlepsze są takie sztuki po 20cm, bo w całości mieszczą się do słoika, większe trzeba niestety kroić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też ich wczoraj obserwowałem (łowiłem muchówka kawałek niżej). Natomiast wydaje mi sie że to było raczej szkolenie niż łowienie. Mieli kilka wędek (5-6) i je testowali. Zgodnie z literą prawa jeśli nie mieli założonej muchy, nie odbywał sie połów. Dlatego do nich nie podszedłem, natomiast szczerze mówiąc było to niesmaczne. A jeśli jednak łowili, to po prostu burackie.

Dzień dobry, wydaje mi się że rozpoznaję delikwentów / buraków, na zdjęciu jest moja skromna osoba i kolega. W rzeczy samej, trenowaiśmy trochę rzucanie i testowaliśmy kije/ linki. To miejsce wyjątkowo się do tego nadaje z uwagi na uciąg i bezpieczne brodzenie. Parę razy już to tłumaczyłem policji, gdy pytali czemu nie pójdziemy "tam gdzie wolno łowić".

Jak ktoś chce sprawdzić następnym razem zachęcam do podejścia, każdemu ciekawskiemu chętnie pokaże co jest na końcu przyponu.

Nawet gdybyśmy bezczelnie kłusowali, ujadanie na forum po fakcie nic nie daje, jak się nad wodą nie zareagowało.

 

Pozdrawiam,

Maciek - dane dla SSR mogę podesłać na priv.

Edytowane przez mack
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę razy już policję fatygowaliście? - to wstyd - to taka forma wsparcie przestępczości aby zabrać nieco czasu policji? - aby mieli mniej czasu dla innych (bardziej użytecznych) obowiązków służbowych?

 

Parę razy już policję fatygowaliście ? - dużo jeszcze macie tych kijów to testowania ? policzcie koszt roboczogidziny policjanta/SSR i dodajcie to do rachunku sumienia na spowiedzi - przyjeżdżać na wezwanie powinni każdorazowo bo nie wiedzą przecież (z góry) że to jaśnie państwo akurat testują kije pod jazem

 

a dane kontaktowe na PRIV mi oczywiście podeślijcie - mogą się przydać

 

z tym trenigniem to taki może i (słąbo) przemyślany trik?  - przecież nikt nie ma ochoty stać wam za plecami aby (w co drugim rzucie) sprawdzać co tam macie na końcu wędki haczyk czy kotwiczkę - zawsze będą podejrzenia że coś tam na końcu przyponu może się zmienić pomiędzy jednym a drugim rzutem :(

 

za zaproszenie do podchodzenia dziękuję uprzejmie - słabo sie trzymam na nogach - mógłbym się potknąć i pociągnąć kogoś ze sobą do kąpieli

 

---

innymi słowy żenada ... już po pierwszych uwagach powinniście wyciągnąć wniosek że to nie jest właściwe miejsce do "treningu"

Edytowane przez analityk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...