Skocz do zawartości

Wody w okolicach Wrocławia


analityk

Rekomendowane odpowiedzi

Odra nadal wysoka - nieco opadła ale nadal na jakieś 70 cm zalewa trawy. Ale udało się SUKCES - po raz pierwszy udało mi się złowić dokładnie tego (a dokładniej dwa) bolka który pokazywał się na powierzchni. Jeden mały około 45 cm drugi większy 63 cm.

 

.

 

Oleix - kiedyś miałem podobną sytuację jak Ty opisywałeś ryba kilkukrotnie Udawała że chce złapać moją przynętę będącą na krókiej żyłce tuż przy końcówce zwijania - kilkukrotnie w tym samym miejscu - i w końcu nic z tego nie wyszło - spryciara,

 

Pozdrowienia

post-536-1348913950,4339_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładny boluś!!

gratulacje!

Ja dzisiaj jednego bolka i jednego sandaczyka na woblerka

woda podniosła sie i ryby troche sie ożywiłyi większe chodziły ale niestety nie brały za chętnie... :unsure:

a te pokrzywy i trawki to chyyyyba poznaje :mellow:

 

analityk Ty lepiej licz na to zebysie za szybko nie oczysciła bo z bolków bedzie duupa :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jak panowie?

U mnie lipa straszna, chyba muszę zacząć o zmierzchu chodzić... Dzisiaj o 6 rano się zebrałem na Rędzin i już po rybach było, gorąco jak cholera. Nawet się bolenie i klenie nie pojawiły... Miałem jedno puknięcie w warkoczu na nurkującego wobka i nic poza tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Pływałem wczoraj w okolicach Rędzina. Trzy krótkie sandaczyki w rynnie wzdłuż opaski, oraz jedno poteżne uderzenie na sandaczowego woblera z samego dna, takie jak boleniowe tylko pięć razy mocniejsze. Boleń i kleń z rzadka pokazywał się na powierzchni. W wodzie widać już masy narybku, czyli zaczyna się czerwcowa spininngowa bryndza. Ciekawe jest tam dno, 4 m głębokości i prawie wszędzie glina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Pływałem wczoraj w okolicach Rędzina. Trzy krótkie sandaczyki w rynnie wzdłuż opaski, oraz jedno poteżne uderzenie na sandaczowego woblera z samego dna, takie jak boleniowe tylko pięć razy mocniejsze. Boleń i kleń z rzadka pokazywał się na powierzchni. W wodzie widać już masy narybku, czyli zaczyna się czerwcowa spininngowa bryndza. Ciekawe jest tam dno, 4 m głębokości i prawie wszędzie glina.

 

Może spróbuj poorać tam za sumkiem bo to branie to pewnie jego sprawka B) Sam charakter miejscówki też rokuje na sumka lub na grubego sandała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś wyniki nie są zachwycające. Wczoraj poszedłem na klenie na Kanał Przeciwpowodziowy, ryba w ogóle nie dawała o sobie znać. Złowiłem jednego maluszka i kilka okoni (okonie miały jakieś dziwnie czerwonawe pyski...).

Wieczorem postanowiłem przejść w okolice Jazu Opatowickiego. Tam miałem dwa pobicia ale jedno to takie, że nieomal mi kija z ręki nie porwało , później w tym samym miejscu w woblera uderzył mi niewielki sum i jestem prawie pewien, że to właśnie on wcześniej chciał mi połamać rękę

post-1074-1348913964,6466_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

... co bardzo mnie niepokoi. Ja dziś polowałem na bolenie a nałowiłem leszczy :lol: ... tylko dziwnie bokiem brały :lol:

 

 

 

 

....a wzieła Ci kiedyś bokiem tołpyga?, to jest jazda.....

 

niczym wielka deska klozetowa......

 

dziś w Dobrzeniu dwa okonki i klenik, czerwiec zawsze dla mnie na Odrze był słaby. Drapieżnik ziewając wchłania setki narybku, ot co trzeba przeczekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjecie niewymiarowego sumika i w okresie ochronnym (od 1 lipca bedzie wolno) zgodnie z regulaminem usunalem.

Ponadto rozumiem, ze polowu ryb, o ktorych mowisz, dokonales poza tarliskiem, bo takowe w mysl RAPR nalezy zostawic w spokoju.

 

Wstaw fotki innych ryb, ktore zlowiles i bedzie dobrze... B)

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cisza na tym wątku - chyba nikt na ryby nie chodzi ...

 

A nad Odrą chyba coś się ruszyło - jakby więcej zycia w wodzie. Dziś co prawda z kleni tylko jeden mały ale za to brały aktywnie okonie a na zakończenie już po 21szej wyjąłem 6tego bolka w tym roku - nie rekordowy po kooło 50 cm ale za to fajny bo upolowany nieprzypadkowo - dokładnie ten który buszował na mojej główce.

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie widzę że okonie sie ruszyły - mi trafiają się zamiast kleni na przelanych główkach. Dziś jednego ładnego klenia niestety spiąłęm ale za to kolejny boleń - nieduży ale zawsze - tym bardziej że wędkowanie nieco rodzinne było :D.

 

Pozdrowienia

post-536-1348913988,7777_thumb.jpg

post-536-1348913988,83_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...