rognis_oko Opublikowano 24 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2006 @Robert, wspaniałe zdjęcie i piękna ryba! @All, dzisiaj dostałem interesującego maila od naszego kolegi Tpe. ...Wczoraj dorwalem rybe zycia na....Thrilla Rdzawiec 79 cm i ok. 6-7 kg wagi Do tej pory boli mnie reka. Salmiaki beda chyba zadowoleni, fotki wyszly przesliczne. Podesle Ci je wieczorkiem...Pozdrawiam Tomek... - należą się gratulacje bo to piękny okaz. Jak widać Thrill jest skuteczny także na inne gatunki ryb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 24 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2006 wstaw jakąś fotkę tego rdzawca jak już coś dostaniesz od @tpe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 24 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2006 Witajcie Jestem zachwycony tym woblerem. Miał być idealny na bassy z płytkiej wody, okazało się, że biorą na niego morskie ryby również z głębin. Na głębokiej wodzie łowię nim jerkując , jedno dwa szarpnięcia, zwinięcie luzu i dłuugi opad.Prowadzenie to przyniosło niewiarygodne efekty w postaci kilku dużych rdzawców. Do tej pory ryby te łowiłem mocnym spinningiem, żyłką 0,40 i kopytami na 15-25g główkach. Łowiąc Thrillem używałem kija 2,70 do 50g. i żyłki 0,25. Ten największy dał mi naprawdę niezłą szkołę. Anglicy, którzy łowili kilkadziesiąt metrów ode mnie, byli zadziwieni wielkoscią ryby i delikatnym sprzętem, na który ją wyholowałem. A jeszcze bardziej zaskoczeni tym, że ryba wróciła do oceanu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2006 Cześć,TPE1, wielkie gratulacje Przepiękna ryba, piękne zdjęcia. Jeśli możesz to proszę umieść je w większym formacie, a jeśli jest z tym kłopot to proszę prześlij je do mnie a ja je odpowiednio przygotuję. Czyli thrill działa Cieszę się bo w moich rękach również on działa i pewnie stanie się w następnym roku podstawą mojego wyposażenia. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablom Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2006 ciekawa przynęta, poczekamy potestujemy,. a co do liczebności boleni to warszawiacy zapewne pamiętają zeszłoroczne tańce pod świętokrzyskim po prawej stronie, w tym roku bryndza, znalazłem tylko jednego herlawego, takie kilo z maluuuuuuuutkim okładem znając życie(?)w przyszłym roku nic tam już nie będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizard Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2006 @Robert lowisz jeszcze ponizej cypla ? My ostatnio z kolega wyjelismy 4 ,a tak po za tym bolalo jak dostales wahadlowka przez wedkarza ? <_< Pozdrawiamwizard Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 26 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 1. O jaki cypel chodzi? 2. Nigdy nie dostałem wahadłówką, (inną przynętą też). Domyślam się, że to najnowsza plotka na mój temat ze wsi Połaniec Chyba się ktoś wnerwił na nas w poniedziałek bo za dobrze nam szło Był jakiś dresiarz z kolegą na ujściu co próbował złowić bolenia. No cóż ... Jak to on ma takie fantazje to przekaz mu, że w sumie złowiliśmy 16 sztuk. Może zacząć robić moją kukiełkę i wbijać w nią szpilki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 26 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 Witajcie Jestem zachwycony tym woblerem. Miał być idealny na bassy z płytkiej wody, okazało się, że biorą na niego morskie ryby również z głębin. Na głębokiej wodzie łowię nim jerkując , jedno dwa szarpnięcia, zwinięcie luzu i dłuugi opad.Prowadzenie to przyniosło niewiarygodne efekty w postaci kilku dużych rdzawców. Do tej pory ryby te łowiłem mocnym spinningiem, żyłką 0,40 i kopytami na 15-25g główkach. Łowiąc Thrillem używałem kija 2,70 do 50g. i żyłki 0,25. Ten największy dał mi naprawdę niezłą szkołę. Anglicy, którzy łowili kilkadziesiąt metrów ode mnie, byli zadziwieni wielkoscią ryby i delikatnym sprzętem, na który ją wyholowałem. A jeszcze bardziej zaskoczeni tym, że ryba wróciła do oceanu Zamieszczam kilka większych zdjęć TPE. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 26 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 @tpe1, miodzio!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizard Opublikowano 26 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 Robert ten dresiarz zlowil juz ok. 30 boleni na ujsciu kanalu EP Pozdrawiamwizard Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 26 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 Jakoś twojemu koledze dresiarzowi za specjalnie nie szło w poniedziałek. Po mojej czwartej rybie wsiadł do samochodu i pojechał w ... Wrócił po południu ale dalej mu nie szło. Z tymi 30 boleniami pewnie tyle prawdy co z tą wahadłówką. Słyszałem w niedziele w porcie, że jakieś buraki złowiły 4 bolenie i je zabili. No cóż, po wędkarzach z Połańca trudno oczekiwać cudu. Jak jest wiocha to są wieśniaki a jak śpiewał Kaziu Krześkowiak, „chłop żywemu nie przepuści...” Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizard Opublikowano 26 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 Wahadlowka to przyneta nr 1 i nie ma bata i nie kazdy jest owym burakiemPozdrawiamwizard Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 26 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 No to dresiarz się przekonał na własnej skórze, że jego nr. 1 przy mojej blaszce dedykowanej na jesienne przykosy jest cienką przynętą. Pewnie to go tak wkurzyło i wymyślił tą bajkę o tym, że mi przywalił wahadłówką Ona nawet do tego się nie nadaje bo ledwo dorzucał nią do rantu przykosy. Bolenie w porcie pojawiły się po wielu latach nieobecności. Wiem dlaczego się tak stało i mam nadzieję, że więcej się tak nie zdarzy bo port to mekka mięsiarzy, specjalistów od sandaczy po 30 cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizard Opublikowano 27 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 Z tymi miesiarzami zgodze sie z Toba Jutro ja uderzam z owym dresiarzem na port , zobaczymy co dresman pokaze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pafek Opublikowano 25 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2006 i jak Panowie wiadomo już kiedy ten killer będzie w sklepach, i w jakiej cenie ?Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 26 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 W kwietniu powinien być w sklepach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 26 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 A ja juz, nie czekajac do wiosny, wszedlem w posiadanie kilku przynet, moge powiedziec tylko tyle, ze maja podpisy nagryzmolone pismem przypominajacym krzaki.Akcja niektorych nie przypomina niczego, co widzialem dotychczas...Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 26 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 Ale działa, zwłaszcza ten srebrny BMB jest siekera. Przydało by się kilka odmian, ale trzeba będzie sobie to samemu zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pafek Opublikowano 26 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 Ale działa, zwłaszcza ten srebrny BMB jest siekera. Przydało by się kilka odmian, ale trzeba będzie sobie to samemu zrobić. Kilka odmian ? mógłbyś rozwinąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 26 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 Inna wersja to lżejszy Thrill który będzie miał mniej drgań ale za to będzie bardziej myszkował na boki. Odciążenie woblera powinno skutkować mniejszym sterem a to się = mniejszy opór w przy prowadzeniu pod prąd. Nie opisuje jak to zrobić bo nie jestem specem od strugani. Ale koledzy na pewno wezmą ten wobler na warsztat i zrobią jego odmiany. Pytanie tylko czy potrafią uzyskać taki efekt kolorystyczny. Thrill BMB jak dynda na żyłce to 100% ukleja. Już kilka osób mnie pytało czy spinninguje żywcem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pafek Opublikowano 26 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 Dobry pomysł, ale na takie pomysły się wpada podczas testów, fajnie mają wybrańcy Ciekaw jestem czy wczesniej będzie można kupić coś podobnego do Thrill'a od jakiegoś rzemieślnika, a takowych na forum nie brakuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamki Opublikowano 26 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 Ciekaw jestem czy wczesniej będzie można kupić coś podobnego do Thrill'a od jakiegoś rzemieślnika, a takowych na forum nie brakuje Pewnie tak i to jest przykre,że ktoś ot tak sobie skorzysta z pomysłu właściciela przynęty. Wiem co to znaczy zobaczyć w sklepie niby swoją przynetę a zrobiona przez kogoś innego.Thrilla jeszcze w ręku nie miałem a szkoda bom mocno ciekaw łobuza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 26 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 Ja sobie wystrugałem kilka sztuk na podobieństow thrilla. Kształt jest podobny choć niektóre trochę zmieniłem, poza tym inaczej porozmieszczałem obciążenie, ster i zmieniłem jego wielkość. Kolorystyka też będzie trochę inna, sprawdzona już w bojach. Niby przynęta podobna, ale zupełnie inna. Testy przeprowdzę niebawem, oczywiście na sucho.Pozdrawiam Wujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 26 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 Przed nami okres ochronny więc nie ma takiej pilnej potrzeby. Moje doświadczenia z Thrillem opisałem najlepiej jak umiem w artykule który ukaże się w numerze 04.2007 WW. Mam nadzieję, że będzie to dobra „instrukcja obsługi”. Być może jesienią napisze o doświadczeniach wiosennych. Będzie też okazja do porównania moich obserwacji z obserwacjami innych. Miejmy nadzieje, że ryby dopiszą i wszyscy połowią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzymusS Opublikowano 28 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2006 Mam wrażenie, że wszyscy mają już te woblery, tylko ja ich dostać jeszcze nie mogę allegro1allegro2allegro3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.