Skocz do zawartości

THRILL SALMO


mifek

Rekomendowane odpowiedzi

Remek,

 

Berkley o którym piszesz nie pojawił się niestety w tegorocznej ofercie na Europę. Z podobnej długości (jakieś 2,4m.) będzie jedynie Fenwick HMX Ironhawk Casting (3-12g.), ale on prędzej na jazie się nada. Thrill by go pewnie wygiął po rękojeść :D

Z castingowych kijków Berkleya mam w tej chwili jedynie Lightning 2,1m. 5-20g. Poza tym Abu Conolon Classic 1,8m. 10-21g. oraz Abu Enticer Plus 1,98m. 5-25g.

 

 

 

 

HMX ?! :huh: sounds good!! To jednoczesciowiec czy dwu skład? Fenwick`i sa udanymi kijami. Jaka jest bdługość tego HMX`a? To może byc fajna propozycja dla kogoś kto chce łowić castem na bardzo lekko, za niewielkie pieniadze.

pozd JW :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 257
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Witam,muszę przyznać Remkowi rację, z Thrillem nie jest tak źle czasami rzeczywiscie się plącze ale Hermes zdecydowanie częściej.Próbowałem kłaść przynetę na wodzie,zmieniałem technikę rzutu i nic.Nie potrafię tego wyeliminować.Z tego co udało mi się zauważyć przez kilka dni tego sezonu to najlepiej używać samych agrafek,przez przypony mam zdecydowanie więcej splątań.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jerzy,

 

W ofercie Pure Fishing na Europę nie ma kijów castingowych jednoczęściowych. HMX ma długość 7'6”. Cena u nas to 270 zeta. Jak dorwę za przyzwoite pieniądze Scorpiona to przykręcę go właśnie do tego kija i pomęcze takim zestawem jazie.

Poza tym kijem z Fenwicka oferują jedynie 10'6” 25-60g :D Zamiast rozszerzyć castingową ofertę Fenwicka zamieścili w ofercie Fantasista Yabai Abu :D

Tak więc w katalogu Pure Fishing ciężko znaleźć kij do miotania Thrillem (żeby nie było całkiem off topic :D )

 

 

----

zewu

sklep wedkarski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janek,

Poczekajmy do konca sezonu.Być może sprawdzi się na przykosach,albo np. w innej wodzie,np. Narwi B)

Mi narazie nic nie chciało go zjeść ,ale być może coś robię źle,albo zwykły niefart :wacko:

Nawet specjalnie kupiłem WW ,żeby zapoznać się z radami Roberta dotyczącymi połowu Thrillem.

 

Pożyjemy zobaczymy B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janek,

Poczekajmy do konca sezonu.Być może sprawdzi się na przykosach,albo np. w innej wodzie,np. Narwi B)

Mi narazie nic nie chciało go zjeść ,ale być może coś robię źle,albo zwykły niefart :wacko:

Nawet specjalnie kupiłem WW ,żeby zapoznać się z radami Roberta dotyczącymi połowu Thrillem.

 

Pożyjemy zobaczymy B)

 

 

Może, choć z tego co znam Narew to wydaje mi się że boleń tam będzie jeszcze trudniejszy do złowienia, chyba że przy trąconej wodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, dla mnie Thrill nie jest tym co oczekiwałem. Zdecydowanie konkurencja postarała sie o lepsze produkty. Zakupiłem kilka sztuk i spoczywaja zakurzone na scianie. Byc może nie umiem ich poprowadzic :lol:, a prawde mówiac mam inne upodobania co do pracy boleniowego wabika

 

Mysle ze na Narwi ( gdzie czesto wedkuje ) tez furory nie zrobia, choc chciałbym sie mylic :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcel-chętnie Twoje Thrille odkupię ;)

 

Wujek - Ty to możesz by nieusatysfakcjonowany bo masz swoje ślicznotki,wiec się nie dziwię B)

 

Ja wierzę,że Thrill przyniesie mi kilka ładnych rapek.Być może po małych modyfiakcjach,ale zawsze :o

Ciężko kupić coś konkurencyjnego na rynku,więc wierzyć trzeba ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przyglądam sie z boku trochę tej całej dyskusji i ....

Jeśli robicie takie wyśmienite wobki na bolki to dalej z nimi w pudełku na zawody Grand Prix (np. Boleń Odry) i skopcie wszystkim tyłki. Później sprzedacie za dużą bańkę patent producentowi jakiemuś i do końca życia miast pracować, będziecie mogli uganiać się za bolusiami (przynjmniej od maja do grudnia).

Nie jestem fanatykiem Thrilla ale ciągnąc dalej tę jałową dyskusję (skoro tak niektórzy psy na Trillu wieszają) może po prostu pisać o swoich cudownych wyrobach w wątku o innym tytule.

PS. Nie ma cudownych i zawsze łownych przynęt na bolenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przyglądam sie z boku trochę tej całej dyskusji i ....

Jeśli robicie takie wyśmienite wobki na bolki to dalej z nimi w pudełku na zawody Grand Prix (np. Boleń Odry) i skopcie wszystkim tyłki. Później sprzedacie za dużą bańkę patent producentowi jakiemuś i do końca życia miast pracować, będziecie mogli uganiać się za bolusiami (przynjmniej od maja do grudnia).

Nie jestem fanatykiem Thrilla ale ciągnąc dalej tę jałową dyskusję (skoro tak niektórzy psy na Trillu wieszają) może po prostu pisać o swoich cudownych wyrobach w wątku o innym tytule.

PS. Nie ma cudownych i zawsze łownych przynęt na bolenia.

Pewnie, że nie ma, ale jeśli masz coś przerabiać to zrób od nowa i będziesz miał satysfakcję w 100%. Zawsze będziesz dumny z tego, że twoja przynęta nie ustępuje firmówkom, a nawet jest skuteczniejsza niż firmówka.

Jesli chodzi o GP to juz inny temat i jakoś mnie nie interesuje.

p.s Zadnego psa na Thrillu nie powiesiłem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

I dlatego Wujek preferuję swoje rzemiosło. Jak już się grzebać to wygrzebać coś swojego, co będzie w beznadziejnych warunkach łowić ryby.

Ostatnio takie coś wygrzebałem

 

No to dalej na salony! Piszę się na jeden eglemplarz (nawet nie dla siebie, ale dla kolegi).

Troszkę pokory (nie dla ludzi ale dla ryb- w końcu nie są one aż takie głupie).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już negatywnie o thrillu pisał nie będę, sam pokaże na co go stać, choć moje wcześniejsze opinie zdają się potwierdzać patrząc po tym co piszecie.

Maciek-mam dwa thrille tak na wszelki wypadek, ale rzeczywiście w 95% łowię swoimi jak to określiłeś ślicznotkami :D .

Ginel też tak uważam dlatego całą zimę było strugane B)

Smaczek, nie wiem czy są takie wyśmienite bo czasami też mam problemy ze złowieniem bolka(ostatnio jeden złośliwiec bił w zwarach że aż miło i tylko 3razy trącił, choć w tym miejscu złowiłem trochę wcześniej 70-kę, więc może to ten sam?), ale znajomy ostatnio wystartował z nimi na zawodach na Odrze i zajął 4-te miejsce. Wyjął jednego 70-taka, ale spięły mu się dwa duże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś kto choć trochę zna sie na łowieniu bolków wie, że miesiąc maj nie jest w żaden sposób miarodajny jeśli chodzi o skuteczność przynęt. W tym czasie nie jest problemem złowić bolka na cokolwiek (łącznie z ciągniętą w średnim tempie gumką z pewnej części garderoby). Mój kolega (który notabene zna się dobrze na łowieniu bolków) stwierdził Thrille będą dobre na expresowe (letnie) bolki oraz Nie ma przynęt zawsze i wszędzie dobrych na bolka. Pierwszy aksjomat trzeba będzie sprawdzić w przyszłości. Drugiego nawet nie ma co próbować podważać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...