Skocz do zawartości

linki pod żyłkę


Szymi132

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chodzi o linke cortland competiton mono core 0,22 kupiłem taką linkę szukając rozwiązania do żyłki trafiłem na to myśląc że faktycznie będzie super cienka linka, jak przyszła okazało się że ten rozmiar jest podany w calach takie nie dopatrzenie z mojej strony linka bardzo fajna ale to większość tego co jest na rynku u konkurencji jakby ktoś reflektował to mogę odsprzedać oryginalnie zapakowaną w pudełku za 150 zł z wysyłką tego cortlanda 0,22 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba pamiętać o znaczeniu i prawidłowym podawaniu oznaczeń w calach, rzeczona linka ma oznaczenie .022, ta "kropka" przed zerem jest bardzo ważna. Takie same oznaczenia mają np lamety/druty ołowiane używane we fly tying'u - .015 cala - 0,38 mm czy .020 - 0,51 mm itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Paweł ... jak chcesz coś naprawdę cieńkiego to polecam żyłkę do krótkiej z Hanaka. Fluo, żółto-pomarańczowa, chyba trzy rozmiary mają. Ja nabyłem 0,22 mm i uważam że żadna linka tak komfortowego łowienia dawać nie będzie. Widać ją o każdej porze, dobrze widać faktyczną głębokość wody po kolejnych kolorowych odcinkach, mięciutka - wręcz przelewa się przez palce. Kosztuje ok. 40 zł za szpulkę 25 m.

Łowiłem nią w ten weekend dwukrotnie przy temperaturze -13/-16 stopni i też nie było problemu. 

Ten Cortland, jak i wiele innych linek do krókiej nimfy, ma podawaną średnicę końcowego odcinka linki, reszta ma normalny kształt z głowicą). Teoretycznie po to żeby można było bez przezbrajania zestawu zamontować szybko krótszy przypon i rzucać taką linką. Czy się faktycznie da - nie wiem. Nawet jeżeli tak, to wątpię żeby to było aż tak komfortowe łowienie.

Linek, które trzymają wymiar w przedziale 0,55 - 0,60 mm na całej długości linki to naliczyłem raptem dwie albo trzy.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Paweł ... jak chcesz coś naprawdę cieńkiego to polecam żyłkę do krótkiej z Hanaka. Fluo, żółto-pomarańczowa, chyba trzy rozmiary mają. Ja nabyłem 0,22 mm i uważam że żadna linka tak komfortowego łowienia dawać nie będzie. Widać ją o każdej porze, dobrze widać faktyczną głębokość wody po kolejnych kolorowych odcinkach, mięciutka - wręcz przelewa się przez palce. Kosztuje ok. 40 zł za szpulkę 25 m.

Łowiłem nią w ten weekend dwukrotnie przy temperaturze -13/-16 stopni i też nie było problemu. 

Ten Cortland, jak i wiele innych linek do krókiej nimfy, ma podawaną średnicę końcowego odcinka linki, reszta ma normalny kształt z głowicą). Teoretycznie po to żeby można było bez przezbrajania zestawu zamontować szybko krótszy przypon i rzucać taką linką. Czy się faktycznie da - nie wiem. Nawet jeżeli tak, to wątpię żeby to było aż tak komfortowe łowienie.

Linek, które trzymają wymiar w przedziale 0,55 - 0,60 mm na całej długości linki to naliczyłem raptem dwie albo trzy.

Pozdrawiam.

 

 

Zgadza się kupiłem takie przypony stosuję z hendsa bardzo fajne fluo spisuje się świetnie ale tego używam jako przyponu 1,5 długości wędki dalej przypon normalny natomiast pod żyłkę i tak trzeba jakąś linkę dać zgodnie z RAPR, a ten wychoowd jest w miare miękki niestety przy tym cortlandzie robi się większy zwis niż przy rio euro a lubię czasem podać daleko nimfki i trochę sznura używam :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

O ... tej linki nie oglądałem jeszcze, cena faktycznie interesujaca bardzo.

Większość linek jakie miałem wrękach miała fabryczne pętelki, ta widzę że nie posiada takowej.

Hends ma fajne i zgrabne łączniki w rozmiarze 0. Bardzo cieńkie i z bardzo małymi oczkami. Powinny być OK nawet na taką cieńką linkę.

Jak by były za duże to znajdziesz kilka opisów jak zarobić we własnym zakresie pętelkę.

Można też inaczej - do końca linki mocujesz na stałe (też znajdziesz ze dwa-trzy węzły do tego) odcinek ok. 0,5 m żyłki fluo lub inny wskaźnik (Hends i Hanak mają bogaty wybór różnych do krótkiej nimfy) i dopiero do tego mocujesz przypony z muchami.

 

Z innych linek znalazłem ostatnio tę:

http://www.scierra.com/fr/lines/kevlar-running-line/

Gdyby ktoś miał z nią styczność, to poproszę o podzielenie się opinią. 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

cienkie linki do nimfy z żyłką i od jakiej grubości zaczynacie?

 

 

Ja zawszę pętelkę firmową w lince ucinam bo mnie to sie nie podoba żyłka 0,22 z linką 0,58 łączy się dobrze węzeł robisz na zapałce ładny zaciskasz końcowkę linki obcinasz możesz to wzmocnić lakierem uv, kolejno do żyłko 0,22 montujesz sobie kółeczko hensa w roz 0 a do kółeczka już wiążesz nimfy i to na tyle :)

 

Forest ten Wychoowd river nymph może być dobrą linką zastanawia mnie jaka jest twardość, szukam jak najbardziej miękkiej linki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawszę pętelkę firmową w lince ucinam bo mnie to sie nie podoba żyłka 0,22 z linką 0,58 łączy się dobrze węzeł robisz na zapałce ładny zaciskasz końcowkę linki obcinasz możesz to wzmocnić lakierem uv, kolejno do żyłko 0,22 montujesz sobie kółeczko hensa w roz 0 a do kółeczka już wiążesz nimfy i to na tyle :)

 

 

no właśnie zawsze mnie te kółeczka irytowały tak jak by, no ale spróbuje z kółeczkiem.

Dzieki:) 

Edytowane przez lukaszryba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

no właśnie zawsze mnie te kółeczka irytowały tak jak by, no ale spróbuje z kółeczkiem.

 

 

Później wrzucę fotki jak to wygląda mnie też irytowały im więcej żelastwa w zestawie tym gorzej ale uwierz mi to jest nie zastąpione nie wyobrażam sobie wiązać żyłek co zaczep od nowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kółeczka to bardzo dobre rozwiązanie, używam nawet do suchej, takich jak w linku, od Vision

 

http://hurch.pl/tippet-rings-p88.html

 

i instrukcja obrazkowa, jak wykorzystać ułatwienie jakim jest "nadzianie" kółeczek na agrafkę

 

Edytowane przez janusz.walaszewski
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam.

No i skusiłem się na czerwoną zerówkę EGO ... podzielę się spostrzeżeniami z innymi chętnie czytającymi ten wątek.

Pierwsze łowienie za mną - generalnie odczucia pozytywne.

Bardzo ułatwia łowienie na nieco dłuższym dystansie, gdy zaczyna brakować długości kijka i samej żyłki. Można śmiało i całkiem łatwo rzucać taką linką - o to mi chodziło i dlatego jednak zdecydowałem się nie na linkę o jednakowym przekroju na całej długości, ale jednak na linkę DT. Można zapodawać nią nawet sucharki jak zajdzie potrzeba przezbroić szybko zestaw a nie będzie pod ręką drugiej szpulki z lnką typowo klasową do kijka.

Prowadzenie na krótko - na pewno nie jest to taki ideał jak przy samej żyłce, którą do tej pory stosowałem (tęczowa 0,24 Hanaka). Ale linka nie tworzy praktycznie kompletnie żadnych zwisów pomędzy przelotkami czy pomędzy kijem a muchami.

Trzeba dodatkowo zamontować w zestawie przed samym przyponem coś odbiegającego kolorystycznie od samej linki, żeby kontrolować głębokość prowdzenia much. Trochę rzeczy popróbowałem - zakładając od razu przypon z muchą, i dokładając też coś pomiędzy niego a linkę. Próby robiłem z tą samą dwykolorową hanakową żyłką, której używam oraz z kombinacjami połączonej linki Tufline 0,18 w kolorze jaskrawo-zółtym z czerwoną żyłką Sunset Amnesia. Najlepszym rozwiązaniem dla mnie okazał się około pół metrowy "przed-przyponik" z samej linki Tufline 0,18 z jaskrawo-żółtym kolorze. Harmonijnie wszystko wtedy się układa przy rzutach i podawaniu wabików.

Dużo ciekawszym rozwiązaniem było co prawda łączenie linki Tufline z Amnesi'ą, po kilka 10-15 cm odcinków, ale miałem olbrzymie trudności żeby połączyć jakimś sensownym węzłem obydwie linki. Przesiedziałem cały wieczór nad tym, robiąc kilkadziesiąt chyba prób z różnymi węzłami znalezionymi w internecie (łącznie z tymi ze stron producentów) i żaden nie zdał egzaminu. Albo Amnesia wyślizgiwała się z nich niczym skrzyżowanie węża z piskorzem, albo przy zaciskaniu z Tufline schodziła gilotynowana prawie otulina linki.

Cały, kompletny zestaw (w temacie tego co znajduje się na kręćku) do "krótkiego" łowienia nimfowego ostatecznie wygląda w moim przypadku następująco:

- podkład

- zerówka DT EGO

- i dwa warianty przyponu zakładanego i demontowanego bardzo szybko i wygodnie (linka jest zakończona mikro pętelkami) w zależnie od potrzeb

Pierwszy to czerwono-zółta żyłka 0,22 lub 0,24 z mikroringiem takiej długości żeby po dołączeniu ok. 0,5 m długości z żyłki mono lub flororcarbonu mieściły się w regulaminowych dwóch długościach kija. Wariant drugi - pół metrowy odcinek żółtej fluo linki Tufline 0,18 zakończony mikroringiem plus przyponik z żyłki mono lub fluorocarbonu.

Zmiana przyponu żyłkowego na wariant drugi, w przypadku konieczności podawania much na dłuższą odległość, zajmuje jakieś pół do jednej minuty.

Pozdrawiam.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...