Skocz do zawartości

Podsumowanie sezonu 2016 i plany na 2017


lukomat

Rekomendowane odpowiedzi

Zaraz beda Swieta i koniec roku, proponuje zatem abysmy pokusili sie o male podsumowanie mijajacego sezonu i podzielenie sie planami na kolejny. Zachecam rowniez, do wrzucenia kilku zdjec, ktore nam "ubogaca kulturowo" watek ;)

 

Moj sezon minal glownie pod znakiem lososia o czym pisalem szerzej na blogu, wiec nie bede sie powtarzal. Wiosenne pstragi troche rozczarowaly ze wzgledu na brak dobrej pogody na sucha, bo na mokra to nie to samo. Zdecydowanie najciekawszym wydarzeniem byl kolejny wyjazd na steelheady do Kolumbii Brytyjskiej. Sprzetowo bardzo oszczednie sie w tym roku prowadzilem, jedna linka to krotkiej dwurecznej, Rio SSVT, jeden kolowrotek, uzywka ale w bardzo dobrym stanie za troche ponad pol ceny nowego, Danielsson L5W 8twelve (bardzo udany zakup).

 

Plany na 2017... Do lata wlacznie wyglada, ze sobie za wiele nie polowie, za to jesien bedzie moja, przynajmniej taka mam nadzieje. Chcialbym wrocic o tu:

 

79_zpsoppawze5.jpg

 

83_zpsyknj41om.jpg

 

84_zpsttp4lyen.jpg

  • Like 15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rok był wędkarsko bardzo udany, złowiłem steelheady na muchę, połowiłem nieźle pstrągów równeż na muchę. ogłólnie moje wędkarstwo zaweziło się do DH

wiec na przyszły rok  plany raczej wielce złożne nie są. DH i stalki. mam nadzieje że w 2017 uda się zainstalować na stałe w BC.

to chyba spełnienie marzenia każdego kto popróbował połowić steelheady na muche :-)

oby tylko zdrowie dopisało bo to najważniesze  :-)

 

 

post-45877-0-72962800-1482233527_thumb.jpg

 

 

pozdrówka z Kanady

Edytowane przez peresada
  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Peresada, ale widoki... Ten kraj od najmłodszych lat budził we mnie jakąś ekscytację. Mam nadzieję, że uda się tam kiedyś wybrać. Najchętniej na kilka... lat   :rolleyes: 

 

Mój był bardzo udany, połowione ładne pstrągi. 

13416960_1646818768974471_36967436025757
13416756_1646818765641138_33896821191894

Kilka niezłych lipieni:

14495528_1719238591732488_42073928014233
13584739_1660812457575102_79934045452717
 

Do tego dwa wyjazdy na San, kilkadziesiąt wyjazdów na Łupawę (osobiste poznanie kolegów z forum @Paweł Bugajski, @Robert Bednarczyk, @Zielony). 

Największy tegoroczny szczupak miał 84cm, metrówka na muchę wciąż jeszcze niezłowiona. Tegoroczna późna wiosna (maj) i lato było dość specyficzne i po prostu słabe pod względem łowienia szczupaków na moich wodach. Nie ukrywam, że obfita majówka mnie pochłonęła. 

 

Sprzętowo dość zaszalałem. 

Do Scotta G (zeszłorocznego) do suchej muchy dołączył VPS Light (już się chwaliłem, wiem  :rolleyes:
  ) 

15122977_1751672871822393_87623098866350

Doszedł Daniellson HD 9/13, nad którym muszę popracować. Jeszcze nie testowałem bo kupiony został latem. 

post-53391-0-04736200-1482252352_thumb.jpg
Był też Loop Evotec G4 8/10 ale okazał się za mały do dwuręcznej, więc poszedł do kolegi. 

post-53391-0-00563200-1482252401_thumb.jpg
Jest również STH, o którym też już pisałem w temacie o kołowrotkach. Nie jest to żaden wypas pod względem wyglądu, ale konstrukcyjnie bardzo przemyślany. 

post-53391-0-65632000-1482252376_thumb.jpg

Co do przyszłego roku, mam nadzieję że plany wypalą, szef da wolne, a lepsza połówka pozwoli mi na wykorzystanie 2/3 urlopu z przyszłego roku na wyjazdy:

- San 

-F... (tajemnica, niedługo się dowiecie)
- Majówka (jeszcze zbiornik nie zdefiniowany). 

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co może być na "F" w kontekście muchy, tylko Finlandia (nie ta do picia) do głowy mi przychodzi, no bo przecież do Francji z muchą nasz Kacper raczej nie pojedzie.  ;)

O Polsce też pomyślałem, żeby nie było, ale w Polsce na "F" z mucha w tle to tylko Farmutil mi do głowy przychodzi ...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie tak interesująco jak koledzy za granicą, ale coś mojego i ode mnie;)

Rok bardzo udany, dużo się nauczyłem, myślę, że nieźle opanowałem metodę żyłkową z jaxonem monolithem w ręku. Dużo czasu poświęciłem na poznanie rzeki i mogę powiedzieć, że połowiłem w tym roku i czasu też na wędkowanie było sporo. 
Byłem w Bieszczadach na kleniach gdzie połowiłem na sucharka, majówka pod domem też się udała z kilkoma ładnymi pstrągami i nowym kijem G.Loomis GL3 9' #4 , który bardzo mi podpasował, potem już metoda żyłkowa i kilka fajnych wypadów z lipieniami na czele.

Na przyszły rok 2017 znów poświęcę czas metodzie żyłkowej bo mimo iż trochę opanowałem to duże błędy i niedosyty są. Więc jest nad czym pracować. W związku z tym przezbroił mi monolitha Pan Wojtek Grochola (pstrągman) i pięknie będzie się teraz tym łowiło;)Foto po przezbrojeniu nie mam jeszcze więc nie wstawiam. Zapewniam jednak, że kij pod żyłkę powstał z tego piękny;)Nowe przelotki, skrobanie, lakier, rękojeść itp. kij nie do poznania, a walory na sucho sprawiają duże emocje i robią wrażenie.

 

post-50629-0-50898100-1482258211_thumb.jpg post-50629-0-03092500-1482258212_thumb.jpg post-50629-0-64676500-1482258212_thumb.jpg post-50629-0-80688800-1482258214_thumb.jpg post-50629-0-19561100-1482258215_thumb.jpg post-50629-0-60179100-1482258215_thumb.jpg

 

pozdrawiam wszystkich i życzę udanego nowego sezonu!!!

Edytowane przez trout60
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

@Peresada, ale widoki... Ten kraj od najmłodszych lat budził we mnie jakąś ekscytację. Mam nadzieję, że uda się tam kiedyś wybrać. Najchętniej na kilka... lat   :rolleyes:

 Kto wie, zycie jest pełne niespodzianek. 2 lata temu w wieku niespełna 40tu lat nie wpadło by mi do głowy że bedę mieszkała w Kanadzie.

Życzę spełnienia marzeń.

Pozdrówka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok 2016 był dla mnie dziwnym rokiem  :)  mało w sumie powiedzmy takiego normalnego wędkowania, ale bardo dużo pozytywnych działań wędkarskich i około wędkarskich zarówno prywatnych jak i klubowych.

 

Z rybami jak to z rybami bywało różnie, z trociami się nie udało, bo dupnęło na początku sezonu niesamowitym mrozem, później nie było czasu, sezon pstrągowy bardzo fajny choć bez jakiś większych ryb. Trochę szczupaków też moich much zasmakowało. Z lipieniem podobnie jak z pstrągiem dużo, ale wielkościowo bez szaleństw.

Trochę nowych wód poznanych, sprzętu dość sporo potestowano, więc powiedzmy, że było w ogólnym rozrachunku OK gdyby nie kradzież sprzętu muchowego na ponad 3 tys :angry:

 

Plany na przyszły rok, zaszyć się na dopiero co kupionej działce nad piękną rzeką i spędzać i spędzać w jej nurtach jak najwięcej czasu.

Bym zapomniał nierealizowany w tym roku plan "sum na muchę"  :) przeniesiony  oczywiście na 2017.

post-53905-0-58185900-1482332851_thumb.jpg

post-53905-0-03468300-1482332888_thumb.jpg

post-53905-0-60150300-1482333052_thumb.jpg

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy waszych wojażach, mój rok wyglądał dość skromnie, ale mimo wszystko jestem zadowolony. Do tej pory moje muchowanie ograniczało się, z braku czasu, praktycznie do podwarszawskich rzeczek, więc można powiedzieć, że był to sezon przełomowy. Dwa tygodnie w Tartaku nad Bobrem, wypady na okoliczne, rzeki, do Czech i na przepiękną Izerę zapamięta na długo a lekcje z Igorem mam nadzieję na zawsze :). W sierpniu przyjemny wypad na Podlasie i kolejne urokliwe potoki. Na jesieni udało się spędzić kilka dni na pomorskich rzeczkach. Klapą, ale jednie wędkarską okazał się wprawdzie jednodniowy epizod na OS San, ale widocznie musiałem zapłacić frycowe. Ostatnie dwa miesiące też były słabe, bo nad wodą nie byłem.... 

 

 

Na przyszły rok mam nadzieję trafić w końcu na jętkę majową i planuję dwa dłuższe wypady zagranicę, ale nie będę zapeszał. 

 

20zsqhz.jpg

7ed7b6b2e3db4ff4med.jpg

 

ndrmle.jpg

0221d915679cee1a.jpg

 

9eae331e212110ca.jpg

qpgshc.jpg

 

vor5m0.jpg

Edytowane przez kocmyrz
  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat taki wspominkowo świąteczny. Zatem i ja opiszę mój wędkarski rok a ten uważam za wyjątkowy.

Początek z jaziami

07117cc7472bec33med.jpg

Następnie łowiłem pstrągi

2d93668786f97323med.jpg

Troszkę też popracowaliśmy. Pierwsze prace związane ze sprzątaniem rzek

fecab5c282141c6amed.jpg

Zbudowaliśmy też rekordowo dużo tarlisk przy wsparciu dobrych ludzi korzystając z dwóch projektów w tym klubu ekologicznego Gaja

ea30d4852e748762med.jpg

Wyróżniłem też rzeźbami ważne dla mnie rzeki i ludzi o nie dbających. Pierwszą odsłoniliśmy nad Bobrem

fef97042f2b56462med.jpg

Następną bardzo dla mnie ważną bo nad "moją"rzeką". Dziękuję tym, którzy bezinteresownie pomogli mi zrealizować te prace

359faec7264f60e8med.jpg

3717d917d0edd5efmed.jpg

W międzyczasie był też Bieszczadzki Puchar Głowatki

a2bbb381e74738dbmed.jpg

Oraz cudowne wakacje nad Łupawą

61b8f0f9c06b1559med.jpg

Ukoronowaniem roku były Muchowe Mistrzostwa Europy

a537b675c9e453efmed.jpg

Oraz grudniowa głowatka

d94aedc46406d4bdmed.jpg

Życzę wszystkim dobrych spokojnych Świąt Bożego Narodzenia oraz udanego Nowego Roku

  • Like 15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Sezon był udany, głównie ze względu na nowe, świetne znajomości.

 

Klub kolegów "50 plus" zawalczył nad Sanem, a potem nad Dunajcem. Ryby rybami, te zawsze gdzieś tam się pojawiają, ale ugruntowanie koleżeńskich relacji ucieszyło mnie najbardziej. Pouczający dzień nad Łupawą z @Kacprem, kilka wypraw z młodymi kolegami rozpoczynającymi przygodę...

 

Ileż ciekawych rozmów, sprzętowych konsultacji, przekomarzań i planów w końcu, bowiem w marcu 2017 klubowicze znów łowią razem!

 

post-46397-0-62860600-1482424899_thumb.jpg

 

Ufam, że znów w środku lata pobędę nad wodą z Ojcem w ukochanej Płytnicy, tam także wędkowanie to trochę pretekst do bycia razem z moim 87 letnim Mistrzem.

 

post-46397-0-32460400-1482424980_thumb.jpg

 

Liczę na pomorskie widoki w jesiennej, najpiękniejszej chyba szacie i udane fotografie

 

post-46397-0-20573900-1482424860_thumb.jpg

 

Na koniec wspomnę o jednej tylko zwabionej na suchą muszkę rybie...

 

post-46397-0-33810100-1482426109_thumb.jpg

 

Pozdrawiam Was, życząc pomyślności w realizacji planów także tych pozawędkarskich

 

post-46397-0-24394200-1482424947_thumb.jpg

 

Paweł

  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie dodać odrobinę świeżej krwi ;)

Mijający sezon był dla mnie wyjątkowy i magiczny, wyjątkowy bo pierwszy całkowicie poświęcony muchowym łowom. Wiele porażek  , wiele wątpliwości, i jeszcze więcej  szkolnych błędów.. Ale i ogromna radość z poznawania i pierwszych drobnych sukcesów.

 

Chyba najcieplej wspominam oczekiwanie na wielkie majowe misterium ,które przez wiele lat jako spin włóczykij ledwie zauważałam.  Trudno mi opisać co czułem widząc pierwsze  tegoroczne wyloty :wub:

I pierwsze ryby które łapczywie łykały moje marne  imitacje.

post-50039-0-81700100-1482436042_thumb.jpg

post-50039-0-81434100-1482436044_thumb.jpg

 

Lato skradły mi klenie, pstrągi i nim się obejrzałem zawitał  październik.

post-50039-0-53399000-1482436311_thumb.jpg

post-50039-0-50278000-1482436359_thumb.jpg

 

I pierwsze muchowe pajki , windujące  serducho  z łomotem   w okolice czapki ;) Organoleptycznie stwierdziłem że można, że da się i że nie jest to takie trudne, a do tego cholernie ekscytujące .

Ukoronowaniem  szczupakowych podchodów była dama ze sporą nadwagą ocierająca się metr, choć najprzyjemniej walczyły średniaki.

post-50039-0-82821700-1482436314_thumb.jpg

 

 

Od lat nie czułem takiej satysfakcji przy rachunku sumienia przeprowadzonego z tego  sezonu. I   takiego kopa  przed kolejnym.

 

  Czego i wam szanowni koledzy życzę :)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim podsumowaniu dominować będzie duma i radość.

Radość bo w osobie syna zyskałem "osobistego domowego towarzysza wypraw muchowych" :) a duma gdy stwierdził : Ten flyfishing jest zdecydowanie lepszy od spiningu, nawet jak ryby nie biorą to można pomachać sobie"   

P1120577.jpg

 

P4240686.jpg

 

P4240718.jpg

Do tego jego zainteresowanie fotografią otworzyło nowy rozdział dokumentowania naszych wypraw

20160625_090543_HDR.jpg

 

20160813_093802.jpg

 

20160820_200736_HDR.jpg

Były tez ryby jakże inaczej - pierwszy z gatunku

P6060709.jpg

Z dnia flyfishingowej nirwany

P7210795.jpg

Klimatycznego wypadu

PB110932.jpg

Czy wspólnego moczenia dupska w jeziorze

P5290709.jpg

Najważniejsze że Młody czuje takie klimaty i chce jeździć ze "staruszkiem" i jego "zamuszonymi" kolegami  :D

20160813_123318.jpg

W 2017 roku życzę każdemu z Was podobnych odczuć i towarzysza wypraw  :)

  • Like 20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...