Skocz do zawartości

Głowacica - królowa naszych rzek


Darecki

Rekomendowane odpowiedzi

O czym?

O głowacicy.

Jest to forum do dyskusji, wymiany doświadczeń i poglądów.

Głowacica chyba zasługuje na szerokie potraktowanie, zwłaszcza że bardzo mało się o niej pisze.

Rozumiem, że jest to ryba niszowa dla wtajemniczonej (bez obrazy) grupy Krakusów, strzegących sekretnych łowisk jak największej świętości. I każdy autokar na katowickich blachach pełen wędkarzy jesienią nad Dunajcem to śmiertelne zagrożenie.

 

O czym pisać, już uściślam:

 

- o sukcesach,

- o przynętach,

- o porach żerowania,

- o technice polowania,

- o wielkości populacji w poszczególnych rzekach i ich odcinkach,

- o góralach z Krościenka katujących całą noc jedną powszechnie

znaną rynne,

- o kolosach złowionych w listopadzie o drugiej w nocy w Parku

Narodowym,

- o łebkach mordujących tarłowe pstrągi na

5 centymetrowe głowacicowe woblery,

- ewentualnie, jeżeli ktoś ma ochotę to i o miejscówkach.

 

Jest więc o czym pisać.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie zapraszam do Klubu Głowatka.

Najlepiej od wizyty na pucharze.

 

To forum poświęcone jest tematycznie troszkę innym zainteresowaniom. To, że tutaj pojawiają się komunikaty jest obrazem szerokiego zainteresowania braci wędkarskiej. Identycznie dzieje się z połowem szczupaka na muchę.

Mam nadzieję, że @Remek podziela moje zdanie.

 

Przyznaję, że aktualnie mamy przejściowe problemy z naszą stroną po zmianie serwera, ale niebawem będzie wszystko w normie.

 

Adres strony jest publicznie znany: www.hucho-hucho.org

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla będących w temacie nie jest tajemnicą że dużą część głowacic łowi się w nocy :o .Byłem kilka razy i jak ja wchodziłem rano na miejscówke to kolesie z Krakowa właśnie kończyli łowienie, a na odcinku górskim nie wolno łowić w nocy więc kłusowali.Bez obrazy dla Grynszpana :mellow:

Ogólnie jest to bardzo monotonne łowienie bo tej ryby nie da się sprowokować do brania ona musi mieć sama ochote na przekąske i tyle.

O ile na każdą statystyczną złowioną trotke przypada tysiąc rzutów to na głowatke przypada dziesięć razy tyle :( .

Tajnych miejscówek nie ma bo każdy je zna i można przyjąć że każda płań ma swoją głowe.

Podam ci prosty przepis na sukces

Kij 3 metrowy od 60 do 90 gr żyłka 0.40 wobler około 15 cm od Widła

Wybież sobie jakąś powszechnie znaną miejscówke np pod czerwoną skałką a najlepiej w PPN ,weż tydzień urlopu w listopadzie w czasie przymrozków i przy psiej pogodzie .W dzień śpij a w nocy łów . :mellow:

Oczywiście nie zapomnij o mocnym zacięciu i trzykrotnej poprawce.

Myślę że powinnom się udać. :lol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kwasik, co tam nie wolno,trzeba szybko :lol: :lol: :lol: .

 

w czwartek spływałem Dunajcem jako cepr-turysta,i poraziła mnie ilość wpaniałych kleni,które można było karmić niemal z ręki.Brzany i lipienie o fantastycznych rozmiarach siedziały na dnie,nic sobie z nas nie robiąc. Byłem chyba jedynym turystą,który więcej patrzył w wodę niż na góry hi.hi.hi :lol: :lol: :lol:

 

pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy łowisz we Wiśle (ja czasem w okolicach W-wa - Nowy Dwór Maz.), ale syf przed zaporą we Włocławku to cząstka tego co płynie nadal, lecz co prawda coraz mniej Wisłą, i wydaje mi się, choć mogę się mylić, że jak by to spłynęło we Wiśle i Bałtyku nic by się nie zmieniło poza chwilowym przyborem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdarza mi się łowić na Wiśle, ale zwykle nieco poniżej Twoich rejonów tzn. raczej Zakroczym - Czerwińsk. Faktycznie Wisła dzisiaj jest znacznie mniej zasyfiona niż 10-20 lat temu. Ale zdarzyło się już tam co nieco odłożyć. Przytoczę za pewnym źródłem potencjalne ekologiczne skutki runięcia w/w zapory:

 

...Oprócz groźnej fali powodziowej awaria spowoduje gwałtowny wypływ wody i uruchomi osady skumulowane w zbiorniku Włocławek. Według ekspertyzy Państwowego Instytuty Geologicznego (5) osady te zawierają m. in.

 

190 ton kadmu,

7600 ton chromu,

4200 ton miedzi,

46 ton rtęci,

2100 ton niklu,

2200 ton ołowiu,

15 000 ton cynku,

51 ton wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych,

1,5 tony pestycydów chloroorganicznych,

0,55 tony pestycydów,

36 600 ton olejów mineralnych.

Wypływ do dolnej Wisły i do zatoki Gdańskiej takiej masy metali ciężkich i innych toksycznych substancji oznacza klęskę ekologiczna o trudnych do oceny skutkach dla środowiska i zdrowia ludzi.

Ponadto gwałtowne obniżenie poziomu zwierciadła wody w zbiorniku uruchomi procesy osuwiskowe na prawym, wysokim brzegu Wisły. Może to stanowić zagrożenie dla stabilności skarpy Płockiej i usytuowanych na niej cennych zabytków kultury narodowej.

 

Armagedon :huh: :(

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może wiesz ile wpływa tego badziewia do Wisły?

Te badania to chyba były robione pod budowę następnych zapór - może Nieszawy?

Najbardziej smakowicie czyta się te weglowodory aromatyczne.

Gdyby to była prawda to by zaczęto już wydobywać te metale, a złota tam na pewno nie ma?

Nawet gdyby to zaczęło płynąc to i tak zdecydowana (niektórzy mówią znakomita ;)) większość zostałaby pod Włocławkiem.

Może ktoś kto łowi na zalewie Włocławskim powiedziałby jak to wygląda na miejscu, chyba nieciekawie bo jak kiedyś tam jechałem latem od Włocławka do Płocka lewym brzegiem to jeden wielki smród.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze: Sposoby na świcie są, coś przecież z tym co zostaje z oczyszczalni ścieków robią, chyba dają do betonu na jakieś nieszkodliwe elementy itp, w Polsce zdaje się to się składuje.

po drugie: Może wiesz gdzie poczytać o takich katastrofach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu nie mialo by to byc miejsce zeby zapytac sie o glowatki. Ja sam przymierzam sie do tego zeby nastepny pobyt w kraju-raju wypadl na sezon glowatkowy i sprobowac sil z jerkami i duzymi woblerami na sprzecie castingowym - przynoszac problemy z zacieciem szczupakow na dlugim kiju wydaje sie ze krotka sztywna palka moze byc dobrym pomyslem na glowatke. co do klubu glowatka to niestety jak slyszalem niektorzy jego czlonkowie naleza do tych ktorzy noca mloca wode i widzimy ich rano jak sie pakuja z powrotem do aut :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...