tpe Opublikowano 10 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2006 Kuba głowy biorą na SLIDERY!!!Pisał mi o tym kolega z Krakowa. 17.10. na Dunajcu na Slidera 10 RR gość miał około 15 brań i złowioną głowatkę 82 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 11 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2006 Ciekawe...ze na Warriora, to juz dawno slyszalem, ale na Slidera?? W pradzie?? Ryby sa glupie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 3 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 Wracając na chwilę do tematu syfu, który przez lata odkładał się powyżej zapory we Włocławku, to w zależności od agencji która robiła badania różne są dane na temat ilości metali ciężkich i innych świństw w osadach dennych. Swego czasu na koszt podatników był zorganizowany przetarg na rozwiązanie problemu (stopień we włocławku był projektowany jako jeden z wielu kolejnych w projekcie kaskadyzacji dolnej Wisły, i jako samodzielny obiekt nie powinien istnieć). Zostały przygotowane bodaj trzy projekty, niestety nie powstał projekt zero, który zakładałby rozebranie istniejącej zapory. Taki projekt przygotowało później WWF. Z podobną sytuacją walczą obecnie Niemcy. Swego czasu skutecznie zurbanizowali Ren. A to w celach żeglownych, a to zabezpieczając przed powodziami itp. Okazało się jednak, że żegluga śródlądowa straciła na znaczeniu, a powodzi zamiast mniej jest więcej, a skutki mimo dziesiątek zapór są jeszcze gorsze. Obecnie niemiaszki wydają grube miliony euro i stopniowo likwidują zapory. Tu pewnie jest największy problem Włocławka. Kasa. Koszty renaturalizacji i zagospodarowania tych odpadów są tak wielkie, że mało kto realnie o tym myśli. Jest to możliwe do przeprowadzenia. Powolne obniżanie lustra wody i wywożenie osadów jest przecież do zrobienia i nie musi się wiązać z wielką zagładą życia w rzece poniżej. Choć tak na prawdę nikt nie może przewidzieć co się stanie, jak się ten cały komunistyczny syf ruszy. Lobby hydrotechników i wszelkiej maści meliorantów starej daty jest w POlsce bardzo silne, więc prędzej zbudują nam Nieszawę, niż rozbiorą Włocławek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 4 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2007 no wlasnie moze jest ktos z wloclawka i by opowiedzial cos o tej tamie Z Włocławka raczej nikt się nie odezwie. Likwidacja tamy oznacza brak zbiornika. Okręg Włocławski jest zaintresowany zbornikami, bo intresują ich przede wszystkim odłowy sieciowe, które dla nich są najważniejsze. Tama we Włocławku, jest dla niektórych problemem, z którym zgodnie ze zdrowym rozsądkiem należało by sie pożegnać, czyli po mału oczyszczać zbiornik i przywracać nateralny bieg rzeki. Poza tym, Wisła niesie najwięcej piasku ze wszystkich rzek ( jak znajdę materiały to podam źródła). Tama we Włocławku powoduje znaczne odkładanie sie piasku powyżej tamy, który zawsze spływał do Zalewu Wiślanego. O tym, że tak jest są przekonani wszyscy ci, którzy łowią na Wiśle. W latach '70 i '80-tych, z Wisły wydobywano duże ilości piasku, w tej chwili prawie nie widać tz. pogłębiarek na rzece. O zagrożeniu powodzią taką, jak ta w stanie wojennym mówiło się już dawno. Zbiornik utracił swoją pojemność i tylko ostatnie suche lata, odwracają uwagę od problemu. Poza tym na rozbiórce tamy nie da się zrobić kasy, a na budowie nowej w Nieszawie, tak. Udowodnić zawsze można, że nowa tama jest jedynym rozwiązaniem. Lobby hydrotechników w naszym kraju jest silniejsze (czyt. ma kasę),od ekologów.Trochę mało głowatkowy ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomi78 Opublikowano 5 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2007 Cześć Joker ostatnio czytałem że budowa Nieszawy jest już zaklepana bo dostali kase . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomi78 Opublikowano 7 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2007 Czytałem dzisiaj w WP o złowieniu dwóch głowatek w pażdzierniku na Dunajcu 113cm 15,1kg i 104cm 10,7 przez dwóch kolesi w przeciągu godziny .Połów naprawde niezły ale żeby tradycji stało się zadość oczywiście dostały w łep od ,,gazdy od głowatek'' <_< .Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi.W dunajcu jest jej tak dużo że można walić w łep każdą ale w odstępach co tygodniowych .Na słowacji można jedną w roku ,ciekawe dlaczego u nas tak nie można . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 7 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2007 Na słowacji można jedną w roku ,ciekawe dlaczego u nas tak nie można .Bo u nas jest za duzo glowatek <_< <_< <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomi78 Opublikowano 7 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2007 Tys prowda 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. tpe Opublikowano 22 Grudnia 2016 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 (edytowane) Po raz pierwszy na głowacice wybrałem się z kolegami kilkanaście lat temu. Był mroźny, ale słoneczny grudniowy dzień. Zacząłem obławiać wlewy do płani. Koledzy łowili niżej. I w jednym z pierwszych rzutów jeden z nich zacina głowacicę! Nie jest duża, do wymiaru brakuje jej dobrych kilku centymetrów, ale rozpala naszą wyobraźnię. Następne spotkanie z głowacicą mamy dokładnie w tym samym miejscu. Kilka lat temu małą główkę łowi Tomek eS. Ostatnie trzy zimowe sezony to już konkretne polowanie na królową Sanu. Mam brania, przytrzymania, rozwalone przynęty, ale ciągle brak ryby na kiju. Rok temu w grudniu, zacinam w końcu coś konkretnego. Niestety głowacica okazuje się .... dużym boleniem. W tym roku od października Sanem idą dwie turbiny. Woda jest za wysoka by dobrać się do ryb. W końcu, dwa tygodnie temu zapora przykręca kurek. Poziom wody jest idealny, niestety podeszczowa i pośniegowa woda jest jednak za bardzo mętna. Do arsenału moich przynęt dołączają duże spinningowe muchy wykonane przez Guza. Znacznie odchudzam też zestaw. Mocarny spinnig zastępuję prototypowym kijem Dragona z nowej serii Street Fishing (2.7 do 28g.). Zamiast żyłki 0,28 nawijam 0,22. Na takim zestawie wszystkie moje przynęty (a zwłaszcza muchy Guza) latają dokładnie tam, gdzie chcę. Zapora znowu spuszcza wodę, przez półtora tygodnia poziom wody w Lesku przekracza 200 cm. W ostatnią niedzielę zaczyna iść Sanem jedna turbina. Jak nie teraz to kiedy? Nad rzeką melduję się trzy dni pod rząd. W poniedziałek mam dwie małe ryby na kiju (oczywiscie spadają) i jedno konkretne branie. We wtorek podobnie, jedno atomowe branie, kilka stuknięć i nieudany hol 50 cm ryby.W środę zabieram nad San kolegę Grześka (jest gdzieś tu na j.pl). Zaraz po świecie zaczynamy łowić. Grzegorz idzie w górę rzeki, ja obławiam miejscówkę, która dała nam dwie krótkie glówki. 10, może 15 rzut 13 cm soft baitem, którego uzbroiłem w dwie nieduże bezzadziorowe kotwiczki i na środku rzeki przynęta wjeżdża w zaczep. Zacinam! Zaczep jak na zwolnionym filmie rusza pod prąd!I tak po kilkunastu latach polowania na głowacice dorwałem w końcu królową Sanu. Piękna, waleczna, gruba ryba! Robię głowie zdjęcie z samowyzwalacza i kładę ja w zalanych trawach by odpoczęła przed kolejną fotką. Ryba jednak jest w doskonałej kondycji i szybko znika w nurcie rzeki. Przede mną jeszcze kilka tygodni sezonu głowacicowego w Polsce. Może znowu się uda? Sprzęt: prototypowy Dragon Street Fishing 2.70 do 28g., TPSW4000, żyłka Dragon Nano Crystal 0,22, agrafka z krętlikiem Dragon SpinnLock Edytowane 22 Grudnia 2016 przez tpe 88 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 Graty!Popros admina zeby zmienil tytul na same Glowacice, albo 2016-w nieskonczonosc Przynajmniej bedziemy mieli zdjecia glowatek w jednym temacie, a tak to temat zaginie w czelusciach forum.W tym roku to chyba dopiero drugie czy trzecie zdjecie glowy tutaj... 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SpinDoktor Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 Cierpliwość i konsekwencja dała piękną rybę. Szczerze Gratuluję... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 (edytowane) Tomek... Ja jeszcze dzisiaj i jutro w pracy... Ale od soboty... Czekam na telefon Edytowane 22 Grudnia 2016 przez Tomasz eS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszD Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 Gratulacje, za rybę, za konsekwencję i determinację (kilkanaście lat pracy na fajną rybę wzbudza szacunek) dla mnie to kwintesencja wędkarstwa. Duże uznanie za całą resztę, która przyczyniła się do sukcesu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolkrause Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 Serdeczne gratulację Tomek.Wiem ile czasu kosztowało Ciebie spełnienie ''TEGO''marzenia , tym bardziej cieszę się że w końcu osiągnąłeś to co Sobie założyłeś...Brawo TY !!! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateush Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 Przepiękna ryba . Wogóle łososiowate górą ! Graty 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 Tomasz, super sprawa, gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Banjo Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 Tomku, trzymam kciuki i czekam na następne fotki. Gratuluję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 Graty!Popros admina zeby zmienil tytul na same Glowacice, albo 2016-w nieskonczonosc Przynajmniej bedziemy mieli zdjecia glowatek w jednym temacie, a tak to temat zaginie w czelusciach forum.W tym roku to chyba dopiero drugie czy trzecie zdjecie glowy tutaj... Jeśli założyciel wątku sobie zażyczy, chętnie zmienię tytuł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krupin Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 Gratulacje przepięknej głowacicy Jako że temat został już założony to wstawię kilka moich rybek z tego roku.Sprzętowo: mocna CD Taiaha 2,6 do 60g, kręcioł Daiwa Tournament 3500 i żyłka 0,35-0,38mm. 43 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinabar Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 Tomek , piękna ryba i opis poszukiwania tego jednorożca - gratulejszyn ! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mohave Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 Głowatka to ryba, która uczy cierpliwości i pokory, a każda wędkarska historia z nią związana jest inna. Ja zacząłem odwrotnie niż Tomek. Pierwszy rodzinny pobyt nad Popradem, jeszcze w latach 90-tych, lipiec pełnia lata, temperatura prawie 30 stopni, wczesne popołudnie i euforia! Zdaje się, że za piątym rzutem zapiąłem głowatkę, taką ok. 85 cm. Piszę około, ponieważ nie zdążyłem zmierzyć, ani zrobić fotki, bo z wrażenia spadłem ze zbocza razem z wyjętą już głową i sprzętem. W wodzie ryba sama się uwolniła. Tego dnia złowiłem jeszcze niewymiarową 50-tkę., a potem przez wiele lat nic. Myślę, że czas odnowić znajomość 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majatony Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 przepiękne miedzianki ps: zmotywowaliscie mnie tymi fotkami do tego żeby w końcu d... z domu ruszyć i się przejść na spacerek z odpowiednio dobranym sprzęcikiem 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 27 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2016 Panowie, dziękuje za wszystkie miłe słowa. Złowienie tej głowacicy cieszy mnie ogromnie, przede wszystkim dlatego, że jak zwykle kombinowałem i nie poszedłem już wydeptaną ścieżką. Łowcy głowacic widząc moje przynęty w pudle, najdelikatniej mówiąc wyrażali lekkie zdziwienie Ale dopiąłem swego. Bartek, dziękuję za zmianę tytułu wątku. Należy się to tej wspaniałej rybie. Chciałbym by kiedyś (oby w niedalekiej przyszłości) głowacic w Polsce nie wolno było legalnie zabijać. Okręg krośnieński zrobił w tym kierunku pierwszy mały kroczek, wprowadził limit 1 głowacicy na rok. Ale myślę, że to ciągle o to jedną za dużo... 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grizzly83 Opublikowano 28 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2016 Tomek, szczere gratulacje! Ja od zeszłego sezonu zachorowałem na huchospinoze. Jak na razie odwiedzam bliższe sobie rejony, tzn. Dunajec i Poprad, oczywiście bez kontaktu z rybą, ale średnią trzeba zrobić, żeby wkońcu doczekać się takiej głowy jak Twoja!!! Jeszcze raz szacun! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel nowy sącz Opublikowano 29 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2016 Jeśli chodzi o tą huchospinoze to też to mam. Trzyma mnie to już 3 lata. Moja pierwsza nie miarowa miała 64 cm, natomiast od 11.11.2015 mogę się pochwalić główką na 95 cm. Oczywiście gratulację dla szczęśliwego łowcy Tomka pzdr 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.