Gość DAWIDspinn Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2017 (edytowane) Na to łowie, co poradzę :) Edytowane 23 Kwietnia 2017 przez DAWIDspinn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyprys19 Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Chodziło raczej o "komin" czy to golf...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAWIDspinn Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Komin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SVENKA666 Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2017 (edytowane) Pierwsze pstrągi w życiu, po kilku nieudanych wypadach na kropki w zimie i wczesną wiosną, byłem już lekko zrezygnowany, ale pomyślałem sobie w piątkowy wieczór, jutro jadę , mam mega fajne wobki GOBSTERY od Tomka Janika, forumowego TOMUSa, więc może tym razem coś trafię. W ubiegłym roku wyroby Tomka dały mi pierwsze bolki i klenie. Przyjechałem na spokojnie, o 9 byłem nad wodą, pierwsze rzuty i siedzi pierwszy, lecz spada przy podbieraniu, taki ok. 30 cm, myślę sobie to będzie dobry dzień, wędruje około 2 km w górę rzeki, i zaczynam wracać. Obławiam wszystkie miejscówki, które uważam za potencjalne stanowisko kropka, przy kolejnej wypuszczam wobka z nurtem, wiało jak diabli i ciężko było rzucać, zamykam kabłąk, obrót i siedzi kolejny, odjazd na hamulcu, młynek i spada, tu padają niecenzuralne słowa :P , ten już był sporo większy, życie myślę i lecę dalej, dochodzę już prawie do samochodu i obławiam ostatnią miejscówkę, drugi rzut i siedzi, po fajnym holu ląduje PIERWSZEGO kropka w życiu, miarka pokazuje 45 cm, jestem mega zadowolony, nareszcie ciężko wypracowany kropek. Fotki i wypuszczam go, koleje rzuty i siedzi następny, sporo mniejszy. Kolejne rzuty przynoszą mi dwa wyjścia. Emocje opadają, czas do domu, co za dzień, co za przygoda, to uwielbiam w wędkarstwie. Po wszystkim myślę sobie, wpadłem jak śliwka w kompot w te kropki, już niebawem czekają mnie kolejne przygody. PS. Foto nr 1 lekko przerobione tło, dla spokojnego życia rybek Tomek dzięki za mega fajne przynęty NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Edytowane 25 Kwietnia 2017 przez bartsiedlce 32 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
falgmar Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Witam, z piątku, amator nimfy.... 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sslonio Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Z tym odganianiem przynety przez pstrągi to i u mnie coś jest. Dzisiejszy dzień wyglądał tak, że ryby były bardzo aktywne, sporo wyjść ale tylko 2 spady i żadnej wycholowanej. Do woblerów prawie nic nie wychodziło. Guma była przynętą nr jeden ale niestety mało efektywną. Coś trzeba będzie chyba podumać o co chodzi... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcinZ Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Z tym odganianiem przynety przez pstrągi to i u mnie coś jest. Dzisiejszy dzień wyglądał tak, że ryby były bardzo aktywne, sporo wyjść ale tylko 2 spady i żadnej wycholowanej. Do woblerów prawie nic nie wychodziło. Guma była przynętą nr jeden ale niestety mało efektywną. Coś trzeba będzie chyba podumać o co chodzi... :-)Ostatnio mialem podobna sytuację...założyłem zapomniana przezemnie przynete jaka jest wirówka i rybki wyjechały.. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sslonio Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2017 Dzisiaj miałem tylko jedną obrotówkę w pudełku i akurat ten kolor jakoś nie specjalne chciał się sprawdzić :-) jeszcze 2-3 lata temu wobler to była przynętą nr 1 w moim pudełku pstrągowym ale widzę, że chyba trzeba będzie zrobić jakiś remanent :-) w gumie może to być jeszcze kwestia wielkość haka albo też.... samej wędki. Szkło Seeker'a nie jest aż takie szybkie jak węgiel :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xnt@ Opublikowano 24 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2017 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomek O Opublikowano 24 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2017 Trzymasz formę ponad normę ! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niedzielski Opublikowano 25 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2017 Dzisiaj miałem tylko jedną obrotówkę w pudełku i akurat ten kolor jakoś nie specjalne chciał się sprawdzić :-) jeszcze 2-3 lata temu wobler to była przynętą nr 1 w moim pudełku pstrągowym ale widzę, że chyba trzeba będzie zrobić jakiś remanent :-) w gumie może to być jeszcze kwestia wielkość haka albo też.... samej wędki. Szkło Seeker'a nie jest aż takie szybkie jak węgiel :-)Kolego spróbuj na Jiga może okazać się strzałem w dziesiątkę 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luckyguliver Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2017 (edytowane) Z tym odganianiem przynety przez pstrągi to i u mnie coś jest. Dzisiejszy dzień wyglądał tak, że ryby były bardzo aktywne, sporo wyjść ale tylko 2 spady i żadnej wycholowanej. Do woblerów prawie nic nie wychodziło. Guma była przynętą nr jeden ale niestety mało efektywną. Coś trzeba będzie chyba podumać o co chodzi... :-) Ja mam troche podobny problem. Drugi wypad na Walijskie pstragi i okazuje sie, ze wirowka i wobler zupelnie ich nie interesuja. Natomiast roznego rodzaju gumy owszem owszem. Niestety duzo spadow, podgryzania i plywania wokol przynety. Moglby kto podzielic sie wiedza na temat jak prowadzic roznego rodzaju robako i jaskolo podobne gumy? Jak na razie jedyna rzecz ktora przychodzi mi do glowy to odciazyc glowke. Mialem w pudelku 3g czeburaszki a wydaj mi sie ze 2g spowodowaloby bardziej naturalne splywanie przynety z nurtem. Przy 3 g przyneta leci na dno i zeby tego uniknac musze zwijac szybciej niz prad. Druga rzecz, ktora mi przyszla do glowy to uzyc krotszych przynet niz 6-8 cm "gasienice". Takie moje dywagacje... A ten cudny kropek (40+) walnal na jaskolke po przerobce tzn zniszczylem gume na zaczepie bylem wiec zmuszony oderwac prawie polowe. Rzucilem tym co zostalo do wody i okazalo sie, ze po tej operacji jaskolka koleczka robi slabiutkie. Nastepny rzut, opuszczenie przynety na samo dno rynny i dwie sekundy pozniej kropek z fotki wylatuje z wody jak z procy! Przypadek? Edytowane 30 Kwietnia 2017 przez Luckyguliver 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żbiku Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Ja mocno kombinuje z niższa masa główki. Przeważnie łowilem na 3 lub 2.5g. Wczoraj na pierzaka na 1.5g główce miałem 2 zacięte ryby. Jeden ok 40cm, kilkanaście sekund na kiju, kilka młynków na powierzchni i spadł przy brzegu. Druga ładna ryba, uderzenie na środku koryta po minięciu krzaka, mocny odjazd na hamulcu w dół, 2-3 sekundy i kolejny odjazd na hamulcu i spięcie... Ręce opadają i człowiek staje się bezradny w takich momentach... No ale taki życie, wczoraj 2:0 dla pstrągów. Dziś kolejna runda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2017 (edytowane) Jeśli chodzi o dobór przynęty do miejscówki ze zdjęcia to popatrz dokładnie na układ nurtu, a w szczególności jego odbić, jest on tam bardzo czytelny, zarówno po tym co widzisz na powierzchni wody jak i na brzegu. Moim zdaniem to jest klucz Sam już trochę odpowiedziałeś sobie na pytanie pisząc o gumie i o szybkości ściągania, to dobra droga dedukcji jeśli wniosek dotyczy zachowania przynęty a nie samej przynęty Sytuacja ta będzie się oczywiście zmieniać w zależności od poziomu wody i pola odbicia nurtowego w przeciwnym kierunku do widocznego na powierzchni nurtu przy wyższej wodzie będą rosły a przy spadającej malały... Edytowane 30 Kwietnia 2017 przez Rheinangler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nick Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2017 (edytowane) Ja mam troche podobny problem. Drugi wypad na Walijskie pstragi i okazuje sie, ze wirowka i wobler zupelnie ich nie interesuja. Natomiast roznego rodzaju gumy owszem owszem. Niestety duzo spadow, podgryzania i plywania wokol przynety. Moglby kto podzielic sie wiedza na temat jak prowadzic roznego rodzaju robako i jaskolo podobne gumy? Jak na razie jedyna rzecz ktora przychodzi mi do glowy to odciazyc glowke. Mialem w pudelku 3g czeburaszki a wydaj mi sie ze 2g spowodowaloby bardziej naturalne splywanie przynety z nurtem. Przy 3 g przyneta leci na dno i zeby tego uniknac musze zwijac szybciej niz prad. Druga rzecz, ktora mi przyszla do glowy to uzyc krotszych przynet niz 6-8 cm "gasienice". Takie moje dywagacje... A ten cudny kropek (40+) walnal na jaskolke po przerobce tzn zniszczylem gume na zaczepie bylem wiec zmuszony oderwac prawie polowe. Rzucilem tym co zostalo do wody i okazalo sie, ze po tej operacji jaskolka koleczka robi slabiutkie. Nastepny rzut, opuszczenie przynety na samo dno rynny i dwie sekundy pozniej kropek z fotki wylatuje z wody jak z procy! Przypadek?Aleeee kolory[emoji7] Pozdrawiam nick Edytowane 30 Kwietnia 2017 przez nick 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil615 Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Czy mogliby się koledzy pochwalić na jakie gumy łowią? Latam z woblerkami ale ryby ja koś nie zwracają na nie uwagi.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Czy mogliby się koledzy pochwalić na jakie gumy łowią? Latam z woblerkami ale ryby ja koś nie zwracają na nie uwagi.PozdrawiamŁowisz też obrotówkią? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil615 Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Powiem tak, obrotówką łowię ale raczej moja technika pozostawia wiele do życzenia. Z blach najlepiej łowi mi się wahadłówkami. W tamtym roku na mojej wodzie miałem super efekty na malutkie wahadłówki, które teraz właśnie będę kupował. Chciałbym spróbować także na gumki, a widzę że koledzy tutaj mają na nie efekty. I dlatego pytam. Łowił ktoś może gumami FishUp'a?Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luckyguliver Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2017 (edytowane) U mnie jak dotad najwiekszym "morderca" pstragow 50+ jest Easy shiner 3" w kolorach naturalnych. Okonie jakos nie chca sie tego czepic a pstragi jak najbardziej. Do tego uzywalem ostatnio Daiwa Skinny Kick i tez efekty byly. Mam jescze pare innych ale niestety nie pamietam kto je robi. Ja bede w Pl to dokupie sobie troche gumek wlasnie FishUp'a bo widze, ze i na bialoryb i pstargi sa skuteczne. Edytowane 30 Kwietnia 2017 przez Luckyguliver Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2017 http://jerkbait.pl/topic/12539-tomys-bait-tomy-hand-made/page-823#entry2146293 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian Tałocha Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Żbiku holujesz z kijem do dołu, czy do góry? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żbiku Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Żbiku holujesz z kijem do dołu, czy do góry?Tez na to zwróciłem uwagę ostatnio. Przeważnie kij mam ustawiony do góry ale zauważyłem, ze często opuszczam go do poziomu, rownolegle do lustra wody. Może to być powodem zmiany kąta wbicia haka i poluzowania go. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian Tałocha Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Holuj na jigi z kijem do góry cały czas. Też przy kiju nisko miałem bardzo dużo spadów teraz bardzo rzadko od kiedy trzymam kij w górze cały czas, a łowie na bezzadziory. Łowię dość szybkim kijem i żyłką nie mam doświadczenia z pletką. Kiedyś łowiłem tak jak ty i zniechęciło mnie to do gum bo brań miałem dużo więcej ale bardzo dużo ryb mi spadało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żbiku Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Ja mam kij XF (Kraag SKXF707-2N) i linkę (Sunline Super PE 8 Braid #0.8), to tez mogą być powody spadów. Choć Kraag, pomimo, ze to XF, to bardzo ładnie i płynnie amortyzuje zrywy ryby podczas holu. Dziś zacząłem testować Palmsa Egeria, zobaczymy jak na tym kiju będzie to wyglądało. Dziś niestety bez ryby, rano kolejne testy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
falgmar Opublikowano 1 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2017 Dzisiaj dobry dzień - 55 cm 36 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.