Buty na brzegowe wędrówki

[zeralda]

Nie wiem do czego/jak używacie tych butów ale jak robi się kilkanaście km w górach w deszczu lub w zimie podczas odwiży, to po kilku takich wycieczkach każdy niezaimpregnowany but w końcu "puści" (nie dotyczy gumofilców). Jak już raz puści, to używając go na rybach kiedy osadza się rosa nie wyobrażam sobie, żeby tego nie impregnować (no chyba, ze łowicie karpie z pomostu).

 

Żeby nie było, nie używam butów z CCC (Cena Czyni Cuda).

Edytowane 14 Lutego 2023 przez zeralda

[kacperek993]

Zawsze warto but skórzany odpowiednio zaimpregnować. Przedłużysz jego żywotność , skóra ładnie pracuje na zgięciach , nie dochodzi do jej pękania. Ja wykonuję taką czynność raz w roku . Przed nałożeniem świeżej warstwy , usuwam starą impregnację mydłem do skór. Po myciu nie suszę ich przy kaloryferze, tylko w przewiewnym miejscu- same sobie ,,dochodzą''.

[zeralda]

Wejdź na fora trekkingowe, ja teraz nie pamiętam dokładnie, ale jest olej w spraju, dozujesz go na buty , po 48 h nakładasz wosk Tucan mink Oil Tarrago - nakładam go ręcznie i wcieram palcami -dokładna nazwa gdzieś jest w moim poście wyżej . Po tym zabiegu z nubuku robi się gładziudka warstwa zewnętrzna. Woda spływa jak po kaczce. Warto kupować oryginalne produkty, jest drogo , ale zaoszczędzisz na pracy i będziesz zadowolony, czyli będziesz miał suche skarpety. Dotyczy to butów ze skóry , jeśli chodzi o goretex , to nie wiem.

 

Jeszcze jedno buty całe ze skóry, zaimpregnowane tym sposobem - super oddychalność- zero wody zero potu, nawet latem , oczywiście maszerująć, nie wiem jak z bieganiem.

Dokładnie ten sam zestaw stosuje. Do skórzanych butów nie ma nic lepszego. A goretex mi się nie sprawdził. Raz miałem w Asolo i po roku popękało toto na zgięciach (wszyscy użytkujący intensywnie/trekkingowo mogą to potwierdzić) - upośledza oddychalność i nie spełnia swojej roli po spękaniu. 

Edytowane 15 Lutego 2023 przez zeralda

[czarny1]

każda impregnacja w pewnym stopniu ograniczy oddychalność... niestety coś za coś

ja tam się uparłem i postanowiłem zaimpregnować buty dopiero po pierwszym przemoczeniu... i tak sobie czekam do dziś, a buty mam juz blisko 10lat:)

[kacperek993]

każda impregnacja w pewnym stopniu ograniczy oddychalność... niestety coś za coś

ja tam się uparłem i postanowiłem zaimpregnować buty dopiero po pierwszym przemoczeniu... i tak sobie czekam do dziś, a buty mam juz blisko 10lat:)

No i elegancko , dobry towar kupiłeś.

[SlawekNikt]

Dzisiaj impregnat przyszedł i mam nadzieję, że spełni pokładane w nim oczekiwania. Kupiłem dokładnie ten z linku: https://www.google.com/aclk?sa=l&ai=DChcSEwjxn_T6nJf9AhWWyncKHbexBlsYABAIGgJlZg&sig=AOD64_00mEwpu8MYq8DA5juPoWMs0LDYjw&ctype=5&q=&ved=2ahUKEwjhyez6nJf9AhVAgv0HHWrFDKoQ9aACKAB6BAgFEBE&adurl=

 

Co do skuteczności membran nie będę dyskutować bo każdy ma swoje zdanie. Od siebie dodam, że moim zdaniem dobre membrany to świetny wynalazek, ale pod warunkiem, że się wie jak toto działa i przede wszystkim czego się od nich oczekuje.

[SlawekNikt]

każda impregnacja w pewnym stopniu ograniczy oddychalność... niestety coś za coś

ja tam się uparłem i postanowiłem zaimpregnować buty dopiero po pierwszym przemoczeniu... i tak sobie czekam do dziś, a buty mam juz blisko 10lat:)

 

To też świadczy o tym, że od samego początku i na etapie produkcji niemal doskonale zadbano o skórę tych butów oraz była/jest bardzo dobrej jakości. Sorki za pot pod postem.

Edytowane 15 Lutego 2023 przez S.N.

[zeralda]

Lub kolega tak naprawdę nigdy tych butów nie przetestował w trudnych warunkach (min. kilkanaście razy w roku 15-25 km marszu).

[czarny1]

Lub kolega tak naprawdę nigdy tych butów nie przetestował w trudnych warunkach (min. kilkanaście razy w roku 15-25 km marszu).

więcej jak 2-3 godziny w trudnych warunkach nie chodziłem, a tyle spokojnie wytrzymują... mi tyle wystarczy, nie widzę potrzeby sie katować za grzybami po lesie moge łazić nawet cały dzień w lekkim deszczu - tylko tam jest mało mokrej trawy, czyli warunki raczej nie są trudne...

a na rybach tylko buty do brodzenia, mogą przemakać do woli:)

[Qh_]

Ogólnie to:

1. Przy skórze, żeby nie pękała oprócz tłuszczu najważniejsze jest jak się ją suszy. Moim zdaniem najlepiej na nodze.

2. Kiedyś jak w robocie łaziłem po 20-40km dziennie przez 12 godzin i 90dni to mi porządne milicyjne oficerki skórzane starczały na rok max 2 i własnie licowa skóra głównie pękała ale od suszenia zimą przy piecach albo koksiakach na śniegu. W podeszwach najlepiej sprawdzały się metalowe wkręty. (hehehe nie byłem w służbach tylko pracowałem w rolnictwie)

3. A co do skóry, pewnie Was zdziwię (ja się zdziwiłem). Kiedyś wypatrzyłem na allegro siodło, kulbakę amerykancką z ciulowym zdjęciem ale z super ceną. Ryzyk fizyk - kupiłem. Przyszło i zonk. Pomyłka? Jakiś baran uszył na lewą stronę? No siodło całe uszyte licem do dołu a "nubukiem" do góry. No bez sensu. Poczytałem, doczytałem i się okazało, że amerykanie tak szyją najbardziej katowane robocze siodła. Nie są może piękne, ale są niezajebywalne. Szorstkość zapewnia przyczepność. Nie pękają. Jak zmokną to sobie spokojnie wysychają. A dba się o nie? No pewnie, przecież woda, pot, błoto. Czyści się je delikatną drucianą szczotką, wszystko odpada. Nikt ich nie nasącza łojem itd bo straciłyby część swoich zalet. Jakby nie było na mnie za małe to bym go na pewno nie sprzedał. Mam piękną starą (30lat) naprawdę porządną Oklahomę z licówki, ale o tą to muszę dbać. Musi być natłuszczana, czyszczona, odpowiednio suszona (czy po deszczu, czy po pływaniu) no kupa roboty. A tamto? Zero. Druciakiem co jakiś czas, tyle.

 

No i dlatego najbardziej lubię nubuk. Niewiele trzeba dbać, nie pęka, oddycha, a że jak leje noga mokra? Mi to nie przeszkadza. Wyschnie. Po 15 min ulewy ... są dwie szkoły, albo się mocno izolować, albo wcale 

Edytowane 15 Lutego 2023 przez Qh_

[PaNeK]

Polecicie jakieś rozsądne trzewiki na letnie wędrówki w cenie ok.300zł? Zależy mi na dość dobrej błoto/wilgocio odporności (żeby nie przemakały po wejściu w pierwszą kałuże lub przejście przez mokrą trawę), a jednocześnie żeby stopa się nie gotowała. Znajdę w ogóle coś takiego?

Edytowane 19 Maja 2023 przez Panek

[Artech]

W tym przedziale cenowym polecam buty z Decathlonu. Przeważnie są wygodne i szybko nie przemakają. Kilka modeli do wyboru jest:

https://www.decathlon.pl/p/buty-trekkingowe-meskie-forclaz-mt100-skora-wodoodporne/_/R-p-14011?mc=8319097&c=Szary

https://www.decathlon.pl/p/buty-mysliwskie-solognac-crosshunt-300-wodoodporne/_/R-p-10102?mc=8281598&c=Khaki

https://www.decathlon.pl/p/buty-trekkingowe-meskie-forclaz-mt100-tex-wodoodporne/_/R-p-308166?mc=8604460&c=Szary

https://www.decathlon.pl/p/buty-turystyczne-meskie-quechua-mh500-mid-wodoodporne/_/R-p-171904?mc=8493840&c=Szary

[Qh_]

A wystarczy poczytać poprzednie strony ...

[Marcipas]

Jw. Mam już jakiś czas. Wygodne, oddychają, nieprzemakają. Bdb buty, polecam

Kolego jak się sprawują z perspektywy czasu?

Jak z rozmiarowką? Właśnie stoję przed wyborem buciorów

[Marcipas]

Ktoś używa Demar Wald Pro i może podzielić się wrażeniami?

[sukingad]

Uważał bym z nimi, podeszwa poliuretanowa pękła mi już w kilku parach butów i to bardzo szybko.

[Marcipas]

Pewnie nic nie jest doskonałe. Może ktoś poleci jakieś buty do +-8 stów. Najlepiej całe skórzane

[mayou]

Demar rapid boa wr. Jak jeszcze gdzieś znajdziesz. Całe w skórze i mają wiązania dla emerytów. Chodzę 2 rok, w zimie praktycznie cały czas po kilka godzin dziennie. pz

[bob74]

...Haixy z kontraktu niderlandzkiego. Na Armyworld...

[zetika16]

...Haixy z kontraktu niderlandzkiego. Na Armyworld...

Haixy też mogę polecić . Używam kilka sezonów już .

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Marcipas]

Demar rapid boa wr. Jak jeszcze gdzieś znajdziesz. Całe w skórze i mają wiązania dla emerytów. Chodzę 2 rok, w zimie praktycznie cały czas po kilka godzin dziennie. pz

Dzięki. Na te już nie ma szans. Wald pro to te same buty tylko sznurowane, zatem jeszcze raz dzięki za opinię.

[lyha]

Witajcie.

Moje tossu 2.0 juz delikatnie pękają po boku

Sporo mają przebiegu- łowię głównie trocie na plaży. Trochę spaceruje. Macie jakjeś konkretne obówie simms które bije konkurencje ?

[Kokosz]

Witajcie.

Moje tossu 2.0 juz delikatnie pękają po boku

Sporo mają przebiegu- łowię głównie trocie na plaży. Trochę spaceruje. Macie jakjeś konkretne obówie simms które bije konkurencje ?

 

Czy simms zaraz bije na głowę? Godne polecenia na pewno freestone, G3. Innych nie miałem/nie mam. Tributary - a na pewno pierwsza seria, zdecydowanie nie (coś jak jaxon/mikado/solvkroken/najtańsze orvisa, vision itp "szmaciaki" ... ).

Pomyśl może o vision musta? Coś z orvisa, guideline, patagonii (te ostatnio wystrzeliły cenowo w kosmos). Podobno najnowsze buty od trapera się poprawiły jakościowo. Jak na chodzenie po plaży to ... trekkingi z decathlonu.

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Obuwie - nawet tak zajebiste jak Simms - jest only dla niedzielnych wędkarzy  Normalny i rozumny człowiek z wędką nosi tradycyjne buty uszyte ze skóry. W Edelweissach zdarłem gumowy protektor, ale po dwudziestu paru latach. Skórzane, nieoddychające Meindle aż tyle nie wytrzymają, ale kilka par Simmsów, z palcem w nosie, przeżyją..

[jajakub]

Sławku i nie zapominaj o ortalionku :-)