Skocz do zawartości

Buty na brzegowe wędrówki


tomi78

Rekomendowane odpowiedzi

@uubus nie wiem gdzie chodzisz na ryby, tzn w jakim terenie. Te podlinkowane to raczej nie na ostre haratanie po krzaczorach i bobrowych dołach;)

U mnie od lat Demar Summer, nie chcą się skończyć. Od niedawna Lowa Mountain GTX, wziąłem je do chodzenia po górkach w zimne pory roku, na rybach też już były. Niestety podeszwa nie wytrzymała, pianka zaczęła się kruszyć. Mimo wszystko świetnie buty, podeszwa wymieniona, wody nie puszczają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łódka zmienia postać rzeczy ????

A sam na łodzi przez tydzień miałem Lowa. Było dosyć chłodno, czasami padało, w łódce mokro. Stopa ciepła i sucha, tylko to jest trochę grubszy kaliber buta trekingowego. Jako buty codzienne nie każdemu będą pasować, chyba że zimą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

A z Salomonów to celował bym w te: https://www.salonompolska.com/buty-trekkingowe-m%C4%99skie-salomon-quest-4d-3-gtx-oliwkowe-pl-0ytbo-p-475.html

I tu jeszcze w bardzo dobrej cenie. Nie znam sklepu, ale cena nadzwyczaj atrakcyjna.

 

Posiadam. To będzie teraz 3 sezon. Odra, Warta, łódka, pomost. Woda, śnieg, błoto. Zero problemów. Liczę, że jeszcze kilka dobrych lat będą mi służyć. Kupiłem za coś około 700 zł. Także cena z linka bdb. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sklepy internetowe, gdzie na stronie nie ma żadnych (!) namiarów, typu siedziba/ adres kontaktowy, nr tel, e-mail, już nie wspominam nawet o Regonie i numerze NIP a jedyny kontakt jest przez formularz online - omijam szerokim łukiem...

Cena, owszem, atrakcyjna. Na ogół w takich przypadkach okazuje się,że po dokananiu zapłaty- kontakt jest już wyłącznie jednostronny :)

Może się mylę, ale wg mnie - pachnie lipą na kilometr.

 

A co do samych butów - również posiadam ten model i również polecam :)

Edytowane przez Stachu
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem.

Właśnie nadszedł ten czas i poszukuję jakichś fajnych i sprawdzonych butów na co dzień jak również do brzegowych wędrówek.

Buty raczej do warunków późno jesiennych /zimowych . Temperatura użytkowania od około +5° do -10/15°. Dobrze jak będą charakteryzowały się trwałością, odpornością (przemakanie) na deszcz i śnieg,solidną podeszwą i stonowanymi kolorami.

Wiele sklepów oferuje właśnie posezonowe wyprzedaże , wiec czas na zakupy jest dobry.

Budżet mało wyśrubowany - do 300 pln, w wyjątkowej okazji mogę coś dołożyć.

Proszę o propozycje, poparte własnymi doświadczeniami.

 

Pozdrawiam Tomi ????.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam buty Meindl- nie pamiętam nazwy- na zewnątrz skóra i w środku wyściółka ze skóry . Buty zaolejowane , a potem nałożony Tucan mink oil pasta Tarrago. Co roku myję i impregnuję. Zero przecieków, pęknięć skóry i odklejających się podeszw. Wygodne. Posiadam 6 rok. Używam przez wszysktkie pory roku. Warunek trzeba o nie dbać plus odpowiednie skarpety, a nie zawiodą .

Edytowane przez kacperek993
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji pracy i upodobań po niej (szlajanie się), mam parę rożnych butów. Niestety wszystkie robocze nawet uvexy są raczej na powierzchńie płaskie. Kiedyś zachodziłem jakieś niedrogie buty z Decathlonu, ale tam chyba jakość już przegrała z wyścigiem cenowym dziś bym już nie próbował.

Mam Dolomity nad kostkę, mocne, stabilne czy wygodne na godziny łażenia? Da sie ale bez szału. No Oczywiście jakiś średni model.

Mam Salomona przyzwoite, membrany stany,  ieprzemakalne, super bieżnik, czy wygodne? Na dzień w pracy ok. Na wędrówki …?

Za to uwielbiam, wręcz kocham, najwiecej używam, niedrogie wcale Magnum. Super wygodne niezajebywalne buty. Chodzę w wysokich, jest trochę sznurowania, ale potem? Nie chce innych. Mam 3 pary. 2 żółte pustynne i jedne czarne na mokre dni. Lato, zima jest git. Na suche, latem chętniej zamszowe, na blocko i włażenie do wody czarna licowka.

Ktos mnie kiedyś namówił, że Chopaki w tym biegają runmagedony. Oklejają górę taśmą na gada i w błoto.

ja ich nie oszczędzam. Łażenie po polach w pracy, ryby, wędrówki, ogród, moto enduro, potem mycie karcherem, nic sie nie rozkleja. Najstarsze maja chyba z 7 lat i juz nie wyglądają szałowo i sie od łażenia przetargu na kostce w srodku. Poza tym nigdzie nie puściły. Od razu kupiłem niedawno dwie nowe pary jakby pomyśleli przestać produkować.

O te ( można je wyrwać za ok 250pln było w necie. Bywają tez w którejś sieci sportowej.

 martes? Czasem w promocji i podobno ze zniżką dla wojskowych)

https://www.eobuwie.com.pl/buty-magnum-cobra-8-0-desert-ce-desert.html?is_retargeting=true&pid=bing&af_sub1=cpc&c=PL_MMC_BING_MIX&msclkid=5c6b47897f611fd3c3a7245cdc406995&utm_source=bing&utm_medium=cpc&utm_campaign=%23%20PL%20MMC%20BING%20MIX&utm_term=4586956359362924&utm_content=Pozostałe%20-%20Buty

 

Czarne do szycia języka wody nie puszczają. Zamszowe, jak zamszowe.  Na chwile można wejść. Ale jak trzeba to tez mi sie zdarzało wejść po kolana i je potem suszyć przy ognisku. Najlepsze buty jakie miałem i nie puszczają z torbami. Któraś armia w nich biega.
 

Edytowane przez Qh_
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam buty Meindl- nie pamiętam nazwy- na zewnątrz skóra i w środku wyściółka ze skóry . Buty zaolejowane , a potem nałożony Tucan mink oil pasta Tarrago. Co roku myję i impregnuję. Zero przecieków, pęknięć skóry i odklejających się podeszw. Wygodne. Posiadam 6 rok. Używam przez wszysktkie pory roku. Warunek trzeba o nie dbać plus odpowiednie skarpety, a nie zawiodą .

Zapewne Jersey Pro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne Jersey Pro

Model Borneo. Po impregnacji i ciasnym zasznurowaniu , można całe buty zamoczyć powyżej ich wysokości i zero przecieku, oczywiście nie stoję w nich godzinę, ale można pokonać jakiś trudny teren bez obawy zamoczenia skarpet. Buty drogie , ale warto.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem że dobre. Szczególnie, ze bardziej niemieckie niż ukraińskie  :D. Oczywiście robione dla ukraińskiej armii.

Trochę cięższe niż magnum. Ale cena tez dobra. 
A jak z wygodą? Ja mam delikatne nóżki i te wszystkie membrany jakoś mi nie służą, w przeciwieństwie do prostych skórzanych butów, które z czasem stają się drugą skórą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma ktoś jakieś doświadczenia z Magnum Bondsteel mid WP?

Szukam czegoś na spacery z psem po lesie i ścieżkami wśród łąk, na zasiadki, grzyby itp

 

https://www.combat.pl/001022420k-buty-magnum-bondsteel-mid-wp-black.html

 

Salomony x ultra nie wytrzymały próby czasu spyuly się na szwach .

NorrhFace poległy jeszcze szybciej.

 

I szukam jakoś alternatyw - tym razem bez gore.

Byłem dzisiaj w Martresie i te Magnum wyglądają spoko tylko mało info w necie jest o nich.

 

A nie potrzebuje typowych taktyków tylko coś mid.

 

 

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magnum używam od lat, ale te co wkleiłem, sprawdzone nie chce innych. Co do prucia i rozklejania nic sie nie dzieje przez wiele lat. Jak widać na zdjęciu one są szyte tylko kawałkiem na pięcie i palcach, reszta klejona nic nie puszcza po latach moczenia, męczenia, łażenia. Tego co wkleiłeś modelu nie znam. Ale może takie jak moje tylko niższe? Są i zamszowe i z licowej. Szwagier w takich biega w warsztacie i innych nie chce. W ogóle nie znam nikogo kto by tych spróbował i nie pokochał  :D kolega jak założył tez już ma dwie pary …

szwagier i kumpel takie katują:

https://allegro.pl/oferta/buty-taktyczne-magnum-cobra-6-0-suede-44-eu-11846898925

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem zmuszony zakupić nowe buty od ręki. Bez szukania w necie i czekania kilku dni na przesyłkę. Udałem się do lokalnego sklepu Martes. Docelowo przymierzałem się do tych Magnum opisywanych wyżej. Chciałem wziąć wersję z krótszą cholewką (6.0). Niestety ceny w stacjonarnym sklepie znacznie ostudziły moją chęć posiadania, a brak właściwego rozmiaru dopełnił reszty. Musiałem jednak coś kupić i wybór padł na buty marki Elbrus.

Po kilku godzinach chodzenia było wygodnie. Jak będzie z wytrzymałością czas pokaże.

5f7f4d4788f36941med.jpg 4888db4f1a0a6d8emed.jpg

 

Jako, że była promocja - druga para za 50 % ceny, wziąłem jeszcze lekkie, przewiewne Hi -Tec na lato.

0af57bc14cb05949med.jpg 30b23555639744femed.jpg

 

Pozdrawiam Tomi ????.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem zmuszony zakupić nowe buty od ręki. Bez szukania w necie i czekania kilku dni na przesyłkę. Udałem się do lokalnego sklepu Martes. Docelowo przymierzałem się do tych Magnum opisywanych wyżej. Chciałem wziąć wersję z krótszą cholewką (6.0). Niestety ceny w stacjonarnym sklepie znacznie ostudziły moją chęć posiadania, a brak właściwego rozmiaru dopełnił reszty. Musiałem jednak coś kupić i wybór padł na buty marki Elbrus.

Po kilku godzinach chodzenia było wygodnie. Jak będzie z wytrzymałością czas pokaże.

5f7f4d4788f36941med.jpg 4888db4f1a0a6d8emed.jpg

 

Jako, że była promocja - druga para za 50 % ceny, wziąłem jeszcze lekkie, przewiewne Hi -Tec na lato.

0af57bc14cb05949med.jpg 30b23555639744femed.jpg

 

Pozdrawiam Tomi ????.

Tomi, te buty Hi-Tec latem nad wodą pokona poranna rosa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomi, te buty Hi-Tec latem nad wodą pokona poranna rosa.

Michał, te Hi-Tec wziąłem przy okazji.

Do chodzenia latem na co dzień do pracy, sklepu i na dojazdy nad wodę.

Nad rzeką cały sezon chodzę w woderach lub śpiochach.

 

Pozdrawiam Tomi ????.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś dużo chodzi to warto pamiętać o rękojmi. Dwa lata tyrania to jednak kupa czasu a przy firmowych butach raczej nie ma problemów z wymianą. Tylko trzeba od razu skserować paragon ;-). Jak coś się nie da zatyrać w dwa lata to zazwyczaj potem też służy.

Właśnie mi pękły jedne takie delikatne hitec przy podeszwie, a ze kosztowały stówaka na jakiejś przecenie to się paragon nie zachował i dupa.

 

Te z siateczki fajowe na łódkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa, rękojmia i gwarancja na buty jest taką bajką, którą onegdaj tatuś mi opowiadał przed snem... Jest jeszcze inna, która ją przebija. To legenda o "bezstronnych" rzeczoznawcach branży obuwniczej (oceniających zasadność gwarancji)...

 

:-)))

 

P.S. Co do jakości butów z Decathlona. 3 lata temu kupiłem takie do śpiochów na mało wymagające rzeczki (szkoda filcu i wkrętów na taka Rabę czy Skawę). Jestem zaskoczony ich trwałości. Był to jeden z low-endowych modeli i jakoś do tej pory nie chce się rozejść (średnio około 30 wyjść rocznie). Okazuje się, że panowie z rzeczonej firmy opracowali takie know how w dziedzinie klejenia obuwia, której nie posiadają tuzy produkujące dedykowane buty do brodzenia ;-). 

Edytowane przez zeralda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...