Skocz do zawartości

Buty na brzegowe wędrówki


tomi78

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Piszę o zakupie Haix Nebraska Pro . Kupiłem , obejrzałem i szybciutko oddałem. Wykonanie całości wewnątrz super , jakość super ale po założeniu czułem się jak w bucie do jazdy na nartach.

Wygoda niepodważalna , jak i materiały użyte do uszycia tych butów. Jakość wykonania wykończenia zewnętrznego  ... i tu mógłbym polemizować. Buty z nacięciami skóry,  niedoróbki , i  przy tej cenie to niestety wymagam absolutnej jakości.

Myślę , że nie dla mnie na Wisłę takie klocki , chociaż na nie chorowałem i lubię twarde, ciężkie buty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Józek, nie wiedziałem, że z Ciebie taki pro outdoorowiec ;-) :-D. Proszę, proszę...

 

Sorki za OT.

Marcinku, to tylko na użytek codzienny i rybki :) .

Na Turawie zwykłe klapki wystarczyły, meidle leżały w bagażniku :) .

Na p...cie na slipie nawet podeszwy wibramowe nie pomogły :D .

Edytowane przez Jozi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam Kupczaki MON 928.

http://www.vip.home.pl/sklep/index.php?products=product&prod_id=21

Mam je chyba już od 8 lat i zużycia prawie nie widać. Nadal są wodoodporne a wcale się z nimi nie pieszczę (zero impregnacji, pastowania itp.). Czasem tylko wodą przemyję.

Buty są z grubej skóry licowej, mają membranę GoreTex i podeszwę z Vibramu. No i Made in Poland :) Plotki głoszą, że te buty są w stanie wytrzymać wybuch małej miny przeciwpiechotnej (ciekawe czy właściciel też  ;) )

Tylko trzeba uważać na podróbki sprzedawane często jako Kupczaki (wojas, demar).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja polecam Kupczaki MON 928.

http://www.vip.home.pl/sklep/index.php?products=product&prod_id=21

Mam je chyba już od 8 lat i zużycia prawie nie widać. Nadal są wodoodporne a wcale się z nimi nie pieszczę (zero impregnacji, pastowania itp.). Czasem tylko wodą przemyję.

Buty są z grubej skóry licowej, mają membranę GoreTex i podeszwę z Vibramu. No i Made in Poland :) Plotki głoszą, że te buty są w stanie wytrzymać wybuch małej miny przeciwpiechotnej (ciekawe czy właściciel też  ;) )

Tylko trzeba uważać na podróbki sprzedawane często jako Kupczaki (wojas, demar).

Czy mógłbys podać wagę jednego buta ?

Z trekkingowych dzisiaj się wyleczyłem definitywnie . W gumowcach będę smigał a trekkingowych nie kupię więcej  . Nie pamietam ile par przerobiłem ale wszystkie okazały się klapą pomimo regularnej impregnacji i sporadycznego używania w mokrej trawie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mógłbys podać wagę jednego buta ?

Z trekkingowych dzisiaj się wyleczyłem definitywnie . W gumowcach będę smigał a trekkingowych nie kupię więcej  . Nie pamietam ile par przerobiłem ale wszystkie okazały się klapą pomimo regularnej impregnacji i sporadycznego używania w mokrej trawie .

Dlaczego klapą?

a w mokrej trawie to polegnie praktycznie wszystko co nie jest gumą/gumowane... też to przerobiłem :unsure:

Edytowane przez Jano
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego klapą?

a w mokrej trawie to polegnie praktycznie wszystko co nie jest gumą/gumowane... też to przerobiłem :unsure:

Trekkingowe buty słabiutko wypadają , za krótko jest dobrze tzn sucho w bucie . But praktycznie niezniszczony z zewnatrz a membrana ( różne były , ostatnia gore-tex ) puszcza wilgoć do wewnątrz . Specjalnie nie zależy mi na superkomforcie łażenia ponieważ jak stoję na miejscówce to kilkanaście minut do godziny , czasami dłużej . A sucha stopa musi być. Być może te mon 928 są jakieś wyjątkowe i nie straszna im mokra trawa . Jeżeli buty ważą podobnie jak neoprenowy kalosz to wezmę je 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem cudów nie ma, mokra trawa po jakimś czasie załatwi każdy but (puści wodę) który nie jest gumiakiem...

Mam Probos BW 2005, super, strasznie je lubię, ale wymagają dużej dbałości i konserwacji, bez tego ani rusz.

Inna sprawa, że nawet jak ostatnio mi jednak puściły (2h mokra trawa, właściwie non stop woda) to wewnątrz tylko wilgoć, nie woda, a więc bez tragedii...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mógłbys podać wagę jednego buta ?

Z trekkingowych dzisiaj się wyleczyłem definitywnie . W gumowcach będę smigał a trekkingowych nie kupię więcej  . Nie pamietam ile par przerobiłem ale wszystkie okazały się klapą pomimo regularnej impregnacji i sporadycznego używania w mokrej trawie .

 

Hej, buty mam u rodziców. Domowe strony pewnie odwiedzę dopiero za jakieś 3 tygodnie, postaram się pamiętać żeby zważyć buta. Myślę, że około pół kilo jeden może ważyć.

 

 

Moim zdaniem cudów nie ma, mokra trawa po jakimś czasie załatwi każdy but (puści wodę) który nie jest gumiakiem...

Mam Probos BW 2005, super, strasznie je lubię, ale wymagają dużej dbałości i konserwacji, bez tego ani rusz.

Inna sprawa, że nawet jak ostatnio mi jednak puściły (2h mokra trawa, właściwie non stop woda) to wewnątrz tylko wilgoć, nie woda, a więc bez tragedii...

 

Zdarzyło się, że stałem w nich przez godzinę w strumyku powyżej kostek - zero wilgoci w środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok dzieki. W miedzyczasie wysle zapytanie do zrodla . Rozmiarowka powinna byc ok, skoro w Polsce robione to nr 8 musi byc 8 a nie jak w tych z azji 8.5 ????

Jano ja Ciebie rozumiem doskonale . Kupie mon928 i jezeli one zawioda to juz nie bede wiecej pytal jakie buty na mokra trawe i niepotrzebnie wydawal kase tylko wezme kalosze ????

Edytowane przez m a t
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok dzieki. W miedzyczasie wysle zapytanie do zrodla . Rozmiarowka powinna byc ok, skoro w Polsce robione to nr 8 musi byc 8 a nie jak w tych z azji 8.5

Jano ja Ciebie rozumiem doskonale . Kupie mon928 i jezeli one zawioda to juz nie bede wiecej pytal jakie buty na mokra trawe i niepotrzebnie wydawal kase tylko wezme kalosze

 

Z tą rozmiarówką to tak do końca bym się też nie sugerował bo te buty trafiają także za granicę z tego co pamiętam ;) Lepiej dla spokoju zapytać o długość wkładki konkretnego rozmiaru skoro i tak będziesz pisał do producenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem cudów nie ma, mokra trawa po jakimś czasie załatwi każdy but (puści wodę) który nie jest gumiakiem...

Mam Probos BW 2005, super, strasznie je lubię, ale wymagają dużej dbałości i konserwacji, bez tego ani rusz.

Inna sprawa, że nawet jak ostatnio mi jednak puściły (2h mokra trawa, właściwie non stop woda) to wewnątrz tylko wilgoć, nie woda, a więc bez tragedii...

 

Zgadza się. Żaden but nie zatrzyma wody z mokrej trawy. Podobnie jak wody z mokrego śniegu.

jeden będzie trzymał dłużej drugi krócej. Nie ma mocnych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się. Żaden but nie zatrzyma wody z mokrej trawy. Podobnie jak wody z mokrego śniegu.

jeden będzie trzymał dłużej drugi krócej. Nie ma mocnych :)

 

 

Pozwolę sobie się nie zgodzić ale nie zamierzam też na siłę bronić swoich racji ;) Po prostu moje doświadczenia mówią co innego. Przekonałem się, że można stać w butach godzinę w potoku po kostki i wyjść suchą stopą. Można osiem godzin w deszczu i wietrze pływać łodzią po szkierach i mieć suche stopy. Nawet nie w głowie mi porównywanie tych warunków do... chodzenia po mokrej trawie... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie się nie zgodzić ale nie zamierzam też na siłę bronić swoich racji ;) Po prostu moje doświadczenia mówią co innego. Przekonałem się, że można stać w butach godzinę w potoku po kostki i wyjść suchą stopą. Można osiem godzin w deszczu i wietrze pływać łodzią po szkierach i mieć suche stopy. Nawet nie w głowie mi porównywanie tych warunków do... chodzenia po mokrej trawie... :D

 

Można stać godzinę w wodzie i buty nie przemokną. można w deszczu 8 h w łodzi i buty będą suche. Zgadzam się :D

Na mokrą trawę i mokry śnieg nie ma mocnych. Przerobiłem to w górach łażąc w doskonałych burach (różnych). Przemoczenie w tych warunkach to tylko kwestia czasu. Może nie 2h jak kolega wcześniej pisał (choć tak również może być), ale jeden pełny dzień wystarczą (zakładam, że buty są nowe i dobrze zakonserwowane)

Będę bronić swoich racji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok - to tak na logikę - co bardziej wymagającego jest dla obuwia w chodzeniu po mokrej trawie od stania w płynącej wodzie? :) No chyba tylko to, że przy chodzeniu po wysokiej mokrej trawie nogawki mogą Ci namoknąć i woda może dostać się od góry przez cholewkę do środka buta. Zakładam jednak, że nieprzemakalne portki ten kłopot rozwiązują. Według mnie nie ma mocnego obuwia ale dopiero gdy poziom wody/śniegu sięga powyżej jego wysokości ;) PS: w śniegu też moje kupczaki nigdy nie przemokły :)

Edytowane przez coma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że chodzi o tarcie i w efekcie "wciskanie" wody przez materiał buta (mokra trawa i MOKRY śnieg - w suchym, zmrożonym nie ma w zasadzie problemu).

Nieprzemakalne spodnie nie pomagają, buty i tak ciekną....

 

Nie wiem jak buty trekkingowe zachowują się podczas długotrwałego stania w wodzie... bo ich do tego nie używałem. Nie raz natomiast przechodziłem przez strumienie, kałuże itp. Zatrzymać w wodzie również mi się nie raz zdarzyło. Problemu nie było. Stąd twierdzenie że im to nie szkodzi :)

 

A na przelanie wody górą... nawet kalosze klękają :D 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje Salomony X Ultra GTX mają już 3,5 wiosenno-jesiennego sezonu ''szurania'' za sobą,.Warunki normalne czyli mokra trawa,kamienie i błoto...jeszcze mi się nie zdarzyło aby podczas 5-6 godzinnego wypadu nawet w najgorszej deszczowej aurze buty ''puściły'',często też zapominam co mam na nogach i po kilkunastu minutach orientuję się,że stoję po kostki w wodzie ;) .Buty ''szanowane'' przed każdą wyprawą dostają porcyjkę ''tłuszczyku'' na szczocce,bardzo wygodne i dobrze trzymające nogę,dość lekkie jak na budowę,nieźle sobie radzą na kamieniach...komfort termiczny w zakresie +20;- 8 stopni ''na dworzu''.Nie mniej powoli rozglądam się za nową parą o podobnej charakterystyce.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje Salomony X Ultra GTX mają już 3,5 wiosenno-jesiennego sezonu ''szurania'' za sobą,.Warunki normalne czyli mokra trawa,kamienie i błoto...jeszcze mi się nie zdarzyło aby podczas 5-6 godzinnego wypadu nawet w najgorszej deszczowej aurze buty ''puściły'',często też zapominam co mam na nogach i po kilkunastu minutach orientuję się,że stoję po kostki w wodzie ;) .Buty ''szanowane'' przed każdą wyprawą dostają porcyjkę ''tłuszczyku'' na szczocce,bardzo wygodne i dobrze trzymające nogę,dość lekkie jak na budowę,nieźle sobie radzą na kamieniach...komfort termiczny w zakresie +20;- 8 stopni ''na dworzu''.Nie mniej powoli rozglądam się za nową parą o podobnej charakterystyce.

 

Na pewno dobrze je konserwujesz :)

 

Moje buty (teraz mam Maindle) przemakają na mokrej trawie z reguły w drugim dniu treekingu... jeśli pada deszcz :(

Mam znajomych którzy mokro mają w butach po 2-3h... w tych samych warunkach oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno dobrze je konserwujesz :)

 

Moje buty (teraz mam Maindle) przemakają na mokrej trawie z reguły w drugim dniu treekingu... jeśli pada deszcz :(

Mam znajomych którzy mokro mają w butach po 2-3h... w tych samych warunkach oczywiście.

Do ''skórki'' używam od kilku sezonów tylko tego...mocno ją penetruje,odpowiednio zabezpiecza przed wodą i oczywiście przedluża ''żywotność'' skórzanego obuwia.

 

post-54673-0-18906000-1472569186_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Po tygodniu szukania, kopania po necie i zbierania opinii wreszcie kupiłem buty na opaskę (od lata do późnej jesieni) wybór padł na Meidl Desert Fox.

Cena była przyzwoita tylko z dostępnością było kiepsko, ale w końcu w dużym sklepie militarnym ASMC się udało.

Porady co do wielkości i porównanie zalecanych rozmiarów w stosunku do długości stopy to już był prawdziwy dramat, każdy gadał co innego i tak błądziłem miedzy 9,5 a 10,5 w końcu wybrałem buty które mają o 1cm dłuższą wkładkę od rzeczywistej długości stopy, czyli tak jak moje buty do biegania. 

Chciałbym się od Was dowiedzieć czy ktoś z Was lata w tym modelu dłuższy czas, będę wdzięczny za kilka praktycznych uwag z użytkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzam się do kupna tych butów

http://www.glowatka.com/pl/p/Simms-Vapor-Boot-Charcoal/1394

 

większości bedą używane do chodzenie niż do brodzenia ale wiadomo jak to u nas z pogodą jak już leje to na maksa.

jakieś cenne opinie na temat tych butów koledzy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...