Skocz do zawartości

Sandacze 2011


Efex

Rekomendowane odpowiedzi

kierunek północ :D tam musi być życie

Intryguje mnie Balaton - widzialem sandacze stamtad, robily wrazenie. A dalej jeszcze na poludnie jest delta Dunaju, tez z duzym sandaczem....

 

 

W jednym z WŚ była relacja Kolendowicza znad Delty Dunaju.

Z jego opisu - potencjał ogromny, ale podobno cholernie trudne łowisko, sandaczy w ogóle nie połowili.

 

Ale woda na zdjęciach mega wrażenie - piękna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Intryguje mnie Balaton - widzialem sandacze stamtad, robily wrazenie. A dalej jeszcze na poludnie jest delta Dunaju, tez z duzym sandaczem....

 

 

W ub. weekend miał miejsce nad Balatonem doroczny kulinarny festiwal sandacza B)

http://www.sullofesztival.hu/program

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palnuje nad Balaton w przyszłym roku zawitać na urlop i zastanawiałem się czy i jakie są tam ryby. Już wiem :D

 

Kolejny plus dla tego miejsca :D

Tylko że wielkie to strasznie. Ciekawe jak ze znalezieniem stanowisk ryb ?!

 

Dzisiaj śmigam nad pusta Wisłę. Pora 15 - 19 i gumowanie nie przyniosło żadnych sensownych efektów. Teraz spróbujemy 21-24. Tak się zastanawiałem o co własciwie chodzi ( pomijajac małą ilość ryb ) i doszedłem do wniosku że właściwie drobnica jeszcze na płyciznach więc może i zedy z płycizny będą żarły na wobki.

 

A w weekend poszukamy psów na Domaniowie. Z pływadła może coś się uda zahaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam i w sumie to jeszcze jeden czynnik jest, bardzo ważny myślę, który powoduje brak sandacza w Warszawie.

 

Strasznie zasypało nam Wisłę w stolicy po tej wysokiej wodzie rok temu a i w tym znów zmyło mase piachu z piaskarni. Za dużo ich k...a się porobiło.

 

Dużo piachu to i sandał się wyniósł, jazia tez jakby nie było w tym roku zbyt wiele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów.Na początku się przedstawię.Mam na imię Rafał.Nie jestem specem czy kimś kto zna rzekę wisłę na wylot, jednak często mi się zdarza tam wędkować.Ostatnimi czasy w ciągu wolnych, trzech dni obłowiłem odcinek pomiędzy ciszycą a górą kalwarią.Ale sandacza nie ujrzałem. Jednak co zauważyłem to nie brak ryby, ale brak wody w wiśle!! Zwłaszcza o tej porze roku. Myślę, że stwierdzenie brak wody=brak ryby jest na miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i coś tam się udało wydłubać teoria sprawdziła się w praktyce. Kilka sztuk w rozmiarze warszawskim 35 cm i jeden maluch 60. Wstawię foto bo i tak uważam to za sukces choć to strasznie smutne. Oczywiście ryba wróciła do wody jak zawsze :D

 

.

 

Kijek Dragon HD Xfast, Stelka 3000, PP 15 funciaków i wobek 9 cm na końcu zestawu.

P.S. żeby tradycji stało się zadość: dziwna mina - tym razem jęzor B)

post-2991-1348915986,9314_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To miło. Taki 60cm cieszy. Mnie tez taka ryba zawsze cieszyła, bo nie jest wesoło. Poza tym fajne zdjecie Przemku. :D

Nasuwa mi sie jeszcze jedno. Tak sobie ogladam jeszcze ze dwa fora internetowe. Dozylismy czasow , gdzie w relacjach ze spinningowych wypraw sandaczowych nad Narew i Wisłe kroluja ryby 30 - 40cm, albo zadne. Co za czasy. Wiadome ze komus czasem mega szczescie jednak dopisze. Ale...!! Przemku podoba mi sie jak nazwałes tego 60cm sandacza, wg mnie bardzo trafnie. Tak, to w normalnym lowisku jest ,, maluch ,,. O jakis mniejszych sie nawet nie wspomina. Dzisiaj juz chwalimy sie na forach niewymiarowymi sandaczami Wislanymi. Co mozna pokazac młodemu adeptowi spinningu, ktory zapyta mnie czy Was. Chciałbym nauczyc sie łowic jesienne sandacze w Wisle. !!!

Pokazesz mi jak sie to robi?

Ja rozkładam rece...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze ze jednak sie trafiaja jakies sandacze.

 

A szczegolnie dobrze jak sa takie okazale jak ten zloty co pokazal kolega @dero.

 

Od siebie dodam jakiegos takiego ciemnego. To z pierwszej czesci sezonu tu w Hiszpanii.

 

.

 

Ryba zlapana na kopyto 12 cm przy okazji spiningu za sumkiem...

 

 

Zajebiaszcza focia Guzu!!!! Gratulować zeda:) pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super fotka Guzu i sliczny sandaczyk - ładnie wybarwiony. :D

U mnie wiecej sandaczy niż boleni co nie cieszy mnie zbytnio. Pazdziernikowy sandaczyk z przykosy - zagryzl spadajacego z kantu Leviatana.

.

Pozdrowienia

ps. Gratki Pszemo - powodzenia w poszukiwaniach zebatych.

post-4679-1348915987,3313_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super fotka Guzu i sliczny sandaczyk - ładnie wybarwiony. :D

U mnie wiecej sandaczy niż boleni co nie cieszy mnie zbytnio. Pazdziernikowy sandaczyk z przykosy - zagryzl spadajacego z kantu Leviatana.

 

Pozdrowienia

ps. Gratki Pszemo - powodzenia w poszukiwaniach zebatych.

 

Oj niejeden chętnie by sie z Tobą zamienił. Gratuluję ładnego psiaka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz tak jak wszedzie podstawa to miejscoweczka. W Toruniu sporo miejsc jest juz przelowionych ale jak ktos znajdzie swoja nikomu nieznana przykose czy opaske to moze lowic do konca grudnia. Ja koncze romans z sandaczami bo spustoszenie w RH12 mi poczyniły i musialem zamawiac nowe wiec do konca listopada ganiam za bolkami. Nie placze ze gryza ale chetnie bym zamienil takiego sandaczyka

.

na podobnej wielkosci bolenia. Moze jeszcze sie uda czego sobie i wszystkim zycze. Pozdrawiam i połamania. :D

post-4679-1348915987,538_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze znowu złowiony w dzień , a u mnie tylko z wieczora albo noc i fakt miejscówka musi być dobra i dopisuje się do reszty brak wody na Wiśle u mnie zaczęli już pogłębiać wydobyli masę piachu a koryto nic a nic się nie pogłębiło podobno tak mówili taki jest efekt zamulania przez kilkanaście lat Wisełki :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlowiony raz, fotka z innego ujecia przedstawiona dla porownania z boleniami o podobnych gabarytach - za ktorymi sie uganiam. Ale w tym miejscu padały te same sandacze po 2-3 dniach po wypuszczeniu nawet na te same przynety. Tak tez było i z tym sandaczem ktory na kiju meldował sie 2 razy.Raz na RH i 2 raz na wobka. :mellow: Miejsca prac pogłębiarek tez sa dobre do szukania sandaczy. A z moich informacji wynika ze w Kazimierzu , Puławach i Deblinie sandacz ma sie wyśmienicie. W Kazimierzu poszukaj na prawym brzegu 5-6 kilometrow w gore rzeki. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz tak jak wszedzie podstawa to miejscoweczka. W Toruniu sporo miejsc jest juz przelowionych ale jak ktos znajdzie swoja nikomu nieznana przykose czy opaske to moze lowic do konca grudnia. Ja koncze romans z sandaczami bo spustoszenie w RH12 mi poczyniły i musialem zamawiac nowe wiec do konca listopada ganiam za bolkami. Nie placze ze gryza ale chetnie bym zamienil takiego sandaczyka

na podobnej wielkosci bolenia. Moze jeszcze sie uda czego sobie i wszystkim zycze. Pozdrawiam i połamania. :D

 

Darku z brzegu wszelkie możliwe dobre miejscówki sa przełowione.Z łódki te szanse wzrastaja więc życze Ci mega bolka :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Patryk. Zebrałem wskazówki od Ciebie dodałem troszke migawek z głowy dotyczacych miejsc , szczypte teorii i od soboty szukam jesiennych boleni. Po Twoich zdjeciach apetyt duzy a co z tego wyjdzie zobaczymy :lol: Do sandaczy wroce w grudniu chyba ze wczesniej nadejdzie zima. U mnie lepiej pasiaste gryza jak w nocy sa przymrozki. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj odbyla sie slodkowodna wersja teleturnieju 1 z 10 :D

 

Ponizej fotka 1 z 10 wczoraj zlapanych sandaczy.

 

 

U mnie wciaz woda ciepla 18 - 19 stopni przy powierzchni. Wiec w wodzie jakby lato :D

Staly na 5-7 metrach. Ten najwiekszy u nasady ostrego spadu z 4,5 na 7.

Braly na gumki 7 cm.

 

 

.

 

Fotka jest jaka jest, na pokladzie belly boat sesje foto sa mocno ograniczone Embarassed

post-16-1348916010,5126_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie placze ze gryza ale chetnie bym zamienil takiego sandaczyka na podobnej wielkosci bolenia. Moze jeszcze sie uda czego sobie i wszystkim zycze. Pozdrawiam i połamania. :D

Ja bym nie zamieniał, boleń nie ma zębów :mellow: Taki Zed to prawdziwy rzeczny wojownik, piękna ryba.

 

Pozdr

S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...