bob74 Opublikowano 25 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2017 Klasyczna płaskodenka wiosłowa? Jaka długość od dziobu do rufy? Wymiary klasyczne czy wg Twoich założeń? Mata i żywica na dno i ranty powyżej linii zanurzenia to podstawa. Może jeszcze kojarzę majstra... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebson Opublikowano 26 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2017 .Miła być około 4m a wyszła 4,6m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kriczu Opublikowano 26 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2017 Pierwszy na casting. SG Herring 16 cm 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Kamil Z. Opublikowano 30 Września 2017 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2017 Płytka zatoczka. Może metr wody i pojedyncze kępy zielska. Falka spora, więc woda trącona. Szczupaki nie chciały współpracować, a o dziwo nasze jerki atakowały sandacze. Łapię więc za Guide Select Mutanta i na agrafce stalki do 9kg ląduje Slider 7F GT. Dosłownie drugi rzut i daleeeeeeko od łodzi mam strzał. Hol przebiega początkowo spokojnie, ale im bliżej burty, tym ryba wydaje się być większa. Po którejś próbie udaje się wreszcie chwycić ją pod pokrywę skrzelową. Jest! Tłusta i ciężka, pierwsza tegoroczna metróweczka, całe 107cm szczęścia Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka 72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Werem Opublikowano 30 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2017 (edytowane) Dzisiejszy popołudniowo - wieczorny wypad, zaowocował fajną rybką.Może nie jest tak duży jak Kamila, ale cieszy bo złapany w małej rzece. Równe 90 cm. Edytowane 30 Września 2017 przez Werem 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iNSaNeMaN Opublikowano 1 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2017 Wczorajsza 88Sprzetowo Dragon Thytan pro Jerk cast 40-120 g Abu C3 4601 Linka kastking 30lb Oraz niezawodny Fishunter Goliath w kolorze pike 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommek Opublikowano 1 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2017 iNSaNeMaN mógłbyś napisać jak zbroisz tą przynetę i do jet 18cm czy 22cm? Ryba fajna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iNSaNeMaN Opublikowano 1 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2017 Fh 23 Żadna filozofia Wkrecany ołów plus dozbrojka Daiwa prorex z dwiema kotwicami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 1 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2017 Grubas..... Pozdrawiam, Tomasz eS 36 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. malinabar Opublikowano 1 Października 2017 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2017 (edytowane) Patrząc na to , co dzieje się u mnie w tym sezonie w życiu nie przypuszczałem , że zamieszczę jakiekolwiek zdjęcie w tym wątku . A jednak udało się . Sobota w zeszłym tygodniu . Po pięknym i spektakularnym wieczorze piątkowym ( zdjęcia w stosownym wątku ) przyszedł weekend , który zgodnie z prognozami był deszczowy . A już zwłaszcza sobota . Początkowo miałem odpuścić , ale mając niespodziewane trzy , cztery godzinki postanowiłem jednak wypłynąć . Mój przystaniowy dobry duch popukał się tylko znacząco w czoło , kiedy mnie wypuszczał na wodę . Ciągły , momentami intensywny opad połączony z dosyć mocnym wiatrem . Jedyny plus tej aury był taki , że na wodzie byłem zupełnie sam . W podobnych okolicznościach przyrody w zeszłym roku trafiłem pięknego sandałka i z tą właśnie myślą ( jak zwykle zresztą ) obławiałem kolejne miejscówki . Rybka siadła dosyć szybko , w pierwszej godzinie łowów , zanim przesiąkłem na dobre . Zaatakował 3" tłustą gumę na dziesięciu gramach , prowadzoną dosyć agresywnie w nadziei na kolczastą rybę . Branie blisko łodzi , dosyć subtelne , więc przez pierwsze kilka sekund byłem mega szczęśliwy . Ale kiedy okazało się , że to zębaty , to też było pięknie . Już dawno nie złowiłem takiego grubaska u siebie . Oczywiście zaprezentował całą gamę odjazdów i świec . Piękny widok . I piękne ubarwienie , którego niestety w warunkach ulewy nie dało się uwiecznić w sposób choćby zadowalający na zdjęciu . Bałem się , że aparat polegnie zupełnie , ale sprzęt przeżył o dziwo . Nawet filmik okazał się całkiem znośny w jakości odbioru . Zabrakło 15 cm do metra , ale frajda z tej rybki co najmniej metrowa . Następnego dnia zrobiłem powtórkę i poza jednym maluchem złowiłem jeszcze prawie zdjęciowego wariata , który dał popalić nieomal tak dobrze , jak ten zaprezentowany poniżej . A tydzień wcześniej miałem rybę co najmniej tak samo grubą , którą straciłem przez własne niedbalstwo i lenistwo . Taki lajf . Sprzętowo jak zwykle , czyli zestaw lekko sandaczowy / ciężko okoniowy , ogarniający u mnie prawie wszystko . NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Edytowane 1 Października 2017 przez bartsiedlce 53 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 2 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2017 Niedziela można powiedzieć udana... Mhx l904-2 w komplecie że Stella 5000 dały radę... Coraz bardziej lubię to wędke... Niestety nie obyło się bez strat... 50 cent poległ w boju life is brutal... Pozdrawiam, Tomasz eS 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Werem Opublikowano 2 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2017 (edytowane) W jeziorach sporych szczupaków jest jeszcze dosyć dużo, w rzekach bardzo często jeden przypada na kilka kilometrów wody....Tak prawdę mówiąc, nie łowiłem w rzece od kilkunastu lat. Pierwszy wyjazd zaliczyłem bardzo późnym popołudniem w zeszły poniedziałek. Podszedłem do tego bardzo pesymistycznie, ale jakie było moje zdziwienie, gdy udało mi się złowić mamusię w długości 76 cm. Jedno branie, wykorzystane w 100% , i oczywiście po zmroku. Po 6 dniowym tygodniu pracy, postanowiłem w sobotę znowu się wybrać nad rzekę. Chciałem odpocząć, wędrując brzegami. I znowu scenariusz jak z poniedziałku, ciemno się zrobiło i jest uderzenie. Na początku wszystko wskazuje na małą rybę, ale dopiero gdy pierwszy raz ją doprowadzam pod brzeg, "mała" ryba pokazuje swój charakter. Teraz wiem, że małe rzeki potrafią baaaaardzo zaskoczyć pozytywnie. Edytowane 9 Października 2017 przez bartsiedlce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubazmech Opublikowano 2 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2017 Gruba i ładnie wybarwiona 80-ka, też z rzeki, tylko dużej. Uderzyła w wobler prowadzony w trollingu, na wypłyceniu z 4 do 2,5m. Zdjęcie jest jakie jest bo byłem sam na łodzi . 17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skiner Opublikowano 4 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2017 rzeczy zbój 31 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert 78 Opublikowano 5 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2017 Pogoda nie rozpieszcza. Wieje, pada ale idzie coś złowić ;-) https://youtu.be/GBbwZ_mhz-0 22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. radekc1991 Opublikowano 5 Października 2017 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2017 Rozpoczełem tydzień takim szczupakiem 94cm nowa życiówka a zakończyłem tydzień tak 108 cm , nowa życiówka I pojechaliśmy jeszcze na okonie i trafiła się taka niespodzianka 101 cm 62 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robbertzam Opublikowano 8 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2017 Mi również jak koledze wyżej trafił się między okoniami. Aczkolwiek przyłowem bym tego nie nazwał... Nie wiem czemu ale na tej miejscówce reagują tylko na małe gumki. Obrzucałem gumami od średnich aż do 30cm+ i nic, a uderzył w drugim rzucie na najmniejszego reno killera. Przepraszam (po raz kolejny) za wyraz twarzy trzymającego... Muszę popracować nad tymi selfie???? 24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Gofer2005 Opublikowano 8 Października 2017 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2017 Miesiąc i dwa dni i kolejna życiówka Królowa Rugii 50 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gofer2005 Opublikowano 9 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 13kg 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom_mich_ Opublikowano 9 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 To i ja sie pochwale swoja mamuchą ????Złowiona na rzece bug miara między 103 -105 ryba zakasiła canibala waga nieznana oczywiście macie szansę gdzieś ja jeszcze spotkać.pozdrawiam ! 47 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Piotr Gołąb Opublikowano 10 Października 2017 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2017 Sobota i niedziela należały do szczupaków. Emocji było od groma, bo ryby już z tych konkretnych, pięknie odpasione wyczyniały cuda na kiju 63 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enio Opublikowano 11 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2017 (edytowane) Miał być rekordowy sandacz a trafił się szczupły amator nocnych uklejek. Miara 108cm. Skusił się na wobka gloog nike. Wycholowany na kijku do 16g i żyłce 0,20 z agrafką bez przyponu. Fart że nie obciął. Edytowane 11 Października 2017 przez milupa Zdjęcie ryby usunąłem. Nie publikujmy zdjęć ryb, których sposób traktowania widoczny na zdjęciu może skutkować ich zejściem albo okaleczeniem (ryby mocno krwawiące, wybrudzone piaskiem, w mocnym uścisku ręki, leżące na suchym podłożu, .. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enio Opublikowano 11 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2017 Ok. Trochę krwawił po wyciągnięciu kotwiczki. W takim razie chociaż dodam filmik jak odpływa. 38 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dadi Opublikowano 12 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2017 86 centow z krakowskich bajor - ja znowu tylko za fotografa, bo lowic sie nadal nie nauczylem 25 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robbertzam Opublikowano 17 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2017 W Irlandii własnie pożegnaliśmy huragan Ophelia. Na dwa dni przed planowanym jego przybyciem wybrałem się nad wodę (już wtedy wiało okrutnie) z nadzieją że ryba czuje co się świeci... i sie nie pomyliłem. Mamusie gryzły bardzo agresywnie gumy 20cm+ znikały w paszczy jak okoniowe paproszki, a jigowe główki wyglądały mniej więcej tak:Wyjechało w sumie siedem ryb 80+ i trzy 90+ 23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.