Skocz do zawartości

Platforma Aliexpress / sprzęt wędkarski z Chin


Szymon3069

Rekomendowane odpowiedzi

https://pl.aliexpress.com/item/1005006843349788.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.131.645d1c245xBdpG&gatewayAdapt=glo2pol

 

Dla samodzielnie robiących przypony fajna alternatywa. Delikatne rozszerzenie rurki z jednej strony ułatwia włożenie linki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://pl.aliexpress.com/item/1005006843349788.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.131.645d1c245xBdpG&gatewayAdapt=glo2pol

 

Dla samodzielnie robiących przypony fajna alternatywa. Delikatne rozszerzenie rurki z jednej strony ułatwia włożenie linki.

To produkt do połączeń elektrycznych, do zarabiania końcówek. Nie jestem pewien czy do przyponów będą się nadawały, mogą mieć za cienkie ścianki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupujący z ali, szukam wędki około 2.30 do 15/18g. Co tam jest dobre? :D

Z ciekawości ściągnę. Spin ewentualnie cast.

Kastking Max. 2.4 c.w. do 15 i 20 g.(ma dwie szczytówki). Jest i spin i cast. Widzę, że chodzi powyżej dwóch stów, ale jak poczekasz cierpliwie kupisz dużo taniej. Ja za casta chyba płaciłem 160 zł. Taki uniwersalny, lekki i poręczny kijek. Na kolana nie rzuca, ale wykonanie bardzo porządne, a dwie szczytówki to duża zaleta. No i każda zdaje się dobrze pasująca do dolnika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niech se gadają, ale niech wiedzą co dobre - Sufix i Mustad sprzed dwudziestu lat, i P-line z początku ich kariery. Wiecznie młode, nieoszukane, jakości nie występującej w kantonie Weihai :)

Z żyłek sprzed 20 lat to absolutny top, stroft, DAM Tectan, nieco później Dual Band, i kiedyś przez przypadek kupiłem Silstar XL, przelotem w sklepie wędkarskim w Węgrowie, nigdzie indziej jej nie mogłem znaleźć. Genialna żyłka była.

P-line plećka, natomiast, mocno zawiodła moje oczekiwania, miał być kilerem Power Pro, niestety nie dorastała jej do pięt. Plecionek przerzuciłem przez swoje ręce różnych mnóstwo i bardzo drogich ,drogich i tańszych, zawsze wracałem do Power Pro jako wzorca idealnej plecionki.

Najbardziej zawiodłem się na Momoi, Varivasy wszelkiej maści też mnie zawiodły. O dziwo od kilku lat znalazłem linkę porownywalną we wszystkich aspektach do Power Pro a przy tym tańszą tak średnio 2X czyli Angryfish agw9X. Ma moc, ma trwałość trzyma parametry dot średnicy, czyli jest bardzo niewiele przegrubiona przy cienkich średnicach a przy grubszych wg opisu. Angryfish tak agw jak i diominator wyparły u mnie power pro. Pierwsza plecionka od PP która nie zawodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupujący z ali, szukam wędki około 2.30 do 15/18g. Co tam jest dobre? :D

Z ciekawości ściągnę. Spin ewentualnie cast.

Możesz popatrzeć na obei i DMX, to praktycznie jedno. Bardzo przyzwoite wędki w cenach rozsądnych. Mają jedną wadę, górne cw zazwyczaj swobodnie razy 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sołtysie - ja o żyłkach nawijam. Wszystko kupione z  amerykańskiego rynku, na którym za podróbki i fałszywki można mieć gigantyczne problemy. Czyli odwrotność aliexpress :) My.. ale z wyłączeniem mojej starej osoby - zostaliśmy wychowani na wszystkich możliwych kłamstwach. I w nim gustujemy, szczególnie kiedy jest tanie. Nawet jachu został adwokatem :)    

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławek, ja piszę też o Power Pro z rynku USA, tylko taką używałem, P-line plecionka też z rynku USA, po przerzuceniu przez te ponad 30 lat wędkowania, kilkudziesięciu różnych plecionek, tanich, drogich i bardzo drogich, chwalonych polecanych i reklamowanych, powtarzam jedyne do których mam zaufanie i mnie nigdy nie zawiodły to Power Pro oraz z chinskich Angryfish modele agw9x oraz diominator 4 sploty. Dorównują Power Pro we wszystkich parametrach. Żyłek od kiedy przesiadłem się tylko na multiki, czyli od kilkunastu lat nie używam.
nawet do feederów mam założone multiki. Zwykłymi snujami już nie potrafię się posługiwać ;-).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zarzekaj się :) Stała szpula ma swoje, absolutnie nie do zastąpienia, zalety - tak jak i żyłka. Czterosplotówka Power Pro była faktycznie świetna, ale spróbuj może kiedyś Power Strike z Woodstock. W dłuższej perspektywie bije cenowo na łeb i szyję tanie i śmieciowe plecionki.. a nawet japońskie wydumki. I dramatycznie nie powiększa globalnego wysypiska. Tak jak ten konsumpcyjny obłęd oszalały przy tanim chlewku pt aliexpress. Co nie potrwa wiecznie, a lada moment jego klienci poznają.. skąd im nogi wyrastają.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławek, ja piszę też o Power Pro z rynku USA, tylko taką używałem, P-line plecionka też z rynku USA, po przerzuceniu przez te ponad 30 lat wędkowania, kilkudziesięciu różnych plecionek, tanich, drogich i bardzo drogich, chwalonych polecanych i reklamowanych, powtarzam jedyne do których mam zaufanie i mnie nigdy nie zawiodły to Power Pro oraz z chinskich Angryfish modele agw9x oraz diominator 4 sploty. Dorównują Power Pro we wszystkich parametrach. Żyłek od kiedy przesiadłem się tylko na multiki, czyli od kilkunastu lat nie używam.

nawet do feederów mam założone multiki. Zwykłymi snujami już nie potrafię się posługiwać ;-).

Sławek, ja piszę też o Power Pro z rynku USA, tylko taką używałem, P-line plecionka też z rynku USA, po przerzuceniu przez te ponad 30 lat wędkowania, kilkudziesięciu różnych plecionek, tanich, drogich i bardzo drogich, chwalonych polecanych i reklamowanych, powtarzam jedyne do których mam zaufanie i mnie nigdy nie zawiodły to Power Pro oraz z chinskich Angryfish modele agw9x oraz diominator 4 sploty. Dorównują Power Pro we wszystkich parametrach. Żyłek od kiedy przesiadłem się tylko na multiki, czyli od kilkunastu lat nie używam.

nawet do feederów mam założone multiki. Zwykłymi snujami już nie potrafię się posługiwać ;-).

Czy chodzi o tą?

 

Właśnie udało mi się znaleźć to na AliExpress:

30,09zł | Angryfish 4 nici wielowłóknowa linka wędkarska 327Yds/300MBraided żyłka wędkarska PE ze słoną wodą/słodkowodne 15 20 25 30 40 50 60 80LB

https://a.aliexpress.com/_EuKFQIs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sołtysie - ja o żyłkach nawijam. Wszystko kupione z  amerykańskiego rynku, na którym za podróbki i fałszywki można mieć gigantyczne problemy. Czyli odwrotność aliexpress :) My.. ale z wyłączeniem mojej starej osoby - zostaliśmy wychowani na wszystkich możliwych kłamstwach. I w nim gustujemy, szczególnie kiedy jest tanie. Nawet jachu został adwokatem :)    

Rynek amerykański obecnie. :) Bądźmy realistami, nie żartujmy. To oni jeszcze coś ciekawego produkują poza Abramsami i F-35? :D Jeśli nikomu nie opłaca się produkować albo oferuje to na chińskich komponentach za dużo wyższą cenę, to dlaczego miałbym nie kupić na Ali?  A już z całą pewnością nie na zapas. Nie mam prawa nazwać się adwokatem, bo jak dotąd kupiłem wędkę jakiej nigdzie nie znajdę nawet za dużo większe pieniądze, plecionkę, którą wcześniej kupiłem tu od kogoś i sprawdziła mi się w ubiegłym roku i kołowrotek, który po rozebraniu do najmniejszej śrubki okazał się nie gorszy od kosztujących sporo więcej odpowiedników Daiwy czy Ryobi. Nawiasem - też produkowanych poza Japonią. 

Zastanawiam się nad jednym Sławku. Czy ja przypadkiem nie osłabiam złowrogiej chińskiej gospodarki, kupując za cenę pewnie poniżej kosztów wytworzenia i bez kosztów wysyłki? ;)  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku, nie jestem przekonany czy pozytywistyczne wojowanie akurat z chińską gospodarką ma jakikolwiek sens. Bo czyż nie stawia ono maleńkiego robaczka, jakim jest potencjalny detaliczny klient znad Wisły w roli totalnego oszołoma i odklejeńca? Od kiedy to takie mikroorganizmy decydują o kryzysach wielkich imperiów? Jedynym wytłumaczeniem tego typu demonstracji jest leczenie kompleksów i samozadowolenie z rzekomego dokopania molochowi. Skutkiem ubocznym nawracające ataki śmiechu u rozbawionych ofiar owego embarga.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaa.. Macieju - po pierwsze, należy - wypada mi, nieustannie być przeciwnikiem wszystkich owczych pędów. I jakoś lepiej nie poszerzę wykładni tego prostego zjawiska, jak przykładem -  na własne oczy widziałem, jak karetki odwoziły spod Praktikera osobników ciężko poszkodowanych w szturmie po darmowe mopy :)

Po drugie - nieustannie mierzi mnie szwung do tandety, każdej tandety - mentalnej, umysłowej, kulturowej cywilizacyjnej, a nawet muzycznej. Tak nawiasem zapytam -  czy Chiny w tej materii, swoim fanom - całym masom,  niczego taniego ani akuratnego nie oferują?

 

Więc niech konwoje kontenerowców, dniem i nocą, dookoła Afryki, nadal wiozą wybrańcom losu, kawałki drutu wygięte na kształt agrafki, szpadle i różne wihajstry. Tą nowoczesną mirrę i kadzidło  :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy chodzi o tą?

 

Właśnie udało mi się znaleźć to na AliExpress:

30,09zł | Angryfish 4 nici wielowłóknowa linka wędkarska 327Yds/300MBraided żyłka wędkarska PE ze słoną wodą/słodkowodne 15 20 25 30 40 50 60 80LB

https://a.aliexpress.com/_EuKFQIs

Tak mam nawet dokładnie tę fioletową, teraz już 3 rok nawinięta na multiki przy feederach. W ubiegłym roku może niezbyt intensywnie użytkowana, ale poprzedni bardzo mocno. Ja kupiłem 0,16 czy też 0,17 20 lb. Bardzo fajna plecionka, trzyma kolor, moc wymiar w mm raczej też chociaż jej nie porównywałem z innymi o tej średnicy. W każdym razie karpiszona 12,5kg wyholowałem na niej bez najmniejszego problemu. Koloru niemal nie straciła. Wadą dla niektórych może być że ją słychać, ale to jak każda 4 sploty i nie powlekana. Co ważne nie pije wody i nie puchnie jak potrafi to zrobić zużyta power pro

 

I ta też sobie bardzo chwalę https://pl.aliexpress.com/item/32844964507.html?spm=a2g0o.productlist.main.3.600066ed3HojID&algo_pvid=f6657344-8e27-4465-ac5f-e30d7670c91d&algo_exp_id=f6657344-8e27-4465-ac5f-e30d7670c91d-1&pdp_ext_f=%7B%22order%22%3A%2216%22%2C%22eval%22%3A%221%22%7D&pdp_npi=4%40dis%21PLN%21242.03%2170.19%21%21%2159.62%2117.29%21%40210384cc17397796873823805e40ae%2112000024698486047%21sea%21PL%21918805261%21X&curPageLogUid=RCvlNOuWVizo&utparam-url=scene%3Asearch%7Cquery_from%3A

Edytowane przez Sołtys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jachu - ty budujesz chińską gospodarkę, i  nic nikomu nie musisz tłumaczyć.. bo czego tu człowiek jako tako inteligentny nie może rozumieć :)

A możesz mnie, jako człowiekowi jako tako inteligentnemu, wytłumaczyć dlaczego bez takich obaw zasilamy gospodarki starej, upadającej w zastraszającym tempie Europy? Kupując codziennie w sklepach, które nie są nasze, trzymając pieniądze w bankach, które też już nie są nasze. A może chcesz podyskutować na temat skali? Ile jako Polacy tracimy kupując w chińskich sklepach a ile kupując w niemieckich, francuskich, portugalskich, duńskich i całej reszcie, łącznie z ukraińskimi. Kupując za czasów PRL amerykańskie wędziska i żyłki rozłożyłeś jej gospodarkę? :D Myślę, że masz słabe rozeznanie w kwestii geopolityki i kierujesz się uprzedzeniami. Jak większość Polaków (to da się jeszcze zrozumieć) i jak wielu naszych polityków nie kumasz w jakim momencie historii się znajdujemy i musimy wybrać. Może posłuchaj sobie chińskiego ministra spraw zagranicznych (czyli drugiej najważniejszej osoby w Chinach) z jego wystąpienia w Monachium i może coś dotrze. Znasz chiński sprzęt z czasów bazarowych śmieci sprzed lat. Na jakiej podstawie możesz oceniać ten sprzedawany na Ali dzisiaj? Poczekaj jeszcze kilka lat i zdziwisz się. Gospodarcza autarchia nam nie grozi i jeśli chcemy jakoś egzystować, a najlepiej rozwijać się jako państwo, to musimy uczestniczyć w międzynarodowej wymianie. Może powiedz nam Sławku, na którego konia byś sam dzisiaj postawił? Czy Twoja wiedza i doświadczenie pozwolą odpowiedzieć na to pytanie?

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku, nie jestem przekonany czy pozytywistyczne wojowanie akurat z chińską gospodarką ma jakikolwiek sens. Bo czyż nie stawia ono maleńkiego robaczka, jakim jest potencjalny detaliczny klient znad Wisły w roli totalnego oszołoma i odklejeńca? Od kiedy to takie mikroorganizmy decydują o kryzysach wielkich imperiów? Jedynym wytłumaczeniem tego typu demonstracji jest leczenie kompleksów i samozadowolenie z rzekomego dokopania molochowi. Skutkiem ubocznym nawracające ataki śmiechu u rozbawionych ofiar owego embarga.

Takiego poglądu na chińszczyznę to ja  trochę nie rozumiem. Sukces sprzedaży zależy od detalu, więc kto decyduje producent i sprzedawca? Czy mikroorganizmy na końcu łańcucha. Wygląda to trochę jak by nawoływać do niebrania udziału w żadnych wyborach bo to i tak nic nie da.

Czasem coś kupię u chińczyków bo uważam za normalne, że człowiek szuka czegoś dla siebie w różnych źródłach . Ale ogólnie to poziom wykonania większości towarów jest ledwie wystarczający. Kupowanie poniżej ceny wytwarzania (o czym pisze Jachu) bardziej się kojarzy z udziałem w dumpingu cenowym niż z osłabianiem złowrogiej chińskiej gospodarki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irku, jeśli ktoś lubi napychać kieszenie zachodnim koncernom i bankom, to jego wybór. To od trzydziestu lat gadanie, że nas nie stać, więc musimy wpuszczać inwestorów-łaskawców. Długo jeszcze? Niedawno odwiedził mnie syn i wybraliśmy się zrobić jakieś zakupy do Lidla. Nie mógł pojąć dlaczego wiele tych samych rzeczy i od tych samych dostawców w Berlinie kosztuje dużo mniej niż w Poznaniu. Jakim cudem? :) Tak więc nie płaczmy, że przeciętnie lepiej zarabiający Niemiec czy Francuz ma taniej. Chcesz mnie przekonać, że to Chińczyk stosując dumpingowe ceny nas wykańcza? Czy jednak bardziej to pewnie 95% handlu w rękach naszych europejskich sojuszników? To posłuchaj, bo gdyby nie było smutne, to byłoby śmieszne. :) https://www.youtube.com/shorts/gIXIYMfN9Hg  A ja bym wolał żeby moje i większości Polaków pieniądze zostawały tu i na tyle ile się da, tak właśnie robię.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Januszu, piszemy prawdopodobnie o tym samym. Dla mnie między zachodnim łupiącym nas biznesem, a chińskimi mikromrówkami pracującymi nad tym żeby nam się nic nie opłacało robić nie ma różnicy. Wydaje mi się, że można często wybrać tak, żeby jednym i drugim nie szło za łatwo. Wędkarsko prawie niczego nie kupiłem w Chinach po wpadce z jakimś blankiem.  Kapelusz bawełniany jeszcze posiadam  - widać, że obróbkę bawełny opanowano tam biegle :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chiny miały być rozbrojone przez wzmożenie współpracy gospodarczej, tak jak wcześniej Japonia, i wciągnięte w w orbitę globalnych układów. Co skrzętnie wykorzystały do osłabienia konkurencji poprzez stare jak świat taktyki dumpingowe .. i co może być niezadługo kulą u nogi, bo utrzymywania niskich cen, nieda się pogodzić ze stosunkowo wysokim poziomem wzrostu..

Tak czy siak, kraje tak niesuwerenne,  biedne i głupie jak nasz, cały czas są na równi pochyłej. Zlikwidowaliśmy albo wytrwale niszczymy własną wytwórczość - vide tutejszy kult aliexpress, staliśmy się murzynami w teoretycznie własnym państwie. Te euforyczne zakupy to jest błędne koło - kupujemy rzeczy obce , bo mało się zarabia, a mało, bo nie kupujemy rodzimych produktów, które są drogie. Albo jakościowo doskonałe. Bo mamy określony budżet i musi nam on wystarczyć..

Bardzo dobrze przyjęły się w tzw społeczeństwie globalne idee - postpolityka, nieznajomość historii, kretyńskie lekceważenie elementarnych praw ekonomii. Nic się nie stało, nic się nie stało - jakoś to będzie.. Promka jest w Lidlu - aportujemy! 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi bardzo, jeśli nie wyglądam na lokalnego patriotę. Mam prośbę, by z szeregu wystąpili ci (albo ten), którzy nie korzystali w niedalekiej przeszłości z dobrodziejstw globalizacji. I nagle ta globalizacja zrobiła się be, bo stanęliśmy w obliczu handlowej dominacji Chińczyków. Leci do mnie stamtąd samolot. Na pokładzie silikonowa nić, z której będę robił nogi smużakom. Jestem kołtunem, bo wydałem w Chinach pięć złotych. Jestem kołtunem, bo mogłem kupić tę rzecz w pasmanterii w Otwocku. Co prawda jest to ten sam towar, z tej samej chińskiej fabryki i jest dziesięć razy droższy, ale patriota powinien wspierać krajową przedsiębiorczość. Po drodze jeszcze wizyta na stacji benzynowej i kubek kawy ratującej życie istoty w czerwonych spodniach. Chyba za stary jestem na takie demonstracje wrażliwości i fałszywej empatii. Nauczestniczyłem się w tego typu performansach i częściej miałem po nich kaca, niż satysfakcję. Także bawcie się w bojkoty, jeśli to Wam sprawia frajdę. Ja sobie poczekam na amerykańskie cła i propozycję nie do odrzucenia, w tej samej sprawie, złożoną Europie. W takie instrumenty wierzę, choć moje życie pewnie się niespecjalnie zmieni. Sławek pewnie ma ubaw, bo zapuścił kolejny dryf, a temat ruszył z kopyta i żyje własnym życiem.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z niezłego źródełka czerpiesz wiedzę o świecie. Jeszcze tylko tutaj brakowało tej #$%#&* zwanej Mateckim... :lol:

Rozczaruję Zeraldinia. Nie znam tego pana, choć domyślam się, że nie jest związany z obecnym, jaśnie nam dzisiaj panującym waginetem. Źródełko akurat w tym przypadku nie odgrywa najmniejszej roli. Temu panu zadał bym jedno pytanie? Co on sam i jego współtowarzysze zrobili wcześniej, by nie musiał stawiać takiej fatalnej dla nas diagnozy? 

Wracamy do tematu. Skoro czerpiesz z lepszych źródełek, pewnie masz większą wiedzę, to może wytłumacz nam co dla Polski lepsze? Dalsze pogłębianie GG 2.0 (jako mieszkaniec Krakowa pewnie wiesz o czym mówię) plus jakieś rozsądne, nie rujnujące nas zakupy na Ali? A może Polska jako hub dla Chińczyka i znaczne korzyści finansowe wynikające z tego faktu i do tego silny protektor? Mam więcej przemyśleń na te tematy. Oczywiście gdzie mnie tam do Twojej wiedzy. 

Irku, jest różnica i trudno ją pominąć. Jeszcze raz wspomnę o skali. Nie róbmy problemu z tego, że ktoś jakieś pierdoły sobie kupi na Ali. Złowrogie chińskie mikromrówki na razie nam z pewnością nie zagrażają. A czy w przyszłości? To już od nas samych zależy.  

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chiny miały być rozbrojone przez wzmożenie współpracy gospodarczej, tak jak wcześniej Japonia, i wciągnięte w w orbitę globalnych układów. Co skrzętnie wykorzystały do osłabienia konkurencji poprzez stare jak świat taktyki dumpingowe .. i co może być niezadługo kulą u nogi, bo utrzymywania niskich cen, nieda się pogodzić ze stosunkowo wysokim poziomem wzrostu..

Tak czy siak, kraje tak niesuwerenne,  biedne i głupie jak nasz, cały czas są na równi pochyłej. Zlikwidowaliśmy albo wytrwale niszczymy własną wytwórczość - vide tutejszy kult aliexpress, staliśmy się murzynami w teoretycznie własnym państwie. Te euforyczne zakupy to jest błędne koło - kupujemy rzeczy obce , bo mało się zarabia, a mało, bo nie kupujemy rodzimych produktów, które są drogie. Albo jakościowo doskonałe. Bo mamy określony budżet i musi nam on wystarczyć..

Bardzo dobrze przyjęły się w tzw społeczeństwie globalne idee - postpolityka, nieznajomość historii, kretyńskie lekceważenie elementarnych praw ekonomii. Nic się nie stało, nic się nie stało - jakoś to będzie.. Promka jest w Lidlu - aportujemy! 

Bogaci Szwedzi na mase kupują chińszczyzne w Ich własnych szwedzkich marketach w stylu Jula - nawet trudno znaleźć tam cos wyprodukowanego w skandynawii - wszystko chińskie. wiec troche nei w tą strone że kupujemy  bo nie zarabiamy a nei zarabiamy bo kupujemy .

 

Oni zarabiają i kupują

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...