W zasadzie to m?łj pierwszy post na szanowanym forum.
Do tej pory łowiłem gł?łwnie na wodach stojących szczupaki, sandacze i okonie. Łowienie na rzece to inne bajka i jak się okazuje wymaga więcej zaanga?źowania dob?łr miejsca kulturę łowienia i zachowania nad wodą.
Od tego roku zacząłem łowić klenie i jazie. Nie są to ryby powalających rozmiar?łw ale cieszą swoja urodą i walecznością.
Mo?źna powiedzieć, ?źe zaczynam je łowić systematycznie i świadomie ( oczywiście wykorzystując pewną dozę farta).
Wczoraj miałem troche wolnego czasu i udałem się na Wisełkę sprawdzić czy fart dopisze Bolenia. Trafiło sie miejsce dosyć płytkie po bokach 30-50cm a środkiem płynące 1-1,5m.
Oczywiście na wypłyceniach zbierały się w ławice drobiazgi kt?łre zapędzane były niczym owce przez właśnie Bolenie. Schowałem się w trawie za g?łrką usypaną z piachu i rzucałem wszystkim co miałem na wszystkie sposoby .... wolno, szybko, po powierzchni pod powierzchnią czasem pseudo opadem i nic. Gł?łwny bohater (a rozmiar miał powa?źny ) polował na drobiazgi zupełnie ignorując moje starania. (Chyba zawiało ju?ź nudą)
Czy na płytkiej lecz płynącej wodzie jest mo?źliwe oszukanie czujności Rapy?
Pytanie
sucks_one
Witajcie,
W zasadzie to m?łj pierwszy post na szanowanym forum.
Do tej pory łowiłem gł?łwnie na wodach stojących szczupaki, sandacze i okonie. Łowienie na rzece to inne bajka i jak się okazuje wymaga więcej zaanga?źowania dob?łr miejsca kulturę łowienia i zachowania nad wodą.
Od tego roku zacząłem łowić klenie i jazie. Nie są to ryby powalających rozmiar?łw ale cieszą swoja urodą i walecznością.
Mo?źna powiedzieć, ?źe zaczynam je łowić systematycznie i świadomie ( oczywiście wykorzystując pewną dozę farta).
Wczoraj miałem troche wolnego czasu i udałem się na Wisełkę sprawdzić czy fart dopisze Bolenia. Trafiło sie miejsce dosyć płytkie po bokach 30-50cm a środkiem płynące 1-1,5m.
Oczywiście na wypłyceniach zbierały się w ławice drobiazgi kt?łre zapędzane były niczym owce przez właśnie Bolenie. Schowałem się w trawie za g?łrką usypaną z piachu i rzucałem wszystkim co miałem na wszystkie sposoby .... wolno, szybko, po powierzchni pod powierzchnią czasem pseudo opadem i nic. Gł?łwny bohater (a rozmiar miał powa?źny ) polował na drobiazgi zupełnie ignorując moje starania. (Chyba zawiało ju?ź nudą)
Czy na płytkiej lecz płynącej wodzie jest mo?źliwe oszukanie czujności Rapy?
Dzięki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
19 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.