Skocz do zawartości
  • 0

Lód w przelotkach? Radzimy sobie


Guzu

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Nie mam korka na wędce, nie powiem jak cx80 działa nań

Ten silikon nie przeszkadza przy węzłach

Wpływa pozytywnie na żyłkę

To na pewno

Planuje używać nie tylko podczas mrozów

Psikalem rano - o 9, mrozek był do 12, nie poprawiłem a ewentualne czopki lodowe w przelotkach łatwo wypadały po chwilowym zamoczeniu szczytówki w wodzie

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja mam korek i nic mu się nie dzieje. Stosuję ten środek i nigdy się nie upaprałem ani niczego nie zniszczyłem. Stosuję CX80 również do uszczelek systemu bezramkowego w drzwiach aut SUBARU. Trzeba zrozumieć, że preparat ten odpycha od siebie wszelakie zło a nie przyciąga czy przylepia. Środek wzmaga śliskość więc, tak samo jak woda, spada i spływa z niego wszelki brud tylko szybciej niż przed smarowaniem. Nie wyobrażam sobie żeby nie używać go np. podczas łowienia w Odrze czy Wiśle gdzie zawiesina a w zasadzie roztwór koloidalny działa na żyłkę, przelotki i rolkę młynka jak pasta ścierna. Producenci żyłek piszą, że pokrywają silikonem ich powierzchnię ale z doświadczenia wiem, że sam robię to znacznie lepiej niż oni.

 

Wazelina biała też jest niezła z tym, że ma wiele wad. Klei się i lepi, spowalnia spadanie linek ze szpuli i przesuwanie się ich w przelotkach, niewygodnie się ją aplikuje (szczególnie na mrozie i wewnątrz ringów). Zbiera kurz, piasek i brud co docelowo powoduje niszczenie linek, komponentów i rolki. Trudno ją usunąć po zakończeniu łowienia.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A testowałeś ten preparat na plecionki?

Na plecionki spray silikonowy działa znacznie gorzej kiedy jest mróz. Coś tam pomaga ale może na kilkanaśce rzutów i potem znowu porcelanki przymarzają. Za to jest bardzo dobry do zwiększania dystansów oddawanych rzutów w temperaturach pow. zera. Najlepiej zaaplikować spray w następujący sposób: zarzucamy przynętę "ile fabryka dała" i natrskujemy obficie plecionkę pozostałą na szpuli młynka, 15-20 obrotów i kolejny natrysk póki nie zwiniemy całej linki. Następnie natryskujemy na plecionkę z wierzchu szpuli i dajemy preparatowi c.a. 10 minut na wsiąknięcie. W ten sposób najefektywniej zwiększamy odległości rzutów a linka jest dłużej nasączona niż po natrysku wierzchu szpuli.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Może być każdy silikon w sprayu. To jest przecież preparat do gumy i tworzyw. Jest na każdej stacji benzynowej. 

Myślę , że jednak wazelina może się póżniej kleić i mazać ,a silikon nie. Zapewne koledzy już te niektóre aspekty sprawdzili.

 

Ostrzegam przed tą radą, nie każdy silikon w sprayu nadaje się do stosowania w wodzie gdyż wiele z nich zawiera rozpuszczalniki niebezpieczne dla ryb i zwierząt wodnych i/lub nie posiada atestu do stosowania w przemyśle spożywczym. Testowałem kilka podobnych preparatów ale CX bije inne na głowę, długo trzyma się na linkach i ringach jest odpowiednio gęsty itd...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wszyscy mają Mambę, mam i ja...dzięki, Kuba B)

 

Kilka spostrzeżeń:

- smak i zapach neutralne;

- lepiej nie psikać w pobliżu czegoś, czego nie chce się psiknąć, podczas psikania powstaje mgiełka, a mgiełki lecą gdzie chcą;

- penetracja po psiknięciu na szpulę super, widać znikający smar, aplikować można znaczną ilość;

- zupełnie nieklejące i nietłuste, po wytarciu szpuli chusteczką higieniczną nie widać na tej chusteczce za wiele tłustych plam;

- upaćkane ręce to można chyba o spodnie wytrzeć...a nawet przejechać po włosach :rolleyes:

 

Stosowałem na plecionki płyn Adrenta (w sumie chyba bez efektów), stosuję od niedawna Varivasa (tu będzie lepiej, ale zdania jeszcze nie mam ostatecznego), podejrzewam, że i CX80 się nada.

 

Kuba, pytanie do Ciebie, z góry dziękuję za odpowiedź - czy stosowałeś na przelotki CX80 silikon z tubki? Może forma pasty, na wzór wazeliny, byłaby wygodniejsza w tym przypadku? Tubki są niewielkie (ale małe nie są), kosztują 14 zł z ogonkiem, podejrzewam, że to ten sam smar, tyle że w nieco innym stanie skupienia ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Taki drut grzewczy do przelotek, to jest myśl techniczna. Super pomysł.

 

Rzuciłem ten temat w dziale Pstrągi 2017 zanim ta rozmowa została przeniesiona tutaj i widać wymoderowana z niektórych wpisów.

Zakończyło się na tym, że taka wędka mogłaby być potraktowana jako wędka elektryczna, która jest zabroniona u nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Smalczyk ze skwarka na przelocie...to moze byc hit...primo nie zamarzaja lizniete smakolykiem przelotki, secundo zylka przesiaka i roznosi po akwenie kuszaca chmure zapachowa...patent lepszy od wedki elektrycznej...serio doszliscie do wniosku, ze podgrzanie przelotek, pomijajac sens i techniczne uwarunkowania, spowoduje otrzymanie narzedzia klusowniczego? Dobre, dobre...????

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...