jerzy6 Opublikowano 5 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2017 Dzisiaj trochę mniejszy niż kiedyś , ale też cieszy .Złowiony na kopyto ok.8-9cm, w dołku za główką, podbijanie i opad.Był jeszcze mały 40cm i 1 ogryzł ogonek, brania ok.g.15-16 28 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ferret Opublikowano 9 Listopada 2017 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2017 Waleczny, niebezpieczny ;-)Branie po nogami po wcześniejszym skubaniu.Gumka Berkley 10 cm, plecionka, stalka, kij do 35 gr. 111 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ferret Opublikowano 9 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2017 Dzięki!Z tego wszystkiego nie zmierzyłem nawet.Fotka trochę 'wypchana", na tej poniżej wyszedł za to jak spory okoń ;-) 45 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek_deep Opublikowano 9 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2017 Z braku pomysłu gdzie jechać odwiedziłem moją starą miejscówkę gdzie uczyłem się łapać sandacze (ciągle się uczę) . ...nadal tam są. Pzdr. 30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. bony20 Opublikowano 10 Listopada 2017 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2017 największy z dziś 80 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinabar Opublikowano 10 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2017 Piękny . Złoty . Gruby . Napisz coś o nim i reszcie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bony20 Opublikowano 10 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2017 Krótko - dziś 8 sztuk, najmniejszy 66 cm, większość ok 80 cm, największy na zdjęciu 87 cm. Przynęty 13 cm na 15 gr główkach, mazowiecka rzeka, pletka 0,14, MHX 843-2, Twin power 4000 PG, brań od groma, ze 3 spięcia, stosuje hak bez zadziorów (polecam). tak piż....dziło, że większość brań nie zaciąłem itd... uczę się łowić sandacze. 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal7709 Opublikowano 12 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2017 Taki maluch,pogoda bajka !!! 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal7709 Opublikowano 12 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2017 Pogoda gorsza ,za to ryby lepsze... 19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bony20 Opublikowano 12 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2017 Największy z dzisiejszego dnia. 44 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal7709 Opublikowano 12 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2017 Ryby na blatach 10/12m przy korycie ,jak i na 6m blisko brzegu ,sprzętowo :rewelacyjnie się spisujący w tym sezonie G.Lomis ,połączony z TP 3000 ,pleciona duel x-core 1.5 25gr ołowiu zakończone Keitechem 3.8 .Co do brań to w godzinach popołudniowych ,z rana zero . 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek_deep Opublikowano 12 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2017 Taki sobie forumowy "stykacz". 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kefaspirit Opublikowano 13 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2017 (edytowane) Nocny rozbójnik -ok. 85cm Chwile wcześniej miałem jeszcze przyłów w postaci brzany ok. 62cm- z głębokiej rynny mocnym uciągu na tą samą gume- jaskółka 12cm na 17g ołowiu. Edytowane 13 Listopada 2017 przez kefaspirit 49 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. bencur Opublikowano 14 Listopada 2017 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2017 Listopadowy Wilk...Nie jest to moja największa ryba złowiona do tej pory ale z całą pewnością najcenniajsza.....92cm. Na moim odcinku rzeki niestety sandacz to ryba widmo i nie w każdym sezonie udaje się złowić choćby malucha....Najprawdopodobniej już nigdy w życiu ,,u siebie" nie złowię takiego sandała więc mam jeszcze jakiś cel do starości i wędkarskiej emerytury 88 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek_deep Opublikowano 14 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2017 ... mój to tylko jakiś wilczek mały . Te naprawdę duże póki co są u mnie na razie tylko w sferze marzeń. Pzdr. 17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bencur Opublikowano 14 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2017 Wisła. Godzina 14-15. Woda podwyższona i dość brudna...widać było nieśmiało uciekajaca drobnice jakby ją coś niepokoiło...myśle boleń ? Nie...to było jakieś inne...sandaczowe...na końcu zestawu twister. Rzut i leniwy opad...pstryk jakby malutki okoń...zaciecie i czuć beton...☺ 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bony20 Opublikowano 18 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2017 Wisła w tym roku obdarowuje 41 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alphard28 Opublikowano 19 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 sandałek 60+ 22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. malinabar Opublikowano 20 Listopada 2017 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2017 (edytowane) Ten wyjazd długo nie mógł dojść do skutku . A to nie mogliśmy wspólnie zgrać terminów , a to pogoda na niedzielę zawsze psuła się okrutnie . Nawet w przeddzień wyjazdu nerwowo sprawdzaliśmy prognozy zwłaszcza dotyczące wiatru , które szczęśliwie z godziny na godzinę łagodniały ... A więc jedziemy nad naszą wielką wodę , wprawdzie w okrojonym nieco składzie , ale jak zwykle pełni nadziei i zapału . Tym bardziej , że nasze domowe wody już od tygodni traktują nas niezwykle wstrzemięźliwie i oschle jeśli chodzi o sandałki , więc tęsknota za braniami i holami jest naprawdę wielka . A będąc ostatnio na tej właśnie wodzie z Arturem połowiliśmy ilościowo nadzwyczaj dobrze - mnogość brań i holi ryb wprawdzie niewielkich ( ale i nie najmniejszych , takich około wymiarowych ) pozwalała wierzyć , że jednak potrafimy skusić do brania cokolwiek z kolcami na płetwie . Wstępny wywiad środowiskowy nie nastrajał optymistycznie - ryby wprawdzie są , a jakże , jednak łowione albo nocą na mięsko , albo na przełomie nocy i dnia z wału . Z łodzi to brały jakieś dwa dni temu a teraz to nic - ot , taki standard ...Startujemy jakoś po ósmej . Przesuwamy się wzdłuż wału w dosyć sporej odległości , szukając skupisk białorybu . Pierwszy kontakt ma Artur , ładny strzał i ryba odpada po kilku chwilach . Przynęta duża i tłusta choć miękka , powinien się wciąć . W następnym ustawieniu ja mam rybę , która siada niemrawo na niewielką gumkę i również spada po kilku metrach . Będzie ciężko , biorą półgębkiem . Przy kolejnym ustawieniu u Artura konkretny kontakt . W czasie , gdy zmienia gumę rzucam w tamten rejon . Pod nami około sześciu metrów , na końcu zestawu ES 4" na 16 gramach w kolorze mocno majtkowym . Rzucam lekko skosem pod wiatr , na opad trzeba chwilę czekać . I następuje coś , czego jeszcze nie doświadczyłem przy dobrym sandaczu - strzał w pierwszym opadzie . Cudo . Nie za mocny , ale wyraźny pyk w chwili , gdy guma już miała wylądować na dnie . To , że jest naprawdę dobry , wiedziałem od początku . Gdy się wynurzył , okazał się właśnie taki . Hol z tej głębokości był już prawdziwą frajdą . Guma wyskoczyła z pyska tuż po podebraniu ... Oczywiście tuż po podebraniu tego smoczka i sesji zdjęciowej frekwencja łódek w rejonie wzrosła dramatycznie . Niestety dalej nie było łatwo z rybami . Przesuwając się robiliśmy stopniowo kolejne obiecujące ( w/g sondy oczywiście ) miejsca , jednak poza kilkoma fajnymi braniami u mojego kompana i jednym spadem u mnie nie działo się już nic . Jakieś hole wokół nas się zdarzały , ale nie wyglądało to na jakieś duże ryby . Po kilku godzinach morale spadło na tyle , że byliśmy gotowi do odwrotu tym bardziej , że zaczęło konkretnie wiać . I kanapki się skończyły . Koniec końców w ostatnim już praktycznie napłynięciu , na odchodnym , udało mi się trafić takiego jeszcze tłuścioszka . Tym razem wąski klasyk Relaxa na 17 gramach . Dziwne branie , taki wjazd z boku . Ryba początkowo udawała nawet szczupaka , ale później walczyła jak należy . Dla mnie wyjazd mega udany . Dający zastrzyk adrenaliny i energii . Dający wiarę w sukces po dziesiątkach jałowych i pustych wypraw . Dający mnóstwo radochy ze wspólnych chwil na łódce z kumplem . A że pogoda jeszcze dopisała , czułem się naprawdę spełniony . Takich chwil się nie zapomina .Sprzętowo : TX 723 made by Dąbek , Vaniek 12' 4000 , Sunline Super PE 8 Braid 12 lb. i podbierak Artura . NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Edytowane 20 Listopada 2017 przez bartsiedlce 95 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruk Op Opublikowano 20 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2017 Witam, nie mogłem się oprzeć, żeby się pochwalić Odra leczy Trawę 83 cm 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alphard28 Opublikowano 22 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2017 Dzisiejsze polowania na nocne potwory zakończone sukcesem ! Sandacz 75 cm 46 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. bony20 Opublikowano 23 Listopada 2017 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2017 80+ 62 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bony20 Opublikowano 23 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2017 Wisla daje radę. Piękny smok. Gratulacje[emoji4]. Mam nadzieję, że Odra również w tym tygodniu obdarzy[emoji4] Wysłane z mojego SM-N915FY przy użyciu Tapatalkahttps://www.facebook.com/kamil.walicki.52/posts/1462998730462901 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Tomek TJ Opublikowano 23 Listopada 2017 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2017 (edytowane) U mnie Wisełka zawsze daje w listopadzie, grudniu podczas wieczornych manewrów na opasce , burtach, dołkach.Tak więc dzisiaj ostatni dzień wolnego w pracy to trzeba jechać na 3-4h .O 16,45 byłem na Wisłą a mamuśka ,uderzyła po ciemku parę minut po 17. Uderzyła to za duże słowo, capneła wobler i staneła w miejscu. Byłem przekonany że najechałem gałąź ale jak w typowej opowieści podciągłem ją do powierzchni to pokazała co potrafi. Przy podbieraniu wpadłem jedną nogą do kolana ale to nic jak na kiju taki przeciwnik. Na brzegu wypluła okonia około 15cm. Sprzętowo Cerata, CD XLS do 25g, wobler a'la Rapala 11cm ,pletka 15-16lb Edytowane 23 Listopada 2017 przez Tomek TJ 93 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek_deep Opublikowano 23 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2017 ...i ja wreszcie się doczekałem tej jesieni trochę "lepszej" rybki :D. Pozdrawiam i życzę wytrwałości . 37 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.