Skocz do zawartości
  • 0

Wybór pontonu z silnikiem


oliweX

Pytanie

Witam.

Przewałowałem wszelkie informacje dotyczace pontonow i silników czy to elektrycznych czy spalinowych.

I o ile w kwesti pontonu mam już sprawę dość wyklarowaną, to co do silnika....dramat. 

Do rzeczy.... 

W 70% przypadków łowię na rzece ( nysa, odra w woj. opolskim), reszta to zbiornik stały wielkości około 50ha na ktorym niemożna używać silnika spalinowego. Kupując silnik elektryczny na jeziorku pośmigam elegancko, ale na rzekę z elektrykiem to dość niebezpieczna sprawa(tak prawią na rożnych forach dyskusyjnych). Generalnie... gdyby fundusz pozwalał kupil bym oba rodzaje... Niestety - niepozwala. Chyba pozostaje mi wybór: jedno albo drugie.

A może ktoś z kolegów miał podobny "ćwiek w głowie" i jakoś temat ogarnął. Bądź znajdzie sie jakiś "wujek" dobra rada.

 

Dodam że fundusz rodzinny przewidzial na komplet plywajacy nie wiecej niż 4-4,5tys pln.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Powiem tak, nie ogarniesz jednym silnikiem. Jak kupisz spaline, nie ogarniesz zaporówki, a jak kupisz elektryka nie ogarniesz rzeki ( a masz ładne rzeki ) , Miałem ten dylemat, Mazury ( strefa ciszy ) i Wisła. Wybierz opcję na pierwszy sezon, a na drugi zbieraj kasę :). Za dwa sezony ogarniesz wszystko ( 2 silniki ). 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jakiej wielkości masz zamiar kupić ponton i skoro go upatrzyłeś to ile kosztuje?

Jeśli w 70% łowisz w rzece to kup spalinę. Nie doradzimy Ci jaką bo nie wiadomo jak duży ponton chcesz kupić, jak chcesz nim pływać, trolować itp.
Zakładany przez Ciebie budżet pozwoli Ci kupić dobry dwusuw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeśli chodzi o silnik to szukałbym yamaha 9.9 2T. Chyba najlepsze silniki dwusuwowe. 
Powinieneś zmieścić się w zakładanym budżecie choć odnośnie pontonu nie doradzę, Nie orientuję się ile kosztuje dobry ponton ze sztywną podłogą.

Śledź giełdę na forum, czasem forumowicze wystawiają swoje pływadła w dobrych cenach...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Oczywiście sztywna podloga. Tu też sie "strasznie" obczytalem od sklejek przez aluminium po airmaty(czy jak to sie pisze). Wybralem sklejke. 

 

Co do silnika... Myslalem o jakimś małym silniczku niekoniecznie znanej firmy( co by koszta ciać) ale nowka sztuka, ponieważ bardzoo ale to bardzooooo słabo sie znam na motorach. A nowka to nowka...

Chyba że znowu ktoś ma cos do powiedzenia.... Jestem otwarty na wszelkie sugestie i podpowiedzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeżeli ponton to sztywna podłoga to napewno i do tego koniecznie kil ,i ten dodatek powoduje że nie zmieścisz się w planowanym budżecie. Ja mam ponton bez kila pływam po bajorach, mam porównanie z łódką to ponton w porównaniu z łódką jest dużo mniej sterowny.

Edytowane przez MARIUSZ 69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

1700 zl na ponton 330 dobrej jakości i nowy, trochę mało. Na rzekę dobrze jakby miał kil, ale za tą kasę będzie nawet ciężko kupić od przemytników. Tu na forum trafiają się dobre okazje więc obserwuj. To samo dotyczy silników 5 trochę słaba, 9.9 tak w sam raz na rzekę, ale cena nowego dość spora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

ponton jest mniej sterowny ale bardziej stabilny to wiem z doswiadczenia- eskapady nad wodę za małolata.

No wlasnie.... budżet. Wlaśnie gdyby dało rade na elektryku bo odrze plywac... to bym sie zmiescil w budzecie. A spalinowy motor tych 4 czy 6 KM trzeba liczyć 3-4 tys :/ 

Wyglada na to że marzenia na ten sezon legły w gruzach jak marzenia Prevca że wygra puchar ze Stochem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W tej chwili przerabiam niemal identyczny problem.Na dobry nowy ponton ok.3,30 trzeba liczyć ok.3-3,5 tys.Silnik jak na rzekę i żeby szybko się przemieszczać(ślizg)to tylko spalina.Znów do trolingu na zbiorniku fajny elektryk.U mnie stanęło na tym że w tym roku raczej elektryk 55+1 aku a na drugi rok spalina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

hooligan I na elektryku masz zamiar smigac po rzece ?

 

Pływam na elektryku po opolskiej Odrze i nie ma w tym niczego niebezpiecznego. Jedyne niebezpieczeństwo to to, że Ci prądu zabraknie. Przez większość roku opolska Odra to praktycznie woda stojąca, taka bardzo długa zaporówka.

Specjalnie na poczatku watku napisalem ze chcialbym plywac po OPOLSKICH rzekach bo wyczytalem ze w moim woj. te rzeki sa dosc leniwe.

Czy ktoś się wypowie jeszcze w temacie elektryka na odre ?

 

Ja niemam zajawki na trolling.

Edytowane przez oliweX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja rzekę odpuszczę w tym roku z pontonu.Jeśli troling Cię nie interesuje to sugerował bym kupić używaną spalinę.Tylko jak widzę oferty i zdjęcia kupić w dobrym stanie to prawie jak trafić w totka.Moc jak dla mnie to minimum 6 KM a najlepiej w granicach 8-10 KM.Wiadomo czym mocniejszy to lepiej tylko trzeba wybrać kompromis między mocą a wagą jeśli zamierzasz za każdym razem nosić taki silniczek.Odry nie znam (u nas Warta to prawie rzeka"górska"...)

Edytowane przez huligan77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

na aukcjach internetowych uzywane silniki wlasnie yamahy czy hondy są tak odpicowane że ciezko uwierzyc w ich stan. Jak pisalem znawca motorow ze mnie żaden.

Będzie trzeba naskrobać jeszcze troche grosza I dopiero myśleć....

Chociaż korci mnie sprobowac elektrykiem poćwiczyć temat "leniwej" odry. a jak sie nie uda to bedę w tym roku wiecej tyrał jezioro :)

 

 pytanie dotyczace pontonu:

Jako że bede go wozil w bagazniku- bo brak mozliwosci trzymania nadmuchanego. Zastanawiam się jak to bedzie z jego wytrzymaloscia po sezonie ciaglego dmuchania I spuszczania powietrza (średnio 2 razy w tygodniu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

na aukcjach internetowych uzywane silniki wlasnie yamahy czy hondy są tak odpicowane że ciezko uwierzyc w ich stan. Jak pisalem znawca motorow ze mnie żaden.

Będzie trzeba naskrobać jeszcze troche grosza I dopiero myśleć....

Chociaż korci mnie sprobowac elektrykiem poćwiczyć temat "leniwej" odry. a jak sie nie uda to bedę w tym roku wiecej tyrał jezioro :)

 

 pytanie dotyczace pontonu:

Jako że bede go wozil w bagazniku- bo brak mozliwosci trzymania nadmuchanego. Zastanawiam się jak to bedzie z jego wytrzymaloscia po sezonie ciaglego dmuchania I spuszczania powietrza (średnio 2 razy w tygodniu)

Ja swój już dwa sezony tak przewożę ,jest to trochę czasochłonne przy rozkładaniu i składaniu.Na razie nic się nie dzieje ,lecz pewnie ma to negatywny wpływ na jego żywotność ,Myślę nad przyczepką to duża wygoda i oszczędność czasu który wolę wykorzystać na wodzie niż na brzegu :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja po swojego kolibri 360 z kilem jechałem do Opola i dałem za niego 2500zł.
Składam go i rozkładam, przetrzymuje w piwnicy i jak narazie nic się nie dzieje,
zobaczymy jak w przyszłości będzie . Na olx ta pani ciągle oferuje pontony w Opolu
i 330 za 2250 zł z kilem. Jak dla mnie te pontony to bajera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...