Skocz do zawartości

Umówię się na wiercenie szpuli, wiertarka stołowa itp.


Tomek88

Rekomendowane odpowiedzi

Po otrzymaniu szpulki nie dysponowałem nadmiarem wolnego czasu i po krótkim teście muszę przyznać, że stwierdziłem, iż szpulka straciła osiowość i odłożyłem ją wraz z multikiem na "gorsze czasy".

 

Dziś jednak skutkiem drobnej niedyspozycji przeglądając sprzęt obejrzałem dokładniej i stwierdziłem, że trzeba oszlifować otwory ponieważ to one trą o brzegi ringu w panelu bocznym do( hmm jakby to nazwać czasownikiem) "asocjacji" z hamulcem rzutowym. Okazało się to "tak proste jak to" więc zabrałem się za wypłycanie szpuli. Ucięty kawałek niepotrzebnego blanku, nadcięty z jednej strony aby go nałożyć bez jej rozcinania  ;)

Wskoczył pięknie jakby był stąd, poniżej zdjęcia samej szpuli i multika.

 

 

60363fa5ceaa2.jpg

 

0fbeb1a890b6f.jpg

 

ecb21d7d04712.jpg

 

 

Jednak rzecz nie ma się tak kolorowo, bo czyniąc długą historię krótką, przez ową szparę podczas kręcenia szpula bije jak nieprzymierzając stary ursus na oleju rzepakowym i pomijając już zupełnie odległości ergonomia samego rzucania pozostawia jednak trochę do życzenia zbliżając się raczej komfortem rzutów do ruskiej katuszki niżeli do mega- a nawet mini- - bassa. Konkludując jednak sprawa rzutów odbiega od idea fix "sky is the limit", która to mi się marzyła  :wub:

 

Zabieramy się więc dalej do główkowania, najprostszym rozwiązaniem byłby kawałek blanku o odpowiedniej średnicy tylko skąd go wziąć  :whistling:

post-54995-0-62939600-1493642599_thumb.jpg

post-54995-0-85606800-1493642613_thumb.jpg

post-54995-0-11193300-1493642629_thumb.jpg

Edytowane przez Tomek88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze testy:

 

wobek 2gr bez kotwic -

13m pod wiatr, 15,5m z wiatrem

 

paproch na główce łącznie ~2,5gr -

17m pod wiatr, 20,5m z wiatrem

 

blaszka nr2 4gr - 

koło 25m

 

 

Większych przynęt nie mierzyłem, bo i dają już zadowalające wyniki. Szczególnie jeśli chodzi o wobka 2gr rzucany bez kotwic to już rzeźba, paproch po japońsku czyli "jako tako". Większy lurasy latają już zadowalająco, mogę śmiało napisać, że przy jerku okoniowym 4gr będzie dymić ze szpuli jak się ociepli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...