Bolenie 2017

[bieniaś]

Przyjemny dobrze już nabity bolek który połakomił się na sporego woblera[emoji6]

 

Wysłane z mojego LG-H840 przy użyciu Tapatalka

[Dawidziak]

Boleń uczy pokory!

W ostatni czwartek wyskoczyłem dosłownie na godzinę wieczorem, łowiłem od około 18:30 do 19:30 i złowiłem dwa bolenie, dzisiaj byłem nad wodą od 16:30 i do 19 miałem tylko krótkiego bolka na koncie i okonka. Na sam koniec udało mi się zaobserwować i skusić rapkę w miejscu w którym zaczynałem Czasami człowiek myśli, że już je rozgryzł, idzie nad wodę a tu lipa, nie biorą i koniec. Trzeba czekać aż łaskawie wpłyną do stołówki i podać im smakowity kąsek;)

Po powrocie do domu opowiadam żonie o moich zmaganiach a Ona:" i co fajnego w tych boleniach, wszystkie wyglądają tak samo..." Nie wie, że to bolenioza 

Dzisiejszy bohater

 

 

Mam jeszcze pytanie, co to za wobler? Znalazłem go nad Wisłą, jest nie podpisany, złowiłem na niego już kilka fajnych rybek, w tym moją życiówkę i nie zasługuje na to żeby pozostać no name

 

[marianosum]

Mam jeszcze pytanie, co to za wobler? Znalazłem go nad Wisłą, jest nie podpisany, złowiłem na niego już kilka fajnych rybek, w tym moją życiówkę i nie zasługuje na to żeby pozostać no name

http://jerkbait.pl/topic/23820-woblery-z-basoni-hand-made-fishing-lures/page-60

Edytowane 31 Października 2017 przez bartsiedlce

[Gość Kwinto]

Znowu bolek. Mam do rap w tym roku szczescie. 

[mansik]

[mansik]

Trochę mu brakło żeby dołączyć do tego elitarnego grona

 

[Dawidziak]

Dzisiejszy kaban      Tym razem na fantoma

 

 

[Dawidziak]

187 cm ale jestem szczupły   Na rybach z reguły jestem sam, do tego robiło się późno, w aparacie mam uszkodzony wyświetlacz, tak że widzę się do "do góry nogami"a rybkę chcę jak najszybciej wypuścić stąd może dość kiepsko to wygląda Grunt, że jest pamiątka   Mam jeszcze dwie fotki, wybierzcie sobie najlepszą

 

 

 

Jakość zdjęcia pogarsza się jeszcze podczas dodawania na forum...

Edytowane 21 Września 2017 przez Dawidziak

[Miko89]

Dzisiejsze 73cm z mazowieckiego Bugu.

[siwek219]

Witam dawno nic nie wstawiałem.Jedna z fajniejszych rybek z tego miesiąca.

Edytowane 25 Września 2017 przez siwek219

[Miko89]

DAM Effzett Meth 270 do 25g. Budżetowy kijek.

Edytowane 31 Października 2017 przez bartsiedlce

[smasher]

wczorajsze 80+ na Woblera z Aliexpressu, 20 min póżniej uderzył jeszcze Sandacz 80+ na tego Woblera

 

[mansik]

Szaro, buro i ponuro..????????

 

????

[smasher]

https://pl.aliexpress.com/item/1PCS-7Color-11cm-13g-Crank-Hard-Bait-Artificial-Bait-Crap-fishing-Lures-Trout-Lure-megabass-Kosadak/32801314001.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.9g5p8c

Edytowane 31 Października 2017 przez bartsiedlce

[wujek]

https://pl.aliexpress.com/item/1PCS-7Color-11cm-13g-Crank-Hard-Bait-Artificial-Bait-Crap-fishing-Lures-Trout-Lure-megabass-Kosadak/32801314001.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.9g5p8c

Podróba x-rapa, a dla ryb nieważne skąd.

[bieniaś]

Pogoda dopisuje i rybki też coś zagryzają na zakończenie września[emoji6]

 

Wysłane z mojego LG-H840 przy użyciu Tapatalka

[PePe.]

Tomek ja też wczoraj pyknąłem sobie Bolenika chociaż liczyłem na Sandacze

Edytowane 30 Września 2017 przez PePe.

[sukingad]

Mieszczuch spod Kina Narew Dognał wobler ze 3m od brzegu, na polarach atak wyglądał kozacko. Jak jest dobre porno do nagrania to Piotrek kamery nie weźmie ;/ Chyba pierwszy raz miałem hamulec ustawiony jak trzeba.

 

[Slavobeer]

Pierwszy jesienny

Widać bolki mają się nieźle, skoro pokazują się, atakują i nawet potrafią przyładować w wobka

 

Slavo

 

 

[ziom7]

Przy okazji wczorajszego urlopu nie mogłem przepuścić tak idealnej wody i warunków do łowienia

W niedziele 3 kontakty, ale bez ryby....

Musiałem pojechać i poprawić. Od połowy maja nie łowiłem boleni. A tu nagle w październiku bunga bunga 

[mansik]

☀☀

 

 

[bieniaś]

Jeden z ostatnich[emoji12]październikowych..kiedy to dało się w miarę łowić..czyli dobrze wykorzystany dzionek przed zmieniającą się pogodą i wodą...[emoji6]

 

Wysłane z mojego LG-H840 przy użyciu Tapatalka

[bieniaś]

Wypasione 70+[emoji6]rybka miała już cholerną masę[emoji123]nie dała się łatwo doprowadzić i podebrać

 

Wysłane z mojego LG-H840 przy użyciu Tapatalka

[osiemnastak]

Wczorajsza pogoda mnie zeszmaciła, do obiadu non top zacinający deszcz i wiatr, o 12tej wysiadłem.Rano ciśnienie miałem już maksymalne , w nieco ponad godzinę mam 5 rap na kiju i wszystko spada .Tego nie da się opisać, dopiero 6tą rybę podbieram ,ma 73cm jest bardzo wypasiona  silna jak cholera i wcale nie była największa.Przyczyny upatruję w spinie ,odebrałem go właśnie z klejenia  bo gwarancji nie uznali(shimano ). Chyba jest przesztywniony.

Edytowane 9 Października 2017 przez osiemnastak

[tymon]

Wczorajsza pogoda mnie zeszmaciła, do obiadu non top zacinający deszcz i wiatr, o 12tej wysiadłem.Rano ciśnienie miałem już maksymalne , w nieco ponad godzinę mam 5 rap na kiju i wszystko spada .Tego nie da się opisać, dopiero 6tą rybę podbieram ,ma 73cm jest bardzo wypasiona  silna jak cholera i wcale nie była największa.Przyczyny upatruję w spinie ,odebrałem go właśnie z klejenia  bo gwarancji nie uznali(shimano ). Chyba jest przesztywniony.

 

Raczej winy bym się doszukiwał w czymś innym. Kotwy, hamulec, bądź zwykły przypadek, że tyle spadło ryb. 

Bo raczej nie sądzę, że z kija, który przed naprawą był dobry ( tak sądzę, skoro go oddałeś do naprawy) nagle po klejeniu jest totalnie inna wędka. Nawet jak gdzieś jest przesztywniona, to raczej chyba nie na długości 0,5m.