Skocz do zawartości

Bolenie 2017


Rheinangler

Rekomendowane odpowiedzi

Raczej winy bym się doszukiwał w czymś innym. Kotwy, hamulec, bądź zwykły przypadek, że tyle spadło ryb. 

Bo raczej nie sądzę, że z kija, który przed naprawą był dobry ( tak sądzę, skoro go oddałeś do naprawy) nagle po klejeniu jest totalnie inna wędka. Nawet jak gdzieś jest przesztywniona, to raczej chyba nie na długości 0,5m. 

 

Pewnie "za twardo" (kij-plecionka-hamulec)?

 

Kotwice przy boleniu nie są tak ekstremalnie istotne jak np. przy sumie czy sandaczu, ale dobrze jak są ostre :)

Ostatnio kupiłem tak ostre kotwice że jezusmaria! Nawet łapiąc woblera do ręki czepiają się o skórę :) Tak ostrych kotwic jeszcze nie miałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie "za twardo" (kij-plecionka-hamulec)?

 

Kotwice przy boleniu nie są tak ekstremalnie istotne jak np. przy sumie czy sandaczu, ale dobrze jak są ostre :)

Ostatnio kupiłem tak ostre kotwice że jezusmaria! Nawet łapiąc woblera do ręki czepiają się o skórę :) Tak ostrych kotwic jeszcze nie miałem.

 

Właśnie są istotne, jeżeli to idzie w parze ze sztywnym kijem i hamulcem zbyt dokręconym. Później trafiają się na łamach portalu opowieści, ze takiego klamota miałem, że mi kotwice wyprostował. Czasem mam wrażenie, że hamulec u niektórych to jakiś totalnie zbędny bajer, który zawsze na beton ustawiony i potem zonk. 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sezon pomału dobiega do końca[emoji6]ryba faktycznie była tłusta choć długość pozostawia jeszcze sporo do życzenia...niemniej jednak 77cm[emoji6]dobrze zaprezentowane tak jak lubię...wiem że nie każdemu taka prezentacja się podoba ale zupełnie nie przejmuję się wszelką krytyką[emoji2]

 

Wysłane z mojego LG-H840 przy użyciu Tapatalka

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do powierzchniowych polowań nie widziałem takiego od miesiąca co najmniej...żerują raczej w toni..w pół wody lub głębiej..topwatery nie sprawdzały mi się kompletnie w przeciwieństwie do zeszłego sezonu...a dzisiaj takiego siedemdziesiątaka trafiłem[emoji6]a4d763aed5ec196344d9b03a1709f880.jpg

 

Wysłane z mojego LG-H840 przy użyciu Tapatalka

  • Like 37
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś szproty mi się przewalają na kompie to wrzucę :

Pierwsza zabłąkana z cieplejszego okresu.Dość mocno w kadrze ale wkradł się brak wyczucia odległości :

post-49311-0-35611800-1507987312_thumb.jpg

Kolejna to "wymęczony nocnik": 

post-49311-0-64380400-1507987485_thumb.jpg

I jeszcze "zgrabny łąkowiec" się trafił  na powitanie jesieni:

post-49311-0-39339600-1507987267_thumb.jpg

pzdr

Edytowane przez maicke82
  • Like 44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda piękna ,a i rybki dopisały.Pierwszych pięć i wszystko na brzegu, jednak kij ok, nawet wobek ten sam ;) Bolków nie było widać ,ale żarły.Październik zawsze u mnie obfitował w ryby, wolę go od maja.Było 5:0  ,i wtedy dwa spady odnotowałem.Gabarytowo też nie było źle jak na kilka h. 69cm, 2x 72cm ,75cm i 77cm. Wszystko było super , na holowałem się ,bo i ryby waleczne . Najwięcej się w..em przy tych zdjęciach,szkoda że mam tak daleko, i nie za często mogę je łowić.

post-58483-0-56854900-1508082063_thumb.jpg

post-58483-0-77585400-1508082114_thumb.jpg

post-58483-0-40751200-1508082138_thumb.jpg

post-58483-0-61984500-1508082169_thumb.jpg

post-58483-0-96792400-1508082208_thumb.jpg

Edytowane przez osiemnastak
  • Like 44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam, od razu zawał.

Mogło być lepiej, bo były wtedy dwa kontakty. Pierwszy to ten focony. Drugi podniósł się do woblera tuż przede mną. Dogonił, puknął, zawinął się pokazując cały bok i spi...tolił. Żeby się samemu nie dołować , to trzymam się wersji, że nie był jeszcze większy.

 

Wczoraj ilościowo lepiej, choć kaliber już nie ten. Ale jedno 73 się trafiło.

 

 

post-50427-0-44118800-1508589186_thumb.jpg

 

Zestaw ten sam.

  • Like 48
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, od 14:15 na rybach, zrobiłem mój ulubiony odcinek Wisełki, piękne boleniowe "bankówki" i nic, bez brania :mellow: W tym sezonie łowię wg następującego schematu: obławiam kilka miejscówek, a następnie cofam się obławiając je ponownie. O godzinie 17 byłem na ostatniej, wykonałem kilka rzutów i nic. Poszedłem odpocząć i zjeść kilka ciasteczek pod drzewko  :D Do ciemnego pozostało kilka minut, miałem cichą nadzieję, że może na sam wieczór bolki się pojawią, bo miejsce było piękne, aż niemożliwe, żeby tam nie było bolenia ;) Po krótkiej przerwie zacząłem ponownie obławiać i byłem już coraz bardzie zawiedziony, więc bolo się zlitował i wziął dosłownie w ostatnim rzucie :D  :D  :D Nie był potworem, ale sprawił mi wielką radość, ponieważ kilka ostatnich wypraw przyzerowałem  :P Pozdrowienia dla wszystkich Łowców :)

 

ad22eb24e1959396gen.jpg

  • Like 27
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś nastąpił "argagamedon". Z ukochanego towarzysza niemal wszystkich wędkarskich wypraw zrobiłem travela, w dodatku nie pytając go o zgodę. Kochałem go i zarazem nienawidziłem za jego nagminne gubienie ryb ,ale byliśmy nierozłączni.  RIP XLS :(

post-49311-0-62753500-1508680979_thumb.jpg 

Ostatnie nasze wspólne zdjęcie sprzed kilku tygodni ,kiedy byliśmy obaj cali i zdrowi...zdrowi jak  ryba przypadkiem uchwycona w kadrze.

post-49311-0-28433000-1508680853_thumb.jpg

Edytowane przez maicke82
  • Like 26
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...